Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Miałem sen...

Kemir , 25.07.2021
Miałem koszmarny sen. Śniło mi się, że wczesnym rankiem, drzwi do mojego mieszkania wyważyli faceci w pełnym bojowym rynsztunku, wywlekli mnie z łóżka i rzucili na podłogę. Po czym zjawili się ONI - dwóch facetów w czerni i jedna kobieta w bleli. Faceci w czerni w żelaznym uścisku podnieśli podnieśli mnie z podłogi i rzucili we fotel. Kobieta w bieli z pękatej torby wyjęła olbrzymią strzykawkę z napisem "Pfizer". Pamiętacie dr Jadwigę Yandę, córkę Maksa z "Seksmisji"? Ten sam typ, wypisz wymaluj. "Czarni" tymczasem wykręcili mi ręce. Jeden z nich, bliźniaczo podobny do ministra Niedzielskiego zapytał: - w lewą czy w  prawą? Wiedźma ze strzykawą zaśmiała się szyderczo: - w lewą pierwsza dawka, w prawą druga. - A  to nie  jest ryzykowne, tak dwie dawki od razu? - zapytał drugi, o uderzającym podobieństwie do premiera Morawieckego.  A co będziemy dwa razy jeździć do foliarza? Raz, a dobrze.

Obudziłem się. Sen był tak realistyczny, że spojrzałem na drzwi. Całe. Przez chwilę zastanawiałem się, czy ich nie zabarykadować, lub jak Kevin nie powiesić na klamce rozgrzanej grzałki. Albo nie przygotować myjki parowej - wszak gorąca para nieźle daje po oczach. Bez desperackiej walki mnie nie wezmą!  Ale było cicho. Cisza na klatce schodowej, cisza na ulicy, cisza budzącego się dopiero do zgiełku miasta. Włączyłem telewizor. Pokazało się okienko TVP Info, i tak mi się skojarzyło: Liga broni, liga radzi, liga nigdy was nie zdradzi. Albo slogan: foliarz twoj wróg.  Jeszce trochę i zacznę wierzyć, że pewien samiec imieniem Kain wynalazł folię i wypróbował ją na swojej siostrze Abli.

To pewnie dlatego, że nie tak dawno konsultując się lekarzem w sprawie mojego zdrowia, musiałem wysłuchać całkowicie przedawnionego opisu objawów Covida; wskazówek o tym, co robić, gdybym takich objawów doświadczył i podobnemu temu ble, ble, ble. Na moją uwagę, że że spis objawów z mutacją Delta bardzo się zmienił i że podawanie starego jest niebezpieczne, bo człowiek może pomyśleć, że po prostu ma katar... pan doktor był uprzejmy przejść do meritum. Co bardzo mnie ucieszyło, bo tego rodzaju "pouczanki" przestały na mnie robić wrażenie mniej więcej pod koniec mojej edukacji (chociaż człowiek uczy się całe życie) a i tak  odbierałem je zawsze jako zbędne przynudzanie. Ta rozmowa zresztą utwierdziła mnie w przekonaniu, że ludzie dzielą się już nie na mądrych i głupich, ale na" foliarzy" i "świadomą" resztę, hołdującą kawałkowi tkaniny na twarzy i szczepionkowemu el-dorado Big Pharmy. Tak, wszystkie te wzajemnie ataki, warczenie na siebie w sklepach czy na ulicy, obrzucanie się inwektywami się na Twitterze, czy nawet zrywanie relacji spowodowały maski i szczepienia. No dobrze, ale co to tak naprawdę oznacza? Ano tyle, że spór w swojej istocie sprowadza się do bitwy o to, jakie powinny być granice ingerencji państwa w sytuacji epidemiologicznej, jak w takiej sytuacji powinno wyglądać społeczeństwo i jakie są nasze moralne obowiązki wobec państwa i innych ludzi. Jakie są obowiązki moralne rządu oczywiście także.

