Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

I N S T A N C J A

jazgdyni, 21.03.2021



Patrzcie Państwo, napisałem ten felieton w maju 2012 roku, niemalże dziewięć lat temu. Zmieniła się władza. Prawicowa Dobra Zmiana, która od początku uznała naprawę systemu sprawiedliwości za swój priorytet, przez sześć lat rządów ledwie tknęła Kastę, ten bolszewicki monolit.
Władza sądownicza, jak kpiła ze sprawiedliwości i gardziła obywatelami, czyni to nadal. Na dodatek ma dziś wsparcie bolszewickiej Brukseli.
Państwo bez sądów jest kulawe. Ile jeszcze czasu potrzeba, by stworzyć prawdziwą trzecią władzę?


<<<<< >>>>>


29.05.2012 07:43




Gdy całe to gangsterstwo, ta mafia w czarnych pelerynach w końcu padnie, bo padnie, bo musi upaść, to pierwszym zadaniem będzie uczynienie, by powstała Instancja...






Pisałem już niejednokrotnie, że jestem miłośnikiem dobrych kryminałów. Pewien jestem, że wielu z nas jest. Właśnie skończyłem „Kancelarię” Johna Grishama i zacząłem się zastanawiać nad wielką popularnością, bądź co bądź, dosyć schematycznej prozy tego autora. Grisham pokazuje nam amerykański świat prawniczy – sądy, adwokatów i nieprawdopodobne pozwy sądowe. Więc nie są to kryminały policyjne, ale właśnie sądowe i ostateczna rozprawa jest zwieńczeniem każdej opowieści. I to cieszy się tak wielką popularnością na całym świecie.
Bo sprawiedliwość, dzięki mądremu prawu i niezłomnym sędziom zawsze triumfuje.



Prości ludzie i nie tylko, właściciele domów, działek, czy tylko straganu, w imieniu prawa są krzywdzeni, okradani i niszczeni. To Grisham a rebours. Prawo i sędziowie nie gwarantują sprawiedliwości. Wprost przeciwnie – mogą człowieka zniszczyć.



Jednym z zasadniczych aspektów zdrowia psychicznego człowieka jest poczucie bezpieczeństwa. Dobrze jest wiedzieć, że gdzieś jest jakaś tytułowa instancja, która, gdy dzieje się nam krzywda, na pewno nam pomoże. Jak w dzieciństwie, gdy chuligan z sąsiedniej ulicy chciał nam złoić skórę, to biegliśmy po tatę lub starszego brata. Dorośliśmy i takiego wsparcia nam zabrakło. Nie mamy na co liczyć. Kompletnie.



Jak się dowiedziałem od Grishama, w samym Chicago jest 40 tysięcy prawników. Mam nadzieję, a właściwie przekonanie, że wszyscy intensywnie pracują i mają dobre zarobki. Stąd wniosek, że mają klientów i ludzie ich potrzebują. Szukanie porady prawnej i pomocy prawnej w Polsce jest koszmarem.



Kim są polscy sędziowie, prokuratorzy, adwokaci? Czym jest polskie sądownictwo i wymiar sprawiedliwości? Czy jest to instancja, na której może się wesprzeć skrzywdzony Polak? W żadnym wypadku. To moloch zainteresowany tylko samym sobą. Dzięki wypracowanemu przez lata systemowi korporacyjnemu i procedurach, które w żadnym wypadku nie mają prowadzić do szybkiego osiągnięcia sprawiedliwości, system prawny w Polsce, to bardzo podejrzana instytucja, raczej nie specjalnie godna zaufania przez Polaków. Kto tylko może, stara się ją omijać z daleka. Zupełnie odwrotnie niż u amerykańskiego autora bestsellerów, gdzie obywatel praktycznie z byle drobiazgiem zwraca się do adwokata. Dlaczego? Bo ma przekonanie, graniczące z pewnością, że znajdzie tam potrzebną pomoc. I 40 tysięcy prawników w Chicago ma pełne ręce roboty.



