Jeśli szukasz samochodu swojego ojca...

...jedź do Polski. Das Auto już tam jest.
Takiego suchara zapodają sobie Niemcy.
Ripostą, jest tytuł Szanownego Blogera Kata.

http://naszeblogi.pl/351…

Podciągnę się pod ten temat. Będzie troszkę nieśmiałej publicystyki.
Po artykule w "Der Tagesspiegel", pora na garść faktów, popartych linkami.
Na temat milionów Polaków, tak czy inaczej zamęczonych, przez Niemców, podczas II Wojny Światowej, wyrażono wszystko. Jestem ze średniego pokolenia. O niemieckich przeprosinach wiem niewiele. Za moich czasów, do dziś, o przeprosinach mówi się niewiele. Dziś faktycznie brzmi to raczej, jak: "oj tam oj tam".
Z drugiej strony, mamy też aspekt wymierny.
Biura Odszkodowań Wojennych przy Prezydium Rady Ministrów z 1947, podjęło się wyliczenia strat materialnych. Poniżej link, z nieśmiertelnej Wikipedii. Na szybko, podam tylko całościowe wyliczenie:
- Łączna wartość poniesionych strat określono na kwotę 258 miliardów złotych przedwojennych, co stanowiło równowartość ok. 50 miliardów dolarów amerykańskich (w 1939 roku). Powyższe straty, po przeliczeniu na wartość z roku 2004, wynoszą ok. 650-700 miliardów dolarów amerykańskich. W tym straty wojenne samej stolicy Polski, Warszawy, wynoszą równowartość 45 miliardów dolarów.

http://pl.wikipedia.org/…

Dodam tylko, iż we wrześniu, niemiecka europosłanka Gabrielle Zimmer,w Eroparlamencie,  zorganizowała wystawę "Bieda w Polsce", pokazującą w sposób tendencyjny, ubogie polskie rodziny. Godnie wówczas zachował się Marek Migalski. Ale sprawa rozeszła się przecież bez echa.

http://fakty.interia.pl/…

Bieda w Polsce jest bezsprzeczna.
Tylko, kiedy spojrzymy na liczby, łatwo możemy wskazać winowajce takiego stanu rzeczy. Pani Zimmer wykazała się ignorancją, arogancją i protekcjonalizmem.
Być może dziś, to my latalibyśmy w kosmos, dzierżyli światowy czempionat w piłce nożnej, mieli najlepszych architektów, najprężniejsze porty morskie, najszybsze pociągi i byli gwarantem pokoju.
Dziś Niemcy wytykają nam biedę, a powinni siedzieć cichutko, jak mysz pod miotłą. Wszelkich odszkodowań, za mnie, wyrzekł się komunistyczny rząd, kolaborujący z bolszewikami i będący na jej usługach.
Niemcy powinni korzystać z okazji i nie wyrażać opinii, o Polsce.