Pod tym numerem kryje się nazwisko mojego dziadka, zamordowanego przez Niemców w Oświęcimiu (KL Auschwitz). Mam jeszcze wypis z Oświęcimia: „Polak, więzień polityczny”. Dziadek był zawodowym żołnierzem (oficer – wojna zastała go w stopniu porucznika). Dostał się do sowieckiej niewoli, z której uciekł i po przejściu na niemiecką stronę przystąpił, tak jak wielu jego kolegów, do konspiracji. Po niecałych dwóch latach został aresztowany. Mimo okrutnych tortur gestapo nic z niego nie wydusiło. Najlepszym na to dowodem było to, że wpisali mu jako zawód ostatnią przykrywkę – zakład szewski. Niemcy odesłali babci koszulę noszącą ślady tortur. Dowód „wyższej kultury” okupanta.
Takich historii w Polsce są miliony. Nie wyróżniają one specjalne żadnej rodziny, bo stały się częścią pamięci całego narodu. Wszystkich Polaków chcieli wymordować, a tych, którym jakiś czas pozwolono żyć, chciano uczynić niewolnikami. Nie da się zapłacić za sześć milionów istnień ludzkich, co szóstego obywatela Polski zabitego w czasie II wojny światowej. Nie da się, bo nie ma ceny za żadne ludzkie życie. Można było jednak ukarać zbrodniarzy i tego nie zrobiono. Wielu morderców uniknęło jakiejkolwiek kary, uniknęło nawet należnej im hańby.
Od lat 50. Niemcy prowadzili politykę przerzucania odpowiedzialności za swoje zbrodnie na Polaków. Izrael miał wsparcie USA, więc Niemcy znajdujące się pod kontrolą Stanów Zjednoczonych nie mogły zlekceważyć jego roszczeń. Polska znalazła się w strefie okupowanej przez Sowietów. Moskwie nie było na rękę spłacanie polskich roszczeń, bo w pierwszej kolejności płacić musiałyby Niemcy Wschodnie, okupowane również przez Sowietów. Po drugie, Rosja była współwinna napadu na Polskę i mordów na Polakach i to mogłoby otworzyć kiedyś roszczenia wobec niej. Dlatego pozwolono Niemcom nie płacić. W efekcie najbardziej zniszczone państwo przez Niemcy nie dostało nic. Uzasadniając brak wypłat dla Polaków, nawet współcześni Niemcy posuwają się do rasizmu. Buta, którą wobec nas prezentują w tej i innych sprawach, najlepiej świadczy o tym, że w wielu z nich ciągle tkwi dziedzictwo hitleryzmu.
Skutkiem braku rozliczeń za II wojnę światową jest dzisiejsza wojna na Ukrainie. Putin jest przekonany, że podobnie jak Niemcom ujdzie mu ona bezkarnie. Zresztą to Niemcy umożliwiły Moskwie tę wojnę, finansując rosyjską armię. To Niemcy przez całe miesiące blokowały pomoc Ukrainie, a nakładały sankcje na Polskę, która najbardziej w Europie w tę pomoc się angażowała i angażuje.
Brak rozliczeń za stare zbrodnie powoduje, że pojawiają się nowe. Czas przerwać ten obłęd.
Artykuł pochodzi z najnowszego wydania Gazety Polskiej z 31.08.2022.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1929
To na pewno bardzo uwiera decydentów niemieckich. Nie piszę o zwykłych współczesnych Niemcach, którzy zwykle nie mają nic wspólnego z wojną sprzed 77 lat. Dlatego zapewne decydenci niemieccy zaprezentowali politykę herzlich willkomen dla imigrantów arabskich. Obecnie w samym Berlinie notuje się 500 antyżydowskich ekscesów rocznie. Nie piszę antysemickich, bo Arabowie to również ludy semickie.
https://dziennikarzobywa…
https://dziennikarzobywa…
Nie konfabuluj . Pewnie twój dziadek był dobrym człowiekiem , ale przeszarżowałeś w drodze do serca redaktora . Pochwal się redaktorowi kto ci do klapy przypinał . I z kim i gdzie ty osobiście protestowałeś . Pod pompatyczną ksywą się zablindowałeś i budujesz swoje ego . Ale gacie opadły .
A gdzie Tomaszek rus , ścierwoneonowa onuca i co tam jeszcze ?
Pokrzyczał i co ?
Gacie opadły i głowa w piasek ?
Do spowiedzi , głowę popiołem i twarde postanowienie .
Życzę powodzenia .
Ja Ci odpuszczę
Aha
Póki co , jak będziesz konsekwentny .
Szanowny Panie Redaktorze. Żeby być trochę obiektywny to trzeba też wspomnieć, że zwalaniem winy nazizmu na Polaków odbywało się w tandemie Niemcy-Izrael.
Ale a'propos powyższego fragmentu Pana notki to ma Pan całkowitą. rację. Buta i pogarda dla Polski i Polaków jest powszechna. A wiem to z autopsji bo przez 6 lat pracowałem w dużej firmie niemieckiej na dość wysokim stanowisku.
Wielmożny red nigdy chyba nie przeczytał żadnego posta pod swoimi notkami , ani do odpowiedzi się nie "poniżył". Co z tego że ma Pan rację i popiera , ja też popieram . Może i jest jakiś sens tych postów , ale chyba tylko między blogerami i moją niższą kastą komentatorów ale to już z łaski admina . Zawsze to miło odetchnąć i przeczytać i podyskutować bez emocji i wyzwisk .
Zdrówka życzę
Aha
Łubu dubu
Niech nam żyje admin
Znałem jedynie babcie, bo pierwszy z dziadków nie pasował do kraju warty (40), a najstarsze dziecko wywieziono na roboty.
Drugi, zachował się jak trzeba (41), a dzieci wywieziono na roboty jako pierwsze. Dzisiaj wskazuję Niemcom zawodowo gdzie tkwiło źródło ich kompleksów.
Mam jedynie prośbę do ulubionej dziennikarki. Proszę w dniu 01.09.2022 r. nie pozwalać Borysowi na wielokrotne powtarzanie, że Niemcy cokolwiek nam wypłacili i nie ma sprawy.
W IPN rzeczywiście są miliony takich historii i naszą powinnością jest przekazać to młodemu pokoleniu. Moja najbliższa rodzina z obydwu stron nie wzięła feniga od Niemców.