Ilu jest prawników w Polsce? Kim są sędziowie i adwokaci? To na nich właśnie liczymy, gdy dzieje się krzywda. Nie wiemy, nie znamy tego hermetycznego środowiska. Wydzwaniamy po znajomych, by dowiedzieć się czy znają dobrego adwokata od rozwodów. Czy dana kancelaria jest dobra. Czy można liczyć na sprawiedliwość u tego właśnie sędziego. Normalny obywatel nie ma o tym bladego pojęcia. Więcej, on temu systemowi nie ufa i się go boi. Często niestety bardzo słusznie.
System prawny, przez cały okres komunizmu, będąc elitarną korporacją na usługach władzy, taką pozostał. Z tą tylko różnicą, że teraz jest tej władzy największym wrogiem. Nie potrafił się przekształcić. Ba, on tego nie chce. Wszelkie próby reformatorów spełzły na niczym. Hermetyczna korporacja na usługach najmocniejszych i najbogatszych, wydaje się dla nich najlepszą przystanią życiową. Po co więc iść na niepewny chleb, zabiegać o klienta, negocjować honorarium w zależności od sukcesu w sądzie itd. To zbyt ryzykowne. I niesie za sobą tak znienawidzoną konkurencję w zawodzie.



Poza systemem sądowniczym powinno istnieć dodatkowo sporo pomocniczych instancji odwoławczych. Może ktoś jest w stanie podać mi choć jedną taką instytucję, gdzie spokojnie możemy się odwołać, gdy sprawiedliwość jest łamana, lub choćby zagrożona. Jakaś odwoławcza izba skarbowa, jakieś władne stowarzyszenie konsumentów, czy cokolwiek.



Jak powyżej napisałem, dla zdrowia psychicznego poczucie bezpieczeństwa jest obowiązkowe. Czy możemy przydzwonić włamywacza patelnią w głowę, bo chcemy być bezpieczni we własnym domu? Nie, ręka nam zadrży, bo sąd może nas za to ukarać. Więc nawet we własnym domu nie możemy czuć się bezpieczni.
Grono przyjaciół lansuje szwajcarski ideał posiadania broni przez każdą rodzinę. Ja jestem sceptyczny właśnie z powodu obecnego systemu prawnego. Cóż z tego, że mam broń, jeżeli za jej sprawiedliwe użycie mogę pójść do więzienia. Parę lat temu pani, która na własnej posesji postrzeliła legalną bronią włamywacza miała grube nieprzyjemności.



Więc, gdy całe to gangsterstwo, ta polityczna mafia w końcu padnie, bo padnie, bo musi upaść, to pierwszym zadaniem będzie uczynienie, by powstała Instancja – system sądowniczo – prawny na usługach zwykłych ludzi, przeciwko władzy, przeciwko korupcji, urzędnikom i aparatowi.
To ma być, jak w dzieciństwie ojciec, albo starszy brat.





Ps. W jakim stopniu w tej naprawie III Władzy może pomóc wprowadzenie instytucji sędziów pokoju, który to projekt już chyba jest przesądzony i gotowy do realizacji?
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 16058
Jabe

Jabe

21.03.2021 08:37

Ów „bolszewicki monolit” okazał się całkiem przydatny w obronie obywateli przed kowidowym szaleństwem „dobrej zmiany”.
✽
Przy okazji pytam raz jeszcze: czy jest w tej Dobrej Zmianie cokolwiek prawdziwego, jakakolwiek uchwytna rozumem iskierka prawdy?
jazgdyni

jazgdyni

21.03.2021 10:31

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Ów „bolszewicki monolit”

Odpowiadam szczerze i konkretnie - dla pana i całej tej pańskiej, jak zwał, tak zwał, grupy ludzi, którą ja nazywam hasłowo neo-bolszewią, uchwytnej rozumem iskierki prawdy nie ma. Może wyjaśnię - po stu latach inżynierii społecznej, utraciliście zdolność precyzyjnego rozróżniania prawdy od kłamstwa. Ta zerojedynkowa podstawa logiki True/False, wam się kompletnie popsuła. Dlatego właśnie, jestem o tym przekonany, Rosja do dzisiaj nie potrafi zbudować porządnego komputera.
Do tego dochodzi wymóżdżenie, którym was poczęstowano poczynając od czerwonego harcerstwa.
Ps. Współczuję panu tego odczucia kowidowych szaleństw. A ja w szaleństwo nie popadłem. Proszę się nie martwić, wyjdzie pan z tego, jak będzie pan słuchał rad tych mądrzejszych specjalistów.
Jabe

Jabe

21.03.2021 11:24

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Odpowiadam szczerze i

utraciliście zdolność precyzyjnego rozróżniania prawdy od kłamstwa – Przede wszystkim zwraca się Pan do wyimaginowanego kolektywu, który jest zdefiniowany jako „nie nasi” – zerojedynkowo. To jest sekciarstwo. A brak argumentów maskuje Pan przemądrzałym bełkotem. Neobolszewię – jeśli już – cechują właśnie te wyzwiska wobec wszystkich, którzy nie są ślepo posłuszni.
Czy ta Dobra Zmiana zaproponowała coś pozytywnego, jakiś program naprawy? Nie, tylko mieszanie z gównem wszystkich innych.
jazgdyni

jazgdyni

22.03.2021 01:26

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na utraciliście zdolność

Wie pan dobrze, że się myli.
Robi się tyle, ile ma się mocy. Aż tyle. A za resztę kupuje się 100 ton złota. Chce pan kilo? 218 zł za gram (Gold Price Per Gram  $ 56.32).
Jabe

Jabe

22.03.2021 08:43

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Wie pan dobrze, że się myli.

Kupili złoto, prawdziwe. Coś jeszcze?
tricolour

tricolour

22.03.2021 09:14

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Wie pan dobrze, że się myli.

Hehehe...
"A Ty Filarecie pamiętaj - Mierz siłę na zamiary, Nie zamiar podług sił" vs "robi się tyle, ile ma się mocy".
Czyli raz tak, raz odwrotnie -- jak wiatr zawieje.
tricolour

tricolour

21.03.2021 12:32

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Odpowiadam szczerze i

W dobrej zmianie prawdziwe jest kłapanie językiem. Dwa miliony samochodów elektrycznych, sto tysięcy mieszkań, pozwy sądowe za ujawniane przekręty (które nigdy nie zostały złożone, ale lud kupił). Zamachy, podkomisje, komisje śledcze, które niczego nie wyśledziły. Prawdziwa jest większość konstytucyjna, wygrywanie wszystkiego w cuglach z 80% poparciem, nawet przeprosiny telewizyjne są prawdziwe - wielką plansza wyświetlana trzy sekundy na dziesięć minut przed emisją programu.
Ta formacja nigdy niczego nie dokona, bo oparta jest na pracy wyłącznie dwóch starych rąk, a reszta stoi oparta o swoje łopaty.
Ptr

Ptr

21.03.2021 20:47

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na W dobrej zmianie prawdziwe

Przyzna Pan ,że ta ocena , gdyby tak wejść w szczególy jest dość przewrotna. To typowy pakiet propagandy totalnej opozycji. I prawda jest ,że niektórych spraw PiS do końca nie rozwiązał, lub idzie to słabo, lub też napotkał silny opór. I w tej sytuacji widzę ,że silny głos medialny dajacy odpór różnym zarzutom jest potrzebny. Po prostu zostaliby zakrzyczani glupotami niemieckimi, rosyjskimi, wszelkimi. rodzimymi.  Twierdzę ,że niektóre inwestycje idą pełna parą, pewne programy nie. Jak cos idzie dobrze to jest natychmiast żądanie zatrzymania. A jak idzie źle, to jest ktytyka , że to idzie za wolno. Przewrotność. To widać jak na dłoni.  Przewrotność jest poważną wadą. 
Widzę ,ze jest Pan zwolennikiem wyjaśnienia zamachów i amber gold. A może Pan tego nie chce , już nikt nie wie o co chodzi w tej krytyce.
tricolour

tricolour

21.03.2021 22:35

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na Przyzna Pan ,że ta ocena ,

@Ptr
Pan sie zwraca do mnie?
To jakie pewne inwestycje idą pełną parą? Konkretnie proszę. Przekop, mało komu potrzebny? A może powstała polska sieć sklepów spożywczych, by się uwolnić od straty stu miliardow rocznie?
Proszę konkretnie.
Ptr

Ptr

22.03.2021 11:43

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Ptr

@tricolour
Działania PiS dawniejsze i obecne mam ocenione i z niektórych jestem zadowolony. Ogólnie z przekopu również. Oczywiście - jestem zadowolony. Każdy Polak powinien.Chętnie popłynę sobie jakimś statkiem do czy z Elbląga i pooglądam przeplywające jednostki będąc na mierzei. Rzeczywiście dyskusja w logice politycznej nie ma sensu. Logika polityczna to  nieobiektywna ocena zdarzeń po to , aby wygrać doraźną potyczkę słowną  Do tego nie potrzeba wiedzy czy kwalifikacji, a obiektywizm jest tu wrecz przeszkodą. Jak opozycja na sali sejmowej podnosi to woooOOO to jest gorzej niż żenada.
jazgdyni

jazgdyni

22.03.2021 04:51

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na Przyzna Pan ,że ta ocena ,

Drogi Panie Ptr
Niestety nie jestem takim wysoce kulturalnym i układnym człowiekiem jak Pan, więc pozwolę sobie wyjaśnić, że Pańska odpowiedź trafia w próżnię, bo to kompletny, arogancki kretyn. Nie dość, że głupi, to na dodatek myślący, że cokolwiek wie i rozumie. Nieustanna zła wola wyraża się w chamskiej złośliwości.
Podam przykład. Tenże półgłówek znając z elektryczności może prawo Ohma i wiedząc może, że moc to prąd razy napięcie nie może pojąć, jak w garażu można naładować  niedrogą Teslę Model 3, o standardowej mocy 50 kW  w 2 - 3 godziny. A tak się składa, że prawie 400 metrowy dom ma z sieci zasilanie trójfazowe z oficjalnym poborem prądu 40 A.
A to pozwala na niewielki wallbox w garażu, który daje 25 kW, co akurat bateria auta jest w stanie przyjąć. Gość pewnie myślał, że auto podłącza się do zwykłego gniazdka w ścianie.
Przepraszam za ten przykład, lecz chciałem zademonstrować, że ci krytykanci, z wiedzą na poziomie przeciętnego maturzysty, w internecie uzurpują sobie prawo do narzucania bezwartościowych kontrargumentów wyssanych z palca. Wartość takiej wymiany zdań jest zerowa. Im zresztą nie chodzi o dyskusję, tylko bzdurny, obraźliwy atak typu "parówek na stacjach Orlen". Co interesujące, tenże tutaj "mądrala" i taki poseł Szczerba, lub Biedroń, mówią tak, jakby chodzili do tej samej szkoły i mieli tych samych nauczycieli.
Mamy do czynienia z hodowlą nowych pracowników propagandy i kształtowania opinii?
Pozdrawiam
Ps. To całkiem niezła ładowarka domowa http://www.ae-electronics.com/product/AC-3-phase-22KW-Wall-Mounted-EV-Charger.html . Do kupienia także na Allegro za ok. 3 tyś.
jazgdyni

jazgdyni

22.03.2021 05:07

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Drogi Panie Ptr

Przepraszam, ale muszę to jeszcze dodać, dla tych wszystkich, co śmieją się z elektromobilności, z drugiej strony bezmyślnie montując sobie fotowoltaikę na dachach.
Jedna kilowatogodzina - 1 kWh, w domu dzisiaj kosztuje ok. 60 groszy. Godzinę potrzeba, by naładować auto na 100 km. Zużyje się wtedy ok. 20 kWh, czyli zapłacimy o,60 x 20 = 12 zł.
Tankując na stacji przeciętny samochód spalający 6 litrów (to niedużo) na 100 km, przy dzisiejszej cenie 5zł/1litr zapłacimy 30 zł. Licząc, że nie używamy auta służbowo, albo dużo podróżujemy, to rocznie przejeżdżamy więcej niż 20 000 kilometrów. Czyli roczne oszczędności to 3 600 zł. W sam raz by sobie kupić ładowarkę do garażu.
Niestety, elektryczne auta są ciągle drogie. Lecz niedługo. Obecnie to zazwyczaj ok. 170 000 zł.
I pamiętajmy - prywatna elektromobilność w pełni się rozwinie, gdy wszystkie nasze elektrownie będą w stanie zapewnić dużo prądu.
tricolour

tricolour

22.03.2021 08:59

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Przepraszam, ale muszę to

Hahaha...
Ty już lepiej niczego nie licz, bo to tak żalosne jest, że aż zęby bolą.
Ten samochód w wersji na bateryjki jest droższy o minimum 50 tysiecy od wersji na paliwo. To ile to lat 50000/3600? Piętnaście prawie?
Czyli będzie oszczędność gdy trafi na złom w całości, bo o wymianie akumulatorów w trakcie eksploatacji, to już mi się pisać nie chce...
tricolour

tricolour

22.03.2021 09:08

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Przepraszam, ale muszę to

Hehehe...
A co do elektrowni i linii przesyłowych to policz ile energii generuje spalanie paliw do samochodów i ile potrzeba elektrowni, by zapewnić naładowanie samochodów elektrycznych.
Ruski już zaciera ręce, bo węgiel polski właśnie likwidujemy...
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

22.03.2021 13:13

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Przepraszam, ale muszę to

@jaz
To ekonomia małego Jasia. Pisałem, że liczyć nie umiesz. Po pierwsze wg. planów PIS do 2035 przechodzimy na 90% OZE i prąd będzie kosztował nie 0,60 kWh a przynajmniej 2 zł kWh. Po drugie policz amortyzację elektryka i zwykłego spalinowego. Po trzecie ile będzie kosztować utylizacja baterii? Po czwarte nawet nie wspomnę o stacjach ladowania. 
AAuta elektryczne to wymysł szalonych ekologów ignorantów. Tak jak przechodzenie z węgla na OZE. Pzdr
Jabe

Jabe

22.03.2021 13:27

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na @jaz

Auta, których nie ma, nie zużywają energii. Przypuszczam natomiast, że spalają sporo pieniędzy podatników.
tricolour

tricolour

22.03.2021 15:13

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na @jaz

Rolniku,
Z tych pięciu złotych, to paliwo może dwa kosztuje. Reszta to podatki. Już widzę, jak dołożą podatek paliwowy za prąd (bo czemu nie?) i pozamiatane. A może w Brukseli europosłowie uchwalą sobie obniżenie pensji, by Grażynki mogły pomykać elektrycznymi samochodzikami, co?
Ale w zakładach psychiatrycznych radość z elektryków panuje, że ho ho...
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

22.03.2021 19:28

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na Rolniku,

@ tri
dla wszystkich kumatych i umiejących liczyć wiadomo, że te całe wiatrak i instalecjei fotowoltaiczne to jedna wielka ściema i bez pieniędzy podatników - dopłat  nie są w stanie się obronić ekonomicznie
Powiedz to naszemu filozofowi z Gdyni i tak nie załapie. Pzdr
Ptr

Ptr

23.03.2021 11:32

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na @ tri

Jezeli produkowałoby się w kraju te systemy w 90-100% to jest to motor rozwoju. Dochodzi do tego decentralizacja żródeł na wypadek awarii elektrowni czy ataku na elektrownię, zwiększenie bezpieczeństwa energentycznego. Oczywiście wg mnie to wszystko może być tylko dodatkiem do żródeł konwencjonalnych. 
Jeżeli produkowałoby się w kraju w firmach z polskim kapitałem i instalowało tam , gdzie naprawdę się bardziej opłaca ( rejony z drogim przesyłem prądu ) to możnaby na tym zarobić. 
Ciekawe czy zasilane z baterii solarnych oświetlenie uliczne nie zdałoby egazaminu przy oświetlaniu dróg i autostrad ? Choćby slabym światłem , ale zawsze.
tricolour

tricolour

23.03.2021 12:43

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na Jezeli produkowałoby się w

@Ptr
Solar pracuje w dzień, wiec trzeba magazynować energie, by oswietlać w nocy.
Pytanie: jaki akumulator może pracować zimą, jak w tym roku, przy minus 18, by nie uległ awarii?
Ptr

Ptr

23.03.2021 13:29

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Ptr

Technicznie do zobienia przez izolacje i własne podgrzewanie, ale nie musi pracować przez te kilka nocy w roku. Poza tym nie musi pracować przez całą noc, gdy ruch spada do minimum. Chodzi o słabe światło, które  pomaga. Plus oświetlenie tablic informacyjnych i rozjazdów.
tricolour

tricolour

23.03.2021 15:19

Dodane przez Ptr w odpowiedzi na Technicznie do zobienia przez

@Ptr
Solar trzeba myć i odśnieżać. Akumulatory izolować termicznie, a może i podgrzewać korzystając z energii przeznaczonej na oświetlenie. A co gdy niebo zachmurzy sie na tydzień w zimie?
Pojawia się pytanie, czy ma to w ogóle sens, by toto ledwo świeciło i jeszcze było kapryśne.
Ptr

Ptr

23.03.2021 16:09

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Ptr

Ma sens, bo światło może być małe. Miałoby sens przy ekonomii skali i dobrym rozwiązaniu. Jak Holendrzy oświetlają swoje autostrady ? Z atomu ? . Ale my nie mamy.
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

24.03.2021 10:25

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @Ptr

@ tri
W naszych szerokościach fotowoltaiczne ogniwa nie mają żadnego sensu ekonomicznego. Wydajność to raptem ca 6 %.Zywotnosc max 20 lat. Bez dotacji państwowych ( podwyżki cen prądu) nikt kto potrafi liczyć nie założy sobie fotowoltaiki. To wymysł szalonych i niedouczonych ekologów. Pzdr
tricolour

tricolour

24.03.2021 10:28

Dodane przez rolnik z mazur w odpowiedzi na @ tri

@Rolnik
Oczywiście. Mam dobrego znajomego, hurtownia. Sprzedaje panele, sobie nie zamontował. Nie opłaca mu się...
🙂

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,840
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności