Napisałem „alarmu” w cudzysłowie, bo nie jest to typowy alarm o niebezpiecznym zbliżaniu się do ziemi. TAWS #38 jest standardowym zapisem dokonywanym podczas każdego lądowania. Aktywowany jest on przez czujnik w goleni podwozia, który rejestruje zetknięcie się kół z ziemią. Dziwnym trafem osoby kwestionujące ten zapis lądowania nie chcą o tym pamiętać, z zapałem natomiast dyskutują nad dokładnością wyznaczonego z trzech GPS-ów położenia geograficznego, kierunku trajektorii (True Track), wysokości barycznej itd. Oczywiście wszystko to w odniesieniu do „biednego” i „odrzuconego” przez obie komisje TAWS #38, pozostałe alarmy poszły tymczasem w zapomnienie.
Tak to wygląda, gdy teoretycy, albo lepiej teoretyzujący, biorą się za analizę danych. Jak nie pasuje – to wyrzucić, jak nie leży – to przesunąć. A tutaj potrzebna jest ogromna cierpliwość i pokora, bo najczęściej myli się człowiek, więc jak nie pasuje – to jeszcze raz, jak nie leży – to w inny sposób.
Przejdźmy zatem do konkretów, a są nimi dwa proste wykresy. Pierwszy z nich to zapis wszystkich TAWS od ponad pięciu kilometrów przed lotniskiem. Położenie tych alarmów odniesione jest do ostatniego, czyli #38 (współrzędne 0,0). Przy każdym z nich podano – w stopniach – wartości rzeczywistego kierunku podejścia (True Track).
Widać wyraźnie, że pomiędzy alarmem #35 i #36 skorygowany został kierunek trajektorii z -94° na -93°.
Zobaczmy zatem, jak wyglądała trajektoria samolotu po tej korekcji:

Poprowadziłem prostą pomiędzy tymi punktami. Wynik jest jednoznaczny, samolot poruszał się dokładnie wzdłuż skorygowanej trajektorii (-93°), a zapisane przez TAWS położenia geograficzne z ogromną precyzją układają się wzdłuż tej prostej. Dla zainteresowanych wyjaśnienie: w tabelce na wykresie podane jest dopasowanie punktów do wyznaczonej prostej. Można też przyjąć, że nie było żadnej korekcji trajektorii i poprowadzić prostą przez wszystkie pięć TAWS-ów. Nawet przy takim założeniu okazuje się, że standardowe odchylenie położeń geograficznych od prostej wynosi tylko 4 metry. Czy jest możliwa taka precyzja wyznaczania i zapisu położenia geograficznego przez układ GPS-FMS-TAWS?
Dokładna procedura wyznaczania położenia jest tajemnicą producenta. W ubiegłym roku skontaktowałem się z Universal Avionics, aby dowiedzieć się, jaka jest końcowa dokładność. Okazało się, że zależy to od wersji softwaru, konkretnej konfiguracji i żeby ją uzyskać, należy podać dane klienta i numer seryjny FMS. Podałem znany z raportu numer seryjny urządzenia z TU-154M, kazano mi chwilę poczekać. Odmowa była grzeczna, ale zdecydowana.
Jedno jest jednak pewne – w dniu 10 kwietnia 2010 roku trzy GPS-y zainstalowane w TU-154M „widziały” trzynaście satelitów, a komunikowały się z jedenastoma spośród nich. W jakie zatem satelity wpatrzona była komisja Millera, skoro według jej trajektorii (co wykazałem w poprzedniej notce) samolot przeleciał minimum 14.7 metra na południe od TAWS #38?
Pojedyńczego GPS, a nie systemu składającego się z trzech i metody hybrydowej,
Dokładność 92 metry, jeżeli dołożymy do tego częstość odświeżania postulowaną przez jerzyka07 1 sekunda oraz transmisję z FMS do TAWS, która może również trwać 1 sekundę, to otrzymamy dodatkowo około 100 metrów. Dokładność wyznaczania pozycji geograficznej samolotu podczas lądowania rzędu 200 metrów??
Takie próby podważenia TAWS #38, bo o to w tym wszystkim chodzi, są rozpaczliwe.
Wynika z tego, że podczas lądowania (optymalna prędkość podejścia dla TU-154M to 75m/s) położenie wyznaczone jest z dokładnością 75 metrów, a zapisane w TAWS nawet do 150 metrów. Płynie z tego jeszcze jeden wniosek, że ostrzeżenia TAWS o niebezpiecznym zbliżaniu się samolotu o masie 80 ton i prędkości 270 km/h do ziemi, mogą być opóźnione o 1-2 sekundy (75-150 metrów).
Ciekawy jestem jakim cudem Universal Avionics ma jeszcze jakichkolwiek klientów.
Te "dowody" są świadectwem luk w wiedzy, albo próbą wprowadzenia w błąd. FMS UNS-1D firmy Universal Avionics używa hybrydowej (GPS/IRS) metody wyznaczania pozycji geograficznej ze znacznie wyższą częstością odświeżania.zależną od wersji zainstalowanego softwaru.
254 Hybrid GPS Latitude BNR 100 ms
255 Hybrid GPS Longitude BNR 100 ms
256 Hybrid GPS Fine Latitude BNR 100 ms
257 Hybrid GPS Fine Longitude BNR 100 ms
Bez komentarza
ARINC XMIT 1/1 PORT 0 - 429 HS
Proszę zatem wytłumaczyć TAWS #36 - 500 metrów (6.7 s) do przewidywanego miejsca zderzenia z ziemią
TAWS #37 - 333 metry. (4.4 s)
PS
Wystarczyłaby chwila zastanowienia przed podaniem tego wyprzedzenia. W czasie 30-50 sekund samolot może zacząć np. szybcij się zniżać, wówczas nie tylko zderzenie nastapi szybciej, ale zmieni się też jego miejsce (przypadek TAWS #36)
06:40:29 TAWS 35 CAUTION -> ROC, powtorka TAWS 34, brak reakcji
Już wcześniej zostałeś przyłapany na "pomyłkach" mających zdyskredytować wartość zapisów TAWS ze szczególnym uwzględnieniem #38. Jak widzę robisz to nadal więc najpierw proste wyjaśnienie:
TAWS 35 nie jest powtórzeniem TAWS 34, w obu TAWS-ach podane zostało zupełnie inne miejsce zderzenia z ziemią:
TAWS 34
Terr Conflict Latitude: 54.825680 deg
Terr Conflict Longitude: 32.099149 deg
TAWS 35
Terr Conflict Latitude: 54.825430 deg
Terr Conflict Longitude: 32.066094 deg
Według "logiki", którą zaprezntowałeś, piloci w samolocie, który na 30 sekund przed przeszkodą leci kursem, który ją omijaja, zmienąi kurs w ciągu następnych kilku-kilkunastu sekund i samolot teraz leci wprost na nią, nie zostaną o tym uprzedzeni przez TAWS - mimo, że przeszkoda jest w odległości około 1 km.
Widzę, że celem jaki sobie postawiłeś jest nie tylko zdyskredytować TAWS-y; ale również mnie:
"Zamiast tworzyc legendy, moze zapisal by sie pan na kurs TAWS do UASC?"
w tym miejscu nie pozostaje mi nic innego jak zakończyć dyskusję.
EOT