Dziś najważniejszym wydarzeniem na świecie była parada zwycięstwa w Pekinie z udziałem najważniejszych przywódców państw tej "drugiej strony". Był na uroczystościach sam W. Putin (wg mnie kolejny, inny niż ten w USA, SOBOWTÓR).
Tu chyba najciekawsza pełna relacja:
🇨🇳Парад Победы в Пекине-2025 — полная версия (niestety po jednym dniu zablokowany). Tu inna transmisja, zdaje się jeszcze pełniejsza Военный парад в Пекине 3 сентября 2025: прямая трансляция )
Nie wiem, czy był tam ktoś z Polski, powinien być przynajmniej ambasador. Ale nie wiemy, bo media zupełnie pominęły milczeniem tę uroczystość. Dlaczego - nie mam pojęcia.
W sumie spotkanie Trump-Nawrocki rozpoczęło się dopiero ok. 18.00. Wcześniej ok. 1.5 godziny była jakaś konferencja na temat tego spotkania. Uroczystości w Pekinie odbywały się na pewno w naszych godz. rannych. Ja nie natknęłam się w naszej TV na żadne wieści z Chin.
Jak widać na filmie było co oglądać. Zaproszeni goście mogą świadczyć o swego rodzaju koalicji, wręcz podziale współczesnego świata.
Na trybunie honorowej był premier Słowacji Robert Fico:
Fico spotkał się z Putinem. Dziękował dyktatorowi
- podziękował za dostawy gazu.
Dla nas to może być deska ratunku w zimie, kiedy inne źródła gazu do południowej Polski zostaną odcięte... Bo nadchodzi zima, może nawet wcześniej niż zwykle, a rząd Tuska zamiast martwić się o zapewnienie ciepła i energii, martwi się o niemieckie wiatraki.
(...) Wcześniej Fico tłumaczył natomiast, że zaproszenie do odwiedzin Pekinu przyjął w zgodzie z zasadą słowackiej polityki zagranicznej, która ukierunkowana jest na cztery strony świata. Dlatego był w Moskwie, Normandii i na cmentarzu wojskowym w Waszyngtonie.
Wyraził żal, że spośród państw Unii Europejskiej w Pekinie reprezentowana będzie jedynie Słowacja i w niewybrednych słowach uderzył w politykę UE.
Putin podczas rozmowy ze słowackim premierem zaznaczył, że Moskwa "nigdy" nie sprzeciwiała się członkostwu Ukrainy w UE. - Co do NATO, to inna sprawa, chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa Rosji - zaznaczył. Według niego, kraje zachodnie i NATO próbują "wchłonąć całą postradziecką przestrzeń".
Rosyjski dyktator powiedział, że podczas szczytu z prezydentem USA Donaldem Trumpem 15 sierpnia na Alasce rozmawiali o bezpieczeństwie Ukrainy.
- Istnieją możliwości zapewnienia bezpieczeństwa Ukrainy w przypadku zakończenia konfliktu - powiedział Putin. - Wydaje mi się, że istnieje szansa na osiągnięcie konsensusu w tej sprawie - dodał.
Jeden z komentarzy pod znikniętym filmem:
@Стас-ж3я2ъ 2 września 1945 roku podpisanie aktu kapitulacji Japonii, ostatniego sojusznika III Rzeszy, zakończyło najkrwawszą i najbardziej brutalną wojnę XX wieku – II wojnę światową. Pochłonęła ona około 85 milionów ludzi i żołnierzy. A dziś, tego dnia, ta legendarna data obchodzi 80. rocznicę. Jeszcze raz dziękujemy wszystkim tym, którzy prawdziwie odważnie i bohatersko walczyli z nazistowskimi Niemcami, faszystowskimi Włochami i militarystyczną Japonią i odnieśli zwycięstwo. Będziemy pamiętać zarówno o poległych, jak i o żyjących!
Z tego wynika, że my tu mamy też nieprawdziwą wersję historii, bo koniec II wś to 2.09.1945 a nie 8.05.! W maju zakończyły się działania na terenie Europy, i to nie wszędzie...
Inni rosyjskojęzyczni komentatorzy podziwiali Chińczyków, jeden miał pretensje, że nie było słowa o Armii Czerwonej i Stalinie. Nikt nie wspomniał, że klęska Japonii był możliwa po tym jak USA zrzuciło 2 bomby atomowe na Hiroszimę i Nagasaki 6 i 9 sierpnia 1945.... Mamy 80 lat po wojnie i ówcześni koalicjanci są w zupełnie innych układach. W Pekinie nie było nikogo z USA, a z UE był tylko R. Fico premier Słowacji...
Komentujący Rosjanie zdaje się nie mają pojęcia, że II wś zaczęła się w formie zbrojnej w Polsce napadem Niemiec hitlerowskich i ZSRR (CCCP) we wrześniu 1939. Nie wiedzą, że nie byłoby tej wojny, gdyby nie sojusz Stalina z Hitlerem!
Prawdę powiedziawszy to II wojna światowa w Polsce jeszcze się nie skończyła. Złośliwi mogą nawet stwierdzić, że oto mamy niejako reaktywację w postaci niemieckiej administracji premiera Tuska. Jak za poprzednich rządów tego typa, co jakiś czas mamy niewyjaśnione śmierci ważnych ludzi, albo dziwne katastrofy, a poza tym znikają pieniądze, firmy, dokumenty.
Tusk po Paryżu o paradzie w Pekinie:
Tusk po spotkaniu w Paryżu. "Nie przewiduję wysyłania żołnierzy"
(...) Parada wojskowa w Pekinie
Tusk zdradził również, że zachodni liderzy byli "pod wrażeniem nieprzyjaznej demonstracji w Pekinie". W ten sposób szef polskiego rządu odniósł się do parady wojskowej, która odbyła się w środę w stolicy Chin.
Wśród zaproszonych gości pojawili się na niej m.in. Władimir Putin czy Kim Dzong Un. Na paradzie obecny był Robert Fico - premier Słowacji, oraz szef węgierskiego MSZ.
~~~~~~~~~~
Nie wiem co było nieprzyjaznego w tej paradzie - my mieliśmy podobną 15.08.2025 tylko w dużo mniejszej skali. Ja martwię się właśnie tą różnica skali, chociaż pociesza mnie proporcjonalna do tej różnicy ODLEGŁOŚĆ jaka nas dzieli...
Z Putinem w Pekinie spotkał się także prezydent Białorusi
Łukaszenka uczestniczy w defiladzie wojskowej w Pekinie
Na filmie z uroczystości widać, że 71 letni Łukaszenka kiepsko chodzi i chyba nie pokonał schodów na galerię dla gości. Oby go Chińczyki nie wykończyły. Co ciekawe wszyscy ważni gości musieli pokonać na piechotę znaczna drogę, pewnie ponad kilometr. Po starszych było wyraźnie widać, że nie nadają się już do tak długich spacerów pod górę.
Na białoruskiej stronie jest ciekawe info o zatrzymanym polskim zakonniku, podejrzewanym o szpiegostwo:
Agent polskich służb specjalnych zatrzymany na gorącym uczynku w Lepelu
https://pol.belta.by/society/view/agent-polskich-sluzb-specjalnych-zatrzymany-na-goracym-uczynku-w-lepelu-19220-2025/
Jaka jest prawda? Pewnie ktoś wie...
U nas jest taka wersja: Aresztowany na Białorusi Polak odwiedzał przyjaciela. Nowe ustalenia
W naszych mediach cisza, jakby nikt się nie interesował co się dzieje w szerokim świecie, a tu największe azjatyckie potęgi podpisały w Pekinie bardzo ciekawy dokument. Tym ciekawszy, że dotyczy pokoju i jest bardzo antywojenny, a został podpisany zapewne również przez Putina?
Sekretarze generalni OUBZ, WNP i SOW zdecydowanie potępili wszelkie działania mające na celu zniekształcenie znaczenia Wielkiego Zwycięstwa
4 września, Moskwa /Eduard Piwowar - BELTA/. Sekretarze generalni Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, Wspólnoty Niepodległych Państw i Szanghajskiej Organizacji Współpracy zdecydowanie potępili wszelkie działania mające na celu zniekształcenie znaczenia Wielkiego Zwycięstwa. Zostało to stwierdzone we wspólnym oświadczeniu przyjętym 3 września w Pekinie na marginesie wydarzeń spotkania Rady Szefów Państw członkowskich SOW i formatu SOW+. O tym BELTA została poinformowana przez służbę prasową SOW.
"W roku obchodów 80. rocznicy Zwycięstwa w II wojnie światowej składamy hołd heroicznemu wyczynowi narodów, które kosztem dziesiątek milionów istnień ludzkich i nieobliczalnych okaleczonych losów uratowały świat przed zniewoleniem i zniszczeniem przez nazizm, faszyzm i militaryzm. Wojna została rozpętana przez tych, którzy dążyli do niepodzielnej dominacji nad światem, pozbawiając inne narody wolności, kultury narodowej, tożsamości i tradycyjnych wartości. Pochylamy głowy w hołdzie pamięci wszystkich tych, którzy zginęli. Wyrażamy nasz szczery szacunek dla żyjących żołnierzy frontowych i pracowników frontowych za ich bohaterstwo i odwagę podczas wojny. Zdecydowanie potępiamy wszelkie działania mające na celu zniekształcenie znaczenia Wielkiego Zwycięstwa i roli narodów państw członkowskich OUBZ, SOW i WNP w pokonaniu faszyzmu i militaryzmu, a także próby rehabilitacji idei nazizmu i wyższości rasowej, usprawiedliwiania ludobójstwa i innych zbrodni przeciwko ludności cywilnej oraz promowania radykalnych ideologii ekstremistycznych. Podkreślamy, że zbrodnie przeciwko ludzkości nie ulegają przedawnieniu" - podkreślono w dokumencie.
„Zachowanie i obiektywne odzwierciedlenie prawdy historycznej o II wojnie światowej jest niezbędnym warunkiem zapobiegania powtórzeniu się takich tragedii, wzmocnienia pokoju, bezpieczeństwa i współpracy” - podkreślili sekretarze generalni trzech struktur integracyjnych.
Z zadowoleniem przyjęli również rezolucję przyjmowaną corocznie przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w sprawie „Zwalczania gloryfikacji nazizmu, neonazizmu i innych praktyk, które przyczyniają się do eskalacji współczesnych form rasizmu, dyskryminacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji”.
"Jednym z najważniejszych rezultatów II wojny światowej było ustanowienie Organizacji Narodów Zjednoczonych w 1945 roku jako fundamentu nowoczesnego systemu stosunków międzynarodowych. Trwały pokój na świecie jest możliwy tylko przy bezwarunkowym przestrzeganiu przez wszystkie państwa prawa międzynarodowego oraz celów i zasad Karty Narodów Zjednoczonych. Deklarujemy gotowość do dalszego rozwoju współpracy między OUBZ, SOW i WNP z ONZ i jej wyspecjalizowanymi agencjami w obszarach wspólnego zainteresowania" - podkreślono w dokumencie.
"Zwycięstwo w II wojnie światowej zostało osiągnięte dzięki wysiłkom wszystkich krajów i narodów, które zjednoczyły się w walce ze wspólnym zagrożeniem. Dziś naszą wspólną odpowiedzialnością przed przeszłością i przyszłością jest uchronienie przyszłych pokoleń przed plagą wojny i zrobienie wszystkiego, co możliwe, aby zapobiec powtórzeniu się strasznych tragedii" - stwierdzili sekretarze generalni OUBZ, WNP i SOW.
~~~~~~
Jako Polska i Polacy mamy wielkie zadanie - bo oto widać jak w zależności od politycznych potrzeb każdy obóz pisze własną wersję historii, przy której prawda o II wś, szczególnie o jej sprawcach znika pod liczbą milionów ofiar. Pozostają wciąż bez odpowiedzi podstawowe pytania:
Bez ustalenia jednoznacznych odpowiedzi i przyjęciu ich przez całą światową opinię publiczna, historyków, wszelkie parlamenty, będziemy mieli wciąż opowiadanie historycznych bajek jak dziś w Izraelu, Niemczech czy w Rosji i jak widać w Pekinie. W dodatku na podstawie tych bajek jedni wyciągają dla siebie wielkie odszkodowania, a innym, najbardziej poszkodowanym żaden zbrodniarz nie ma zamiaru zadośćuczynić.
Jak Putin mógł się podpisać pod tym dokumentem nie wiem.... No chyba, że natychmiast po podpisaniu rozkazał wstrzymać wszelkie ataki na Ukrainę.
Niestety: W nocy z 4 na 5 września Rosja wystrzeliła na Ukrainę 157 dronów i 7 rakiet. Nie wszystkie zostały zneutralizowane.
Ukraina też nie pozostaje bierna i atakuje Rosję. Kto i w jaki sposób zakończy ten zbrodniczy konflikt? Nie mam pojęcia.
Obecni przywódcy Rosji i Ukrainy zdają się być niezdolni do podpisania pokoju.
„Zachowanie i obiektywne odzwierciedlenie prawdy historycznej o II wojnie światowej jest niezbędnym warunkiem zapobiegania powtórzeniu się takich tragedii, wzmocnienia pokoju, bezpieczeństwa i współpracy” - podkreślili sekretarze generalni trzech struktur integracyjnych.
Wygląda ok, ale jeżeli tak pojmują współpracę to należy mieć się na baczności; SCO i BRICS, poprzez swoje działania, przyczyniają się do osłabienia europejskich rolników na kilka sposobów: Konkurencja z Mercosur (Brazylia): Tani eksport wołowiny, drobiu i soi z Brazylii, wspierany przez negocjacje UE-Mercosur – zagraża rentowności unijnych rolników. Europejskie regulacje, takie jak Zielony Ład, nakładają na rolników koszty związane z redukcją emisji i normami środowiskowymi, podczas gdy producenci z Mercosur działają przy niższych standardach, dając im przewagę cenową. Wpływ Chin: Chiny, jako lider SCO i BRICS, kontrolują rynek nawozów (około 30% globalnej produkcji fosforanów) i komponentów do maszyn rolniczych. Zakłócenia w dostawach z Chin w latach 2021–2023 podniosły ceny nawozów w Europie o 50–100%, zwiększając koszty produkcji rolnej. Jednocześnie chińskie inwestycje w rolnictwo , na przykład w Afryce, zwiększają globalną podaż taniej żywności, konkurując z Europą.Rosja i energia: Rosja, członek SCO i BRICS, ograniczyła dostawy gazu do Europy po 2022 roku, co spowodowało wzrost ceny energii i nawozów azotowych (produkowanych z gazu). To dodatkowo osłabiło europejskich rolników, zmagających się z rosnącymi kosztami.
Z tego wpisu na Interii i dzisiejszego spotkania W. Zełenskiego z R. Fico wynika, że Fico pojechał do Chin na paradę zwycięstwa w Pekinie jako delegat UE do rozmów z Putinem w sprawie Ukrainy:
Zełenski spotkał się z Fico. Jest komunikat, "Słowacja nie pozostanie bierna"
https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-zelenski-spotkal-sie-z-fico-jest-komunikat-nie-pozostanie-bi,nId,22302653
Ciekawe jakie są prawdziwe tematy rozmów panów Putina z Fico i Fico z Zełenskim. Trzeba śledzić z kim jutro spotka się i Zełennski i Fico... Bo od tego może zależeć najbliższa przyszłość i pokój.
Coś się dzieje, a łącznikiem dla przeciwnych stron Rosji i Ukrainy zdaje się być premier Słowacji R. Fico:
Zaskakujące słowa premiera Słowacji. "Nie tylko w Moskwie"
Premier Słowacji Robert Fico wyraził opinię, że dla bezpieczeństwa w Europie niezbędne jest nie tylko wspieranie Ukrainy, ale też zagwarantowanie bezpieczeństwa Rosji. Według słowackiego polityka Władimir Putin wyraził chęć spotkania z Wołodymyrem Zełenskim "nie tylko w Moskwie".
Premier Słowacji Robert Fico oświadczył, że bezpieczeństwo w Europie wymaga nie tylko wsparcia Ukrainy, ale także objęcia gwarancjami Rosji. Jak podaje agencja Unian, polityk przyznał też, że Władimir Putin wyraził zainteresowanie spotkaniem z Wołodymyrem Zełenskim poza Moskwą.
W środę Robert Fico wziął udział w wielkiej paradzie wojskowej w Pekinie, w której uczestniczył także prezydent Rosji Władimir Putin.
Według Fico, podczas rozmów w Chinach rosyjski przywódca miał dać do zrozumienia, że jest gotów rozmawiać z prezydentem Ukrainy również poza Moskwą.
Z kolei po piątkowym spotkaniu w Użhorodzie z prezydentem Ukrainy, słowacki premier twierdzi, że Wołodymyr Zełenski wówczas "jasno dał do zrozumienia, że jest gotowy spotkać się z Putinem".
Fico podkreślił, że obaj politycy zdają sobie sprawę z politycznych kosztów takiej decyzji, ale uważają, że negocjacje są konieczne, aby zakończyć wojnę.
Premier Słowacji uważa, że gwarancje bezpieczeństwa powinna otrzymać nie tylko Ukraina, ale i Rosja. Jednocześnie odrzucił możliwość przystąpienia Ukrainy do NATO.
Zdaniem Ficy proces akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej będzie długotrwały i może napotkać sprzeciw "wielkich mocarstw Wspólnoty Europejskich". Słowacki premier zalecił Zełenskiemu wcześniejsze przeprowadzenie z nimi negocjacji. Jego zdaniem kontynuowanie wojny w kraju będzie działać jako "efekt hamulcowy".
Fico zaznaczył też, że Słowacja nie wyśle wojsk do Ukrainy, ale może umożliwić tranzyt sił sojuszniczych przez swoje terytorium. Premier powtórzył także apel o normalizację stosunków z Rosją po zakończeniu wojny.
~~~~~~
Chociaż ten tekst jest mało optymistyczny, to jak żaden zawiera jakieś malutkie elementy nadziei, że jednak i Putin i Zełenski chcą zakończyć wojnę.
Daj Boże, żeby zrobili to jak najszybciej.