Tak zatrzymamy wyprzedaż polskich ciepłowni dla zagranicy

Piotr Solis, 16.03.2021
W przestrzeni publicznej pojawiają się informacje, że w miastach rządzonych przez totalnych, trwają przygotowania do sprzedaży infrastruktury ciepłowniczej i wodociągowej podmiotom zagranicznym. Starożytna medycyna twierdzi, że tam, gdzie źródło choroby, tam też lekarstwo. Chodzi o to, że sprzedający gwarantują sobie, w zawieranych umowach sprzedaży, miejsce w organach statutowych, np w Radzie Nadzorczej, co wiąże się z olbrzymimi profitami. Dla przykładu, Gdańsk, gdzie mienie ciepłownicze nabyło miasto Lipsk w Niemczech, w krótkim czasie zakup się zwrócił i miasto Lipsk zarobiło na tym 100 mln. EUR (dane historyczne, bo ten zysk cały czas rośnie). W przestrzeni publicznej pojawiły się też informacje o gigantycznym uposażeniu Prezydenta miasta.

Lekarstwo

Wystarczy zmiana prawa, gdzie przedstawicieli miasta powołuje Premier, albo Prezydent, np. na kadencję pięciu lat. Mam podstawy podejrzewać, że za decyzją o sprzedaży mienia stoją motywy osobiste, korzyści finansowe. W ten sposób włodarze miast ucieszą się, że w ten sposób, zdejmie się z nich odium. prywaty. Trudno zakazać włodarzom miast sprzedaży mienia, ale byłaby to decyzja merytoryczna, a nie skok na kasę mieszkańców. Takie nominacje winny też dotyczyć przeszłych "prywatyzacji".

Zachęcam Szanownych Czytelników, aby tę propozycję przekazać parlamentarzystom. To prosta ustawa i może być błyskawicznie procedowana.

Piotr Solis
Czesław2
Niczego nie zatrzymamy. Samorządy to patologia. Ludzie idą tam nie dla zarządzania miastami, lecz dla profitów z rad nadzorczych.
piastolsztyn
I dlatego proponuję zabranie im tych profitów, a do RN wyznaczałaby władza centralna. I co z tego, jak ktoś sprzeda, skoro nie lokalna klika zasiądzie w RN?
piastolsztyn
Od razu Polska byłaby oskarżona o dyktaturę i łamanie praw obywatelskich, niszczenie samorządów. No tak, brak demokracji, bo nie wyzbywamy się majątków za bezcen. A tak, nie ma formalnego zakazu sprzedaży, tylko zabranie ukrytych korzyści i to wystarczy.
piastolsztyn
Można brać przykład z UE i ustalać kształt ogórka, wielkość śliwki węgierki itd. Cóż, do kołchozu mam stosunek... po co się wyrażać... Jest patologia, więc pozbawić korzyści sprawców i to wystarczy. A co dochodów podstawowych itp. lewackich dyrdymałów, przemilczę, bo mogę być bardziej dosadny, niż Obajtek...
AŁTORYDET
Pomysł dobry, ale tylko do momentu, gdy koalicja rządząca nie jest tożsama z w władzami lokalnymi. Przy rządach PO, dzidzia z Gdańska szybko by się dogadała w kwestii nominacji. O wiele lepszym rozwiązaniem, byłaby konieczność uzyskania kontrasygnaty premiera (lub właściwego delegowanego przez niego ministra), decyzji o sprzedaży elementów tzw. infrastruktury krytycznej. To nie powinna być wyłączna kompetencja samorządu. Podobnie powinno się postępować w, w przypadku inwestycji wysoko kosztowych. Może warto wrócić do dyskusji o ustawie RIO?
piastolsztyn
Surowy pomysł, co oczywiste, wymaga doprecyzowania. Zawodowo zajmuję się innymi obszarami, ale prawo energetyczne, po części, znam. URE Gdańsk nigdy nie zgadza się na wpisywanie do kosztów kosztu kapitału. Więc jakim prawem zgodził się na zwrot inwestycji i zyski niemieckiego Lipska? Równi równiejsi wobec prawa? To osobny temat. A co robił przedstawiciel mieszkańców w RN? A co robi obecna dzidzia? Wystarczy uzyskać prawny dostęp do JPK, a tam jest każda transakcja. Tylko, w RN musi być osoba niezależna od lokalnej kliki. Do tego taka osoba musi mieć prawnie zagwarantowany dostęp do JPK w US. 
Pomysl z kontrasygnatą moze byc dobry.
Pozdrawiam
Domyślny avatar

Kaciszek

17.03.2021 10:12

Całkiem niedawno Warszawa pod rządami Hanny Gronkiewicz-Waltz sprzedała za bezcen perłę energetyki cieplnej tzn. STOEN. Kupiec nazywał się Dalkia a dziś już jest inna nazwa - Veolia.
piastolsztyn
Dlatego proponuję, aby proponowana ustawą objąć też wcześniejsze "prywatyzacje"/uwłaszczenia. Proponuję też ustawowy dostęp do JPK, aby mieć prawnie weryfikowalne dowody na działalność sprzeczna z prawem, na drenaż kieszeni.
Ptr

Ptr

17.03.2021 12:46

Zgodę na prywatyzację powinno się uzyskiwać w referendum większością 2/3, a rząd powinien mieć prawo veta i ewentualnie wskazywać inwestorów krajowych ze względów strategicznych bezpieczeństwa. Co to za pomysł , aby sprzedawać infrastrukturę ? To już było. Orange w rekach Francuzów. Itp. itd. 
Nasze dzieci nie powinny uczyć się historii. Dla wrażliwych będzie to zbyt uciążliwe przeżycie, gdyż będzie to histotia głupoty.
Roz Sądek
@Autor
Wychodzi Pan z absolutnie błędnej tezy, że polskie ciepłownie to łakomy kąsek dla kogokolwiek, a dla Niemców w szczególności. Przez znaczną część życia budowałem ciepłownie i elektrownie w kraju i za granicą. Teraz już tylko przez sentyment interesuję się branżą, ale to wystarcza, by znać stan techniczny i ekonomiczny tych rodowych sreber. Szanowny Panie, może Pan zna Prawo Energetyczne, ale trzeba jeszcze stąpać, i to najlepiej zawodowo po ziemi. Nie chce mi się tematu rozwijać, ale proszę uprzejmie napisać pod artykułem jaki jest w energetyce, a  cieplnej w szczególności czas zwrotu z inwestycji. Nie zaszkodzi też zapoznać siedzących tu na NB gawędziarzy jaki jest stan techniczny średniej polskiej powiatowej - rzędu 100MW ciepłowni i przed jakimi te węglowe ciepłownie stoją w najbliższych latach problemami. Jeśli Pan dotrze do takich wiadomości, to jeszcze ilu średnio było chętnych na zakup zakładów ciepłowniczych w ostatnich 10, 20, 30 latach? I dlaczego je sprzedawano? Mam na myśli polski kapitał. Jak Pan uzupełni to o co proszę, to otworzy się dopiero pole do dyskusji. Aha, i jeszcze drobny detal. Ile kosztuje 20MW kocioł gazowy, których z 5 do 8 trzeba wstawić do każdej ciepłowni powiatowego miasteczka?
Domyślny avatar
..."błędnej tezy, że polskie ciepłownie to łakomy kąsek dla kogokolwiek"... - czy mamy rozumieć, że STOEN został kupiony przez Dalkię vel Veolię tak, charytatywnie z litości?
..."Nie zaszkodzi też zapoznać siedzących tu na NB gawędziarzy jaki jest stan techniczny średniej polskiej powiatowej - rzędu 100MW ciepłowni i przed jakimi te węglowe ciepłownie stoją w najbliższych latach problemami"... 
- przed laty stosowano taką "argumentację", że zły stan, że koszty, że się nie zwróci i ogónie Polacy powinni wszystko wyprzedać bo to wszystko śmiecie.
FSO - dno (chociaż Polonezy były lepszymi samochodami od Skody, która dziś kwitnie). Wniosek - likwidacja (nie wolno modernizować)
Stocznie polskie - tragedia, niereformowalne i kosztowne i materiałochłonne. Wniosek - likwidacja (nie wolno modernizować)
Polski przemysł elektroniczny - nie da rady, japończyki i chińczyki lepsze. Wniosek - likwidacja (nie wolno modernizować)
Przemysł odzieżowy - niemodny i drogi i chińczyki tańsze. Wniosek - likwidacja (nie wolno modernizować)
No i jeszcze ten ..."czas zwrotu z inwestycji"... - jak coś się nie zwróci 200% w ciągu sześciu miesięcy to oczywiście się nie opłaca. Wniosek - likwidacja (nieważny jest postęp techniczny i naukowy podczas modernizacji albo zyski długofalowe)
Etc., etc.,...
Przy mentalności Roz Sądka cały świat do dziś siedziałby na drzewach bo niczego by nie modernizował i nie poprawiał bo Rozsądek by zabił każdą próbę postępu.
piastolsztyn
Monopol naturalny ma to do siebie, że tubylcy zapłacą każdą cenę, a w naszym klimacie życie w szałasie, przez dłuższy czas, jest niemożliwe. A mieszkanie trzeba ogrzać. W biznesie nie ma działalności charytatywnej i dobrym przykładem jest niemiecki Lipsk, gdzie uzyskana cena pozwoliła nie tylko na spłatę zakupu, ale na solidny zysk. To klienci, bogaci Polacy, spłacili niemiecki zakup i każdego miesiąca płacą za zysk biednych Niemców z Lipska. Tak, mieszkańcy Gdańska finansują mieszkańców Lipska. 
To tak, jak z kupnem mieszkania na wynajem, gdzie najemcy splacaja jego zakup. Z ta roznica, ze mieszkanie splaca sie wiele lat, a Niemcy splacili błyskawicznie.
Jan1797
Panie Roz Sądek,
Hmm, co jeżeli richtig inwestor z metracięty zamieni węgiel na gaz, bo z dwururki będzie nadmiar.
Lokalsi co2 wypłacą i kary umowne za ciepło z kopalin?
piastolsztyn
Swego czasu było głośno o Gdańsku, a to za sprawą raportu z niemieckiego Lipska. Należy zauważyć, że wszelkie inwestycje w ciepłowni w Gdańsku przeprowadziła ciepłownia z Gdańska, a zapłacili za to mieszkańcy Gdańska, w comiesięcznych rachunkach. Te rachunki były zawyżone o zwrot zakupu i zysk, które poszły do Lipska. Miasto Lipsk nie wniosło żadnej wartości dodanej, chyba, że za taką uznać dodatkowe koszty, które, zgodnie z prawem energetycznym, nie są uzasadnione. URE Gdańsk, który "trzepał" koszty wszystkich firm i nawet próbował negować prawo pracowników do dwu par kalesony na rok, nie "dostrzegł" grubych milionów dla Lipska. To dlatego proponuję niezależnych reprezentantów mieszkańców w organach statutowych, np. w RN, którzy byliby niezależni od lokalnych klik i którzy mogliby skutecznie monitorować przepływ pieniędzy, za pomocą dostępu do JPK (Jednolity Plik Kontrolny), który firmy muszą co miesiąc składać w US.
Jabe
„Prywaciarze” pilnowaliby swojego interesu. Na tym polega wyższość gospodarki opartej o własność prywatną od „przedsiębiorczości” państwowej czy komunalnej, która jest podatna na prywatę. To wydawałoby się oczywiste, a jednak brnie się we własność „narodową”. Brak wyobraźni to, czy prywata właśnie?
piastolsztyn
Ideologia odbiera zdolność logicznego myślenia. Wszędzie tam, gdzie istnieje monopol naturalny, czy oligopol, tam ceny szybują w kosmos. Dobrym porównaniem jest służba zdrowia prywatną w USA i państwowa w Kanadzie. W USA koszt ns mieszkańca jest statystycznie 10 razy wyższy, niż w Kanadzie.. Prywatny może się sprawdzić tam, gdzie nie ma monopolu, a na rynku jest 100 lub więcej podmiotów. Czy wyobraża sobie Pan to w branży ciepłowniczej? Wyobraźnia może być szeroka, nawet 100 podmiotów w danym mieście spowodowałoby, może nie 100-krotnu wzrost cen, ale 50-krotny już tak, a sprawiłyby to koszty stałe. Taka jest specyfika branży. Proszę zaprząc rzetelną wiedzę, a nie ideologię z podręczników, bo z przeciętnej wypłaty nie wystarczy na rachunek za ciepło. Wiem, że współczesna szkoła nie uczy dzieciaku myślenia, ale zalecam, warto.
Jan1797
Panie Roz Sądek, Hmm,
Niezbyt to zapraszające, ale przywykłem do totalnych i pominę. Wrócę do 2014 roku:
Bankierzy i inwestorzy zastanawiają się, czy warto jeszcze lokować kapitał w paliwa kopalne.
Bo, w razie przyjęcia nowego porozumienia ws. ochrony klimatu, być może to drogocenne
dobro zostanie na wieki w ziemi. https://www.dw.com/pl/w%…
Po czym w 2018 roku „PB”: Miliardy z CO2 i tak trafią do energetyki..... mogą zasilić budżet
ale także firmy, którym zostaną odebrane uprawnienia coś z tego dostaną”
https://www.forbes.pl/go…
Tak "edukowano" w ubiegłym roku;"Mając świadomość braku zdolności pojmowania zbyt wielu;
„kolejne państwa wprowadzają zakazy lub ograniczenia montowania urządzeń gazu ziemnego
do ogrzewania nowych budynków” https://www.gramwzielone….
By ostatecznie dzisiaj odkryć karty; „Niemcy chcą podważyć sukces Polski w sporze o OPAL.
Ciąg dalszy nastąpi dzisiaj” https://biznesalert.pl/o…
Wystarczy wziąć się do pracy, a nie wyglądać inwestora katarskiego lub zza Odry.
Reasumując, oczywiście staram się współpracować z sąsiadem, jak to jednak zrobić
gdy co dnia przypomina, bym omijał go z zasady.
rolnik z mazur
@ róż
A co szanowny pan sądzi o planach zastąpienia energetyki węglowej( kopalnie sprzedać) przez OZE ( wiatraki, fotowoltaiczne panele) do 2035 wyprodukowane przez nomen omen Min Klimatu szanownego ministra Kurtyke? Bardzo ciekawy jestem zdania specjalisty? Pzdr
piastolsztyn
Rozszerzę Pańską kwestię, bo gaz też ma być zlikwidowany. Na forach wielokrotnie wyraziłem się negatywnie o Morawieckim i tego się trzymam. Niestabilne źródła potrzebują 100% pokrycia w źródłach konwencjonalnych, czyli koszty razy dwa, albo więcej. Mam mało czasu, bo chcę napisać większy artykuł, w którym przeprowadzę merytoryczną analizę. Gesty Rejtana na nic się zdadzą, ale jeśli coś jest potrzebne i rezygnujemy z jednego źródła, to musimy je zastąpić innym. Morawiecki nie zrobił absolutnie nic, a kupowanie technologii u innych, to oddawanie bogactwa. Ale może kiedyś skrobnę taki artykuł.