Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Raz, dwa, trzy Baba Jaga patrzy

Izabela Brodacka Falzmann, 17.05.2011
Raz, dwa trzy Baba Jaga patrzy

Tak się dziwnie składa, ze na telefon stacjonarny nieustannie dzwonią do mnie młode uprzejme osoby i zwracając się do mnie per pani Izabelo, proponują mi bieliznę przeciwreumatyczną, lek na osteoporozę lub pielgrzymkę do Lichenia połączoną z prezentacją garnków. Jako żywo do Lichenia nie jeżdżę, bielizny przeciwreumatycznej nie używam i nie zdarzyło mi się uczestniczyć w jakiejkolwiek prezentacji.
Okazało się, że moje córki otrzymują propozycje kursów nurkowania i kosmetyków. Wniosek jest prosty- ktoś handluje bazami danych zawierających PESEL.

Nie mam, zatem powodu ufać zapewnieniom GUS-u, że dane ujawnione rachmistrzowi lub komputerowi, będą niedostępne dla firm reklamowych, banków, ubezpieczycieli i ewentualnych przyszłych pracodawców. Ankieta spisu powszechnego ( wypełniana przez Internet) zawiera liczne pytania pułapki. Teoretycznie można kliknąć w „odmawiam odpowiedzi”, ale wtedy rozwija się agresywnie sformułowana lista pytań szczegółowych. Na przykład, jeżeli matka odmówi odpowiedzi na pytanie czy jej dziecko jest niepełnosprawne, pojawią się pytania: Jak głębokie jest to upośledzenie? Czy dziecko pobiera rentę? Albo, jeżeli ktoś nie chce odpowiedzieć na pytanie, czy z powodu problemów zdrowotnych lub kalectwa posiada ograniczoną zdolność wykonywania zwykłych czynności życiowych, rozwija się linijka z pytaniami szczegółowymi: od jak dawna to trwa, jak zakwalifikowano tę niepełnosprawność?

Następne skandaliczne pytania do kobiet, to ile żywych dzieci urodziły i ile żywych dzieci urodziła ich matka. Jakim prawem zmusza się obywatela, aby pod rygorem kary za fałszywe zeznania informował o swoich i cudzych problemach zdrowotnych? I czemu taka wiązana informacja miałaby służyć? Jedyny sensowny cel to na przykład gromadzenie danych dla ewentualnego ubezpieczyciela.

Bardzo szczegółowe pytania o pracę, w tym prace dodatkowe, zawierają również żądanie podania dokładnego adresu zakładu pracy. I mamy uwierzyć, że służy to wyłącznie celom statystycznym?
Osoba przebywająca przypadkowo w mieszkaniu musi odpowiedzieć rachmistrzowi czy w tym mieszkaniu przebywa stale, czy czasowo i czy była w nim obecna w jakimś określonym dniu. Po co?


Rząd przygotował, a Sejm i Senat uchwaliły ustawę o Systemie Informacji Oświatowej, która pozwala na gromadzenie danych wrażliwych dotyczących dzieci i młodzieży. Do centralnej bazy będą trafiać bardzo szczegółowe dane niezwykle atrakcyjne przede wszystkim właśnie dla banków i ubezpieczycieli.
Znany i wielokroć opisywany jest przypadek osoby, która wykupiła w jednym z towarzystw ubezpieczeniowych polisę gwarantującą rodzinie wypłatę docelowej sumy, w razie swojej niespodziewanej śmierci. Ubezpieczony zmarł na zawał, ale rodzina nie dostała ani grosza. Prawnik towarzystwa odnalazł w przedszkolu, do którego uczęszczał zmarły notkę, że spadł on kiedyś z huśtawki, o czym nie poinformował agenta podpisującego z nim umowę. Zapewne o tym nawet nie pamiętał. Zmarły został oskarżony o zatajanie istotnych informacji i na tej podstawie odmówiono rodzinie wypłaty świadczeń.

Zgodnie z nową ustawą, bez zgody rodziców będzie sporządzany profil psychologiczny każdego ucznia. To niesłychana gratka nie tylko dla „łowców głów”. To, przede wszystkim duże niebezpieczeństwo stygmatyzacji ucznia.

Uczyłam przez pewien czas w szkole średniej. Nigdy nie zostawiłam nikogo na drugi rok. Uważałam, że najniższą ocenę można ofiarować każdemu w prezencie. Nigdy tego nie żałowałam. Rozwój dzieci i młodzieży zachodzi w niezwykle paradoksalny, nieciągły, skokowy sposób. Zdarza mi się spotkać moich byłych uczniów, którzy wspaniale radzą sobie w życiu, podczas gdy w szkole byli uważani za osoby wręcz opóźnione w rozwoju.

Zakładanie dziecku od przedszkola teczki zawierającej informacje o jego dolegliwościach, kłopotach z nauką, oraz opinie różnych domorosłych ekspertów, która będzie wlokła się za nim od szkoły do szkoły, a potem być może przez dorosłe życie, to Orwell w stanie czystym.
Rozsądni rodzice będą unikali jakichkolwiek kontaktów ze szkołą, a przede wszystkim z pedagogiem i psychologiem szkolnym, żeby nie „zanieczyszczać” dziecku kartoteki.

Ustawa o ochronie danych osobowych, to jedna z poprawnościowych fikcji, w których uczestniczymy z lenistwa lub bezradności.
W mojej kamienicy nie ma listy lokatorów, bo podobno zabrania tego ustawa. Gdy w nocy do pani Kowalskiej przyjeżdża pogotowie sanitariusze stukają w okno i każą się oprowadzać po podwórkach. Jednocześnie ta sama ustawa pozwala nas bezczelnie inwigilować.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9991
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

18.05.2011 00:09

I nie ma z tego kręgu Szatana Inwigilacji Powszechnej ucieczki. To tak globalnie.
A pytania ankietowe dla tych na Śląsku mają jeszcze dodatkowy smaczek: podprowadzania pod "autonomię".
Więc nasz polski Orwell to także taka konstatacja: na arenie Stalin wespół z Hitlerem przytupują sobie w tańcu z rechotem czartów z otchłani, która ma nas wciąnąć do piekła. 

Domyślny avatar

Secesh

18.05.2011 00:41

No nie, z tą huśtawką, to chyba jakiś ponury żart. A swoją drogą, to żal mi Was Rodacy, że wasz własny rząd usiłuje trzymać Was mocno za twarz. W tym momencie przypomina mi się zeszłoroczny spis powrzechny w kraju mego zamieszkania. Kilkanaście banalnych pytań o demograficznym charakterze. Kto chciał to wypełnił i wysłał, a kto nie to nie. PS. Czas na gruntowną wymianę rządzących, czego z całego serca życzę.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

18.05.2011 01:12

Dodane przez Secesh w odpowiedzi na Donos na samego siebie.

Nie to nie żart. Są to praktyki firmy podobno rzetelnej na rynku amerykańskim. Ale w stosunku do obywateli kraju Zulu ethos firmy jest inny. Podam jej nazwę gdy znajdę sygnaturę sprawy. Firma znana jest z wytaczania spraw o naruszenie dobrego imienia i spowodowanie w ten sposób strat. A może to taki amerykański sposób zarabiania? W każdym razie nie stać mnie na "dorabianie" tej firmy.
Domyślny avatar

Secesh

18.05.2011 20:30

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ Secesh

Pani Izabelo, przykład z huśtawką ociera się o szczyt absurdu. Nie mam żadnych powodów aby Pani nie wierzyć, po prostu ciężko mi to pojąć, że firma w tak bezczelny sposób ukradła pieniądze. Ma chyba Pani rację pisząc o polityce zagranicznych firm w stosunku do Polaków. Np banki - też nie mogłem pojąć, że bank obracając pieniędzmi klienta ma czelność jeszcze żądać opłaty za prowadzenie konta. Tylko co ten biedny klient ma zrobić, skoro wszystkie banki stosują tę samą politykę. Największe draństwo, że w ten kanał rząd ma zamiar wpuścić emerytów z ich emeryturami. Pozdrowienia.
Domyślny avatar

szperacz

18.05.2011 18:21

Dodane przez Secesh w odpowiedzi na Donos na samego siebie.

Zapewne w twoim kraju ankietę wypełnia obywatel razem z pracownikiem "od kredytów"...
Domyślny avatar

Secesh

18.05.2011 19:56

Dodane przez szperacz w odpowiedzi na U nas jest tzw spis powszechny u was kredytowy...

Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale wszelkie formularze wypełnia się samemu, łącznie z rozliczeniem podatkowym i podaniem o kredyt. Można poprosić "fachowca" o pomoc, ale nie jest to wymagane. To co napisane firmujesz swoim podpisem. Można nałgać ale wcześniej czy później i tak wyjdzie na jaw, a wtedy jest przerąbane. Natomiast Spis Powszechny to jest coś takiego pi razy oko.
Domyślny avatar

Aina

18.05.2011 01:01

bo jako ze zamierzam wracac w tym roku mam nadzieje ze mnie nie obejmnie jak wroce po spisie
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

18.05.2011 01:22

Dodane przez Aina w odpowiedzi na do kiedy trwa ten spis

Nie obejmie, a trwa chyba do czerwca. Pozdrowienia.
Domyślny avatar

Siwy

18.05.2011 01:02

Na całego już bez osłonek.
Domyślny avatar

zdzichu z Polski

18.05.2011 01:33

GUS zachowuje się podobnie jak IPN. Informacje uzyskane za pieniądze podatników trafiają do wybrańców decydujących o dobrym imieniu lub złym tych , którzy akurat mają na pieńku lub są adorowani przez aparat finansujący IPN. To co odstawia GUS nagle wywołuje u Pani takie oburzenie?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

18.05.2011 02:11

Dodane przez zdzichu z Polski w odpowiedzi na Szanowna Pani Izabelo

Ankieter z IPN nie zakłóca mego spokoju, nie muszę odpowiadać na idiotyczne pytania pod groźbą grzywny, albo aresztu. Dlatego wolę IPN.  Najbardziej oburza mnie pomysł zakładania teczek personalnych dzieciom. Te, które są w IPN powstawały na ogół dzięki radosnej twórczości donosicielskiej ludzi, którzy byli pewni, że system jest wieczny i ich słabość nie zostanie ujawniona. Szkodzili bliźnim, a teraz mają się za ofiary.
Domyślny avatar

szperacz

18.05.2011 17:43

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @zdzichu z Polski

Pani Izabelo, Zbieranie danych o dzieciach jest rozwinięciem koncepcji zmierzającej do skutecznego pozbawiania praw rodzicielskich; To wszystko razem łączy się w spójną logiczną koncepcję. Owa ustawa była początkiem dużego procesu. Ponownie zachęcam do poznania historycznego już wywiadu z Aaronem Russo http://www.youtube.com/w…
Domyślny avatar

Jaszczomb

24.05.2011 02:04

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @zdzichu z Polski

Pani Izabelo! Zdzichu z Polski jest prawdopodobnie osoba mającą się za ofiarę i stąd jego poglądy.Nie sądzę abyśmy znaleźli z nim wspólny język.Niestety dla niego ,żaden system nie jest wieczny. Też znałem takiego "patriotę": `39 wrzesień- flaga z hakenkreuzem, potem volksdeutch uprzejmie donoszący na gestapo,`45 styczeń :znikł,potem wrócił 1 maja - czerwona flaga w oknie,ale nie do ruszenia,współpracownik UB, `75 nadal bezkarny ,pomagał SB. I tak do samej śmierci.Fajny sąsiad przez 45 lat???
Domyślny avatar

zdzichu z Polski

05.06.2011 00:41

Dodane przez Jaszczomb w odpowiedzi na izabela, śr., 2011-05-18 02:11

karmioną od dzieciństwa pasztetową dla wszystkich.
Domyślny avatar

zdzichu z Polski

30.05.2011 00:07

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @zdzichu z Polski

Najistotniejsza robota czyli pozyskiwanie informacji , którymi posługuje się IPN została wykonana dawno temu, gdy garstce przychodziło na myśl, że to z kim się śpi nie powinno interesować tz. organów.
Domyślny avatar

Z lekka zdziwiony

18.05.2011 09:55

Te pytania, które Pani opisuje, są tylko w rozszerzonej wersji ankiety (wypełnia ją 20% badanych). Podstawowa zawiera raptem kilkanaście pytań, bez specjalnych kontrowersji. Co do nagabywania telefonicznego - podejrzewam, że na rynku istnieje już wiele baz takich danych i nie wiązałbym tego z GUSem. Swoją drogą - strasznie mi te telefony przeszkadzają w pracy i dlatego z utęsknieniem czekam do końca umowy, potem się pożegnam z telefonem stacjonarnym. Jeśli zaś chodzi o SIO, to akronim mówi wszystko. SIO z takimi pomysłami.
Domyślny avatar

cogito

18.05.2011 14:02

Pytania zawarte zarówno w skróconej jak i rozrzerzonej wersji spisu budzą mój najwiekszy niepokój, co do celu w jakim mają być wykorzystane. Wiele lat pracowałem w instytucji finansowej nalezącej do zagranicznego podmiotu. I owóż w tej instytucji, jeśli firma chce uzyskać finasowanie w znaczącej kwocie, to kompetencje decyzyjne na najwyższym szczeblu podejmowane są w zagranicznej centrali i podmiot taki musi przedstawić oraz wyrazić zgode na przesanie wszystkich swoich danych i dokumentów finansowych tamże. Efekt taki, że zjawia się od czasu do czasu szwagier z "centrali" akurat posiadajacy firmę w branży, która usiłuje wykosić polskiego konkutenta z rynku. Ciekawe skąd ma dane ? To pytanie oczywiście retoryczne i sarkastyczne. I w naszym spisie też zastanawia mnie dlaczego w wersji short - jaką wypełniałem GUS interesowały tylko moje "preferencje narodowe" i jakim językiem rozmawia w domu. Komu w GUS potrzebny jest dokładny adres pracodawcy i do czego to ma słuzyć, jak równiez wybieraie spośród 14 tysiecy możliwości, zawodu jaki się wykonuje ( np. zbieracz ziół), albo pytanie czy się planuje rodzić dzieci. Mam podejrzenie graniczące z pewnościa, że intencje tego spisu nie są czysto statystyczne.
Domyślny avatar

kanadyjczyk

18.05.2011 22:00

http://www.youtube.com/w… Pozdrowionka
Domyślny avatar

stokolesny

19.05.2011 00:17

Szanowna Pani Izabelo jeszcze raz dziekuję za kolejną partyturę nieludzkich zachowań władzy z wyrazami szacunku stokolesny
Domyślny avatar

Gosia

21.05.2011 09:36

piętnowania na całe życie dziecka z powodu jego dziecięcych dysfunkcji.To okropne. Wielki brat w realu!
Domyślny avatar

uff

21.05.2011 14:26

Uczyłam w szkole długo,długo,też nikogo nie zostawiłam na drugi rok w tej samej klasie,teraz jestem emerytką.Mam identyczne obserwacje,ci mniej zdolni świetnie radzą sobie w życiu,są potrzebni i bardzo życzliwi,grzeczni i uczynni.
Domyślny avatar

Ziutka

02.06.2011 20:36

...i myślę, że powinna Pani wydać te wszystkie felietony w książce. Pierwsza kupuję. Prosze o tym pomyśleć. NIezależna.pl - jest dla mnie ciekawa dlatego, że znajduję tu PAni teksty. Jakaż to rozkosz i ulga dla nerwów i mózgowych zwojów - Pani spokojne, a zarazem przenikliwe uwagi o prostym zyciu, polityce, sprawach codziennych, smakach, koniach i innych zwierzakach. Ileż wiedzy i doświadczenia, mądrości...o wszystkim. Pozdrawiam gorąco...
Domyślny avatar

uff

07.06.2011 15:39

Tak brakuje nam Pani na tym portalu,zaglądam i zaglądam,czytam poprzednie Pani felietony i niepokoję się,że opuściła nas taka przesympatyczna autorka.Pani Izabelo,czekamy.
Domyślny avatar

MW

07.06.2011 23:45

Stanowczo domagamy się kolejnych wpisów!
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,031
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności