Przeglądając Internet natknąłem się na ciekawy tekst autora "Opozycyjny Psotek" a jako, że konstatacje zawarte w tekście w dużej mierze są mi bliskie to pozwalam sobie przytoczyć ów tekst w całości.
-------------------------------------------------
No i stało się. Stary komuch został Marszałkiem Sejmu, co dla innych starych komuchów jest jak otwarcie ich politycznych trumien, z których mogą wypełzać niczym ideologiczne zombie wlokąc za sobą swoje młode. Jeszcze zatęsknimy za Sz. Hołownią, bo W. Czarzasty to przykład człeka, którego nieraz spotykałem na drodze swojej kariery zawodowej: twarzą w twarz się do ciebie uśmiecha a jak zobaczy twoje plecy to nie zawaha się wbić w nie szpilę albo i nóż.
D. Tusk najwyraźniej już otrząsną się po sromotnej porażce w wyborach prezydenckich i wobec zbliżających się wyborów w 2007 roku zaczął coś robić a jako, że nic więcej nie potrafi to rządzi poprzez strach. I to strach w kilku wymiarach: od zastraszania własnego zaplecza politycznego przed utratą władzy i konfitur z niej płynących oraz przed odpowiedzialnością karną za łamanie prawa w czasie swoich rządów poprzez strach zasiewany wśród Polaków przed totalitarnymi represjami politycznymi władzy sądowniczej i rządowej aż po wzbudzanie strachu u pogardzanego polskiego pospólstwa** przed sabotażem i dywersją a nawet interwencją zewnętrzną W. Putina.
Ale w zarządzaniu państwem przez D. Tuska jest chyba coś jeszcze gorszego, co niestety zauważają nieliczni.
Otóż - wedle mnie - doprowadza on państwo polskie do stanu chaosu, nieładu i niebytu. Zauważmy, że praktycznie w Polsce nic nie działa prawidłowo. Umiera służba zdrowia, rolnictwo i bezpieczeństwo. Sądownictwo jest w kompletnym chaosie a praworządności dziś trudno się po prostu doszukać. Upadają firmy lub drastycznie ograniczają zatrudnienie. W zastraszającym tempie rośnie nasze zadłużenie a stan finansów Polski jest najgorszy od wielu, wielu lat i gdyby nie działania NBP (choćby wieloletni zakup złota) to groziłoby nam bankructwo. Rząd nie prowadzi żadnych znaczących inwestycji rozwojowych i zaniechał niemal wszystko, co planował w tym obszarze PiS.
Zamiast więc sprawnie działającego państwa mamy jego szybki upadek przy wtórze fałszujących tuskowych fanfar ścigających Z. Ziobrę.
Czy - wedle mnie - niszczenie przez D. Tuska polskiego państwa jest przypadkowe? Czy nie stać byłoby go na powołanie mądrych ministrów a nie takich, którzy - jak się wydaje - mają w danej dziedzinie merytoryczny deficyt szarych komórek? Odpowiedzi brzmią: "nie" i "tak".
Na pewno spośród szerokiego kręgu ludzi KO można by wyłuskać kilka mądrych głów myślących po polsku i dla Polski. Niestety przecież dla D. Tuska "polskość to nienormalność" i on raczej nie myśli po polsku i dla Polski albo myśli w takim zakresie: co Polska może mu dać lub dać jego zachodnim bądź wschodnim mocodawcom.
Na dziś D. Tusk prawdopodobnie nie dostał żadnej intratnej propozycji objęcia stanowiska w UE i to takiego, dzięki któremu byłby on chroniony immunitetem przed polskim wymiarem sprawiedliwości.
Więc skąd u niego takie nagłe wzmożenie działalności? Wskazane przeze mnie wybory w 2027 roku to tylko część wytłumaczenia, bo wydaje mi się, że dostał on propozycję zastępczą, t.j. właśnie zniszczenia państwowości polskiej, czyli - jak wyżej napisałem - doprowadzenie państwa polskiego do stanu chaosu, nieładu i niebytu.
A dlaczego celem rządu jest "zgaszenie nad Polską światła"? I tutaj mamy najistotniejszą odpowiedź, która jest kwintesencją całego mojego tekstu:
POLSKA MA PRZESTAĆ DZIAŁAĆ DLATEGO, ŻEBY ŁATWO MOŻNA BYŁO JĄ ODDAĆ WE WŁADANIE UNII EUROPEJSKIEJ.
Czyli mówiąc inaczej: Polska ma być państwowo na tyle słaba, aby była skora przekazać poszczególne atrybuty swojej państwowości i suwerenności do Unii Europejskiej.
Ma nie działać u nas bezpieczeństwo militarne i mamy być bezradni wobec ewentualnych wrogich działań W. Putina - no to już jest lekarstwo: oddać nasze wojsko we władanie i dowództwo unijne zapominając o tym, że jesteśmy w NATO a naszym gwarantem bezpieczeństwa są przede wszystkim USA. Ma nie działać u nas prawo i polskie sądownictwo - no to już przekazać go sądownictwu unijnemu czyli nasza Konstytucja i polskie prawo ma być niżej w hierarchii niż Traktaty unijne, wytwory bez (prawne) PE i KE oraz wyroki TSUE. Upada gospodarka i polskie finanse - no to już trzeba zaaplikować u nas unijną walutę Euro i przekazać zasoby NBP Europejskiemu Bankowi Centralnemu. Bankrutuje u nas system ochrony zdrowia - no to już jest furtka do wielkiej prywatyzacji szpitali. Mamy swoisty "burdel" w edukacji - no to już należy poddać nasze dzieci edukacji unijnej.
A w międzyczasie cały czas następują próby przemycania u nas pozatraktatowych rozwiązań prawno-ustrojowych, które są w Polsce bezprawne i niezgodne z polską Konstytucją jak np. ostatnio próba nakazania nam legalizacji związków nieheteroseksualnych zawartych w innych krajach unijnych.
I tak ma być ze wszystkim, bo UE szykuje dla nas utratę naszego państwa, naszej wolności i suwerenności na rzecz budowy Jednego Scentralizowanego Państwa Europejskiego czyli Związku Socjalistycznych Republik Europejskich, gdzie będziemy jakimś regionem, województwem czy landem europejskim (niemiecko-brukselskim). A przy okazji może też nastąpi kolejny rozbiór Polski przez dwóch największych zaborców i to na linii Wisły, co przecież wprost wynikało z planu obronnego dla Polski w czasie pierwszych rządów D. Tuska.
Jedynym hamulcowym tego procesu staje się Prezydent Karol Nawrocki, który ma szansę zostać polskim bohaterem narodowym i zapisać się złotymi zgłoskami w naszej historii. I znów jak zawsze Polska ma trzech albo i czterech czy pięciu wrogów - troje z nich to tradycyjnie: wschodni i zachodni sąsiedzi oraz "polscy" zdrajcy wewnętrzni z tzw. "partii niepolskiej".
Na D. Tuska i jego zachodnich mocodawców padł blady strach, kiedy to Prezydent Karol Nawrocki publicznie ale w sumie tylko hasłowo wyartykułował nasze obawy związane z przyszłością i kierunkiem rozwoju UE.
Stąd ataki na Prezydenta i jakieś infantylne przykazania sformułowane przez D. Tuska, gdzie zawarty jest wprost zakaz krytykowania UE z danym glejtem na krytykowanie W. Putina.
Warto więc przypomnieć Panu Premierowi, że to Prezydent Karol Nawrocki a nie on Premier jest ścigany listem gończym przez W. Putina i że to on Premier a nie Prezydent Karol Nawrocki prowadził reset z Rosją zakończony tragedią nad Smoleńskiem w kwietniu 2010 roku. No i jeszcze to pilnowanie aby do dobrze naoliwionych trybów współpracy D. Tuska z W. Putinem "nikt jakiegoś tam piachu nie sypał"....
Geopolitycznie w takiej sytuacji po prostu musimy postawić na USA, choć wiąże się to też z koniecznością siermiężnej bo siermiężnej, ale współpracy z Izraelem, który rzadko wobec naszego narodu bywa życzliwym...
A co z UE? Już kiedyś pisałem, że obecny kierunek rozwoju UE jest dla nas nie do przyjęcia. Wstępowaliśmy do innej UE niż jest teraz. Wtedy chodziło o swobodny przepływ ludzi, towarów i kapitału pomiędzy członkami UE. W tej materii podpisaliśmy umowy traktatowe, które miały obowiązywać wszystkie kraje UE. A dziś mamy do czynienia z UE, która chce zbudować Jedno Scentralizowane Państwo ze stolicami w Berlinie i Brukseli.
W takiej UE nie ma miejsca na państwa narodowe, nie ma miejsca na wolność i suwerenność poszczególnych państw, w tym Polski. Mamy po prostu przekazać UE wszystkie atrybuty suwerennego państwa: obronność (wojsko), bezpieczeństwo wewnętrzne, sądy i wymiar sprawiedliwości, własną walutę, edukację i inne. UE chce wprowadzić zmiany traktatów unijnych, które są radykalne i w Polsce część z nich jest niekonstytucyjne. Zmiany te dotyczą 267 zmian zawartych na 110 stronach wydruku i dotyczą m.in.: "eliminacji zasady jednomyślności w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach i transfer kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE poprzez utworzenie dwóch nowych kompetencji wyłącznych UE - w zakresie ochrony środowiska oraz bioróżnorodności (art.3 TFUE) oraz znaczne rozszerzenie kompetencji współdzielonych (art.4), które obejmowałyby osiem nowych obszarów: politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, ochronę granic, leśnictwo, zdrowie publiczne, obronę cywilną, przemysł i edukację" (1).
https://youtu.be/x2mnGZ1NHyQ?si=E1_kBUMhPfPknVyR
Foto z: https://x.com/chrzanikx/status/1992881127514833263
No i tak na koniec zdjęcie hańby i jednocześnie śmieszności D. Tuska w czasie powitania w Angoli. Popatrzcie na Premiera Polski od głowy aż po buty... Żenada i małostkowość w pełnej krasie i to niezależnie czy taki ubiór był celowy, aby odegrać się na przywódcach unijnych za niezaproszenie go do Genewy na rozmowy dotyczące zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej czy też wynikał z faktu jego "przegrzania" w wysokiej temperaturze, czy też D. Tusk chciał upokorzyć przywództwo i mieszkańców Czarnego Lądu, czy wreszcie chciał upokorzyć Polskę i Polaków.
*"Desipere est juris gentium" - w znaczeniu: "prawem ludzi jest głupota",
** Pospólstwo - jako: negatywny i pogardliwy synonim tłumu, motłochu, gawiedzi lub plebsu.
[1] https://samorzad.infor.p… i https://bydgoszcz.tvp.pl…
Strefa Opozycyjnego Psotka
--------------------------------------------------------------
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
Najpierw należy ten gang Tuska osłabić, oraz w ośmieszaniu mu pomagać
https://niepoprawni.pl/s…
wypróbowany sposób to HUMOR 😉
Czerwony Wołodia z czerwonym kartoflowatym nochalem ale już bez czerwonego sweterka wzniósl się na wyżyny służalczości wobec reżimu i obrzydliwej nienawiści wobec opozycji. Pokazał czym będzie dalej jego ,,marszałkowanie''.Czym Polskę można bardziej ukarać niż taką drugą osobą w państwie? Groźby w stronę prezydenta, zapowiedzi wprowadzenia ,,swojego'' weta i wypowiedzi świadczą ,że dla niego Konstytucja jest kawałkiem papieru a wybujałe ego eliminuje zdrowy rozsądek i kulturę. Jego posunięcia chamskie i złośliwe kierowane do ,,pana Rydzyka'', zapowiedzi negowania wniosków opozycji i nieodpowiednie traktowanie opozycji w Sejmie to z pewnością nie koniec osobliwego pełnienia funkcji marszałka przez Czarzastego. Jedynie pańcia Żukowska jest zachwycona marszałkiem marzeń Tuska.
"Stary komuch został Marszałkiem Sejmu"
Stary komuch z krypty, jak sam siebie określa. A imię otrzymał po Wodzu Rewolucji, która zmieniła oblicze świata... na gorsze. Dużo gorsze. Wodza Rewolucji wykończył jego następca, utalentowany poeta Stalin.
PS. Nie można jednak odmawiać człowieczeństwa komuchom, nawet jeśli popełnili najwięcej zbrodni ludobójstwa we współczesnej historii ludzkości, czyli chodzi o 20 wiek. Mnie na pewno nie pokonają. Za ciency są. Spełnią się wizje, które przytaczałem, co do jotty i zetty :)
Z tym komuszym, głownie rusko-chazarskim "człowieczeństwem" nie przesadzajmy. Jak ono wygląda we współczesnej praktyce można sobie poczytać tu:
https://naszeblogi.pl/66879-jestesmy-z-roznych-cywilizacji-jestesmy-w-stanie-wojny-z-pl
Sama bym tego nie wymyśliła! Nie miałam pojęcia, że ludzie w XXI wieku mogą tak myśleć jak ten realny współczesny Rosjanin na portalu KONT. Po 2 latach od mojej z nim dyskusji widać, że polityka Rosji jest taka jak ja pokazał ów Rosjanin - bezwzględna, zbrodnicza, agresywna. Że bez problemu posługują się każdym złem, żeby osiągnąć swoje zbrodnicze cele. Im więcej ludzi zrozumie tę mentalność, tym będziemy bezpieczniejsi, bo musimy się przygotować na każde zło z tamtej strony.
Szkoda tylko, że prezydent USA D. Trump nie przeczytał tego naszego pisania przez spotkaniem z Putinem (czy którejś tam jego wersji), bo wówczas nie wygłupiałby się z jakimiś ustaleniami. Chyba jedyne "ustalenia" jakie rozumieją ruscy sołdaci, to 80%-owa przewaga i atak, żeby nie byli w stanie nic złego zrobić.
Co zachodni świat powinien zrobić w takiej sytuacji jak teraz? Kiedy trwa zbrodnicza wojna na Ukrainie i kiedy agresywna Rosja grozi wszystkim swoim sąsiadom? To proste! ZACHÓD POWINIEN POLICZYĆ SZABLE!
***ZACHÓD POWINIEN POLICZYĆ SZABLE!*** Jeśli traktować mnie Jerzego Ciruka z Dowspudy, to Zachód dawno policzył szable. Rosję czeka zagłada. Bynajmniej nie życzę tego Rosji, ale sama się o to prosi.