Moja Kulpa, moja bardzo wielka Kulpa.

Oj chyba coś ten Roz Sądek szwankuje. Proszę mi powiedzieć kto ma to zrobić? Kto ma wymienić przywódców na mądrych w głupim narodzie? Kiedy naród tak podzielony, że brat zrywa kontakt z bratem, siostra z siostrą, małżeństwa się rozwodzą, właśnie ze względu różnic politycznych, a pan każe im wymienić głupich na mądrych. Czy naprawdę pan nie widzi, że to głupi i bezwzględni politycy rządzą jeszcze głupszym narodem?  Mam pytanie, a kto tych głupich polityków wybrał, jak nie ten głupi naród. Kto ich popierał przez ponad 30 lat, wbrew przekrętom, złodziejstwu, korupcji, nepotyzmu, marnotrawstwu i jawnemu łamaniu zasad demokracji czy konstytucji, że o prawach człowieka nie wspomnę? Kto wierzy w kiełbasę wyborczą i gruszki na wierzbie? Kto ich nadal popiera pomimo katastrofy jak i w rządzie tak i w opozycji? Każe pan głupiemu narodowi wymieć głupich polityków. Szanowny panie, naród posiada takich polityków na jakich się zasługuje. Czego pan żąda od narodu, który bez TV i Mediów nie wie co myśli, i łyka każdą informacja bezkrytycznie? Tylko co tu się dziwić. Hitler mordując Żydów wymordował 80% populacji diaspory, jednak w tym był znikomy odsetek tzw. inteligencji. A Polacy? Proszę spojrzeć. Moim zdaniem najlepszym okresem dla polskiego patriotyzmu był okres zaborów. Po pierwsze, pozbyliśmy się tego całego barachła politycznego (czyt. zdrajców) którzy wydatnie przyczynili się do rozbiorów. Jedni się zrusyfikowali inni zgermanizowali a jeszcze inni nawrócili bądź emigrowali. Do tego całe społeczeństwo zaczęli doceniać znaczenie Ojczyzny i patriotyzmu, bo najbardziej ceni się to, co się utraciło. Dlatego kiedy w roku 1918, Polska odzyskiwała niepodległość, maturę zdawało wtedy chyba najlepsze pokolenie Polaków jakie Polska kiedykolwiek wydała. Wspomnę tu choćby Szkołę Lwowsko-Warszawska, pisarzy, naukowców, ekonomistów, matematyków.  No i ile dano temu pokoleniu czasu na odbudowanie Polski? 20 lat. Później ginęli masowo w kampanii wrześniowej. Kilkadziesiąt tysięcy wymordowali komuniści w Katyniu. Duża ilość wywieźli na Sybir skąd z gen. Andersem uciekli na zachód, oczywiście ci którzy przeżyli. Część tego wspaniałego pokolenia i już ich dzieci zakatowano w Alei Szucha, na Pawiaku czy w "polskich" obozach koncentracyjnych. Bardzo dużo z nich zginęło w bezsensownym Powstaniu Warszawskim. Tym którym udało się przeżyć okupacje łamano kręgosłupy w katowniach NKWD i na UB. Ich i ich dzieci poddano daleko idącej indoktrynacji przez komunistyczne szkolnictwo i propagandę.  Cdn.

Proszę teraz włączyć swój zdrowy Roz Sądek i zastanowić się od kogo i co pan wymaga. Tym bardziej, że cala hołota polityczna po 1989 roku koncertowała się rozkradaniu państwa, i skłócaniu społeczeństwa, a nie na wpajaniu i wychowywaniu młodych ludzi na wzór tamtego pokolenie. Podsumowując Żydzi w czasie okupacji i jej skutków stracili 80% populacji diaspory, ale około 20% wykształconej inteligencji. Polacy w wyniku tej samej wojny utracili około 20% populacji, ale za to około 80% inteligencji. Do tego mieliśmy jeszcze 45 lat komunizmu! Co nam pozostało, to banda komunistów naturalizowanych na Polaków i powolne im społeczeństwo homosovietikusów. Po 1989 roku narodziła się nowa arystokracja polityczna posolidarnościowa. Okazała się jeszcze gorsza i jeszcze bardziej pazerna od postkomuchów. I w takim społeczeństwie pan chce wymieniać głupich na mądrych. A skąd wsiąść tych drugich. Niech pan tylko spojrzy po polskich profesorach, sędziach itp. Itd. Wszystko tak upaprane polityką, że smród roznosi się po całym Świecie. Chce pan dowodów, proszę oto one. Mentorem najwspanialszego ruchu jaki się przydarzył Polakom, Solidarności zostaje, syn zdrajcy, naturalizowanego Polaka, który zainicjował odłączenie Zachodniej Ukrainy od Polski. Syn najwścieklejszej przeciwniczki kościoła. Brata mordercy sądowego! Wiadomo o kim mowa. Powie pan, że to wyjątek. To podam drugi przykład. Prezydentem zostaje syn też naturyzowanego Polaka, mordercy polskiej młodzieży patriotycznej i kacyk z za komunistycznego reżimu PRL. Kłamca, oszust, półmagister, pijak i nieuleczalnie chory na filipińską grypę. Jakby mało tego było jeszcze kilka lat temu cieszył się największym zaufaniem społecznym Polaków.  Jeszcze mało, to następny prezydent, którego przemówienia po polsku trzeba było tłumaczyć na polski! Nie będę się pastwił nad rodakami i na tym zakończę wyliczankę! Chyba także wiadomo o kim mowa. Jak tu znaleźć w tym kraju mądrego, jak jedynym symptomem mądrości w tym kraju jest właśnie wyłączny brak zainteresowania polityką.