Wciąż nie wiadomo, kogo PiS planuje wystawić w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Prace nad wskazaniem kandydata trwają intensywnie już od czerwca br. Obecnie w PiS wykształciły się dwie główne grupy potencjalnych kandydatów. Do "młodszych" zalicza się Karola Nawrockiego, europosła Tobiasza Bocheńskiego oraz posła Marcina Przydacza. Druga grupa to politycy z dłuższym stażem, jak Mariusz Błaszczak czy Mateusz Morawiecki, lecz wewnątrzpartyjne tendencje wskazują na preferencję młodszego kandydata.
Były premier Mateusz Morawiecki wymieniany jest jako jeden z kandydatów PiS w wyborach prezydenckich. Suwerenna Polska zapowiada, że nie poprze tej propozycji.
"Sokrates wierzył, że prawdziwa wiedza zaczyna się od przyznania się do niewiedzy. Powiedział: „Wiem, że nic nie wiem”. Wierzył, że poprzez dialog i pytania możemy zbliżyć się do prawdy.
Platon, uczeń Sokratesa, wierzył, że wiedza pochodzi ze świata idei i ideałów. W „Państwie” użył przykładu jaskini, aby wyjaśnić, że świat fizyczny jest jedynie cieniem prawdziwego świata, który można poznać dzięki filozoficznemu rozumowaniu.
Arystoteles, uczeń Platona, wierzył, że wiedza pochodzi z doświadczenia zmysłowego i obserwacji. Uważał, że ludzki umysł może pojąć świat, gromadząc i analizując dane.
Kartezjusz, słynny francuski filozof, powiedział słynne zdanie: „Myślę, więc jestem”. Wierzył, że myśl i wątpienie są podstawą prawdziwej wiedzy. Dla niego rozum był podstawowym narzędziem do zdobywania wiedzy.
Immanuel Kant próbował zrównoważyć rozum i doświadczenie. Wierzył, że wiedza powstaje z interakcji umysłu z fizycznym światem i że istnieją granice tego, co możemy poznać. Powiedział, że są rzeczy, których ludzki umysł nie może w pełni zrozumieć, czyli „rzecz sama w sobie”.
John Locke, angielski filozof, wierzył, że ludzki umysł jest jak czysta tablica (tabula rasa) i że wiedza pochodzi z doświadczenia zmysłowego oraz interakcji ze światem zewnętrznym.
David Hume wątpił w możliwość osiągnięcia absolutnej i prawdziwej wiedzy. Uważał, że nasza wiedza opiera się na doświadczeniu i przyzwyczajeniu oraz że umysł nie może osiągnąć absolutnej pewności.
Wiedza ma wiele wymiarów i zależy od perspektywy, z której na nią spojrzymy. Każde podejście do niej może nas zainspirować do głębszego zrozumienia świata i własnych przekonań. Warto otworzyć się na różne sposoby myślenia, bo to pozwala odkrywać nowe możliwości i rozszerzać własne horyzonty.
Nasza głupota , donek-oskar powiedział , ze prawo jest takie jak o to rozumie a jego gang nam to uświadamia co dziennie , wiec niewolnicy się uśmiechają ---- oto jest myśliciel na skale wszechświata"
Na kogo zatem zagłosują Polacy ? czas pokaże. Czy Polska zostanie kolonią Niemiecko - roSSyjską bez własnej gospodarki z biedą, głupotą i batem nad głową tęczowych oraz emigrantów islamskich bojówek czy niezawisłym państwem prawa i rozwijającej się gospodarce. Ci wyborcy co już głosowali na Donka dzisiaj płaczą na swoje wybory np. wyborcy w Kłodzka.. itd..Pizza i głupota kosztuje niestety. Ale jak nasz wieszcz Jan Kochanowski pisał
"Polak mądry po szkodzie";
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi."
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3313
Kogo Ty mianowałabyś kandydatem, który miałby szansę wygrać wybory?
Krytykować łatwo, podać propozycję już nieco trudniej.
Dzisiaj w porannym programie u Kłeczka fantastycznie podsumował zarówno Sikorskiego jak i Trzaskowskiego Grzegorz Płaczek. Streszczając jego słowa można śmiało napisać, że są to kandydaci meneli i nie ma w tym ani krzty przesady. Kto chce polemizować, niech najpierw odsłucha tę wypowiedź.
Czarnek, mimo czarnego pijaru, byłby niezłym kandydatem, dlatego Kaczyński go nie wystawi.
Jeszcze lepszym kandydatem byłby Jaki, któremu merytorycznie nie można nic zarzucić, ale tego Kaczyński pozamiatał połączeniem SP z PiS.
Morawiecki ma z tej trójki najmniejsze szanse, bo wyciągną mu jeszcze więcej niż tutaj Pers z Jabe i będzie to prawda niestety.
Nikogo więcej nie widzę, oprócz tego, którego wystawi Kaczyński, aby pewnie przerżnął.
Mimo wszystko jednak liczę na cud, przecież cuda się zdarzają.
To ostatnie zdanie nie daje spokoju . Bo obawiam się że tak będzie i cała dyskusja na nic . Teatrzyk .
twój szczerbaty zgryz to efekt tęczy ? czy zęby ze zgryzoty wypadają
Dziś baryłka kosztuje 275 PLN a benzyna 6,40!
Wybory prezydenckie zbliżają się wielkimi krokami, a w PiS wciąż trwa debata nad wyborem kandydata. Jak donosi „Super Express”, wyborcy tej partii mają już swojego faworyta. Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster wynika, że Mateusz Morawiecki jest najczęściej wskazywanym kandydatem na prezydenta.
Według wyników badania, na byłego premiera wskazało 34 proc. respondentów. Na drugim miejscu znalazł się Przemysław Czarnek z wynikiem 19 proc., a trzecie miejsce zajął Mariusz Błaszczak, który uzyskał 12 proc. głosów.
A wystarczy pojechać na wyborcze spotkania z prof. Czarnkiem. Przychodzi tam więcej ludzi niż łącznie na spotkania pozostałych kontrkandydatów. Mam nadzieję że PiS to widzi. Ludzie chcą tego gościa - nikogo więcej.
Potwierdzam regionalnie to fakt.
https://czarnek.pl/
Ale naczelnik go nie chce.
Jak ciebie oceniaja twoi koledzy z portalu NEon 24 :
"J.R. to przypadek kliniczny, osoba, która albo na głodzie alkoholowym, albo na kacu wypisuje rzeczy bez logicznego związku, a wyłącznie na podstawie swoich urojeń lub niewiedzy i chaosu poznawczego, z którym sobie umysłowo nie radzi?
J.R. to przypadek osobowościowo-psychologiczny, to człowiek o urojonym wyobrażeniu o własnej wielkości i wpływach, głęboko zakompleksiony, niespełniony dziennikarz i przewymiarowany analityk, zazdrosny o popularność i uznanie.
J.R. to pracownik na zlecenie służb ( najprawdopodobniej żydowskich lub żydowskiego skrzydła służb rosyjskich, dobrze rozgrywających dwie w/w skłonności J.R.), nieudolny nadzorca poprawności politycznej, bazujący na podsyłanych mu materiałach oraz wykonujący „ miękką mokrą robotę”.
GENIALNE !