
Musicie to koniecznie obejrzeć, jeżeli martwicie się o Polskę. Ta ostra dyskusja i wreszcie zupełnie inna wypowiedź premiera Morawieckiego, pokazuje, że wreszcie zrzucamy lokajski mundurek i zakładamy polowy mundur wojskowy.
Ponad 2 godziny słuchania. I nudzić się nie będziecie. Trzech byłych ministrów, więc nikt nie będzie patrzał z góry na pozostałych. A 13 minutowa wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego wreszcie pokazuje nam polityka, jakiego chcemy widzieć.
Kanał Blogpressportal wyrasta na wiodącą arenę opisu naszych najważniejszych zdarzeń, nad którymi dyskutują najważniejsze osoby w państwie i najbardziej godni szacunku eksperci.
A najnowszy panel z formatu "Polska Wielki Projekt" to Globalna przebudowa. Konsekwencje wojny na Ukrainie dla ładu europejskiego i światowego
https://youtu.be/RiFoVL17xPU
Zanim rozpoczęto dyskusję, 13 minutową wypowiedź wygłosił premier Mateusz Morawiecki. Tu taki Morawiecki, którego chciałbym zawsze słyszeć. Bo dotychczas nie specjalnie darzyłem go pełnym zaufaniem.
Panel dyskusyjny to trzech ministrów (jeden to sekretarz stanu), ludzi mojego, powojennego pokolenia.
Podam chronologicznie:
Jan Parys był ministrem obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego. A w latach 2015 – 2018 szefem gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych, Witolda Waszczykowskiego.
Jacek Czaputowicz był ministrem spraw za granicznych w latach 2018 – 2020 w rządzie Morawieckiego
Jednak najciekawszą postacią jest Jacek Saryusz Wolski, który pracował przy przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej i od momentu wejścia w 2004 roku jest europosłem do dzisiaj. To postać barwna i burzliwa. Wybitny analityk z kręgu tzw. 'jastrzębi' i co ciekawe – wywodzi się i do roku 2017 był członkiem, a nawet wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej.
Na moderatora wybrano redaktora Jacka Karnowskiego. To nie jest człowiek z mojej bajki. Choć to Fratria Gdynia.
*****
Dyskusję rozpoczął min. Jacek Czaputowicz. Lubię moje oceny oparte na 'pierwszy rzut oka'. Nie sprawiał dobrego wrażenia. I chyba się nie myliłem.
Oparł swoją interpretację tego, co się dzieje na świcie, wielce prymitywnym hasłem: 'To tylko wojna Rosji z Ukrainą! To tylko wojna.' I trzeba to szybko zakończyć. I aby to zrobić, trzeba rozmawiać.
Tak... Gadać, gadać, gadać...
Nie dziwię się, że w początkowym okresie rządów Zjednoczonej Prawicy, jeśli to tacy ludzie mieli władzę, Polska przy każdej okazji była bita i kopana.
I traciła nieustannie. To, że potężne siły zdecydowały i planują zniszczyć nasz kraj, a my jak szczeniaki myśleliśmy, że idzie się z nimi dogadać, jest gorsze niż Targowica. Kompletna niekompetencja, indolencja i ego mówiące – ja wiem najlepiej.
Chyba pierwszy się dosłownie wściekł Jacek Saryusz Wolski. To tak, jak ja weredyk – prosto z mostu. To co w głowie to zaraz na języku. A jak na dodatek, jest się tak inteligentnym, jak pan europoseł – człowiek, który z wielu obserwacji potrafi złożyć jedno najważniejsze zdarzenie. W epoce kłamstw, hipokryzji, cwaniactwa i głupoty, to cenna zdolność. Dosyć emocjonalnie, lecz jasno i klarownie wyłożył potężne zagrożenie, jakie Polsce i Polakom zagraża.
I koniec może być już wkrótce – w październiku. Wystarczy, że Prawo i Sprawiedliwość przegra wybory.
Jan Parys to również człowiek mądry i uczciwy. Na dodatek z największym doświadczeniem w polityce. Już ponad 30 lat w kręgach władzy.
Nie jest tak porywczy, jak Jacek Saryusz Wolski. Jednakże w nieco delikatniejszy sposób poparł stanowisko naszego najważniejszego europosła.
Zresztą musicie to sami obejrzeć i wysłuchać. I podać dalej. Jeżeli tylko los kraju i Polaków jest wam bliski.
Oczywiście gdy większość konstytucyjna nic nie da (a nie da ponieważ pojęcia "większość" oraz "skuteczność" nie mają części wspólnej) padnie pomysł, że potrzebna jest większość do zmiany Dekalogu.
Świetna dyskusja. Dyskutanci zaczęli od wojny peloponeskiej i skończyli na wojnie peloponeskiej. Z tego co zrozumiałem, 2 i pół tysiąca lat temu Sparta napadła na Ateny kiedy Ateny zaczęły rosnąć w siłę. Analogie do czasów współczesnych niewątpliwie są. Ale nie w skali jeden do jednego. Kacapy napadli na ukrów, bo nie chcieli potężniejącego sąsiada, który nie jest ich wasalem. Podobnie szkopy mogą najechać lachów, bo nie będą chcieli potężniejącego sąsiada, nie poddającego się ich coraz bardziej kretyńskiej polityce migracyjnej, energetycznej i militarnej.
Tyle, że to nie ukry i nie lachy są zagrożeniem dla kacapów i szkopów, Prawdziwym zagrożeniem dla nich jest demografia i rewolucja naukowo-techniczna oraz ich podstarzali wodzowie, którzy śmiało kroczą ku przepaści. Wodzowie kacapii i szkopii nie dostrzegają, że świat zostawia ich daleko w tyle technologicznie i demograficznie. :-)
Cała nadzieja w Prezesie.
Panie Francik, on mówił nie tylko do pana. Takich, co go nie lubią, a nawet nienawidzą, jest wielu. Też napisałem, że osobiście co do niego mam zastrzeżenia. Choc mu trochę wybaczam, bo jak w młodości ubecja go wzięła do lasu i kazała mu kopać grób, to można prawie każdego złamać.
Lecz coś z tego, co powiedział na pewno trafi do innych. Inni słuchają, a ponieważ nie są tacy błyskotliwi jak pan, to nie są przekonani, że mydli oczy.
Strasznie pan egocentryczny.
Witam.
...trzeba coś WRESZCIE zrobić, bo już siedzieć się nie da...
Dokładnie tak. Tylko Saryusz Wolski powtarza to samo od wielu lat. Ale widocznie na Nowogrodzkiej na 'jastrzębii' patrzano z niechęcią.
Sytuacja już jest taka, że nie tylko musimy coś zrobić, ale również możemy coś zrobić.
Gdzie indziej napisałem tak:
Zawsze, jak myślę o twardych pertraktacjach, to się uśmiecham, bo przypomina mi się Nikita Chruszczow, który w trakcie rozmów, zdjął buta i walił nim w stół.
Mógł to robić, bo ruskie już wtedy miały atomówki. Tu sprawa rozmów RP jest dosyć prosta. Nie ma sensu gadać z durniami z UE. To tylko dobrze płatni pracownicy. Rozmawiać trzeba tylko z Berlinem. Dopiero teraz, kiedy już nie są tak zależni od Moskwy. Tylko jak tu gadać, jeżeli nie mamy nić, by szkopów kupić, albo zaszantażować. Czyli tzw. argumentów. Otóż mamy. Tylko musimy się nauczyć to wykorzystywać. Pierwszy nacisk na Berlin to zrobienie światowej propagandy w sprawie reparacji. A drugie to fakt, że jesteśmy dla szkopów potężnym rynkiem zbytu. Na przykład spowolnienie produkcji komponentów do Mercedesa, które u nas się robi, daje spory nacisk. także zajęcie się w koncu seciami Lidla, Kauflandu, czy Rossmana, również szkopom da popalić.
I wtedy nie gadamy jako petent, tylko jak równy z równym. Oni przestają nas grillować, a my sami decydujemy, kto rządzi i jak gospodarzymy.
[Dodam tu jeszcze, bo właśnie się nauczyłem, że Szkopów można przestraszyć, a właściwie przerazić, jak puścimy info, że sejm pracuje nad zmianą podatku dla firm, z dochodowego na obrotowy. Co oni wtedy zrobią z tym tysiącem Lidlów i innych Aldi, przez które wyprowadzają miliardy euro? Choć najgorszym złodziejem podatkowym jest Francja. Obecnie u nas płacą 0,5% ]
Tylko twardo, a nie miękko coś można załatwić.
Pozdrawiam
Ps. Dzięki za linki. Zazwyczaj tego gościa z warkoczykiem pomijałem. Nie wie dlaczego. Ryskie w te klocki są najlepsi od czasów carskiej Ochrany. A taki F.D. Roosevelt miał w czasach Teheranu i Jałty siedmiu ruskich szpionów blisko siebie. W tym przyjaciela, którego zrobił sekretarzem skarbu. Dlatego u nas senatora McCarthego u nas przedstawiano jako szatana i idiotę, bo on czuł dokładnie, jak USA jest już wtedy penetrowana przez bolszewię.
Ps.2 Polecam serial SPY/MASTER na HBO Max. Tu akcje służb KGB, Stasi, CIA, rumuńskich Securitate walczących ze sobą. Całkiem niezłe. Tu trailer:
https://youtu.be/Y_SfF4KUHK0
Berlin trzeba zaszokować, tak jak ja zaraz zaszokuje NB.
Trzeba ogłosić, że Polska jest jedynym pełnoprawnym spadkobiercą Prus (tych z XVI i XVII wieku)
ze wszystkimi konsekwencjami z tego wynikającymi. Niemcom szczęki opadną na pewno ;-)
Rozumnych blogerów pozdrawiam serdecznie ;-)
Eee.... To trochę tak, jak Zagłoba sprzedawał Inflanty. I, niestety, to my sami stworzyliśmy pruską swołocz. Oczywiście Warszawiak, ten Konrad Mazowiecki, nie bacząc jak się szarogęsili na Bałkanach i za co ich wypieprzono z Ziemi Świętej, sprowadził tych szkopskich Krzyżaków. A potem ta strategiczna fujara Jagiełłło, zamiast po Grunwaldzie przegonić ich z Malborka, na przykład na Uznam, albo jeszcze dalej, pozowolił im stworzyć Prusy. A potem Prusy zagarnęły te niemieckie księstwa, no i dzisiaj mamy kłopot.
Szkopy to dobrze wiedzą, więc to nie zagra. Ale Królewiec powinniśmy łyknąć.
Oświeć mnie Wielki Mędrcu po co zwabiono do Rzeczpospolitej tych krzyżowców i co się wtedy stało. I czy rozróżniasz Prusów, którzy zabili św. Wojciecha Słownikowica, od Prusaków, już chrześcijan, szwargotających po szkopsku.
Ps. Nie masz zielonego pojęcia, tak samo jak ten dureń po technikum, co to heterodyna. Myślałem, że jesteś od niego mądrzejszy.
Ps. Przestań korzystać ze szkopskich i kacapskich podręczników (także tych z PRLu). Choćby ucz się historii z angielskich. Aż głupio przypominać Polakom o tym.
600 nowych Aldi.
TriC - jak tam twoje faberge? Masz?
Oskarżyłeś już Putina i rząd Rosji o złamanie rosyjskiej konstytucji i zbrodnie wojenne, a także spowodowanie śmierci tysięcy młodych Rosjan na Ukrainie?
Wskaż, proszę, jeden powód, który kieruje tobą, by pisać do mnie takie bzdury? W jakim celu używasz najbardziej prostackiego argumentu "ad personam"?
Jak można w takim, jak ty, wieku do tego stopnia nie mieć szacunku do samego siebie, by kierować rozmowę na prymitywne i wulgarne tory? Nie stać cie i twoich rówieśnikow z tego forum, by być kimś, na kim chce się wzorować? Być autorytetem.
Tak, sześćset nowych Aldi budują niemcy. Ci sami niemcy budują kolejną sieć MixMarkt, a ty się interesujesz moimi jądrami?
Do czasu, kiedy zaczną u nas budować fabrykę sam. el., żeby Ci się nie nudziło obejrzyj to: https://www.youtube.com/…;
Będzie jak znalazł, na zaliczenie ćwiczeń z kanalizacji! Studiujesz już mam nadzieję?
Nie jesteś w stanie zbliżyć się do mojego poziomu, nie masz czym. Daruję sobie rozwinięcie tej myśli w jakąś soczystą ilustrację. No chyba, że chcesz, wtedy służę uprzejmie.
Tu tkwi źródło patałachów: "...kiedy zaczną u nas budować fabrykę..." - nie MY zaczniemy tylko jacyś oni przyjdą i zaczną budować. Przyjdą i se zaczną...
No to informuję cię, że pod Jaworem, blisko autostrady Berlin- Gleiwitz powstaje fabryka Mercedesa. Budują ci sami niemcy od Aldi. Przyszli i zaczęli.
Co MY z tego mamy, że ONI przyszli i zaczęli? Jak to co? Miejsca pracy - nowy graal polskiej gospodarki. Arbeit macht frei w wydaniu pokojowym.
Nie interesują mnie niemieckie fabryki od Aldi, czy Mercedesa.
Nie wiem, co Wy z tego macie - chyba to, że jak napadniecie na Polskę, będziecie mieli gotową fabrykę do ukradzenia.
Jak tam twój Putin? Siedzi już w więzieniu?
Jak ty nic nie rozumiesz: nie chodzi o to, czy ciebie Aldi interesuje czy nie. Chodzi o to, że Aldi interesuje się twoim portfelem bez pytania cię o zgodę. Ty nie masz żadnego wyboru, bo cały handel spożywczy hurtowy jest w rekach niemieckich. Możesz się interesować Aldi lub nie interesować, ale i tak placisz niemcowi za zakupy. I placisz coraz więcej, bo wyeliminowano 6000 malych sklepów w zeszłym roku. Na ich miejsce otwiera niemiec swoje, bo rynek nie znosi próżni.
A jak te obce sklepy - co się nimi tak nie interesujesz - przekładają się na twoj los? Na przykład tym, że żalisz się na podwyżki cen gazu, że drogo. Drogo i będzie jeszcze drożej skoro wywozisz pieniądze wagonami za granicę. Im więcej wywieziesz tym mniej ci zostaje dla siebie i gaz coraz droższy - ale kogo to interesuje, prawda?
Nie martw się o moje pieniądze i niemieckie sklepy w Polsce!
Jak tam twoje faberge i Putin?