Osiem lat temu napisałem tekst pt.: "Jak unikać opętania?" [1]. Był on niejako podsumowaniem moich wcześniejszych postów dotyczących ówczesnego promowania w serialach telewizyjnych TVP różnych dziwnych szatańsko-okultystycznych motywów czy też zatrudnienia jako członka jury "The Voice of Poland" niejakiego - według mnie diabelsko szpetnego - Darskiego Adama vel Nergala, który onegdaj darł Biblię na koncertach i satanistycznie profanował polskie godło narodowe.
Na szczęście dziś już w publicznej telewizji te praktyki zniknęły, ale na nieszczęście TVN cały czas emituje swój program pt.: "NOC Magii". Przestrzegam przed jego oglądaniem jak i innych tego typu audycji audio-wizyjnych.
We wskazanym na początku tekście napisałem m.in.: "Jak można zwrócić na siebie uwagę demona i być przez niego dręczonym, zniewolonym lub opętanym? (...) Po czwarte - magia, wróżbiarstwo – magia istnieje i KRK wypowiada się o niej jasno. Bóg w Starym Testamencie już zabronił używania magii. Człowiek nie jest w stanie nagiąć woli Boga czy aniołów. Demon jest upadłym aniołem silniejszym, inteligentniejszym i potężniejszym od człowieka, lecz niektórym pozwala na używanie swojej mocy. A skoro człowiek używa mocy demona, ten zdobywa wpływ na taką osobę. Każda magia tzn. tzw. biała i czarna tak samo szkodzi!. Podobnie otwieramy się na szatana i demony poprzez uczęszczanie do magów i wróżek oraz wierzenie i praktykowanie: wicca, makumba, voodoo, czarów, uroków i przekleństw, numerologii, kabały, horoskopów, tarota, kart anielskich i innych form wróżenia a także noszenie talizmanów, amuletów (np. pierścień Atlantów, pentagram, pseudo-krzyż ankh, czerwone wstążki i inne). Należy też przestać wierzyć w zabobony i przestać być przesądnym. W żaden sposób nie należy też: oglądać i korzystać czasem z porad wróżbitów występujących dziś w różnych programach telewizyjnych" [1].
Sataniści i kościół szatana przewrotnie odwracają o 180 stopni nauczanie i tradycję Kościoła Katolickiego i ogólnie chrześcijańskiego. "Śmierć Pana Jezusa miała miejsce około godziny 15-tej w piątek, 3 kwietnia, w roku 33 naszej ery" [2]. Dla nas - chrześcijan to bardzo ważny dzień, który czcimy w Wielki Piątek, ale też pościmy w każdy piątek, więc sataniści uaktywniają się oczywiście na odwrót: raczej zawsze około godziny 3 w nocy. I o takiej porze emitowana jest ta TVN-owska "NOC Magii". Nie ma tu żadnego przypadku.
Nie mam zamiaru opisywać praktyk satanistyczno-okultystycznych: wskazuję jedynie akurat na ten przypadek, by pokazać i jednocześnie przestrzec przed przewrotnością Szatana. On naprawdę istnieje, choć faktycznie jego największym sukcesem w obecnych czasach jest to, że ludzie przestali w jego istnienie wierzyć. Ale my Chrześcijanie nie możemy wymazywać go z pamięci i winniśmy robić wszystko, aby przed nim się bronić. A jak? Odsyłam do tekstu [1].
Być może u wielu czytających gdzieś tam pojawi się jakaś ironiczna myśl dezawuująca takie pojmowanie świata. Trudno. Jestem katolikiem, więc myślę i czuję po katolicku, i jestem smutny, że bardzo dużo ludzi odeszło od Boga a przez to nie zauważają, że postępują i myślą tak, jak od zawsze na ich zatracenie chciał Szatan.
Warto tedy przypomnieć, że najważniejszym działaniem dla Chrześcijan a szczególnie Katolików jest ewangelizacja i ciągłe nawracanie siebie i innych na wiarę w Jezusa Chrystusa. Przestrzeganie przed Szatanem jest jednym z takich działań. A on działa przede wszystkim poprzez lęk, strach, pychę, nienawiść, złość oraz zmuszając ludzi do popełniania grzechów ciężkich i śmiertelnych (np. samobójstwa). Ufność i wiara w Boga Ojca, Jego Syna i Ducha Świętego daje spokój ducha i radość życia. I dlatego ważne jest, aby pamiętać, że Bóg zawsze czeka na nas, nawet, gdy upadamy...Czeka na nasz powrót do niego, czeka na naszą wiarę, szczerą modlitwę i nasze nawrócenie...
P.S.
Ostatnio napisałem o klątwie TVN, która spadła na naszych skoczków, którzy w zdecydowanej większości są wierzący a często i czynią znak Krzyża Świętego przed skokiem... i to w takiej promującej "NOC Magii" telewizji [3]. Może jednak warto się nad tym głębiej zastanowić?
[1] https://krzysztofjaw.blo…
[2] https://przystanmilosier…
[3] http://krzysztofjaw.blog…
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
© Krzysztof Jaworucki (krzysztofjaw)
http://krzysztofjaw.blog…;
[email protected]
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3584
A tak poza tym i też do wszystkich komentatorów...
Ludzie nieraz znajdują się naprawdę w trudnej sytuacji i imają się wszystkiego, żeby tą sytuację odmienić... a wtedy łatwo wpaść w sidła takim wróżbitom czy wróżkom a tym samym przejść na stronę Zła. Nie jest przypadkiem, że dziś w Polsce jest coraz większe zapotrzebowanie na egzorcystów. Polecam czasopismo katolickie "Egzorcysta". Można tam się wiele dowiedzieć o tym wszystkim. Często właśnie młodzi ludzie - nie zdając sobie z tego sprawy - bezwiednie poddają się mocy Szatana. Jest też takich przypadków wiele np. w szpitalach psychiatrycznych, gdzie nieraz lekarze są bezradni i są świadkami opętania, i sami proszą o pomoc egzorcysty. Z opowieści znam co najmniej kilka takich przypadków. Mam też kontakt z egzorcystami (księżmi), więc akurat na ten temat trochę wiem.
Pzdr
Fakt, jak się zastosuje alfabet angielski do polskich słów z pominięciem polskich ogonków, to wychodzą niezłe kfiatki :-)
123456789
abcdefghi
jklmnopqr
stuvwxyz
PS. co do Nerwala to typowy cham i buc, a jego muzyka to odmóżdżające wrzaski :-)
Przynajmniej zapamiętałeś tytuł, a w wykonaniu Zenka to rzeczywiście przebój. Można białoruskiego śpiewania Zenka nie lubić, ale śpiewa w sposób nie powodujący podrażnienia zwojów mózgowych jak w przypadku nerwuska, który nie potrafi nic oprócz wycia na scenie :-)
PS. Oczy zielone nie paraliżują układu nerwowego, ale może być przesyt po n-tym odtworzeniu przez jakiegoś amatora. Denerwujaca jest np. przyśpiewka kibiców, Polskaaaa białooo-czeeeeerwoni, ale nie wykluczam, że znajdzie się jakiś talent, niekoniecznie kabaretowy, który zrobi z tej przyśpiewki dzieło sztuki :-)
//ale śpiewa w sposób nie powodujący podrażnienia zwojów mózgowych //
Chyba twoich bo są wyprostowane (te zwoje).
Moje drażni.
A poza tym wszystkim...to sie dobrze czujesz? Objawy na to nie wskazują...już od dawna.
Pzdr
Wydaje się Pan być poważnym człowiekiem i mówię tu o poglądach, a nie o wizerunku z obrazka. Czytam Pana felietony od wielu lat. Często się nie zgadzam, czasami wściekam, zdarza się też, że z uznaniem kiwam głową z ukontentowania. Mniejsza o szczegóły, może innym razem. Czary-mary, ważny temat jest.. sarkazm. Proszę poczytać wypowiedzi "chrześcijan", polako-katolików, patriotów - na NB. Włos się jeży - na głowie też. Nie będę dookreślał, wie Pan o czym mówię. Inna sprawa - "Pachamama" w Watykanie. Moim zdaniem - lekka - eKU!!meniczna przesada. A propos Am. Pd. - wie Pan ile kosztowała konkwista?
https://przekroj.pl/spol… Żeby nie przegadywać tematu, jeszcze jeden przykład. Szalenie mnie poruszający, aborcja
https://www.google.co.uk…
Zgodzi się Pan, że w zestawieniu z taniuśkim prowokatorem Nergalem, czy wróżbitą Maciejem - są to, dużo poważniejsze kwestie?
Doceniając, '"ciut - nie dzisiejszą" - wrażliwość (duży komplement), proszę o zachowanie proporcji. Pozdrawiam
Bo skąd się rodzi odchodzenie od wiary nawet obecnego Watykanu i papieża Franciszka czy mordowanie nienarodzonych dzieci? Kościół zapomina, że nie jest ważny dla niego ekumenizm a ewangelizacja, czyli rozszerzanie oraz nawracanie wiernych Kościoła. Aborcja została sprowadzona do normalnego zabiegu medycznego, w wielu krajach dopuszcza się już eutanazję na żądanie. Do tego palone są kościoły i profanowane sakramenty albo atak "wściekłych i wulgarnych macic" w postaci np.: "Strajku Kobiet". Środowiska LGBTQ+ demoralizują publicznie innych i domagają się już oficjalnych małżeństw z możliwością adopcji dzieci. Pornografia jest negatywną pożywką dla naszej normalnej seksualności i powoduje zanurzanie się w perwersję. Normalność zaczyna być już postrzegana jako nienormalność. Świat stanął na głowie. A dlaczego? Czy nie jest to wynik działań Złego Ducha? Nie można tego inaczej zrozumieć niż poprzez wiarę.
Nie jest przypadkiem, że akurat Chrześcijaństwo a szczególnie KRK jest obiektem ataku a zaczyna się nieraz właśnie niewinnie... choćby tylko poddając się wróżbitom... albo uczestnicząc w wywoływaniu zmarłych duchów. Szatan działa wielokierunkowo i z tego sobie trzeba zdać sprawę.
Owszem... nieraz takimi argumentami trudno przekonywać innych, nieraz narażając się na ironię czy szyderczy śmiech... ale trzeba je rozumieć, bowiem nieraz ci szydercy dokładnie wiedzą tyle, co my i celowo próbują nas wyszydzić.
Ogólnie temat wiary, działania Boga i działania Szatana to tematy bardzo trudne i wymagające odpowiedniego przygotowania, ale zawsz warto choć przestrzegać przed Czystym Złem... naprawdę warto...
Pozdrawiam
P.S.
Niezależnie od reakcji to dziękuję, że śledzi Pan moje felietony. To miłe...
To już, Aż tyle tekstów?!
Wyrazy uznania.
Wielce Szanowny
Nie znam się na duchach, egzorcyzmach, a i z religijnością tak, jakoś nam nie po drodze.. Być może to, nie świętej pamięci "komuna" uwrażliwiła mnie na hipokryzję, doszukiwanie się drugiego dna, elementarną sprawiedliwość.. Może? Podtrzymuję jednak swoje zdanie o zachowaniu proporcji i gradacji ważności problemów. W mojej ocenie - żarliwy Katolik - nie powinien (wiem, złe słowo - powinien. Cóż mi do katolickich powinności?) nadstawiać drugiego policzka, więcej niż raz. Spolegliwość, kultura osobista, miłość bliźniego.. rozzuchwalają, dają sprawcy poczucie bezkarności. Złe moce, diabli nadali, czy inne potworności (stawiam na media) - dla skutków czyt. poszkodowanych, są bez znaczenia. Idea konfrontowania sprawcy z ofiarą w procesie resocjalizacji..Yes, ale po odbyciu kary i uświadomieniu "złemu" - nieuchronności, bezwzględności, siły Prawa. Niezależnie od tego, co/kto jest jego źródłem. Jednak...jednak..z pokorą przyznaję, trzeba zacząć od siebie. Wtedy i skala i proporcje wrócą na swoje miejsca... Może.
Żeby nie wyjść na zakłamanego świętoszka powiem, że i mnie zdarza się odwinąć w dyskusji ciężkim słowem (chociaż w białych rękawiczkach), ale.. przyzna Pan...to już lekka przesada, cyt. z ostatnich godz. "...grupą tych komentatorskich zaj-obów to skrajni lewaccy debile lub bezrozumne świry, bluzgający jedem, nienawiścią i wulgaryzmami ! Ci są nieuleczalnymi osobnikami. Zaliczam do nich, m.in....".
Proszę zgadnąć, gdzie to znalazłem?
c'est la vie
Nie trzeba nergala.
Pozdrawiam 1400..
Fiu fiu fiu
Ale się uchichrałem. 🤣
Adidole Nitrasa przy powyższej laurce dla Mr Nergala... znanego szerzej jako wyleniały '"szatan"..
Mnie śmieszy. Pozdrawiam
Fakt, nerwal to żadna sztuka, tylko dzikie wycie. Za to Black Sabbath do dzisiaj pamiętam jeszcze z czasów PRL. Living just for dying, dying just for You. Nothing more to do. Sabbath, bloody Sabbath. Boskie :-)
Wypada powtórzyć za naszym Mistrzem i Panem "Lekarzu, ulecz samego siebie" (Łk 4, 23)
Pzdr
Zdaje Pan sobie sprawę, że zaprzecza Nauce Kościoła Świętego?
Mało tego. W Hiszpanii byłby Pan obiektem zainteresowania, bardzo nieprzyjemnego zainteresowania, Najświętszej Inkwizycji podobnie jak wierzący w sabaty czarownic i możliwości latania na miotle.
Zamykano ich w pierdlu.
Mało tego, wiara w czarownice, latania na miotle, rzucanie uroków i klątw w Hiszpanii była ścigana.