Jednak podjęcie się odpowiedzi na tak postawione pytania jest prawie niemożliwe. Powodem jest cała lawina absurdalnych reguł i wewnętrznie sprzeczna polityka rządów wobec Covid, zmieniająca się chyba pod wpływem humorów decydentów covidowych. Przykład bieżący z byle knajpy. Trzeba włożyć maskę, żeby pójść zrobić siusiu, ale przy stole już nie trzeba. Szczytem absurdu był zakaz wchodzenia do lasu, ale lista podobnych niedorzeczności jest olbrzymia. To po części niekompetencja władz, po części niepewność co do strategii wobec kolejnych mutacji i po części zła (lub źle pojęta dobra) wola, podyktowana chyba wolą polityczną. Ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że z niekompetencji władz, niepewności co do strategii, panicznego miotania się, czy wreszcie złej/dobrej woli, nie wynika żadna obiektywna prawda. I to wcale nie chodzi o to że jej nie ma, lub że nic o niej nie wiemy, ani że nauka nic nie znaczy. Chodzi o to, że informację zastąpił przekaz: Jest źle, ale będzie jeszcze gorzej, chyba że się zaszczepicie. Chodzi o to, że zabrania się ludziom posługiwać zdrowym rozsądkiem i zachowywać się tak jak uważają - w zgodzie ze swoją prawdą. A skoro przekaz zastąpił informację  i nie ma prawdy obiektywnej, to nigdzie nie wynika, że trzeba np. koniecznie wprowadzać obowiązek noszenia masek, ani że instytucje czy nawet rządy mają prawa wymagać, żeby się zaszczepić. To wynika tylko z przekazu, który jest tak nachalny, że niewiarygodny.  

Przejęzyczyłem się: prawda obiektywna oczywiście istnieje i gdzież leży. I wcale nie pośrodku sporu, ala leży tam, gdzie leży, przykryta, skatowana, pozbawiona wolności. Jest, można rzec - na bezterminowej kwarantannie. Ale się z niej niekiedy wymyka. Nikt już poważny poważnie nie bredzi o genezie powstania wirusa, jako efektu spożycia zupy z nietoperza. Po prostu tej bredni nie dało utrzymać się jako kłamstwa założycielskiego - kłamstwa matki wszystkich innych kłamstw covidowych. Jakich? Nie wiem, ale wiem, że skoro ktoś taką wersję powstania wirusa wymyślił, to na tym nie poprzestał. Bo tak uczy logika. Przestaliśmy wszyscy odróżniać kłamstwa od prawdy, a może raczej ( to bardziej trafne) przekaz od informacji. Nie biorę tu pod uwagę teorii spiskowych, ekofaszystów (którzy powinni być za noszeniem masek, bo pewnie uważają, że z maskami wydzielamy mniej dwutlenku węgla), wariatów, idiotów i ideologicznych antyszczepionkowców. Nie włączam też w to równanie trudności, jakie normalny człowiek napotyka, gdy stara się czegoś dowiedzieć: w końcu nie można wymagać, by wszyscy czytali pisma naukowe i medyczne. Ani żeby wszyscy rozumieli statystyki. (Ze mną też kiepsko pod tym względem, ale się staram). Nie wdaję się też w liczne i skomplikowane problemy moralno-filozoficzne, jakie tu zachodzą np. czy mamy moralny obowiązek dokładania starań, by dotrzeć do wiarygodnych informacji? Czy zdobywanie/ignorowanie takich informacji jest moralnym złem? Czy nasze moralne intuicje i zdobyta nieoficjalnymi kanałami wiedza, może stanowić przyczynek do tworzenia prawa? A ściślej, prawa restrykcyjnego wobec "foliarzy"? Nie pisząc już o "prawie" do nazywania ich "mordercami", sprawcami "czwartej fali", czy "prowokatorami kupionymi przez KGB".

To wszystko wręcz zmusza do stawiania oporu. We Francji opór wyszedł już na ulice, w Polsce do wybuchu wystarczy mała iskra. Na wyjazdowym posiedzeniu klubu PiS prezes Jarosław Kaczyński dał do zrozumienia, że rząd rozważa przymus szczepień: "Jeśli przekonywanie, zachęty i nagrody nie przekonają, to od tego jest państwo jako organizacja przymusu" - miał powiedzieć prezes PiS. To nie znaczy zapewne, że ziści się mój sen ( chociaż całkiem bym tego nie wykluczał), należy raczej się spodziewać jeszcze większej presji na niezaszczepionych obywatelach, np. w postaci ograniczeń w korzystaniu z gastronomii, rozrywki, kultury. Pomysł przymusu już raz zasygnalizował publicznie  główny doradca premiera ds. COVID-19, profesor Andrzej Horban. Co ciekawe, ponoć ( tego nie wiem na pewno) z całej parlamentarnej gromady ZP zaszczepiło się coś koło 1/4 posłów i senatorów. Jest tajemnicą poliszynela, że w PiS nie brakuje wcale sceptyków, którzy nieoficjalnie nie kryją obaw, że szczepionki mogą dawać w przyszłości skutki uboczne. W kuluarowych rozmowach duże kontrowersje budzi nawet tzw. miękki przymus, polegający na tym, by promować tych, którzy zostali zaszczepieni, np. nie uwzględniając w limitach (np. w hotelach) i obostrzeniach.

Kaczyński w normalnych okolicznościach ( czyli zdecydowanej większości w Sejmie), pewnie tych "prowokatorów KGB" wyrzuciłby na "zbity", ale wie, że byłoby to polityczne samobójstwo. Tak czy siak, "wyszczepianie" to kolejny wielki problem PiS, wykorzystywany politycznie przez wrogów Morawieckiego w łonie ZP. Przy okazji coraz wyraźniej widać, że "dziadzio" Kaczyński ma coraz mniej do gadania i jest pod całkowitym wpływem byłego bankstera. A ten z coraz większą gorliwością wypełnia wszystkie dyspozycje płynące z Brukseli, do tego stopnia, że ostatnie jego słowa o Izbie Dyscyplinarnej zabrzmiały ( jak to fenomenalnie określił Matka Kurka), niczym toast Radziwiłła na cześć króla szwedzkiego. Ale to już inny temat. Pozostając w temacie szczepionkowym, bez wnikania w detale, na pewno jest tu o czym rozmawiać. Zatem może nie jest to aż tak przerażające? Może nic w tym dziwnego, ani tym bardziej oburzającego? Jeżeli dyskutować będziemy  o pytaniach z powyższego tekstu, to odnajdziemy pozycje fundamentalne, ponad głowami Macronów, Morawieckich i Horbanów. Jeśli rzeczywiście o te rzeczy się kłócimy – a na to w gruncie rzeczy wygląda – to kłócimy się o sprawy najważniejsze. I o to chyba powinno nam chodzić, bo tylko tak możemy zachować tożsamość, godność i stawić sensowny opór.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5648
Julia Ad

Julia Ad

25.07.2021 10:03

Jeny, czy wszyscy dobrzy blogerzy przerzucili się na "plandemię"? Zaszczepiłam się i dziękuję Bogu że miałam taka możliwość. A tu całe elaboraty jakie to straszne.
sake3

sake2020

25.07.2021 10:36

Dodane przez Julia Ad w odpowiedzi na Jeny, czy wszyscy dobrzy

@Julia AD.....Jest niedziela i więcej osób przed laptopem .Ale niech się Pani nie przyznaje tak publicznie do zaszczepienia,bo okaże się,że jest Pani bezmyślną biomasą o kaprawych oczach(to określenie jednego z blogerów),a w najlepszym razie idiotką lub faszystką.
Julia Ad

Julia Ad

25.07.2021 11:09

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Julia AD.....Jest niedziela

Sake3, Niech lepiej nie przyznają się ci co się nie zaszczepili ;-)))
Pers

Pers

25.07.2021 13:12

Dodane przez Julia Ad w odpowiedzi na Sake3, Niech lepiej nie

Julia Ad
// Niech lepiej nie przyznają się ci co się nie zaszczepili ;-)))//
Ja się nie wyszczepiłem i nigdy tego nie zrobię :)
Ale inni niech się wyszczepiają, nic mi do tego!
Tylko mnie nie próbujcie bo pierwszy, który zbliży się ze szprycą dostanie kłonicą przez łeb...
angela

angela

25.07.2021 13:53

Dodane przez Julia Ad w odpowiedzi na Sake3, Niech lepiej nie

@Julia, " niech lepiej nie przyznają się ci, co się nie zaszczepili",  mam nadzieje , ze po zlapaniu wirusa, zachorowaniu,  samo wylezie, zeby nie przenosić tego świństwa na innych.
Pers

