Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Pierwsze starcie

Miyamoto Musashi, 11.04.2025
Od środy mamy debatę o debacie, ale widzę, że umykają w niej pewne szczegóły, które wystawiają świadectwo jednemu z kandydatów, ale też wiele mówią o bardzo niebezpiecznym miejscu, do którego zawędrowała nasza demokracja.
Zacznijmy od tego, że na sprawę należy spojrzeć szerzej, bo pewne wydarzenia — z pozoru niezwiązane z debatą — wydają się co najmniej znamienne. Prześledźmy więc, co wydarzyło się w ostatnich dniach.
Jeden z kandydatów nagle, w środę, ogłasza i wyzywa głównego kontrkandydata na debatę. Wszystko wydaje się już przygotowane — nieznany jest tylko organizator wydarzenia, ponieważ żadna z zaproszonych przez jedną stronę telewizji nie przyznaje się do organizacji. W odpowiedzi drugi kandydat podejmuje rękawicę, stawiając jeden warunek — w debacie mają uczestniczyć jeszcze dwie inne telewizje, w tym największa obecnie stacja informacyjna w Polsce.
Sprawa wydawałaby się oczywista. Skoro dwóch najpoważniejszych kandydatów ma debatować, to obywatele powinni mieć możliwość oglądania tej debaty w telewizji, którą znają i lubią. Wydawałoby się, że taka postawa jest jak najbardziej fair — tym bardziej, że kandydat wyzywający do debaty zaprosił dwie przychylne sobie stacje. Dla równowagi drugi debatujący również powinien mieć zagwarantowany udział stacji bliższych jemu. To wydaje się po prostu uczciwe.
Jednak kandydat inicjujący debatę nie chce tego zaakceptować. Widownia stacji konserwatywnych nie jest dla niego przedmiotem zainteresowania. Jakby tego było mało, po kilku godzinach okazuje się, że dwie stacje, których nie dopuszcza się do debaty, tracą koncesję na multipleks — nieprawomocnym wyrokiem. Dziwny zbieg okoliczności? Jeszcze dziwniejsze jest to, że kolejnego dnia dziennikarz pytający o sprawę debaty zostaje pobity przez ochroniarza kandydata, który tę debatę zainicjował.
To jednak nie wszystko. Już wcześniej, z większym wyprzedzeniem, największa stacja informacyjna w Polsce ogłosiła debatę dla wszystkich kandydatów na urząd Prezydenta RP. Udziału w tej debacie odmówił kandydat strony rządowej, by następnie — jak już wspomniałem — na ostatnią chwilę zaproponować debatę wyłącznie głównemu kontrkandydatowi. Warunki postawione przez tego drugiego — całkiem racjonalne — zostały nazwane tchórzostwem i strachem przed debatą.
Czy tak traktuje się rywali w uczciwych zawodach? Czy tak traktuje się wyborców, którzy nie są ideologicznie bliscy kandydatowi na prezydenta? A przecież prezydent to urząd, który powinien jednoczyć Polaków, niezależnie od ich poglądów.
W powyższym tekście — może naiwnie, ale świadomie — nie używam nazwisk i nazw stacji, aby dać szansę spojrzeć na sprawę z większym dystansem. Kończąc już jednak może mniej z dystansu, z perspektywy osoby, której bliski jest sport: mamy dwóch zawodników. Jeden rzuca wyzwanie drugiemu na własnych warunkach, a każdą próbę rozmowy o zmianie zasad walki nazywa tchórzostwem. Tymczasem drugi zawodnik podejmuje rękawicę i rusza do walki, która wydaje się być ustawiona.
Aż się przypomina historia... Rockiego. Który wyruszył na wrogą ziemię, do Rosji, by stoczyć walkę z Drago. Szkoda, że doświadczenie polskich debat nie daje nadziei na równie epicki przebieg, ale nie traćmy nadziei 🥊
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1366
Siberian Husky Dog

Siberian Dog Husky

11.04.2025 13:59

Przed chwilą Rafał po raz dziesiąty wyszedł z toalety - sytuacja jest dynamiczna i rozwojowa
sake3

sake2020

11.04.2025 14:14

Dodane przez Siberian Husky Dog w odpowiedzi na Przed chwilą Rafał po raz

Z tej za 670000zł? W takim cacuszku za tę cenę warto  siedzieć nawet cały dzień.
Siberian Husky Dog

Siberian Dog Husky

11.04.2025 15:42

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Z tej za 670000zł? W takim

Podobno Wafel dostał biegunki i w związku z tym zastosuje eksperymentalny gorset nieprzepuszczający, a nie chce się zgodzić na udział dodatkowych telewizji w debacie bo boi się, że te "skrajne" kamery zauważą fiszbiny, utrzymujące jego moralność w "kupie".
r102

r102

12.04.2025 07:30

W sumie nic nowego się nie objawiło w czasie tej  "debaty" - przecie już chyba od bardzo dawna wiadomo że Bążur jest trochę niedorozwinięty umysłowo...
Miyamoto Musashi

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 30
Liczba wyświetleń: 71,065
Liczba komentarzy: 287

Ostatnie wpisy blogera

  • Przykład idzie z góry…
  • Kilka faktów i pytania
  • W co gra Trump?

Moje ostatnie komentarze

  • Na szybko z głowy, więc duże uogólnienie. Wałęsa i Kwaśniewski po kilka tysięcy, Lech Kaczyński ok 200, Komorowski 360 Andrzej Duda 120. Może mnie natchnie  by ten temat zgłębić. 

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Tego chcieliście?
  • Kilka faktów i pytania
  • O romansie Polski z Unią

Ostatnio komentowane

  • r102, W sumie nic nowego się nie objawiło w czasie tej  "debaty" - przecie już chyba od bardzo dawna wiadomo że Bążur jest trochę niedorozwinięty umysłowo...
  • Siberian Dog Husky, Podobno Wafel dostał biegunki i w związku z tym zastosuje eksperymentalny gorset nieprzepuszczający, a nie chce się zgodzić na udział dodatkowych telewizji w debacie bo boi się, że te "skrajne"…
  • sake2020, Z tej za 670000zł? W takim cacuszku za tę cenę warto  siedzieć nawet cały dzień.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności