IZRAEL CHWALI ORBANA | Nasze Blogi

Paweł Chojecki, 04.12.2012

Wczoraj pisałem o wyjątkowej postawie Czech podczas niedawnego głosowania na forum ONZ na temat podwyższenia statusu Palestyny. Postawiłem tezę, że Izraelowi coraz bardziej będzie zależało na międzynarodowym poparciu i każdy taki akt będzie tam z uwagą odnotowany. Pisałem też, że mocarstwem, które może wesprzeć budowę silnego bloku państw Europy Środkowej jest... Izrael (oczywiście wespół ze swoim głównym sojusznikiem zza oceanu). Dzisiaj portal israelnationalnews.com pozytywnie odnotowuje działania lidera naszego "najstarszego sojusznika".

Poprzedni system pozostawił Węgrom jako kukułcze jajo partię, która ma ich kompromitować i rozbijać siły patriotyczne (w Polsce taka partia po upadku ZCHN i LPR jest w fazie porodowej, a akuszerem ma być nowe "URz"). Gdy trzeba uderzyć w dobre zmiany, jakie dzieją się na Węgrzech, Jobbik jest niezastąpiony. Viktor Orban pracuje właśnie nad zmianą ordynacji wyborczej, która zwiększyłaby udział w życiu politycznym odpowiedzialnych obywateli, a w tym czasie poseł Jobbiku rozpoczyna polowanie na Żydów w węgierskich władzach.

Lider Fideszu postąpił bardzo rozważnie w reakcji na tę prowokację. Wysłał na niedzielną manifestację sprzeciwu wobec antysemickich ekscesów Jobbiku szefa swojej frakcji parlamentarnej Antala Rogana. Powstało ciekawe zjawisko - po raz pierwszy od "niepamiętnych czasów" razem protestowali przedstawiciele koalicji rządzącej i socliberalnej opozycji wraz z Żydowskim Związkiem Gmin Wyznaniowych (MAZSIHISZ). Wczoraj zabrał głos w Parlamencie sam Orban, co jak wspomniałem, zostało odnotowane w Izraelu:

"Nikt na Węgrzech nie może być szykanowany z powodu swojej wiary, przekonań czy pochodzenia!"
"My Węgrzy będziemy chronić naszych żydowskich ziomków (compatriots)"

Mądry przywódca narodu węgierskiego po raz kolejny wychodzi bez szwanku z pola minowego zastawionego przez pogrobowców komuny i do tego "zyskuje punkt" w Jerozolimie.

***
Na prawicy popularny jest ostatnio Cezary Gmyz, pozwolę więc sobie zacytować jego mądre słowa na temat poruszanej przeze mnie sprawy relacji polsko-żydowskich:

"Izrael jest tym państwem, które powinno być dla Polski wzorem i sposób działania Żydów i diaspory na rzecz swojego państwa." Więcej (od 46 min)

Przypominam też mój tekst "Żydowski projekt dla Polski"

Ostatnie moje wpisy z Twittera:

"@DawidWildstein Propozycja zaskakuje niezwykłością i oczywistością! Izrael został zbudowany przy pomocy II RP, teraz zróbmy odwrotnie."

"@ZdzKrasnodebski Trzeba uderzyć się we własne piersi - opozycja nie stworzyła własnych mediów. Nic dziwnego, że PO-władza ogłupia naród..."

"Chrześcijanie mają dziś opór, by Bogu przypisywać dobro, które nas spotyka. Wyjaśniamy je naturalnie lub przypisujemy sobie. 4 Moj. 20:10-12"

"Zastanówmy się nad naszą rolą - czy nie jesteśmy dla tych miernot pudłami rezonansowymi? To po obserwacji dyskusji na prawicy"

"Tu rozgrywa się wojna psychologiczna - 4 Moj. 13:33. Ileż można patrzeć na siebie jak na szarańczę?"