Pers

25.07.2021 13:59

Dodane przez angela w odpowiedzi na @Julia, " niech lepiej nie

angela
//80 miast z północy na południe: setki tysięcy Włochów w sposób pokojowy wyraziło sprzeciw wobec tych, którzy chcą podzielić społeczeństwo na obywateli kategorii A i obywateli kategorii B. Wolność jest silniejsza niż strach." https://comedonchisciott…
Warto zajrzeć, tłumy na zdjęciach robią wrażenie.
Obawiam się, że w Polsce, w razie czego, też tak będzie...
Pers

Pers

25.07.2021 14:21

Dodane przez angela w odpowiedzi na @Julia, " niech lepiej nie

angela
O prowokowaniu społeczeństw do agresji pisałem niedawno:
//Nie da się przekształcić całych społeczeństw w systemy niemal totalitarne bez niepokojów społecznych, chaosu, zamieszek, wojny czy innej formy kataklizmu.
Już ponad półtora roku trwa wojna ustawiaczy świata z ludnością planety Ziemia. Wygląda na to, że nie będą szczęśliwi, dopóki nie wywołają powszechnego nieładu społecznego (lub de facto globalnej wojny domowej), którego potrzebują jako pretekstu, aby dokończyć ten nowy, patologiczny totalitaryzm i przekształcić w jedno to, co pozostało ze społeczeństwa czyli pseudo-sanitarne globalne państwo policyjne. Zbliżamy się do tego z zawrotną szybkością. Prawdopodobnie już tej jesieni sprawy przybiorą naprawdę zły obrót.
Pranie mózgu masom jest dość łatwe, ale w pewnym momencie trzeba sprawić, by ludzie, którzy opierają się nowej totalitarnej „rzeczywistości” stali się niesforni, aby można było ich represjonować i zamienić w oficjalnych wrogów.
 Ustawiacze świata podnoszą nieustannie poziom totalitaryzmu i rzucają nam go w twarz. W wielu krajach ludzie, którzy odmawiają „szczepienia”, są pozbawiani pracy i karani w inny sposób. W Stanach Zjednoczonych, gdzie nawet niezaszczepieni są segregowani, od drzwi do drzwi chodzą zespoły zabójców z Nowej Normalności, wywierając presję na „niepewne” rodziny, aby dostosowały się do nowej oficjalnej ideologii.
 "Nowi Normalni" zrezygnowali ze swojej racjonalności i zostali włączeni w ruch totalitarny, który stał się ich percepcyjną i społeczną „rzeczywistością” i tej rzeczywistości muszą teraz bronić za wszelką cenę.
Nasze społeczeństwa zostały rozdarte. Żyjemy w dwóch wrogich sobie "rzeczywistościach", stan, który nie może trwać w nieskończoność. Problem dla Nowych Normalnych polega na tym, że prawdopodobnie stanowimy około 50% populacji, czyli zbyt wysoki procent ludzi, by więzić lub usuwać ze społeczeństwa. Dlatego ich plan polega na uczynieniu naszego życia tak nieznośnym jak to tylko możliwe, odseparowaniu nas, stygmatyzowaniu, demonizowaniu, maltretowaniu i wywieraniu na nas nacisku, abyśmy dostosowali się tak jak oni. Wyszczepieni to najbardziej obecnie agresywna grupa społeczna. Kiedyś tacy jak oni stanowili bazę władzy Hitlera i Stalina. Pewnie nie wsadzą nas wszystkich do obozów koncentracyjnych . Muszą zachować jakieś pozory demokracji. Muszą więc zmienić nas w podklasę „aspołecznych teoretyków spiskowych”, „antyszczepionkowych dezinformatorów, potencjalnie "brutalnych ekstremistów wewnętrznych” i wszelkich innych epitetów, które wymyślą, abyśmy mogli być przedstawiani jako potwory niebezpiecznie obłąkane i wyrzucone ze społeczeństwa, ale w sposób, który wygląda tak, jakbyśmy się sami wyobcowali.//
Linka do całości , niestety, nie mogę podać...
J z L

JzL

25.07.2021 18:12

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Julia AD.....Jest niedziela

Dobrze, że nie było internetu jak szczepionka na gruźlicę weszła
Guildenstern

Guildenstern

25.07.2021 10:47

Dodane przez Julia Ad w odpowiedzi na Jeny, czy wszyscy dobrzy

Co za ulga, że nowy Admin to osoba bezstronna. Strach pomyśleć, co by się stało gdyby było inaczej ;)
Julia Ad

Julia Ad

25.07.2021 11:11

Dodane przez Guildenstern w odpowiedzi na Co za ulga, że nowy Admin to

Guildenstern, mam być niezalezna od wiedzy naukowej i uczestniczyć w propagowaniu teorii spiskowych? I nie nowa adminka, stary jeszcze nie umarł tylko odszedł. Na urlop :)
Pers

Pers

25.07.2021 11:17

Dodane przez Julia Ad w odpowiedzi na Guildenstern, mam być

//tylko odszedł. Na urlop :)//
No właśnie. Ostrzegał mnie, że jesteś "ostra" :))
Widzę, że nie żartował.
A skoro to prawda, z czego się bardzo cieszę, to mogłabyś wziąć się trochę za plugawy język kilku komentatorów.
Zrób przysługę "staremu" :))
Ryan

Ryan

25.07.2021 12:56

Dodane przez Pers w odpowiedzi na //tylko odszedł. Na urlop :)/

samozaoranie
co my tu bedziemi znaczyc bez ciebie
Guildenstern

Guildenstern

25.07.2021 11:29

Dodane przez Julia Ad w odpowiedzi na Guildenstern, mam być

A mnie przekonuje to co powiedział w wywiadzie prof. Luc Montagnier, postać jednak bardziej utytułowana od naszych ekspertów rządowych: 
„To ogromny błąd, prawda? Błąd naukowy, a także błąd medyczny. To niedopuszczalny błąd ”- powiedział Montagnier w wywiadzie przetłumaczonym i opublikowanym przez RAIR Foundation USA. „Książki historyczne to pokażą, ponieważ to szczepienie tworzy warianty”. Pokazuje to, że niezależnie od prawdy, której wszak nie znamy, każda ze stron może sobie wybrać autorytet. Jesteśmy w kasynie a kasyno zawsze wygrywa. Ja zaś nie chciałbym być zmuszany do obstawienia opcji, do której nie mam przekonania. Wolę wolność, nawet jeśli oznacza ona wybór między Scyllą a Charybdą.
P.S.: Dobrze, że dodała Pani, iż na urlop. Te utrwalone w naszym codziennym języku eufemizmy demolują komunikację ;)
angela

angela

25.07.2021 14:01

Dodane przez Guildenstern w odpowiedzi na A mnie przekonuje to co

@Guildenstern, wolisz wolnosc bez wzgledu na wszystko, ludzie szukają wolnosci w uwolnieniu się z wlasnego ciala. Pewnie takiej wolnosci szukasz.
Tylko nie kazdy lubi  ciezko chorować i taką wolność.
J z L

JzL

25.07.2021 18:14

Dodane przez angela w odpowiedzi na @Guildenstern, wolisz wolnosc

Foliarstwo to taki sam wirus jak gruźlica czy covid, tylko inaczej się rozprzestrzenia
spike

spike

25.07.2021 13:00

Dodane przez Julia Ad w odpowiedzi na Jeny, czy wszyscy dobrzy

A ja nie "Zaszczepiłem się i dziękuję Bogu że miałem taką możliwość."
nikomu nie odradzam ani nie przekonuję do szczepienia, wyrażam swoją opinię o mojej decyzji, jak do tej pory nikt mnie za to nie wyzywał. Jeżeli przyjdzie "straszna siostra z wielką strzykawką w towarzystwie smutnych panów, to już nic nie poradzę, mogę nie chodzić do kina, piwiarni etc. to minie, szczepienia w obecnej formie mnie nie przekonują, wręcz uważam że nie są skuteczne, czas pokaże, ale pretensji do rządu specjalnych nie mam, bo nikt nie wie co dobre, większą odpowiedzialność ponosi WHO, nie takie świństwa mają na swoim koncie, do wykreślenia zboczeń seksualnych z patologii, Trump miał rację występując z tego lewackiej organizacji. Dlaczego milczy się o Amantadynie, skutecznym leku, co zostało dowiedzione, za to mam preensje do Premiera.
Czesław2

Czesław2

25.07.2021 10:44

Dobrzy, bo nauczyli się pisać?
Czesław2

Czesław2

25.07.2021 10:48

Nowy tu bloger z talentem do pisania to sądziłem, że napisze, jak będziemy żyć po wprowadzeniu Timmermansowego komunizmu bez samochodów, bez ogrzewania, bez światła. A tu kalka z covida,
Guildenstern

Guildenstern

25.07.2021 11:15

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Nowy tu bloger z talentem do

Cóż, Panie @Czesław2, "do grającej szafy grosik wrzuć" to ci wyśpiewa melodię, za którą Pan tęsknisz. Może też Pan poczytać RAZ'a na "Do Rzeczy", chociaż nie wiem czy warto bo pożałowałem na ten "łolaboga" szlagier. P.S.: Tim...s Tim...sem a ktoś u nas się na dławienie różnych gałęzi przemysłu godzi. Lista zaczyna się wydłużać.
sake3

sake2020

25.07.2021 14:55

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Nowy tu bloger z talentem do

@ Czesław2......A od czegoż są osiolki jako środek przewozu.Bez ogrzewania też się da wytrzymać jeśli dostatecznie energicznie ,,zabija się ręcami''.Światło też niepotrzebne skoronikt dzisiaj książek nie czyta.Pan Timmermansa to wielki i przewidujący czlowiek.Więcej takich w UE..
Czesław2

Czesław2

25.07.2021 12:18

Najgorsze są grające szafy z zachęcającym napisem PRAWDA. W sumie, innych już nie ma.
Ryan

Ryan

25.07.2021 12:58

to jakis sen?
Władze Kremla nie radzą sobie z pandemią, Rosjanie umierają przez nieudolność elit
https://www.salon24.pl/newsroom/1153234,wladze-kremla-nie-radza-sobie-z-pandemia-rosjanie-umieraja-przez-nieudolnosc-elit
Pers

Pers

25.07.2021 13:24

Dodane przez Ryan w odpowiedzi na to jakis sen?Władze Kremla

rjanek
//Rosjanie umierają //
To chyba dobra wiadomość, nie?
Tylko kim będziecie teraz straszyć?...
J z L

JzL

25.07.2021 13:48

Naród który nie ma przywódcy, naród który nie jest prowadzony za przysłowiowy "nos" to naród który z czasem zdziczeje. Mógłbym podać kilka przykładów, ale to nie ma sensu, bo jest niedziela, jest czas na odpoczynek, czas na rodzinę a nie na "politykę"
Jakby ktoś nie wiedział, zaufanie wchodzi po schodach, zjeżdża windą
Domyślny avatar

Trotelreiner

25.07.2021 14:41

Zamiast wywlekać za flaki przydługi komentarz,zapraszam na Tygodniowy Komentarz Witolda Gadowskiego.
Zauważyłem "dobrą zmiane" na NB...juz któryś raz z rzędu Redakcja zamieszcza W.Gadowskiego...Bingo!

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Kemir
Nazwa bloga:
Jak w soczewce
Zawód:
automatyk
Miasto:
Poznań

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 10
Liczba wyświetleń: 57,418
Liczba komentarzy: 223

Ostatnie wpisy blogera

  • Polityczny sabat czarowników I wiedźm
  • O wolności słowa
  • Prawicowe katharsis

Moje ostatnie komentarze

  • Wiesz, staram się unikać pewnych określeń, zwłaszcza  po obserwacji, że na "biomasę" najlepiej działa brutalna prawda i ...  uprzejma szydera. Kiepsko reagują na jedno i drugie, są na to…
  • Nagrabiłem sobie? Nie pierwszy i nie ostatni raz :-). Za komuny też mnie ścigali, zatem odporny jestem.
  • @Rolnik z Mazur Dziękuję i również pozdrawiam.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Skala twardości rządu
  • Koniec "kasty", czyli exitus acta probat
  • Kobieta prezydentem?

Ostatnio komentowane

  • Jabe, W jakim sensie PiS jest republikański? Pobożne życzenia.
  • Jabe, Wykręty. Ciągle coś zawadza.
  • Jan1797, Komentatorzy doskonale wiedzą, że jakiekolwiek dotychczasowe reformowanie Polski w kierunku poprawy sytuacji społeczeństwa napotykało zawsze bariery i negację w zaraniu. Stąd zasadniczy kłopot polega…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności