Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Rozhulały się demony patriotyzmu

Seaman, 14.06.2012
Niestety, spełniły się najgorsze przeczucia postępowej awangardy społeczeństwa. Pod względem internacjonalistycznej świadomości mistrzostwa EURO 2012 cofnęły nasz naród do czasów, gdy Władysław Kozakiewicz pokazywał swój słynny gest rosyjskim widzom zgromadzonym na olimpijskim stadionie w Moskwie. A swoją drogą, jak ten czas leci! Tytułowe demony nie tylko opanowały stadiony oraz tak zwane strefy kibica, ale wyszły na ulicę, pojawiają się na okrągło w mediach, brylują w internecie. Prawdziwa epidemia patriotyzmu i to w postaci czysto narodowej, która obrzydzeniem napawa każdego światłego internacjonalistę. Kto wie, czy to nie jest odpowiedni moment, żeby Komisja Europejska wydała jakąś dyrektywę w kwestii obrażania uczuć ludzi, dla których prawdziwą ojczyzną jest Europa.

I bynajmniej nie chodzi tylko o eksponowane wszędzie barwy narodowe, nawet malutkie flagi na dziecinnych wózkach, ale także inne patriotyczne ekscesy. Oto mecz z Rosją sprzed kilku dni, przegrywamy jedną bramką („Do przerwy 0:1” - kto pamięta tę książkę?), zespół przeżywa trudne chwile, a nasi kibice zaczynają śpiewać hymn narodowy. No i pomogło! Mało tego, w poprzednim meczu bramkarz polski przeżegnał się przed wejściem na boisko, a potem jeszcze przed obroną rzutu karnego. Też pomogło! I tu mamy połączenie dwóch podstawowych pierwiastków polskiego patriotyzmu – narodowego i katolickiego. A to już jest najgorsza rzecz pod słońcem dla sił stojących na gruncie nieubłaganego postępu, gdyż w ten sposób cofamy się do samych źródeł polskości.

Jakby jeszcze nie było dość tych patriotycznych wybryków, dołączyli się do tego kibole polscy, którzy niesłychanie butnie odpłacali się pięknym za nadobne kibolom ruskim. Tego już było za wiele nawet dla sił umiarkowanego postępu. Dlatego natychmiast musiał zareagować przewodniczący ruchu swojego poparcia Janusz Palikot, którego ruch zwrócił się do ambasadora samego batiuszki cara Putina z notą przebłagalną. Przychodzi mi na myśl, jak pod koniec osiemnastego wieku carski ambasador w Warszawie nie mógł się opędzić od antyszambrujących pod jego gabinetem targowiczan. Jak ta historia się u nas powtarza! Ruch swojego poparcia w swoim adresie do batiuszki podkreślił sedno sprawy – stadionowi bandyci reprezentują niewielką część polskiego społeczeństwa o skrajnych poglądach narodowo-katolickich.

W Gazecie Wyborczej Palikot daje zresztą precyzyjną wykładnię swojej teorii, a mianowicie stawia leninowską tezę o nacjonalistycznej grupie inspirowanej przez PiS, Radio Maryja, Solidarni 2010, Narodowe Odrodzenie Polski oraz tym podobne instytucje. Według Palikota język nienawiści u kibiców to nowe zjawisko, jeszcze rok temu tego nie było, a bezpośrednia odpowiedzialność za pojawienie się tego środowiska spoczywa rzecz jasna na Jarosławie Kaczyńskim. Takie postawienie sprawy mnie zastanowiło, bo przypomniałem sobie mecz z Rosją w 1957 roku, kiedy Kaczyński liczył sobie zaledwie 8 lat. Przytoczę więc wspomnienie o tym meczu poczynione przez Romana Korynta, legendarnego obrońcę ówczesnej reprezentacji narodowej oraz Lechii Gdańsk.

„Ludzie wparowali do szatni, był tłum, całowali nas, ściskali. Nie było gdzie się schować. Poszliśmy pod prysznic, a tam... kibice. „Panowie, mistrzowie, zasłużyliście sobie, będziemy wam myć nogi" – mówili. „No to myjcie" – my na to. I tak to wyglądało. Wszyscy śpiewają, krzyk, radość, euforia absolutna, że tak powiem, a pośrodku tego wszystkiego kibice myją nam nogi. Najważniejsze było to, że „Ruskie dostały w dupę" – deklaruje Korynt.(...) W Gdańsku witali mnie jak bohatera, na meczach skandowano moje nazwisko. Miałem świadomość, że spełniliśmy największe marzenie Polaków”.

No i proszę, okazuje się, że już w 1957 roku największym marzeniem Polaków było, żeby ruskie dostali w dupę. Ba, Polacy nogi myli tym, którzy ich pragnienia wcielili w życie! Mniej więcej w tym samym czasie, na początku lat pięćdziesiątych odbył się także bokserski mecz z Rosją, z którego sprawozdanie pisał dla prasy Leopold Tyrmand. Po latach wspomina atmosferę zwierzęcej wręcz nienawiści polskich kibiców do Rosjan, atmosfera była gęsta od epitetów, z których najpopularniejszy był „Zabij Ruska”. W powietrzu wisiała żądza mordu i czuć było zapach krwi. Jak wspomniałem, Kaczyński był wówczas kilkuletnim szkrabem, więc coś tu się nie zgadza w bredniach nihilisty z Biłgoraja. Chyba że on naprawdę uważa szefa PiS za kogoś, kto dzieckiem w kolebce będąc, już próbował łeb urwać bolszewickiej hydrze. Jednak wtedy nie należy Kaczyńskiego pomawiać, lecz eposy bohaterskie o nim układać.

W każdym razie demony patriotyzmu rozhulały się na dobre i teraz trudno będzie je powstrzymać. W zamyśle i w oczekiwaniach postępowego salonu impreza EURO 2012 miała być peanem pochwalnym na cześć równie postępowego rządu Tuska, który uratuje jego zszarganą reputację. Tymczasem stała się festiwalem narodowego uniesienia. Nic gorszego nie mogło spotkać zwolenników rozpuszczenia polskości w lewackiej europejskości. Tym gorzej dla nich, że znaleźli się w pułapce – nie można zbyt eksponować zachowań kibiców, żeby nie porysować nieskazitelnego wizerunku rządu jako organizatora tych igrzysk. Problem w tym, że to nie opozycja zezwoliła na przemarsz z sierpem i młotem. Palikot próbuje więc obarczyć opozycję za polsko-rosyjskie porachunki kibiców.

Palikot proponuje, żeby za język nienawiści wobec Rosji przymuszać do pewnych zachowań społecznych i karać publicznymi robotami, sprzątaniem pomników i grobów rosyjskich. Jego zdaniem to jest „rozwiązanie, które coś oznacza”. Pewnie, że tak, ale to już było, że za obrazę ruskich zsyłano na roboty. Na Krakowskim Przedmieściu wszystko już było, także szubienice dla targowiczan. To też coś oznacza.

http://euro2012.przeglad…

http://wyborcza.pl/1,752…



  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4294
Domyślny avatar

Gość

14.06.2012 18:33

BÓG HONOR OJCZYZNA To prawdziwe wzorce dla każdego prawdziwego Polaka. Naszym wrogom PO prostu odpłacimy.
Domyślny avatar

Barszcz

14.06.2012 20:15

A tak mi się przypomina taka jedna (kabaretowa? dobrze pamiętam? mogę coś pokręcić, jakiś czas minął...) Partia Umiarkowanego Postępu W Granicach Prawa. Do niej, nawet o tym nie wiedząc, należy dzisiaj chyba sporo ludzi;) A wracając do tematu - bardzo podoba mi się takie ujęcie tematu - "dzieckiem w kolebce będąc, już próbował łeb urwać bolszewickiej hydrze" - BRAWO!!! Tenże zasugerowany heros mityczny miał dużo zadań do zrealizowania, tym bardziej porównanie na czasie:) I dziękuję za historię z myciem nóg - pierwszy raz czytam/słyszę o tym, ale rzecz piękna i humor poprawiająca:) Dziękuję, Seaman'nie, i pozdrawiam.
Seaman

Seaman

14.06.2012 20:49

Dodane przez Barszcz w odpowiedzi na PUPWGP

Pozdrawiam serdecznie:)
Domyślny avatar

ksena

14.06.2012 20:21

albo kosi trawnik u swego dobrodzieja zapominając o przeprosinach. Przecież on tak pięknie mówi po rosyjsku ze łzami w oczach i drżącym słowiańską duszą głosem.Palikot wysiada przy Grasiu ze swoją przebłagalną notą.
Seaman

Seaman

14.06.2012 20:48

Dodane przez ksena w odpowiedzi na Graś chyba zaspał

Graś stracił refleks i wyczucie chwili, chyba przejdzie do rezerwy strategicznej...przecież rosyjskiego nie zapomniał?!
Domyślny avatar

Irvandir

14.06.2012 23:18

Niestety nie pamiętam, której walki bokserskiej to dtyczyło, bo nasi z reprezentantami Kraju Rad spotykali się na ringu dość często. W każdym razie publiczność krzyczała podobno: "Lej w mordę tego gołąbka pokoju!" Nic się nie zmieniło. Dalej niektóre gołąbki pokoju, co zleciały do nas ze wschodu mordy mają takie, że, jak mawiała moja babcia, tylko lać i patrzeć czy równo puchnie. Za PRLu było jasne - to była jedyna forma buntu przeciw okupantowi - nalać w mordę choć reprezentanta. Czyżbyśmy wracali do tego samego? Bo mecz z Czechami musimy wygrać, ale nie jest to dla nas sprawa narodowa, ani kwestia honoru. Po prostu musimy, żeby wyjść z grupy i tyle, a potem Czesi nas nie pobiją, my też ich nie, najpewniej pójdziemy razem na piwo. Czyżby ludzie znowu zaczynali rozumieć, że przy tym rządzie jedyną formą sprzeciwu wobec Rosji jest spuszczenie lania ich reprezentantom na stadionie?
Seaman

Seaman

15.06.2012 09:48

Dodane przez Irvandir w odpowiedzi na Ojciec mi opowiadał

To był chyba pierwszy powojenny mecz bokserski z Rosją Sowiecką. Tyrmand pisał, że nie wiadomo czemu do prowadzenia walk wyznaczono sędziów rosyjskich, którzy potraktowali to po leninowsku i sędziowali niesłychanie stronniczo. To rozwścieczyło ludzi do białości. W każdym razie Tyrmand wiedział, że nie może napisać w sprawozdaniu dla gazety prawdy o atmosferze "zawodów",  więc wziął się na sposób i palnął coś w tym rodzaju, że "publiczność zachowywała się wyjątkowo obiektywnie". Oczywiście, z miejsca wyrzucili go na zbity pysk z roboty...
Pozdrawiam:)
Domyślny avatar

Lila

15.06.2012 01:57

Przyjechali goście na EURO i we Wrocławiu pobili gospodarzy.Trzeba ich szybko przeprosic, bo może za bardzo się przy tym spocili.
Seaman

Seaman

15.06.2012 09:50

Dodane przez Lila w odpowiedzi na Przyjechali goście na EURO i

No właśnie, a gdzie nasza staropolska gościnność? Goście musieli się trudzić z tymi stewardami, a tymczasem nasza policja próżnowała. Co za upadek obyczajów...
Domyślny avatar

Bogdan2

15.06.2012 07:31

pamiętam powszechne opowieści jak kolarz Królak "walił" pompką od roweru ruskich kolarzy podczas Wyścigu Pokoju. Pózniej w latach 70 podobne wymskneły się w TVP innemu kolarzowi, Szozdzie ale apogeum dumy był i jest Kozakiewicz ! Za swój gest podczas olimpiady w Moskie w 1980 r, gest znany : "wała jak Polska cała" słusznie nazwano Kozakiewicza. Te drobne rzeczy, jak i liczne kawały typu : spotyka się Polak, Ruski i Niemiec dodawały nadzieji, dowartościowały Polaków. Ale kundlizm i wasalizm dzisejszych czasów jest przerażający, w 1956 r Gomułka potrafił postawić się wściekłemu Chruszczowowi a dzisiaj Tusk wzorem cara Szujskiego na kolanach, Palikot jeszcze niżej. Targowica ! Pozdrawiam.
Seaman

Seaman

15.06.2012 09:52

Dodane przez Bogdan2 w odpowiedzi na Z odległego dzieciństwa

Tusk i Palikot biją czołami przed kagiebistą, jak niegdyś Bierut i cała tamta hołota ówczesna...
Pozdrawiam
Domyślny avatar

Gośćola

15.06.2012 12:17

A Kozakiewicz . Komu teraz pokazuje te waly?
Domyślny avatar

Irvandir

15.06.2012 23:03

Dodane przez Gośćola w odpowiedzi na Pytanie .

Chyba Niemcom
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,219
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności