Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Im większy wojenny szał Putina, tym lepiej dla Polski

jazgdyni, 11.02.2022



 
Piątek, piąteczek... A na dodatek ciągle karnawał. Do tego COVID w końcu idzie się czochrać i Gadowski przestanie się bawić w straszącego malutkich maga.
Więc krótka myśl, która patriotom powinna napełnić kielich koktajlem optymizmu, nadziei i radości.
Należy się to nam.

 



To nie moja oryginalna myśl, tylko doktora Józefa Orła, który nie wiadomo dlaczego jeszcze nie jest stałym doradcą, lepszym niż Pani Zosia, prezydenta, lub lepszym niż Sasin, premiera. I to rozumowanie jest tak logiczne i słuszne, że przyswajam je, jak swoje właśnie.


Rozczochrany premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson, (fryzurę mu wybaczam, bo to szczeniak z hippisowskiej ery – tylko 57 lat), przybył do Polski, do Warszawy, z oficjalną wizytą.
Kto pamięta, kiedy poprzednio mieliśmy taką wizytę z Anglii?


Nagle, zamrożony bodajże aż na 11 lat, Trójkąt Weimarski, budzi się ze śpiączki. Cud jakiś? Prezydent Duda spotyka się z prezydentem Francji, Macron'em i kanclerzem Niemiec, Olafem Scholzem. I, aż jestem w szoku – nie ma tradycyjnych opierdek ze strony silniejszych i "mądrzejszych", tylko pełny szacun.


I takich wizyt i spotkań w ostatnich dniach (plus ważne rozmowy telefoniczne), od Kijowa po Waszyngton, mieliśmy niespotykanie dużo. Nie, żeby prezydent i premier nagle byli na haju amfetaminowym, wraz z ministrami MSZ i MON, i najeżdżali inne stolice, tylko nagle wszyscy chcą z nami rozmawiać.
Nie dziwię się, że całe lewactwo totalnej opozycji znajduje się w stanie skrajnej wścieklicy, bo ich dogmat – nikt z Polską nie chce rozmawiać – właśnie wylądował w klozecie.


Sprawa jest prosta i banalna.
Nagle świat pojął, że Putin to chory człowiek. Zwariował wysyłając światu ultimatum; i będąc w imperialnym amoku, może autentycznie rozpętać paskudną wojnę, najeżdżając zbrojnie młodą i słabą Ukrainę, którą oszukiwano dotychczas, obiecując gruszki na wierzbie.
A to dla nikogo nie może być dobre. Szczególnie dla USA, Chin i Turcji. Oraz oczywiście bardzo niedobre dla Polski.


Przywódcy więc spojrzeli na mapę świata i oczom nie wierząc zobaczyli: - Polska jest jedynym państwem graniczącym i z Ukrainą i Rosją.
A na dodatek jedni drugich najchętniej utopiliby w łyżce wody. Taka zła miłość miedzy nimi.


Więc ta Rzeczpospolita z takim geopolitycznym położeniem, i na całe szczęście jest po stronie Zachodu, i na dodatek, nie ma żadnych ważnych biznesów z Rosją.


Anglicy, spece od poruszania się po całym świecie, jeszcze od epoki kolonialnej, natychmiast, jako pierwsi, zaczęli pracować nad traktatem, budując nowe przymierze Londyn – Warszawa – Kijów.
Nie jesteśmy na szczęście już szczeniakami chcącymi uczestniczyć w gierkach Zachodu i zdajemy sobie sprawę, że widocznie na tym można dobrze zarobić. Więc chyba nikt nie ma wątpliwości, że tu my też możemy sporo zyskać.


Długo nie trzeba było czekać, jak obudziła się administracja prezydenta USA. I oto nagle mamy już extra 1700 amerykańskich żołnierzy już w Polsce; i to nie byle jakich – sprawdzonych w bojach komandosów, z całym sprzętem i wszystkim co potrzeba. Czyli powiedziane kiedyś jako żart zdanie o Fordzie Trump nie było takie głupie.


Nie myślmy sobie, że nagle inni zapałali do nas miłością, albo wreszcie zaczynają nas traktować z odpowiednim szacunkiem. W żadnym wypadku. Ciągle by nas starli z ładnego kawałka Europy, byśmy już nie bruździli romantycznej miłości Czarnej Gapy z Niemiec i i Niedźwiedzia z Rosji.
Taki Macron, chłopczyk mamusi, który chce się dowartościować i przestać się moczyć w łóżku, poza Trójkątem Weimarskim knuje na własną rękę i przekonuje Ukraińców, że muszą się Rosji podać. Pewnie zerżnął tekst od naszego asa dyplomacji, podobno afgańskiego komandosa, a po prawdzie też synka mamusi, tyle że żydowskiej, Radka (!) Sikorskiego.
A jest tylko tak, jak w Warszawie powiedział Borys Johnson, że jakiekolwiek zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski jest sytuacją krytyczną dla całej Europy.
Przypomnieli więc pewnie sobie 1 września 1939, bo roku 1920 to pewnie nie znają.


