Polecam kolejny świetny tekst znanego blogera @ bezmetki
„Skoro zawarliście umowę- to ponieście konsekwencje”.

Zachód uważa, że jeśli Rosjanie zawarli porozumienie o nieingerencji w sprawy rządu, to powinni być gotowi wspólnie z nim ponosić odpowiedzialność.
Jak wiadomo, sankcje nałożone przez Zachód na Rosję dotknęły nie tylko instytucje państwowe, ale także samych Rosjan, którzy nie uważają się za odpowiedzialnych za działania władz. Jak piszą blogerzy na portalach społecznościowych, wprowadzono maksymalny poziom sankcji w celu ukarania tych 20% Rosjan, którzy nadal sprzeciwiają się polityce władz rosyjskich. W historii sankcji, najbardziej ucierpieli zeuropeizowani Rosjanie.

substytuty rosyjskiego importu
To oni latali do Europy, korzystali ze Spotify i oglądali Netflixa. Mniej ucierpieli oligarchowie. A elektorat Putina w ogóle nie ucierpiał,, ci, który nawet nie znali słowa Netflix, odbierają nadal pensje na karcie Mir i odpoczywali w Soczi.
Co więcej-pisze we wstępie redakcja Nowych Izwiestji, publikująca artykuł poniżej - konsekwencje sankcji wobec opozycyjnych obywateli kraju, mają charakter nie tylko ekonomiczny, ale i moralny. To oni muszą teraz odpowiedzieć przed Zachodem za działania swojego rządu, to na nich spada odium gniewu Europejczyków i nie tylko ( a który też cierpią w tej sytuacji). Jak radzić sobie z wybuchem nienawiści do Rosjan, którzy znaleźli się za granicą? Czy jest to uzasadnione psychologicznie? - Na te pytania na swoim blogu odpowiada rosyjski(?!,bm.) naukowiec i publicysta Vadim Olszewskij, który mieszka dziś w USA:
------------------
Kilka słów komentarza. Temat i artykuł pozostawia mnie z uczuciem niesmaku, jeśli nie z obrzydzeniem dla przemożnej obłudy zarówno szlioch „niewinnej ruskości” jak i „moralnej słuszności”skurwionego Zachodu, który wyhodował i utuczył putionowską gadzinę, jak kiedyś Hitlera. Tfu,
Młodszym polecę a starszym Czytelnikom przypomnę aktualność problematów moralnych w twórczości Kruczkowskiego (Niemcy). - Lojalności wobec własnego sumienia, czy ”tak toczno -"ruki po szwam” i „befehl ist befehl”.
(bezmetki)

„Skoro zawarliście umowę- to ponieście konsekwencje”. Czemu Zachód znów nie lubi Ruskich
Wielu moich rodzimych, że tak powiem, rosyjskich znajomych, jest teraz bardzo zaniepokojonych. Nawet nie z powodu sankcji, ale z powodu ogólnej nienawiści do Rosjan na Zachodzie.
Jedna z moich rosyjskich znajomych z Szanghaju, poszła do europejskiego sklepu spożywczego i Europejczycy zażyczyli jej, żeby spłonęła w ogniu. Wróciła do domu we łzach. Umówiła się nawet na wizytę u psychologa, żeby poprosić o antydepresanty. Szczerze, bardzo jej współczuję. Jest cudowną osobą. Wszystko ma na swoim miejscu, zarówno normy klasowe, jak i moralne. Czemu to wszystko służy? Ona sama jest przerażona tym, co dzieje się na Ukrainie. I istnieje ogromna liczba przykładów takich ludzi jak ona.
Ludzie Zachodu popierają sankcje. Tak uważa wielu moich rosyjskich przyjaciół i znajomych. Rozumiemy sankcje wobec Putina. Rozumiemy sankcje wobec oligarchów. Ale za co nas karać? Gdyby sklepy Rolls-Royce'a zostały zamknięte w Moskwie, bylibyśmy za.
Gdyby zamknięto drogie butiki, też byśmy to zrozumielibyśmy. Ale przecież sklepy z demokratycznymi cenami zostaną zamknięte. Dla zwykłych ludzi. Znikną leki, znikną urządzenia medyczne. Rosja to nie tylko rząd i nowobogaccy noworisze, to miliony dobrych, choć zastraszonych i zmęczonych, ale dobrych ludzi. Połowa świata jest teraz przeciwko nam. To przerażające, nie do zniesienia.
(W nawiasie zaznaczam, że dla wielu Żydów taka wrażliwość narodu rosyjskiego na niechęć jest nieoczekiwana. Żydzi zawsze żyli w takiej atmosferze i od dawna są do niej przyzwyczajeni emocjonalnie.)
- Wychodzę z pracy - mówi jedna z moich znajomych, już z Moskwy. - Plac. Nie ma protestujących. Ale kosmonauci już stoją. I suka za rogiem. Atmosfera jest okropna. Będziecie protestować - zaraz zwiną i wyrok . Nic nie zależy od nas! I z jakiegoś powodu wszyscy nas nienawidzą. Piętno faszystów i morderców. To pozbawia nas gruntu pod stopami…
Poza tym strasznie mi jej żal. Jest cudowna. Z tym silnym poczuciem dobra i zła.
Teraz, sankcje to sankcje, ale oprócz nich, wiele firm zamyka swoje rosyjskie filie. Bo ludzie są przeciwko Rosjanom. Jeśli nie zamkniesz oddziału w Moskwie, stracisz więcej klientów w Nowym Jorku. Oto potęga opinii publicznej.
Czy Rosjanie odpowiadają za działania Putina?
Pytanie. - Czy Rosjanie odpowiadają za działania Putina? Wszyscy moi rosyjscy znajomi z całego serca czują, że ich nie znoszą. Putin sam siebie wybiera ponownie. Roszada -ma technologię, by utrzymać się przy władzy. Więc ludzie w Rosji, to raczej jak zakładnicy. A zakładnicy nie powinni ponosić odpowiedzialności. Zakładnikom trzeba współczuć, a nie ich nienawidzić.
Teraz poniżej odpowiem na to pytanie. To nie do końca moja opinia, to jest wyjaśnienie uczuć ludzi na Zachodzie. Jak rozumują? Obalcie Putina, jeśli nie chcecie być współwinni. Już dawno powinniście to zrobić
A przynajmniej spróbować. Nie ma znaczenia, że dyktatorzy dysponują technologią pozwalającą utrzymać władzę. Przynajmniej spróbować. Na przykład w Wenezueli, ludzie byli oburzeni i chodzili na demonstracje. Maduro oczywiście wszystkich zapuszkował, ale zwykli Wenezuelczycy mają teraz wymówkę. Ż e oni naprawdę nie są winni..
Dla Rosjan, ten zachodni argument jest zbyt idealistyczny, aby był przekonujący. Nie rozumieją, że demokracji u nas nie ma, więc nie można obalić Putina - „To bez sensu. Tylko wpadniesz w kłopoty”.
Teraz nieco modyfikuję ten zachodni argument, aby czytelnicy mogli go zaakceptować. I zrozumieli nastawienie do nich (Rosjan, bm.).
Jest pewna idea, która sięga czasów Platona i Konfucjusza, głosząca, że wraz z prawami, ludzie łączy wspólna kultura, zgodnie z którą, te prawa są wdrażane.
Przykładem jest Toyota Camry. Jedna osoba zasiądzie za kierownicą, będzie jeździć ostrożnie, odpowiedzialnie. Ktoś inny wsiądzie i będzie jechać na czerwonym świetle i ścinał zakręty. Prawda - auto to samo, ale sposób jazdy, inny, niezależny od mocy, ale od kultury kierowcy.
Różne narody mają różne kultury polityczne. Jeśli amerykańskie instytucje i prawa zostaną mechanicznie przeniesione do Afganistanu, nic z tego nie wyjdzie. To zupełnie inny sposób jazdy. To jak z Toyotą.
Jaka jest różnica między Rosją a taką np. Norwegią?
W Rosji cicho złożyła się taka kultura stosunku do władzy, że rząd robi to, co chce, ale nie dręczy specjalnie ludzi. Ludzie mieszkają wygodnie, podróżują do Tajlandii, iPhony. Jakość życia w Moskwie i Petersburgu nie jest najgorsza. I możesz powiedzieć wszystko, co chcesz - "na kuchni."
W Norwegii inaczej. Tam, jeśli mer miasta zapłaci bratankowi za bilet na wyjazd do kurortu z kasy budżetu – to do dymisji. A w Rosji prawie wszyscy merowie wszystkich miast mają nieruchomości za granicą, płacą za edukację dzieci w Anglii. Wszyscy o tym wiedzą, nikt niczego nie ukrywa. Bo to jakby niepisana umowa. A rząd robi, co chce.
Nie jest tak, że skoro nie ma demokracji, to zwykli ludzie nie są automatycznie za nic odpowiedzialni. Ponieważ nadal istnieje porozumienie z rządem. A z tej cichej umowy wynika wspóodpowiedzialność, za kulturę polityczną kraju.
To nie jest oczywiście tak, że ludzie pomyśleli i rozważyli. I w końcu podpisali umowę przy długim stole na Kremlu. Ale przecież stopniowo ludzie zaakceptowali takie zasady gry. Tak jest w Rosji, ale przecież nie w Szwecji czy Norwegii. Tam ludzie nie dali władzy takiego odpustu.
Aż tu - bum! Władza wariuje. Wystrzeliwuje rakiety na Ukrainę i wysyła tam dziesiątki tysięcy pojazdów opancerzonych. Bomby wybuchają, ludzie giną.130.000 sołdatów. Co robić?
I tu oto - pies pochowany. Rosjanie nie wybierali tego szalonego rządu. No tak. Ale chcą dalej żyć zgodnie z dotychczasowymi zasadąmi. Ktoś tam chodzi na odosobnione pikiety, ale ogólnie ludzie milczą.
A jednocześnie ludzie są teraz obrażeni. Dlaczego nas nie kochają? To przecież nie my. To Putin! Mamy z nim umowę, że za nic nie ponosimy odpowiedzialności. A do tego mamy iPhony i wyjazdy do Turcji. Dlaczego nas teraz tego pozbawiać? Pozbawiać iPhonów i wycieczek na Bali?
Ale mieszkańcy Norwegii i Szwecji nie mają takiego porozumienia z władzami. Bojkotują firmy współpracujące Federacją Rosyjską.
Ci ludzie Europy podpisali inną umowę z Rosją. Nawiasem mówiąc, to taka sama umowa jak z Putinem. Co mówi Putin? Nie wojujcie ze mną, a nie będę wam przykręcał śruby . I będziecie mieli wycieczki na Seszele. Norwegii mówią to samo. Nie wojujcie z sąsiadem, a będziecie podróżować. W przeciwnym razie również postaramy się - również - o śrubę dla was.
Krótko mówiąc, porozumienie obywateli o nieingerencji w sprawy rządu powinno zostać zrewidowane, gdy sprawy stają się szalone. Albo brać odpowiedzialność razem z oszalałą władzą.
Znowu nie mówię, że to wszystko jest jakaś ostateczna prawda ani nawet, że to moje myśli.
Oto, co po prostu dziś - gdy przelewa się krew - odczuwają ludzie w Europie.
-
https://www.salon24.pl/u/bezmetki/1212611,skoro-zawarliscie-umowe-to-poniescie-konsekwencje-czemu-zachod-znow-nie-lubi-ruskich
https://newizv.ru/articl…
«Вы договор подписали - вы и отвечайте!» Почему Запад опять не любит русских “
Вадим Ольшевский
pt., 11.03.2022
ps.
Byli żołnierze, weterani i wojownicy z całego świata jadą do Ukrainy walczyć z okrutną agresją Rosji. Wśród nich jest Suheil Mahmoud Muhammad, czyli Abu Tow który zniszczył 146 czołgów bandyckiego reżimu syryjskiego. Teraz udaje się do Ukrainy i zapowiada, że nie będzie miał litości
Rosja już jest jak Korea komunistyczna i tak dlugo pozostanie dopóki Rosjanie nie likwidują bandytę putka i jego popleczników i naprawią wyrządzone przez swoich bandytów krzywdy w Ukrainie.
Tyle że zakładnicy mają syndrom sztokholmski. Tu nie chodzi o nienawiść tylko o ucywilizowanie ruskich. Im dziksze emocje tym bardziej na rękę dla Putlera.
Niedawna eskalacja amerykańskich sankcji blokujących Europę, Azję i inne kraje przed handlem i inwestycjami z Rosją, Iranem i Chinami nałożyła na sojuszników USA ogromne koszty alternatywne – koszt utraconych możliwości. I niedawna konfiskata złota i rezerw walutowych Wenezueli, Afganistanu, a teraz Rosji, wraz z ukierunkowanym przejmowaniem kont bankowych bogatych cudzoziemców (w nadziei zdobycia ich serc i umysłów, zwabionych nadzieją na powrót ich sekwestrowanych rachunków) zakończyła pogląd, że zasoby dolara – a teraz także aktywa w funtach szterlingach i euro-satelitach NATO – są bezpieczną przystanią inwestycyjną, gdy światowe warunki gospodarcze stają się chwiejne.
Kolejne starcie może nadejść w samej Europie, gdy nacjonalistyczni politycy będą starali się poprowadzić oderwanie się od nadmiernie sięgającego przejęcia władzy przez USA nad jej europejskimi i innymi sojusznikami, aby utrzymać ich zależność od handlu i inwestycji z siedzibą w USA. Ceną za ich ciągłe posłuszeństwo jest narzucenie inflacji kosztów na ich przemysł, jednocześnie podporządkowując demokratyczną politykę wyborczą amerykańskim prokonsulom NATO.
Całośc https://kurier-poranny.b…
Cechy dachowca:
-Zakłamanie
-Głupota
-Antypolskość
-Donosicielstwo
-Manipulowanie
-Kolaboracja
-Mataczenie
-Debilizm
-Łgarstwo
-Zdrada
-Itd.
Dziennikarz „New York Times” - jednego z najbardziej poczytnych dzienników na świecie - Brent Renaud został zamordowany przez rosyjskich okupantów. Do tragicznego zajścia doszło w mieście Iripień. Pozostali dwaj dziennikarze zostali ranni. Zdołano przetransportować ich do szpitala w Kijowie. Informacje potwierdza szef policji na obwód kijowski Andrew Nebyto
To sowieckie śmieci mają pozamiatane.
Jak długo jeszcze Stany Zjednoczone będą ignorować wojnę? - napisał na Twitterze doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak, komentując wiadomość o śmierci amerykańskiego dziennikarza pod Kijowem.