Film, na który zapraszam to w zasadzie teledysk do utworu Dr Dre pt. „Still”. Tak, tak to motyw wykorzystany przez Wojewódzkiego i Figurskiego (pamiętacie obrzydliwe „po trupach do celu”?). Jednak w tym przypadku wektory emocji zostały odwrócone o 180 stopni. Pokazałem kontrast jaki powstał miedzy martwym stadionem Tuska i pulsującym emocjami stadionem tzw. kiboli. Zaprezentowałem dwie grupy chuliganów: politycznych i stadionowych. Sami oceńcie, którzy bardziej zasługują na to niechlubne miano.
Pierwszy raz zdarzyło mi się tak idealnie spasować zaśpiewkę z ulicy (w tym przypadku kibicowską) z profesjonalnym podkładem muzycznym. Trwało to tylko trzy dni ;-)
Zapraszam. Naprawdę warto.
Po pierwsze nie mogłem pozwolić, aby fajny muzyczny temat Dr Dre zawłaszczył niejaki Wojewódzki. Postanowiłem więc muzyczkę przeciągnąć na "naszą stronę" i tak powstała ta składanka (Dr Dre i kibice). Podtytuł - dwa stadiony - miał być żartem ("Władca Pierścieni - Dwie Wieże"). Jednak w ostatni piątek, gdy już wszystko dopinałem okazało się, że w filmiku nie ma miejsca na żart. Finał mnie samego zaskoczył (robiłem go bardziej sercem niż z rozumem). On pokazuje jakąś zadekretowaną przepaść między ludźmi władzy, a nami. Naszą zaletą i przekleństwem zarazem jest to, że po prostu myślimy. Pozdrawiam.
niestety - nie miała szans na udział w konkursie :)
http://www.youtube.com/watch?v=wCem7Tiou9o
Panie Lechu - szacunek i pozdrowienia.