Tak więc gwałtownie staliśmy się potrzebni. A to skutkuje tym, że trzeba z nami rozmawiać poważnie.
Po latach niszczenia nas przez UE, przez Brukselę, Berlin, Paryż i Tel Aviv, po upadlaniu, szkalowaniu, kłamaniu na nasz temat; przy wspieraniu targowiczan, wewnętrznych wrogów RP i Polaków, to pewna odmiana. Przyjemna i łechtająca wreszcie dumę narodową jak należy.


Przed jednym jednak chciałbym przestrzec: jak jednak dojdzie do konfliktu zbrojnego i usłyszymy, zazwyczaj elektryzujący nas okrzyk – Polacy, do boju! - to my, odpowiemy nie przerywając żucia naszego narodowego kotleta schabowego, z raczej nie przynależną naszej nacji flegmą: OK, ale wy pierwsi.\\\


.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9896
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

13.02.2022 16:03

Dodane przez Tomaszek w odpowiedzi na Nie , Zdzicho chce przekopem

Tak się składa że przed II WŚ od rzeki Ems,  aż do Litwy można było żeglować barkami zahaczając o Hamburg i Elbląg. 
Problemem przekopu oprócz niewielkiej śluzy jest malutki awanport od strony Zatoki i wąziutki tor o głębokości docelowej 5 metrów, podczas gdy naokoło są wypłycenia 1-2 metrów.
Wystarczy dzień silnego wiatru z sektorów od zachodniego do wschodniego by głębokość spadła o metr. Gdyby były na dnie iły lub glin nie stanowiło by to problemu, ale jest tam piaseczek i do tego prądy. Samo wejście zostało wybrane na zasadzie chybił trafił, bo projekt jeszcze 3 lata temu nie miał zatwierdzonego kierunku podejścia od strony zatoki.
jazgdyni

jazgdyni

14.02.2022 04:25

Przepraszam moich czytelników, że teraz wdałem się w dyskusję z durniem, który cały czas ryje w internecie, tylko po to, by Polskę ośmieszyć i demonstrować pruskie zidiocenie, że Polacy nic nie potrafią, wszystko spieprzą i ewentualnie się nadają tylko do tego, by panom w pikelhaubach, albo onucach sprzątać wychodki. Ja, ja - Niemcy zbudowali wspaniały Kanał Kiloński, a Polacken nawet gównianego przekopu wykonać nie potrafią. Nic nie potrafią te dzikusy, albo jak nazwał nas ich wielki Fryderyk Pierdziawka, co to nawet pojęcia nie miał o geografii - Polacy to Irokezi. Choć taka fryzura wcześniej modna była w Rzeszy niż w RP.
Podobnie jak lidlowski kretynek, czy niesławny gangster Czerwony Pomidor, każdym wpisem mają udowadniać, że lepiej byśmy siedzieli cicho, nie podskakiwali z durnymi przekopami, bo nasze święte miejsce jest zawsze pod panowaniem Rzeszy, albo radzieckich mongołów.
Każda próba wybijania się na samodzielność, każde zerwanie smyczy, będzie surowo ukarane. ma być: - Siad! Daj łapę!
Tylko dlaczego do takiej roboty wybierają takich skończonych durniów?! Pewnie kiepsko płacą... Choć takiemu Tuskowi płacą paletami ojro.
tricolour

tricolour

14.02.2022 13:15

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Przepraszam moich czytelników

Hehehe...
Buderus lepszy od Termeta? Serek gryficki z Lidla lepszy niż ze Społem?
A gdzie CPK? A gdzie auta elektryczne? Albo inaczej: dlaczego rozbieramy elektrownie zamiast budować?
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

14.02.2022 14:37

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Przepraszam moich czytelników

Strasznie się podniecasz gościu i ten słowotok o Teutonach.
Na odwyku zapewne.....?
tricolour

tricolour

14.02.2022 15:06

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na Strasznie się podniecasz

@wielkopolski
Najlepsze było gdy się gość wygadał, że sobie Buderusa kupił. Gęba pełna patriotycznych frazesów, ale gdy przychodzi do portfela, to patriotyzm się nie liczy i dziesięć tysi poszło do Niemca.
Taka to różnica, że jedni mają porządek ponad wszystko, a drudzy prywatę ponad wszystko.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,854
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności