Klamka zapadła. W nadwiślańskim landzie zapanuje wkrótce ład medialny. I pomijając nieliczne ansamble niechętne do jodłowania na jedną nutę, ze wszystkich źródeł owego dobrostanu tryskać będzie cała prawda całą dobę dowodząc, że historia kołem się toczy. Bo nie trzeba być najstarszym góralem, by pamiętać czasy niemal absolutnego monopolu komuszej propagandy.
Ktoś zauważy, że jednak zmonopolizowana prawda to nie zmonopolizowana propaganda. Być może w rzeczywistości urojonej takie rozróżnienie miałoby sens. Ale w świecie prawdy zatomizowanej, od świętej po kałowatą, monopol oznacza cenzurę. Wychodząc zapewne z takiego założenia Jacek Żakowski zaproponował podział mediów publicznych między głosicieli prawd rozmaitych.
Wracam na chwilę do prehistorii. Egzystując w skrzeczącej pospolitości PRL naiwnie sądziłem, że ta cała dęta propaganda kwitowana ulicznym hasłem: prasa kłamie, faktycznie spływa po społeczeństwie jak woda po gęsi. Potwierdzały to także echa poszukiwań językoznawczych wspólnej nazwy dla prasy, radia i telewizji, o Internecie jeszcze nikomu się nie śniło. I nim padło na media, wymodzono środki masowego przekazu oraz publikatory, co ulica przepoczwarzała w środki musowego przykazu, czyli przykaziory.
A tu siurpryza. Wkrótce po zmianie systemu postkomuna zdecydowanie wygrała wybory, zaś ulubieniec generała Jaruzelskiego przez dekadę pełnił funkcję prezydenta. Powie ktoś, było, minęło. Teraz złogi postpeerelowskie zostały zmarginalizowane, a lewica jest partią kanapową. Co do lewicy pod jawnym szyldem, zgoda. Reszta to naturalnie żart.
Na szczęście nawet w tamtych czasach budowy socjalizmu ciekawi prawdy nie byli odcięci od jej źródeł. Mimo zagłuszania Radio Wolna Europa docierało pod strzechy, podobnie jak Głos Ameryki i BBC. A rewizjonistyczni lewacy mogli słuchać audycji z Tirany z albańskimi lektorami średnio władającymi polszczyzną. Do kraju przemycano egzemplarze paryskiej „Kultury” w kieszonkowym formacie. Rynek wolnego słowa uzupełniały wydawnictwa podziemne.
Niestety, z tej kuszącej oferty korzystała nader ograniczona liczba odbiorców. Oportunistyczna większość ocknęła się tylko na chwilę w 1981 roku.
Teraz wiele zależy od tego, jaką częścią informacyjnego oręża zdoła zawładnąć medialny ład. Łupem zblatowanych mścicieli padną przede wszystkim telewizja publiczna, Polskie Radio i lokalna prasa odbita kilka lat temu przez Orlen z obcych rąk. Ale oczywiście jak za komuny, każdy, kto będzie chciał, znajdzie dostęp do rzetelnej informacji. Byle nie potwierdził się cytat z „Wesela”: „Ino oni nie chcą chcieć”.
Tymczasem w sejmie trwa w najlepsze(?) sianie maku. Pstrokate klony mściwej większości wkraczają kolejno na mównicę i bez względu na temat obrad skandują histeryczną Mantrę: hańba, dopadniemy was, pisiory! Po kilku godzinach takiego mącenia zbuków nad parlamentem krąży wściekły bełkocik: siała baba mak…
Zapewne także dzięki takim agrotechnicznym atrakcjom rośnie oglądalność sejmowych, że zażartuję, debat. Właśnie dobiega mnie gdzieś z za ściany rechot wyselekcjonowanego targetu, niczym z piosenki Aloszy Awdiejewa. „O, popatrz Wańka, jakie błazny, toż bez wyroku po pięć lat, a mordy im się tak rozlazły, że mogą opluć cały świat, a tamten całkiem jak twój wuj, ochlaptus, Boże mój!”
A gdzieś na horyzoncie zbierają się czarne chmury nad Szymonem Hołownią. Bo jak amen w pacierzu, wróć, jak dwa razy dwa, szef szefów nie dopuści, by jego pomazaniec, Rafał Trzaskowski, poczuł się zagrożony w walce o prezydencki tron. Ciekawe, jaką formę przyjmie klasyczny wariant intrygi zakończonej okrzykiem: „et te Brute contra me!”? Bo to, że Tusk nie bierze jeńców, jest od dawna bezwzględnym aksjomatem.
Tak czy owak odradzam patriotycznej opozycji życzeniowe myślenie, że gdzie się dwóch bije, tam trzecia korzysta. Ale sprawa prawicowej kandydatki na pierwszą osobę w państwie, zasługuje na osobne rozważania. Skąd mi się wziął ten feminatyw? Czyżby trop wiódł ku sztucznej inteligencji? Wkrótce postaram się wrócić do tej personalnej kwestii.
Sekator
PS.
- Jak oceniasz skład nowego rządu? - pyta mój komputer.
- jest progresywny jak należy - wyjaśniam Eustachemu. - Zwłaszcza w poszanowaniu parytetu płci, przynajmniej tych tradycyjnych. Sprawę załatwiają paprotki, wróć, pełnomocniczki. Ale odczuwam niedosyt. Brakuje mi na przykład pełnomocniczki do spraw mańkutów czy ministry dbającej o interesy wegan, że o koordynatorce poczynań progresywnych przeciwdziałających regresowi nie wspomnę.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4462
To wytłumacz mi spike dlaczego chrześcijaństwo wyszło akurat z Izraela i podbiło cały ówczesny cywilizowany świat ? Na czele ze starożytnym Rzymem, który już nie chciał być hegemonem światowym i który de facto odpowiadał za ukrzyżowanie Jezusa.
PS. Znam wielu żydów, którzy są katolikami. Więc jak mogą sami siebie nienawidzieć ?
jak powstawało chrześcijaństwo, to Izraela już dawno nie było.
Powinieneś poczytać, chrześcijaństwo nie wyszło z Izraela, żydzi mieli stać się chrześcijanami i nawracać pogański świat, ale nie podobały im się zasady - wybaczenie, miłość bliźniego, dzielenie się z biednymi itd.
Tylko żydzi bredzą, że za ukrzyżowanie Jezusa odpowiada Rzym, żydzi nie mogli tego sami dokonać, choć bardzo chcieli, ale się bali Rzymian, więc przekupili hołotę, by razem z nimi skandowała o ukrzyżowaniu Jezusa, sami żydzi wrzeszczeli "śmierć jego na nas i dzieci nasze", byle Piłat skazał na śmierć Jezusa.
Nie ma żydów katolików, tak jak nie ma muzułmanów katolików, czy katolików żydowskich, człowieku !
bycie żydem oznacza wyznawaną wiarę, nie pochodzenie, nie było i nie ma narodu żydowskiego !!!!!
z urodzenia można być hebrajczykiem, arabem, etc. a wiarę można przyjąć dowolną.
To podaj źródła, na podstawie których tak twierdzisz. Żydzi oczywiście są, wbrew twoim upartym twierdzeniom. Dla mnie żydem jest przede wszystkim Braun. Zwykle robi swoje ustawki ze swoimi ziomalami, aby podbić sprawę żydowską na świecie i przy okazji sobie reklamę. To są proste sprawy :-)
PS. Oczywiście w czasie ukrzyżowania Jezusa rządzili w Izraelu Rzymianie i na nich jako okupantach spoczywa wina za to barbarzyńskie ukrzyżowanie. Pisałem już o tym na NB.
jesteś toporny na wiedzę, mi lotto co tam myślisz, podawałem ci źródło, więc dam ci szansę, bo źródło jest rzetelne :
"prof.szlomo-sand-kiedy-i-jak-wynaleziono-narod-zydowski"
http://www.klubinteligen…
Czyli potwierdzasz moje spostrzeżenia. Żydzi są, według ciebie zostali wymyśleni w 19 wieku w Niemczech, kiedy były ruchy nacjonalistyczne, a jednocześnie potwierdzasz, że żydzi w Izraelu są od wielu, wielu wieków. Czyli żydzi są na świecie. Moje obserwacje się potwierdziły.
Żydzi są w dużych ilościach w Polsce, choć przed wojną było ich dużo, dużo więcej. Grałem w szachy, więc wielu z nich spotkałem przy szachownicy. Wielu żydów to katolicy. Ba, Jezus był sam żydem. To są proste sprawy.
jesteś wyjątkowo "prostym człowiekiem",
granie w szachy z żydem, jest dowodem że oni są !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gdzie ja napisałem, że żydzi zostali wymyśleni, albo że Jezus był żydem,
nie mam na tyle cierpliwości, by ciebie nauczać, skoro sam nie chcesz tego, pisz sobie swoje głupoty, mnie ani ziębi a tym bardziej grzeje.
antysemityzm został wymyślony przez żydów, który nie mają nic wspólnego z protoplastą Semitów - Semem.
to są proste sprawy, tylko ty ich nie ogarniasz :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Żydzi i Arabowie to ludy semickie. Mają wspólnych przodków. Więc antysemityzm obejmuje zarówno żydów jak i arabów. Co innego antyżydowskość i odmawianie żydom życia w Izraelu, do czego mają pełne prawo. Na szczęście dzielnie się bronią i nie dają się obcinaczom głów. Nie są tak bezbronni jak za niemieckiej okupacji i to mi się bardzo podoba.
Co do Rzymian, (śmiech na sali) nie rządzili w Izraelu, jego już nie było aż do nielegalnego powołania państwa Izrael na ziemiach palestyńskich.
Jakbyś znał Nowy Testament, to byś się dowiedział, czy Rzymianin Piłat chciał zamordować Jezusa, a kto na nim to wymusił.
Ty to jak żydzi, wypierają się zbrodni, do której doprowadzili i to na przepowiadanym przez setki lat Mesjaszu, zdradzili tym samym kolejny raz Boga Jahwe,
tym samym już nie są "narodem wybranym", a narodem wyklętym, poczytaj NT, to się dowiesz dlaczego.
Podaj stosowny cytat. Biblistą nigdy nie byłem i nie zamierzam być.
Kto wybrał? Demokracja w tym wydaniu się degraduje ,a nie udoskonala. Instytucje stojące na straży prawa są politycznie skorumpowane i nie oczyszczają. Prezydent wierzy w tę demokrację. Za fasadą demokracji,( ona formalnie działa) stoją inne władze z pieniędzmi, ekspertami, wpływami i ideologiami , kontraktami, mediami, wpływami na strach, naród ich słucha. Co z tego , że demokracja działa skoro źle działa. NIE, ONA NIE DZIAŁA w sensie zapewnienia minimum porządku. Przyklady: smoleńsk, reset, wręcz atak Eu na nas,.
Wczoraj oficjalnie oświadczyła, że jest Żydówką, co skrzętnie ukrywała podczas kampanii wyborczej.
Otwartym pozostaje pytanie - Ilu jeszcze takich "posłów" zasiada w POLSKIM Sejmie?
https://pbs.twimg.com/media/GBOiHK5WsAApxJ9?format=png&name=360x360