Nowy numer "idź POD PRĄD" w kioskach:

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 7906

Na temat izraelsko-węgierski nie będę się wypowiadał ponieważ za mało o nim wiem. Przeczytałem natomiast to co pisał Pan w artykule: "Żydowski projekt dla Polski". Z pewnością dużo musimy się od nich uczyć ale: 1. Pamięć - pisze Pan o pamięci, o tym, że Polacy nie potrafią zachować swojej tradycji, historii tak jak robią to Żydzi. I tu rozterka - Polacy nie potrafią .... z jednej strony ma Pan rację .... znam wielu Polaków, którym starczy pamięć z ostatniej imprezy a nie z ostatniej bitwy wygranej np. ze Szwedami. Ale w kształtowani nauki historii a raczej jej niszczeniu kto ma ostatnio główne zasługi? Polacy? Jakiego pochodzenia jest była już na szczęście pani minister Hall? Właśnie o takie skutki współpracy polsko-izraelskiej się boję. Jeśli czytał Pan "Judeopolonię" to wie Pan, że XIX-wieczny myśliciel żydowski napisał: "Aby przejąć władzę musimy zlikwidować arystokrację ponieważ tylko ona stoi nam na drodze" (cytuję z pamięci więc może niedosłownie, ale sens tych słów taki właśnie był). Czyż wojny i rewolucje XX wieku w Europie nie do tego doprowadziły? Na 550 członków najwyższych władz Rosji Sowieckiej 490 było pochodzenia żydowskiego. Dlatego cała arystokracja rosyjska, a 20-30 lat później "arystokracja" (inteligencja patriotyczna) polska musiały zostać zlikwidowane. I kto dziś pisze nam podręczniki? Tak więc Panie Pawle - nie musi Pan nas namawiać to współpracy polsko-żydowskiej ponieważ ta współpraca w Polsce już dawno jest. I dzięki niej już dziś przez ponad pół roku Polak jest niewolnikiem Kraju Prywislańskiego oddając mu 70% wypracowanych przez siebie dochodów. Biedny chłop pańszczyźniany miałby dziś dzień wolności podatkowej już w kwietniu - my mamy na przełomie czerwca i lipca. Vivat Polonia!

Odwołam się do historii II RP. Udało się komuchom wbić nam do głowy, że był tylko BUND (organizacja lewicowych Żydów). Jednak silniejszą i lepiej zorganizowaną była organizacja prawicowych Żydów BETAR wspierana i szkolona przez Wojsko Polskie marszałka Piłsudskiego. Pan zrównuje wszystkich Żydów z Bundem. Ja mówię o sojuszu z Betarem. Dopóki nie pozbędziemy się postkomunistycznych stereotypów, nasza dyskusja nie będzie merytoryczna.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Panie Pawle - nie prawda, że zrównuję. Pragnę Panu przypomnieć (a może tym co nas czytają), że w Wojnie Obronnej 1939 roku w wojsku polskim służyło 150 tysięcy żołnierzy wyznania mojżeszowego. O tym również pamiętam. Ale pamiętam również o "litwakach" witających Krasną Armię, o ich współpracy z NKWD i wywózce Polaków na Sybir, o antypolskiej partyzantce żydowskiej, o całym kierownictwie UB pochodzenia żydowskiego. Niestety potomków tamtych Żydów o których Pan pisze już nie ma. Zostali wymordowani przez Hitlera. Są za to potomkowie "litwaków" i oni dziś kształtują nasz obraz Żyda. W poście, który nie przedostał się przez sito cenzury "naszeblogi" (pozdrowienia dla Morusa) napisałem, że największym antysemitą w Polsce jest .... Adam Michnik i jego Gazeta Wyborcza. Dlaczego? Ponieważ drukując antypolskie teksty doprowadza do waśni polsko-żydowskich i wzrostu antysemityzmu w Polsce. Jeśli pisze ktoś na łamach gazety lub też jako redaktor naczelny pozwala na ukazywanie się takich artykułów, iż Polacy podczas powstania warszawskiego mordowali Żydów to jak nie nazwać go antysemitą, czyli kimś kto próbuje wzniecić waśnie polsko-żydowskie? Wiem, że nie można generalizować i są Żydzi, którzy odcinają się od takich działań. Jeśli jednak to robią to niech czynią to głośno i pełną piersią tak aby "Żyd" nie kojarzył się dziś w Polsce z Adamem Michnikiem tylko z takimi ludźmi jak np. mjr NSZ Stanisław Ostwind- Zuzga ps. „Kropidło”. Pozdrawiam

Traktuję Pana bardzo poważnie i uważam za rozsądnego człowieka, ale teraz napisze ostro: Tym, co Pan robi, wchodzi Pan w narrację Michnika!!! jak Pan myśli, jak polski Żyd czuje się, gdy polska prawica ciągle wypomina mu o jego rodakach "witających Krasną Armię, o ich współpracy z NKWD i wywózce Polaków na Sybir"???
Proszę o odrobinę refleksji!!! My sami hodujemy niechęć nawet tych nielicznych Żydów, którzy byliby gotowi kochać Polskę. Niech Pan porówna, ile piszemy o NKWD, a ile o Betarze, czy Żydach walczących w 39'. Ja nie oczekuję miłości do Żydów, ale instynktu samozachowawczego i rozsądku!
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

POLAKIEM MYSLI DOKLADNIE TO CO WIELU NIEPODLEGLOSCIOWCOW--przeciez mamy SWOICH zydow, ktorzy bronia interesu n/wspolnej OJCZYZNY.Z tamtymi zydami absolutnie im nie po drodze.Wiec niech sie wszyscy reflektuja---szczegolnie urbano-szechtery , glowni niszczyciele tkanki narodowej.

Panie Pawle - tylko, że w odróżnieniu od Pana Dawida Wildsteina, którego Pan przytaczał ja piszę prawdę. Nawet jeśli wydaje się być ona jednostronna - tak jak historia Judasza. Kto rozsądny będzie zastanawiał się jego rozterkami i mówił, że są różne wersje postrzegania zdrady Jezusa przez Judasza? Napisałem: "Niech ci, którzy odcinają się od potomków litwaków robią to głośno". Na razie to Pan głośno za nich krzyczy. Czekam na tych Żydów o których Pan pisze z nieskrywaną niecierpliwością - a wie Pan dlaczego? Aby takich mądralom z "Gwiazdy śmierci" z Czerskiej móc "walić po oczach" cytatami Żydów, którzy nie tylko odcinają się od ich działalności, ale ją krytykują uznając za najbardziej szkodliwą, antyżydowską gadzinówkę wydawaną kiedykolwiek z języku polskim. Jeśli Pan spotkał się z takimi wypowiedziami dzisiejszych Żydów na temat naszych "litwaków" proszę o konkretne informacje - będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam

"Czekam na tych Żydów o których Pan pisze z nieskrywaną niecierpliwością" - to mamy wspólną płaszczyznę porozumienia!
Przypominam jednak, że powinniśmy też nagłaśniać to nasze oczekiwanie, by Żydzi wiedzieli, że traktujemy ich indywidualnie, a nie obciążamy zbiorową winą. Rozmawiać,a nie okładać się pałą, o trudnych sprawach można dopiero po zadzierzgnięciu więzów przyjaźni i zbudowania wzajemnego zaufania (przypominam np. nasze dyskusje polsko-protestanckie).
C
Co do przykładu głosu współczesnego Żyda:
"Jestem szczęśliwy z jednego powodu, że jako polskiemu Żydowi udało mi się urodzić w kraju, w którym ludzie kochają wolność. To jest coś fantastycznego. Jestem normalnym, polskim i warszawskim Żydem i jako człowiek niewykorzeniony mam twarde rozumienie polskiego interesu narodowego"
Czesław Bielecki, TOK FM przeciw filmowi "Pokłosie".
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

wyzwolily ich oddzialy AK, CZESC BRALA UDZIAL I ZGINELA W PpOWSTANIU wARSZAWSKIM. oCALELI WYJECHALI DO IZRAELA I W SWIAT----nie godzac sie na lewactwo towarzyszy komuszych.Jest swietny flm dokun\mentalny o niuch wlasnie.

bierzmy przykład ze Starszych Braci - i twórzmy diasporę polską - tolerancyjną ale nie indoktrynowaną. I nie mam tego samego na myśli co Szanowny Autor. "Chrześcijanie mają dziś opór, by Bogu przypisywać dobro..." - Nie mają oporu i więcej, nie chcą dobra przypisywać nikomu innemu. Nie wiem na czym zależy Izraelowi (domyślam się) - na pewno nie na silnej Polonii Restituta. Praktyka podpowiada, ze na silnej pracy służebnej ( nasza inteligencja dorabia tam jako służba). - Panie - powiadał znajomy Żyd do mego ojca - gdybym miał takie wykształcenie jak pan, to bym takimi jak Pan handlował. I tej filozofii życia warto się przyjrzeć - z należnym szacunkiem.

A więc, przynajmniej w pierwszej części tematu (budowaniu silnej diaspory) się zgadzamy? Nie rozumiem dalszej uwagi "I nie mam tego samego na myśli co Szanowny Autor." Co więc ma Pani na myśłi, jeśli nie budowanie silnej diaspory wzorem Żydów???
Co do mojego wpisu na Twitterze: "Chrześcijanie mają dziś opór, by Bogu przypisywać dobro, które nas spotyka. Wyjaśniamy je naturalnie lub przypisujemy sobie. 4 Moj. 20:10-12"
Twierdzi Pani, że "Nie mają oporu". Mam obawy, czy przeczytała Pani tekst, który omawiam 4 Moj. 20:10-12?
Sprawa dotyczy grzechu Mojżesza przywłaszczenia sobie chwały należnej Bogu. Dziś chrześcijanie proszą Boga o ingerencję w okoliczności, ale kiedy ona nastąpi, mówimy: "Udało mi się", "Tak się złożyło", itp. Czy nie zgadza się Pani z tą obserwacją?
"Nie wiem na czym zależy Izraelowi (domyślam się) - na pewno nie na silnej Polonii Restituta." - a skąd ma Pani tę pewność? Ma Pani jakieś szczególne kontakty z rządem Izraela? Jeśli tak, to się wycofuję, jeśli jednak nie - są to co najwyżej Pani przypuszczenia. Proszę więc o odrobinę pokory i nie pisanie "na pewno".
Ja postaram się podzielić swoimi przypuszczeniami - Izraelowi zależy przed wszystkim na dobru narodu żydowskiego, które uosabia silne państwo. Jeśli wiec silna Polska byłaby pomocna w realizacji tego celu, mniemam, że Izrael nie działałby wbrew własnym interesom...
Mam jednak taką wątpliwość co do części zaślepionych Polaków. Pięknie to ujął Pan Darski:
"A następnie czekać jak polactwo pod wodzą nowej endecji jak dojrzały owoc samo spadnie w nasze, moskiewskie ręce. Będziemy mieli naszych przeciwników okrągłego stołu i wymienimy zużytą agenturę na świeżutką z poparciem polskich mas jak zawsze."
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Panie Pawle. Odpowiem choć pytanie było do Pani Jolanty czy zna intencje rządu izraelskiego (już nie będę złośliwy i nie spytam się czy Pan je zna :) ) Oto moja odpowiedź: https://www.youtube.com/…

A Pan by nie kupił, jakby pół darmo dawali????
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Panie Pawle. Zgadza się. I znów dochodzimy do sedna sprawy - a kto sprzedawał? Polacy? Zna Pan na przykład prawdziwe nazwisko ojca naszego jedynego sprawującego urząd dwie kadencje "ukochanego" prezydenta Aleksandra K.? Czy pochodzenie tych panów, które tak skrzętnie ukrywają jest znane szerszej opinii publicznej? Dlaczego o Obamie wiem co robił jego przodek w roku 1640 a o Aleksadrze Kwaśniewskim nie wiem co robił jego tata w 1945 roku? Panie Pawle .... przecież nie jest Pan aż tak naiwny. Pozdrawiam ps. na czyje życzenie w Polsce zlikwidowano historię? https://www.youtube.com/…

Głupich i naiwnych zawsze będą strzyc - to podstawowa zasada polityki międzynarodowej. Ogromnie boleję nad stanem mojego narodu - wie Pan o tym doskonale, bo czyta mojego bloga i "idź POD PRĄD" - i dlatego, trochę jak "głos na puszczy", wołam o mądrość i samoorganizację Polaków. Oni nas wyzyskują nie dlatego, ze są źli czy gorsi od innych - oni nas wyzyskują na nasze własne życzenie!!!
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

te "moskiewskie" ręce? - Czyje rączki umieszczały nawet polskich komunistów na Łubiance? A czyje to plemię agenturalne? Wymienimy je na "niemoskiewskie" ale oryginalne? - tak rozumiem pańską propozycję. A co do przywłaszczania sobie chwały Boga - to naprawdę nie polska specjalność. Pomijając teologię - "państwo" w modelu izraelskim nie jest świetlanym wzorem, a sądzę nie do przyjęcia przez Polaków. Nie można zaszczepiać sztucznie - całkiem inne pryncypia i realia. A niby to wsparcie Izraela to za jaka cenę? Powracając do tej świetlanej filozofii życiowej. Przecież nie za darmo. A ja postawię karkołomną tezę - naturalnym naszym sprzymierzeńcem jest Turcja. I co Pan na to? Mrzonki mickiewiczowskie? - No a komu to przeszkadzało? Kto uciął te projekty? Turcy przynajmniej nas lubią - honorowo. Sympatii ani nawet przychylności Pana projektów przyjaźni - nie dostrzegam.

Czytając cudzy tekst i podstawiając pod słowa swoje myśli nie komunikujemy się. Pani prowadzi dialog ze swoimi upiorami, nie z moimi myślami. Przykład: moja ogólna, kulturowa refleksja o współczesnych chrześcijanach (że się laicyzują) jest przez Panią odbierana jako atak na polskich chrześcijan.
Może się Pani ze mną nie zgadzać, ale proszę przynajmniej podjąć próbę zrozumienia - wtedy nasza polemika będzie merytoryczna.
Co do Turcji - co ja mam mieć "na to"? Jeśli Pani to uzasadni, pokaże potencjalne zainteresowanie po drugiej stronie, to podyskutujemy.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

być nie może. Pan posługuje się argumentami teologiczno - politycznymi ( dziwna mieszanka ) a ja upiorami faktów.Pan prorokuje - jakąś drogę biblijno - mesjańską , ja korzystam z zasobu pamięci (projekt Wandy Wasilewskiej ciąży bardzo na wzajemnych relacjach). Panu na czymś zależy - do czegoś Pan zmierza - deprecjonując Polaków, ja reprezentuję polskość - która nie ma uprzedzeń ale też nie znajduje przesłanek do sojuszy wątpliwych (niepartnerskich). Wymieniliśmy uwagi - i to byłoby na tyle. Jeżeli Pan uważa, że pisze Pan zrozumiale i że się Pan komunikuje merytorycznie - to ocenia Pan siebie. Rozumiem, bez zastrzeżeń. Zastrzeżenia komentatorów Pana nie interesują. Dziękuję za poświęcony mi czas. Ja swój zmarnowałam. Pozdrawiam

Mam więc nadzieję, że zapamięta Pani sobie tę lekcję i nie będzie już więcej marnowała mojego.
pozdrawiam,
Paweł Chojecki

udzial bydloszewskich, bolkow,olkow, wajdow,rossatich itp. w tym zboznym dziele wspolpracy z izraelem, o jakis pasikowskich czy szechterach juz nie wspomne. Odpowiada ci taka asymetryczna dyplomacja?!Izrael jak i oni widza tylko interes zydowski, a POLSKA to ziemia do zagospodarowania , bez uwzgledniania dazen jej mieszkancow.Nie czas na czcze zachwyty--pora na pelne wyjasnienie czynow zbrodniczych ludzi zydowskiego pochodzenia ,szczegolnie w ostatnich 95 latach na n/narodzie.Na razie robi to 'Gazeta Warszawska' , na szersza skale.

Dzięki, że Pan wrócił! Brakowało mi Pana głębokich analiz!
Paweł Chojecki

"Proud to stand behind my statement that I am going to protect Hungary's Jews."
Pozdrawiam

zaczne od tego że do prawie końca lat osiemdziesiątych moje nastawienie do Izraela i Żydow wogóle bylo bardzo pozytywne,powiem nawet że "rozwojowe" jak pana dzisiaj sądze, a zwłaszcza że przecież w Warszawie miała swoja siedzibę OWP a 'kumplem" Arafata był sam W.Jaruzelski i reszta z jego "bandy".Ale kiedy na poczatku lat dziewięćdziesiątych, pan Szawach Weiss w wywiadzie udzielonym dla TVP , w pewnym momencie oswiadczył że był w Polsce i zauważył narastajacy antysemityzm,
a jako przykład podał, że będąc w Łodzi widział napisy na murach o treści antysemickiej.(???coś mnie że tak powiem tknęło.)Wówczas w tym wywiadzie dziennikarz powiedział, że moze teraz po upadku systemu w Polsce, ludzie poprostu odreagowują, bo pamietają że w biurze politycznym represyjnej przeciez partii totalitarnej, tylko szatniarz był Polakiem, że w aparacie przemocy a zwałszcza "razwietki" wojskowej byli przeważnie sami Żydzi, wiec może to dlatego....(?), na co usłyszał odpowiedź późniejszego Ambasadora Izraela w Polsce : " porsze..pana.., to nie byli..Żydzi..nie..to byli..POLACY...pochodzenia żydowskiego"!!!
Czyli jest tak, - jak w obozach to ginęli Żydzi , a nie poprostu Polacy,,,narodowości żydowskiej, ale skolei ci wszyscy komunistyczni pretorianie Moskwy co w katowniech mordowali patriotów polskich, o,..to już byli ..Polacy..z tym że tak się okurat przypadkiem skałada że pochodzenia żydowskiego.Ot żydowska kombinatorka!Dopuki zatem żydowskie dzieci , młodzież w liceach będą miały w szkołach wpajane że w Polsce dzisiejszej panuje antysemicka groza, że Polacy mordowali na masowa skale zydów, myślenie o jakimś mirazu z Izraelem to uważam jakaś abstrakcja łagodnie mówiąc!Jestem jak najbardziej za prawdą,ale całą jak leci nie wybiórcza!Pan pisze ze dużo piszemy o NKWD, a mało o tej choc nielicznej ale jednak patriotycznej organizacji zydwoskie.No i własnie tu jest cloo..!-faktycznie za duzo piszemy o "NKWD" a za mało wprost-kto tam był kim i dlaczego jak mu sie paliło pod tyłkiem to uciekał do..Izraela!Pozdrawiam

