Wlasnie przed chwila sie dowiedzialem, ze Prawo i Sprawiedliwosc oraz Klub Gazety Polskiej w Szczecinie zapraszaja wszystkie organizacje patriotyczne, narodowe i religijne oraz wszystkich mieszkancow Szczecina, jak rowniez gosci bedacych w tym czasie w grodzie gryfa na wieczorne spotkanie:
przy popiersiu Marszalka Jozefa Pilsudskiego (Plac Szarych Szeregow) w dniu 22 stycznia o godzinie 20.
Mam nadzieje, ze przekazecie te informacje dalej do wszystkich i uda sie nam jak najliczniej zebrac by oddac czesc Bohaterom. Nawet obecnosc i ciche uczestnictwo jednostkowe oraz moment zadumy nad ofiarami poniesionymi przez nasz Narod w walce z rosyjskim zaborca pokaze, ze mamy jeszcze dusze oprocz tego zmaterializowanego ciala.
Badzmy tam znowu razem i licznie. Wezmy ze soba znicze i lampki by je zapalic w trakcie krotkiej chwili zadumy i modlitwy.
Bog-Honor-Ojczyzna.
W tych dniach w Szczecinie beda rowniez rozdawane ulotki informujace o tym spotkaniu.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2683
o Powstaniu Styczniowym .Szczegolnie polecam znakomity artykul TOMASZA ŁYSIAKA--- W HISTORYCZNYCH SPRAWACH LEPSZY OD OJCA.
Przypominanie Powstania Styczniowego jest szkodliwe dla Polski, polaków, a nawet dla PIS-u. Podobnie Powstanie Warszawskie. Bo to są nasze klęski. Bo po dzień dzisiejszy wzbudzają strach przed sąsiadami. A strach to bierność narodu. Bierność, która wręcz zaprasza sąsiadów do powtórki z historii. Rozmawiam z lemingami o Zamachu Smoleńskim i okazuje się, że nie muszę ich specjalnie przekonywać, że to nie był wypadek. Początkowo, owszem zaprzeczają ale po kilku rzeczowych argumentach przyznają mi rację. W tym miejscu zadają jednak pytanie: to mamy wojnę z Rosją wywołać. Znów ludzi naginie. Znów przegramy. Tak musi być. Słabszy musi słuchać silniejszego by wp... nie dostać.
Nie zgadzam się z takim myśleniem.
Dzisiejszy rozwój techniki daje możliwość wygrać z Rosją czy Niemcami. Polecam artykuł Cezarego Gmyza w ostatnim tygodniku Gazeta Polska. Tyle, że nie ma co wywoływać dyskusji tylko trzeba to zrobić szybko i najlepiej po cichu.
Jak nic nie zrobimy to prawdopodobnie Polska zniknie za naszego życia. Tak się już kiedyś stało. Rozbiory! A do obchodów wybierajmy rocznicę np wojny polsko-rosyjskiej. Też były ofiary, też było poświęcenie i okrucieństwo wroga. Ale był cud i wiktoria.
Przypominanie o Powstaniu Styczniowym jest konieczne z wielu powodów i wynikało jak mawiał prymas Wyszyński nie z kompleksu antyrosyjskiego czy strachu tylko ze zdrowego dążenia do wolności.Jeśli nie chcemy być niewolnikami to o powstańcach nigdy nam nie wolno zapomnieć.Przegrane było militarnie ,ale w wymiarze narodowego zjednoczenia i walki z rusyfikacją i germanizacją było Wielką Wiktorią.To powstańcy styczniowi przygotowali ducha narodu ,który objawił sie z niezwykła mocą w wojnie o wolność z bolszewizmem co zobowiązuje nas do pamięci o jednym wydarzeniu i o drugim.
Masz racje, ze duzo w historii bylo klesk. Ale kleski powoduja rowniez wzmacnianie wiezi narodowej. Wspomnienie historii nie moze byc wybiorcze i tylko chwalebne dzieje wybierane na swiatlo dzienne. Ofiary ludzkie, a w tym kontekscie Polacy, ktorzy polegli w imie Ojczyzny musza byc szanowane i przypominane innym - mlodszym od nas Polakom. To nas bedzie laczylo i wzmacnialo poczucie naszej narodowosci. Nie mo to nic z polityka czy obawami przed sondazami wyborczymi. Ojczyzna jest naszym najswietszym obowiazkiem i prawde o niej musimy wszedzie okazywac. Przegrana nie jest hanba, ale zapomnienie lub unikanie prawdy upodla i jest negacja patriotyzmu.