1. Dlatego, że Profesor Przemysław Czarnek wspiera dr Karola Nawrockiego w drodze do prezydentury RP, a ja Profesorowi Przemysławowi Czarnkowi ufam.
2. Dlatego, że dr Karol Nawrocki, przedtem prawie mi nieznany, od pierwszego swojego kontaktu z wyborcami pokazuje, jak się zdobywa ludzkie serca. I – co jest mi szczególnie bliskie - spokojnie, bezbłędnie walczy, wymierzając ciosy ot tak po prostu, z finezyjną lekkością. Zawsze w takich momentach widzę przyciężki zad głównego konkurenta, uparcie maskowany Armanim albo czym tam jeszcze, równie nieskutecznym…
3. Dlatego, że nie ma nikogo, kto mógłby nawiązać z nim równorzędną walkę, występując w obronie Polski. Wysłuchałam znakomitego wystąpienia Sławomira Mentzena (i nawet pogratulowałam Kandydata jego wyborcom), ale nie wynika z niego nic oprócz w stu procentach słusznej krytyki. Co dalej? Jak dalej? Tego u Mentzena, świetnego mówcy, nie widzę, a czasy są zbyt niebezpieczne, żeby stawiać na niewiadomą.
4. Dlatego, że możemy mieć Prezydenta tak nam bliskiego, jak nigdy żaden do tej pory nie był. Doskonale znającego warunki życia większości z nas. Darzącego szacunkiem to co najważniejsze dla większości z nas. Niczego nie udającego. Nie deklamującego wziętych z Wikipedii akapitów o naszych rodzinnych miejscowościach. Nie obrażającego się na to, że jesteśmy tacy, jacy jesteśmy, zwyczajni. Zupełnie nie przejmującego się tym, co nam kiedykolwiek przypisali reprezentanci elit, czymkolwiek by te elity nie były. Zawsze widzącego przed sobą człowieka, a nie przypadek kulturowy.
5. I szczególnie dlatego, że ten wybitnie inteligentny, gruntownie wykształcony człowiek, o zasługach nie do przecenienia dla naszego kraju, naszej historii, dla walki i dla pamięci o najlepszych z nas, o Żołnierzach Wyklętych, tak długo był znany tylko nielicznym.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 22139
jesteś kitem to normalne u ciebie kit.taki tęczowy ! ojej ale za to taki sowiecki czerwony lomuszy ale rozumu wciąż brak
Wszak piszesz tak jak Jachira gada, bez składu i polotu.
Masz z nią czegoś wspólnego? Rodzina, podwórko ewentualnie nauczyciele ci sami?
Czy wierzy w swoje zwycięstwo? To nie jest ktoś, kto kłamie.
To on praktycznie święty jest.
Nie boisz się że pójdzie żywcem do nieba zamiast objąć urząd prezydenta?
Można go nawet porównać do J.P. II. On też był zapalonymi turystą.
Mimo wyroku Sądu Najwyższego główny kandydat opozycji jest pozbawiony środków finansowych na kampanię wyborczą. To tak jakby Nawrocki wyszedł na ring z jedną ręką zawiązaną z tyłu. Miejcie to na uwadze, jak te skurwysyny pogrywają.
"Strategiczna spółka" o ośmiu gwiazdkach... Chyba nie jesteśmy tak całkiem bez szans.
Polecam mały wykład kandydata Bartoszewicza na temat kto kogo finansuje i skąd ma mieć środki. Jednym słowem prawda jest okrutna.
Będę jeszcze bardziej okrutna. KTO TO JEST BARTOSZEWICZ?
Znalazłam. Właśnie dlatego pytam.
ARTUR BARTOSZEWICZ UJAWNIA: WYBORY JUŻ SĄ ROZSTRZYGNIĘTE!
A z innej beczki. Choć czy na pewno? Równie frapujące muszą być ustalenia trzonków ze szczytu w Londynie. Skoro tak utajnione to trzeba znów poczekać na przekłady Aliny.
Pozdrawiam
Ja też pozdrawiam.
No ładne wyznanie czystej niczym nie popartej wiary.
Niczego nie udającego
:)
To nauczył się już tak bez kartki mówić?
Sam sobie odpowiem: Pewnie tak no bo przecież te 4 slogany na krzyż w końcu zapamiętał.
ale to jest lepsze, wręcz pokazowe!
wybitnie inteligentny, gruntownie wykształcony człowiek, o zasługach nie do przecenienia
Żeby autorka choć jedną rzecz na poparcie podała!
Bo póki co to klasyczny w polskiej polityce Dyzma, wręcz modelowy. Wypchnięty przez innych, którym się wydało że kolo coś tam wie i umie. Podczas kiedy jedyne co umie to pchać się naprzód. Bez żadnych zahamowań. Skuteczna metoda w świecie odlotowej ignorancji i triumfu głupoty.
Jest coś takiego?
Czy też jedynie czysta fikcja, obrazek, którzy wierni sami sobie tworzą w swoich głowach?
Rzeczywistość kampanii wyborczej każe wszystkim gadać praktycznie to samo. To co według wyborczego sztabu ma przysporzyć najwięcej poparcia. Są przygotowane wytyczne i kandydaci się tego trzymają. Twierdzenie że są „autentyczni” czy gadają sami z siebie jest przykładem dziecinady politycznej.
Dlatego pozostaje nam jedynie właśnie szukanie jakiejś osobowości. Czegoś nie wyklutego w sztabach wyborczych. Stąd moje pytanie. Czy jest coś takiego u Nawrockiego. Czy też jest jedynie medialnym produktem.
że Nawrockiego traktuje pan jak oszusta
Dlaczego nie? Skoro autorka tekstu nie podaje nic na poparcie swojego panegiryku to ja mogę pisać że jest oszustem dokładnie na tej samej zasadzie.