Ja wcale nie twierdzę, że to będzie łatwe. Ja tylko mam świadomość, że polskość jest nad krawędzią przepaści, a mam wrażenie, że Polacy tego nie zauważają i karmią się nadzieją, że jakoś to będzie, że i to przeżyjemy itp. patrząc na historię ostatnich 400 lat staczamy się ustawicznie, a to nie może być bez końca - gdzieś nastąpi kres polskości. Narody umierają - to nie fikcja czy rzeczywistość zagrażająca tylko innym. To nasza bliska przyszłość, jeśli się nie ockniemy z chocholego snu. Uważam też, że sami nie damy rady - nie mamy już na tylu mądrych ludzi (wytraciliśmy ich). Potrzebujemy pomocy z zewnątrz.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

to co obok napisze może wielu akurat na tym portalu wydać się irracjinalne zwłaszcza w kontekście katasrofy Smoleńskiej i tego co dzieje sie dzisiaj w naszej polityce zagranicznej, ale uwazam ze naszym naturalnym sojusznikiem jest zdekomunizowana i demokratyczna ( lub jaka kolwiek, aby nie "sovieckaja" ) Rosja!
Pan zahaczył o stereotypy "zydowskie", a ja chę powiedzieć że stereotyp rosjan w polsce jest równie nieuprawniony, choc nie uwazam że funkcjonowanie stereotypów jest złe same w sobie .Od kilku lat wiele miesiecy w roku przebywam w Rosji, w róznych miejscach.Poznałem i rozmawiałem wieloma ludźmi.Polacy tez maja tu swój "stereotyp" ale o wiele korzystniejszy niż oni u nas.Tu mamy często opinię tych "cywilizowanych" słowian, w wielu sprawach wyczuwa sie komplesy, co mogłby zadziałac na korzyść w róznych relacjach.W dalszym ciagu nie widze siły politycznej w Polsce, która umiałaby zagospodarowac tak korzystna dla nas puki co sytuacje.Bo "zasoby" sie kończa,- stare pokolenie wymiera, a już niekórzy młodzi obywatele FR często nie wiedza gdzie lezy Polska, a jak juz to w jakim języku u nas sie mówi..!!?To nie sa żarty, spotkałem sie z taka sytuacja osobiście.Oczywiście w dzisiejszej sytuacji jaka panuje.... hmm...tutaj, nie wiele mozna zrobic, ale mozna zrobic duzo budując mosty i sieć porozumienia i dialogu z "normalnymi" grażdanami FR, że tak powiem już patetycznie.Pozdrawiam.

Przynajmniej mamy to wspólne, że "idziemy pod prąd".
W kościele, który prowadzę, jest jedna Rosjanka i jedna repatriantka z Kazachstanu. W pewnych sprawach dzieli nas przepaść postrzegania, więc ja nie jestem tu wielkim optymistą. Rosjanie nie dostrzegają zła swojego imperializmu - tak mi się wydaje. Ale Pan ma tu zapewne lepszą wiedzę.
Wracając do Żydów, to zdaje się chcieli oni z Rosji zrobić demokratyczne państwo typu zachodniego? Ale to się nie udało i np. Chodorkowski w więzieniu, a inni pouciekali.
Pozdrawiam
Paweł Chojecki