To tylko zajawka. Po wtargnięciu ruskich dronów do Poski zacząłem nad tym artykułem intensywniej pracować. Dotychczas pisałem to z długimi przerwami. Inne rzeczy odciągały mnie od tego tematu. Teraz postanowiłem opublikować sam początek. A całość udostępnię jak sytuacja się wyklaruje. Choć jest to klasyczna "Never ending story".
Historyczne nic nowego. To wściekłość po tym, jak zdobyliśmy Moskwę, czego się nie udało Napoleonowi i Hitlerowi. Nawet osadziliśmy tam na krótko polskiego cara. A jeszcze dostali po dupie od marszałka Piłsudskiego w 1920 roku. Tego nam nigdy nie darują. A jest to mściwy i zazdrosny naród.
Ten artykuł opieram w dużym stopniu na książce Marka Budzisza, naszego najlepszego geostratega, wybitnego znawcy Rosji i analityka bieżącej polityki. To wydana w 2022 roku przez wydawnictwo Zona Zero "SAMOTNOŚĆ STRATEGICZNA POLSKI".Będzie więc sporo cytatów. Oczywiście w zgodzie z prawem autorskim.
Książka była napisana już po napaści Rosji na Ukrainę. Podziwiam więc także po trzech latach dalekowzroczność i trafne wizje Marka Budzisza.
Oczywiście dzisiaj, w trzecim kwartale 2025, gdzie wkrótce będą cztery lata wyniszczających batalii i setek tysięcy ludzi, którzy stracili życie w tej barbarzyńskiej napaści na sąsiada, mamy światopogląd nieco zmodyfikowany. Lecz od dawna niewiele się zmieniło: - władze Putina, wszystkie jego przydupasy i niestety spora część narodu uważają, że to żadna wojna z Ukrainą, tylko odzyskanie swoich terenów. Nazywają to „specjalna operacja wojskowa”, ros. специальная военная операция; w skrócie SWO, ros. СВО. Poziom rosyjskiej buty, cynizmu i hipokryzji jest niesamowity. Dlatego, dla nas słusznie, nazywamy ich barbarzyńcami z innej cywilizacji.
Lecz oni cały czas przygotowują się; planują; obserwują. I to od dawna.
Prawdziwa wojna to dopiero będzie z Polską.
Dzisiaj zacytuję tylko jeden znaczący przykład.
W rozdziale "Związek Polski i Ukrainy. O potrzebie odwagi w myśleniu" (str. 320) Marek Budzisz zaczął podrozdziałem "POLSKA GŁÓWNYM RYWALEM ROSJI W EUROPIE ŚRODKOWEJ".
Zaczął:
"Władimir Putin przemawiając na spotkaniu z przedstawicielami środowisk historyków, ktore zorganizowano w Dzień Jedności Narodowej, święto ustanowione po to, aby upamietnić rocznicę wygnania polskich wojsk z Moskwy, podjął temat, który w rosyjskich kręgach władzy, choć nie eksponowany propagandowo, jest ważnym elementem oceny tego, co się dzieje. Chodzi o Polskę i nasze miejsce w Europie. W jego ocenie elity w Warszawie realizują nigdy niezarzucony plan reaktywowania I Rzeczypospolitej, którego jednym z elementów jest zbliżenie do Ukrainy, a w istocie jej wchłoniecie. Warszawa dąży do stworzenia państwa od morza do morza, co powoduje, że urasta do roli jednego z głównych przeciwników Rosji, [podkreślenie moje] przeciwnika w wymiarze cywilizacyjnym i historycznym."
[...]
Czyli wyraźnie widać: - wzajemne stosunki Polska – Rosja są już bezdyskusyjnie zdefiniowane. My jesteśmy głównym wrogiem, który czeka, by wreszcie zniszczyć Rosję. To my, nie oni będziemy winni ewentualnej wojny, gdzie Putin będzie musiał się przed nami bronić.
[...]
" W rosyjskiej Radzie Bezpieczeństwa samozwańczym specjalistą w kwestii polityki Warszawy jest Dmitrij Miedwiedew, były prezydent i premier. Polska w jego narracji jest tylko o szczebel wyżej od Ukrainy, którą w ogóle należałoby uznać za antypaństwo rządzone przez Wołodymyra Zełenskiego, którego politykę [..] należałoby porównać z postępowaniem hipotetycznego "Żyda służącego w SS". Polska propaganda – w opinii Miedwiediewa [...] - jest najbardziej zajadłym, wulgarnym i krzykliwym krytykiem Rosji".
"To wspólnota imbecylów politycznych" – napisał on pod koniec marca (2022 – jk)
. . . .
Marek Budzisz opisał znacznie więcej polityków i ekspertów Putina i Kremla, którzy w identyczny sposób starają się dowodzić, że Polska jest ich wrogiem, bo my tylko czyhamy na moment, z podporą anglosaskich sił, by w swych imperialistycznych ułudach podbić Rosję. Więc muszą być przygotowani.
My będziemy ich atakować, a oni będą się tylko bronić?
Fajny scenariusz nie tylko dla swojego narodu, ale dla całego świata budują. Prawda?
Wczoraj bronili się przed nami, wysyłając 20 dronów na Polskę...
Zaczyna się?
@jzg
Jeszcze niedawno Bartosiak byl najlepszym polskim geostrategiem.
Teraz Nudzisz?
A skąd ta narracja, ze ruskie drony?
Bo w tv powiedzieli?
Jestem za granicą i tu tez na okrągło ruskie drony, ruskie drony zaatakowały Polskę. Jakby dostali rozkaz.
A moze to friendly fire.? False flag? W Przewodowie też ruska rakieta miała być? A była od " przyjaciół".
Ruska konstytucja zabrania prowadzenia wojny zaczepnej stad - operacja specjalna i inna nowomowa.
Ktoś próbuje nas wciągnąć w nie swoją wojnę.
Nie dajmy się wciągnąć.
„To Polska jest głównym wrogiem i celem Rosji”
To wynika z mapy. Wynika z niej też, że drugim wrogiem Rosji są Chiny.
Dlatego rozpoczęcie przez Rosję wojny na Ukrainie – wbrew dobrej koniunkturze gospodarczej opartej na współpracy z Europą - było błędem, bo uzależniło Rosję od jej głównego rywala w Azji.
Wczorajszy atak dronów na Polskę ma związek czasowy, a prawdopodobnie też przyczynowo-skutkowy, z wizytą Putina w Chinach (koalicja antyamerykańska) i z wizytą prezydenta Nawrockiego w USA.
Dotychczas Rosja testowała pojedynczymi dronami polskie zdolności kontroli przestrzeni powietrznej. Zmasowany i głęboki atak dronami oznacza jednak test polityczny Polski, NATO i USA, a zatem ta prowokacja o charakterze casus belli ma wymiar światowy.
Wśród hipotez, kto dokonał tego nalotu, zwraca uwagę brak jednej, że to Polska testuje zdolności sojusznicze. Nierealna.
@M.M
Tu nie ma żadnych hipotez badawczych.
Tu jest narracja - ruskie drony zaatakowały Polskę.
Polska podrywa F16 żeby zestrzelić kilka dronow za grosze rakietami za kilkaset tysięcy.
Śmieszne i straszne. Moze dac pogranicznikom dubeltówki albo nająć myśliwych z pogranicza .
A może ten winny komu na tym zależało?
Cześć Waldku
Masz rację - śmieszne i straszne.
Już to napisałem, że na Ukrainie - od pomysłu do użycia na polu walki czegoś nowego - załatwia się to w 8 tygodni. A w Polsce? Całe 5 lat.
Napisałem o takim moim pomyśle strzelania do dronów amunicją z siatkami. Takie połowy na niebie. Mój gang hejterów długo się ze mnie za taką głupotę śmiał. To im udowodniłem, że już w Holandii i w Japonii stosuje się takie "łapacze" dronów. Nawet filmik z YT dołączyłem.
Niestety - i to jest przykre - Ukraińcy są dużo sprytniejsi od nas. Uparliśmy się na te piekielnie drogie czołgi, gdy Ukraina już pokazuje, że łatwo się je niszczy dronem lub pociskiem sterowanym za 10 tysięcy dolarów, a nie za milion.
Może kiedyś u nas zacznie się doceniać innowacyjność i szybkie reakcje...
@ Witaj!
Przypuszczam, że wątpię.
Procedury zabijają wszelką innowacyjność i myślenie.
Dla mnie jako ekonomisty jest niezrozumiałe użycie nieadekwatnych środków - albo najmniejszym kosztem uzyskać wynik oczekiwany albo jeśli jest określony wynik to najmniejszym nakładem środków.
Widać te proste zasady są nieznane.
Masz rację. Leoparda za 15 mln euro może zniszczyć dron za 1000 e.
Ale widać nasi generałowie nadal rozgrywają wojny, które juz kiedyś były.
Ale gdy ofiara przygotuje się tylko do obrony przed i za pomocą dronów, to dobrze przygotowany i bardziej łebski przeciwnik może oślepić elektronicznie cały kraj i zaatakować masą czołgów. Problem jest w tym, że gienierałowie zawsze przygotowują się do poprzedniej wojny, której nie będzie. A nie będzie tak samo jak sytuacja, gdy ktoś wtopi kupę szmalu na giełdzie i potem kilka lat liczy, że jeszcze mu się te akcje odbiją. Nawet nie rozumie, że inni też myślą i że to on jest cajmerem, a nie ci inni, co mogliby ruszyć akcjami, ale jakoś, dziady, są wiecznie niezainteresowani.
@Rolnik z Mazur Izrael i USA już przetestowały taką wymianę z Iranem i odpuściły. Nawet jeśli jest to droższe od pędzenia dywersantów przez granicę Białorusi, to i tak jest skuteczną grą na wyczerpanie. W tym kontekście (podobnie testowania przestrzeni powietrznej i politycznej) jest oczywisty interes Rosji.
Nasze wypowiedzi mieszczą się w tym, przed czym przestrzega Tusk, wskazując na formy dezinformacji:
"państwo nie ostrzega obywateli o zagrożeniu", "Ukraińcy wciągają Polskę w wojnę (to ukraińska prowokacja)", "polskie wojsko nie jest przygotowane do obrony kraju", "rząd chce zrzucić odpowiedzialność za obronę kraju na NATO", "Rosja nie odpowiada za atak, ponieważ nie ma w nim żadnego interesu", "niszczenie dronów przez Wojsko Polskie to osłabianie zdolności obronnych", "Polska jest w stanie wojny z Rosją", "Ukraińcy mszczą się na Polakach za wypowiedź Karola Nawrockiego o tym, że Polska nie wyśle wojska na terytorium wojny".
https://dorzeczy.pl/opin…
W ten sposób - łącząc wszystkie pojawiające się tezy i je modelując - analitycy dezinformacji prowadzą dezorientującą narrację. Może to ci sami napisali ekipie Tuska SMSa o "błędzie pilota"?
https://naszeblogi.pl/46581-kto-napisal-sms-platformie-obywatelskiej
@ M.M
Pełna zgoda, że jest pełno trolli i usłużnych idiotów.
Mnie razi to, że bez zbadania wszelkich możliwych scenariuszy od razu jak na rozkaz wszystkie media w Polsce i za granicą ( mam okazję to obserwować) juz wydali werdykt - ruskie drony ....
Po akcji w Przewodowie też tak było - ruskie rakiety zabiły ...
Prawda jest ciekawa i tyle
@Rolnik z Mazur Wojna rządzi się swoimi prawami i cenzura wojskowa jest zrozumiała. Dlatego nie śledzę komunikatów z wojny. Czym innym jest wojna informacyjna pod pozorami wojny z dezinformacją. Wczoraj np. słucham reklamy - chyba bank ING - w stylu ogłoszenia społecznego aktor Kondrat czyta pouczenie o dezinformacji w tym stylu, jak linkowałem, tylko przekrojowe i bardziej skrajne. Wymienione zostały stwierdzenia prawdziwe i fałszywe, może też niejednoznaczne, a wszystkie jako przykłady dezinformacji.
Zastosowano metodę propagandy przez skojarzenie i wspólne napiętnowanie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/B%C5%82%C4%85d_asocjacji
Co innego na poziomie prywatnym a w skali masowej mamy uruchomienie całej skali zjawisk socjotechnicznych, z którymi mieliśmy do czynienia w trakcie wojny z ludzkością podczas epidemii kowid.
Ze stanowiska zajmowanego przez Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK (który zdezinfomował Tuska) wynika, że ten zespół wymaga badania kontrwywiadowczego.
Witaj Marku
Słusznie piszesz. Tu przyczyną powrotu do brutalnego, wprost mongolskiego imperializmu, w wielkim stopniu zależy od chorobowego charakteru Putina. On zabija każdego, który mu podpadł. On po prostu MUSI się mścić. nawet za to, że RP kiedyś zdobyła Moskwę. Za haniebną porażkę w 1920. Czy on się również nas boi? W pewnym sensie tak. Po prostu on ma takie idee fixe, że potrafi zwyciężyć z najstraszniejszym przeciwnikiem. Te jego śmieszne zdjęcia i filmiki z tygrysami, czy z rekinami pod wodą. Czyli w pewnym sensie uważa nas za potężnego przeciwnika, tak niebezpiecznego, że trzeba go unicestwić. Gorsze od nas jest tylko USA.
Witaj
Mają kompleks i go pielęgnują. Zakończenie dwuletniej okupacji Moskwy (1610-1612) świętują 4 listopada.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzie%C5%84_Jedno%C5%9Bci_Narodowej_(Rosja)
Mieli szansę na wyzwolenie cywilizacyjne, ale cóż zrobić jak ktoś nie ma szczęścia.
Czy słoń idący przez dżungle do źródła wody depczący po drodze kilka kopców mrówek i miliony
samych mrówek...zwraca na to rumowisko uwagę?!
Putin obiecał umierającemu Jelcynowi...sorry...dał oficerskie słowo pułkownika KGB,że rektywuje
Związek Radziecki...w dawnych granicach.
Słowo czekisty,to więcej niż słowo honoru....:-))
@iT
A co robi mądry człowiek gdy widzi dwa tygrysy walczące ze sobą?
Idzie jednemu z nich na pomoc?
A moze lepiej popatrzeć z boku który wygra?
@jzg Wpis chwilowo wyparował z przyczyn technicznych ALE notki nie służą do komunikacji z adminem. Pls
Przepraszam Adminie. To był mój bezczelny, lecz najprostszy sposób by dotrzeć do Ciebie. Już nie będę ;)
Rozbrajająca szczerość rosyjskiego polityka,członka Komisji Dumy Państwowej --- Andrieja Koleśnika .Jego zdaniem Polska rozwijała się najlepiej wtedy kiedy wpółpracowała z Federacją Rosyjską.Teraz ,,widzimy,że doniesienia o dronach na polskim niebie są rozdmuchiwane,aby wywrzeć presję na Rosję' . Koleśnik ma również plan na rozwiązanie kwestii polskiej. ,,Musimy się pozbyć starych polskich polityków, którzy są w Polsce i nawiązać nowe relacje''. Proponuje więc ingerencje w postaci siłowych rozwiązań w Polsce i poszukiwanie sojuszników. Czy w takim razie dziwne sabotaże, podpalenia, dywersje nie są już realizacją tego planu wprowadzania w Polsce chaosu? Oprócz tego Koleśnik sączy propagandę ośmieszającą Polskę przekonując,że ,,państwo które Niemcy pokonali w przeciągu miesiąca powinno się zająć sprawami wewnętrznymi a nie angażować się w wielką politykę, bo ich głosy są zbyt piskliwe''. to wskazuje ,że Rosja nigdy się wyzbyła marzeń o podboju Polski i krajów bałtyckich o czym świadczą groźby Miedwiediewa zwłaszcza pod adresem Finlandii ze starą śpiewką o nazizmie i ,prześladowaniem Rosjan jak to ma miejsce na Ukrainie.
Cześć Sake.
Oni żyją w świecie ułudy. Łatwo ich zmanipulować. Inna kultura, inna cywilizacja. I to społeczeństwo, które NIGDY nawet nie liznęło demokracji. Zawsze tylko car, dwór i motłoch.
W rosyjskiej infosferze natychmiast pojawiła się narracja, bezrefleksyjnie powielona przez wielu polskich komentatorów (zapamiętajmy nazwiska), że to Ukraina mogła „celowo sprowokować” incydent, by wciągnąć Polskę do wojny. Teza ta brzmi efektownie, ale nie wytrzymuje konfrontacji z faktami. Ukraina potrzebuje stabilnego wsparcia ze strony Polski i NATO. Prowokacja byłaby strzałem w stopę – mogłaby zniszczyć zaufanie do Kijowa i skłócić sojuszników. Wobec wykorzystywania przez Kijów zachodniego sprzętu śledzącego przestrzeń powietrzną Ukrainy, byłoby duże ryzyka zdemaskowania takiej prowokacji. Koszt polityczny byłby nieadekwatny do potencjalnego zysku.
Witam. Ta ściema, że to Ukraina wysłała drony, była tak dęta, że śmiać się chce. Ale były nasze owieczki, które uwierzyły. Teraz jest sprzęt, który pokaże trasy lotów dronów.
jakie będzie stanowisko rosji na radzie bezpieczeństwa onz? wykpią się jeżeli nadal jedynymi dowodami że to ruskie drony będą fakty medialne.
skądinąd nie ma tańszego sposobu żeby potencjalny przeciwnik wybzdykał się z zapasów drogiej amunicji
Cześć
Są tańsze sposoby. Tylko trzeba szukać. W poprzednim felietonie podałem takie dwa proste, zrobione na kolanie.
"podałem takie dwa proste, zrobione na kolanie."
No właśnie,na kolanie, a gdzie głowa.
Pierwszy rodzaju "przyczajony Janusz, ukryty dronosmok", kolejny to moskitiera, siatka na muchy i motyle i te dźwigające ją niewidzialne balony.
A może jastrzębie wytresować, by na drony zrzucały bombki, taki w chwili ataku ma większą prędkość niż dron, kiedyś wytresowano nietoperze, które miały podpalać określone obiekty, tylko zapomnieli, że w dzień nietoperze śpią. :)))))))
Jak to było z tą gołębicą .......
Ech .......
To jest kalka ze słynnej pisowskiej akcji "Piątka dla zwierząt", albo raczej "jesteśmy sługami Ukrainy!", ewentualnie "chcemy reform ale boimy się diaspory ze mchu i paproci", tudzież "porozumienia wokół szprycy". Szaleństwo i bezmyślność. aż wylewa się z "prawej strony". Ten kto raz zaczął wierzyć we własne wykwity propagandy już nie jest w stanie powrócić do trzeźwości. Wspierajcie więc Tuska w reelekcji, to "udowodnicie" w końcu stare hasło Konfy.
https://www.youtube.com/watch?v=XmZmvhSpWrM
https://www.youtube.com/watch?v=Pq_vzikx-UA
A tymczasem: https://www.youtube.com/…
Imć, "POlszewik zawinił, Pisowca wieszamy, za to że reaktywował siły zbrojne, zakupił system namierzania dronów, który pewnie gdzieś rdzewieje.
A co się @waszeci nie podoba w 5 dla zwierząt, głodny chodzi, zimno mu?
Stwórca nie dał nam zwierzęta do bezmyślnego mordowania dla zysku, a by nam służyły, swoim mięsem, futrem i pracą.
Larum jest jak pies przy budzie na łańcuchu, ale futerkowca można zabić i obedrzeć ze skóry, bo ma ładne futro, które stuknięta nowobogacka sobie włoży paradując na wystawnych przyjęciach.
Błędem Kaczyńskiego był za krótki okres zakazu, powinien wstrzymać pozwolenia i dać dłuższy czas na zmianę branży.
Sumienie to utopia, jak uważają konfiarze?