
Karol Nawrocki nie był moim faworytem - myślałam że PiS wybierze innego. No cóż, stało się. Karol Nawrocki zdobył jednak moje serce. Przypomnijcie sobie kampanię wyborczą Andrzeja Dudy. On nie miał czasu dla szaraczków, ale zawsze miał czas dla salonowych łże kundli. Jakże inazej wypada dzisiaj kandydat PiS. Karol Nawrocki do biednych nie należy, mógł dać tej umierającej staruszce pieniądze na odbudowę domu. A co zrobił? On zdejmuje krawat i garnitur, jedzie do niej z synem by ciężko pracować przy odbudowie jej domu. Spóźnił się, kobieta wcześniej umarła, ale on dalej pracował by ulżyć rodzinie staruszki. Uwierzcie mi, wśród bogatych to nie jest norma - dominują pańskie maniery typu: Nie po to pracowałem by dzisiaj nosić worki itd.
Karol Nawrocki ma to czego nie miał Andrzej Duda: wrażliwość nie tylko na ludzkie cierpienie. Inną jego zaletą jest to, że nigdy nie był umoczony w żadną partię. To taki swój chłopak z miasta - jak mówiło się w czasach mojej młodości. A co to oznaczało za komuny? To oznaczało, że są granice których on nigdy nie przekroczy. To człowiek na którego zawsze można liczyć
Po nierządach Tuska, Polsce będzie potrzebny właśnie swój chłopak z miasta, a nie panisko typu Andrzej Duda czy warszawski pajac. Taki człowiek którego można dać wnukom za przykład - jak kiedyś śp. Lecha Kaczyńskiego. Wiele lat temu, zapłakana, pytałam swego ojca: Tatku po co ty to wszystko robisz? Jeszcze cię zabiją, a ja cię tak kocham! Ojciec przytulił mnie i odpowiedział: Uleńko, życie człowieka jest tyle warte, ile może zrobić dla dobra Ojczyzny i drugiego człowieka. Pamiętaj o tym Uleńko gdybym kiedyś nie wrócił do domu.
Panie Karolu, niech i Pan o tym pamięta.
Dziękuję za uwagę.
Baju, baju, będziem w raju, Prezydent nie może zawetować ustawki budżetowej. Tej jednej nie może. Ale ustawki okołobudżetowe może.
I żadne buty na koturnie mu tu nie pomogą!
Co chcesz od osób z zespołem Downa? Nie podobają się tobie?
Kaleka się nazywał kaleką, dałn dałnem, bandyta bandytą, prostytutka prostytutką a wariat wariatem.
Zespół Downa to taki rodzaj niedorozwoju - pamiętam takie osoby z "podwórka" - tak do jakiegoś 6 roku życia można się było z nimi jakoś tam bawić proszę sobie wyobrazić takie dziwne czasy - potem zostawali na tym poziomie a reszta uciekała do przodu.
I Rafau właśnie mi się kojarzy z kimś takim - no i tyle...
Serio? Bo nie mogłeś się z nimi bawić? Bo byli inni? Ilu ich poznałeś na swoim podwórku?
Zgaduję że był nim Dominik Tarczynski! Zgadłem???
"Ale worki noszone na własnych plecach, jako zabieg piar, punkty przyniosły."
A może kandydat "obywatelski" powinien wziąć przykład z Trumpa i zacząć jeździć śmieciarką i sprzedawać hamburgery w MacKwaku?
Trumpowi pomogło.
W przypadku Trumpa te żartobliwe akcenty stanowiły dodatek do o wiele ważniejszych atutów. Nawrockiemu takie triki mają dać rozpoznawalność, a le bardziej fałszywe będzie jeśli tvn pokaże Trzaskowskiego przyjmującego komunię na Pasterce. A ztego typu żenadą i zagrywkami należy się liczyć