Spróbujmy najpierw zdefiniować o co idzie gra?
Ogólnie chodzi o to, jak długo będzie rządzić PiS.
Jeśli PiS te wybory przegra, pozostanie jedynie odcinanie kuponów, jeśli nie figury zostaną rozstawione na nowo.
Czy kandydat opozycji ma szanse wygrać z Dudą? Oczywiście. W ostatnich wyborach na partie Salonu głosowało blisko 9 mln, na PiS 8 na Konfederację 1,2 mln przy bardzo wysokiej frekwencji. Widać więc, że szanse są niemal dokładnie pół na pół. Kluczowe będą:
a. wysoka mobilizacja własnych elektoratów
b. przejęcie elektoratów Konfederacji i PSL.
Te wybory powinny więc rozstrzygnąć się na prawicy. Tej socjalnej (PSL) i tej liberalnej (Konfederacja - człon Mikkego).
Na dzień dzisiejszy nie wiemy co zrobi opozycja. Jeśli postawi na PO, Duda będzie miał zadanie łatwiejsze, jeśli na Kamysza lub jego alter ego z TVN - trudniejsze. Wydaje się, że wygra wariant II. Świadczyłyby o tym zmiany w zarządzie PO (odsunięcie od decyzji starego wyjadacza Schetyny i zastąpienie jego ekipy energicznymi ale kiepskimi jeśli chodzi o intelekt i wpływy zawodnikami). Wybór Kamysza na pretendenta oznaczać jednak będzie nieuchronną deprecjację przywództwa PO na opozycji. Pytanie, czy ekipa Budki jest gotowa wziąć to na siebie.
Dopóki to się nie rozstrzygnie kampania będzie mielić w boksach - przykładem dzisiejsza konwencja PiS.
Innym ciekawym aspektem całej sytuacji jest kampania K. Bosaka. Kandydat informuje, że żaden bank nie chce dać mu kredytu nawet niewielkiego (600 tys.) przy gwarantowanej spłacie (w maju Konfederacja dostaje 7 mln zł). Widać więc, że kampanii daleko będzie do czystości.
Podejrzewać też należy, że w tak zdefiniowanej sytuacji obfite żniwa zbierać będzie SLD, promowane przez media zw. z PiS, które będą się starać jak najczęściej przyklejać Kamysza do Biedronia i LGBT, a Kamysz będzie przed tym czmychać.
A co w tej sytuacji byłoby najlepsze dla PL? Dwie rzeczy
1. Utrzymanie rządów PiS - choćby ze względu na szybki wzrost gospodarczy
2. Anihilacja sił targowicy. Polska nigdy nie będzie silnym, bogatym krajem, jeśli możliwe będzie legalne spiskowanie rodzimych sił politycznych z instytucjami zagranicznymi przeciw własnemu rządowi i parlamentowi. Jest to sprawa bardzo poważna, bo nie da się być krajem konkurencyjnym, zamożnym z pozycji kraju zwasalizowanego. Nawet jeśli PL wypracowałaby poważny wzrost gospodarczy to instytucje i kraje suzereni po prostu go rozdrapią - doświadczyliśmy tego na własnej skórze za czasów PO.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9563
Niestety partie i stronnictwa, chcące dobrze dla siebie, lub żle dla Polski , zwalczają Rząd.
Tak jest. !!!! Pchają się do rządu Polską partie szkodliwe dla Polski i Polaków, i partie absolutnie niezdolne do rządzenia, wystawiając ludzi nie nadających się do tego.
Wyborcy powinni się mocno zastanowić, i nie popierać partii, tylko Polskę i siebie.
Partie szkodliwe dla Polski popierają ludzie też szkodliwi dla Polski, mafiozi, zwykli złodzieje, ludzie którzy boją się rozliczenia, na usługach obcych mocarstw, albo zmanipulowani dzięki fabrykom manipulacji społeczeństwem, antypolskim mediom i prasie.
Problem CALEJ "klasy politycznej w PRL 2.0 jest brak umiejetnosci dostrzegania u siebie mentalnego pietna ktore nosza , jakie im wszystkim wypalil i wdrukowal na wiecznosc PRL..Jednym z wielu jego objawow ,jest sposob rozumienia i wykonywania powierzonej im przez Polakow Wladzy..Siroty PRL-u nie rozumiejam,ze dana im Wladza powinna byc skierowana i uzywana do rzadzenia Polska a nie uzywana do rzadzenia Polakami.
"nie da się być krajem konkurencyjnym, zamożnym z pozycji kraju zwasalizowanego. Nawet jeśli PL wypracowałaby poważny wzrost gospodarczy to instytucje i kraje suzereni po prostu go rozdrapią"
PO zastąpiono PiS - gwarantem lewicowej herezji, a żeby nie miał pokus jest polityka polska trzymana między młotem a kowadłem. Unia ze swoją agenturą i szantażem finansowym i pseudoprawnym z jednej, a z drugiej układ dobrego wujka z Ameryki ze złymi Netanyahu i Putinem. Straszenie Polaków ideologią. Co gorsza PiS bierze w tym udział od dawna przytakując ideologii nienormalności socjalnej, migracyjnej, seksualnej, ekologicznej, historycznej.
Prawdy brakuje, a im bardziej brakuje politycy uzależnieni są od kłamstwa bo prawdy nikt nie chce słuchać. I dochodzimy do mediów i służb.
To twoje stwierdzenie ma fundamentalna wartosc !!
"Prawde" utozsamia sie z "obiektywna rzeczywistoscia" lub jak najblizej bliskosci do niej..
Jak wiec mozna mowic o "prawdziwej Polsce" jak wszystkie elementy w niej zycia ,czy te indywidualne,czy spoleczno-polityczne,kulturowe,ekonomicznie sa zaklamane i zafalszowane ..To przeciez jest jakis Metrix..i wiekszosci "obywatelom" jest z tym po drodze !!
Mowi sie tak wiele o rzekomej "uczciwosci" rzadzacej formacji..Czy rzeczywiscie tak jest ? a moze jest inaczej ?
Jak by nie bylo w Polsce obowiazuje pewne zasady prawne regulujace zycie spoleczne..To ,ze sa w wiekszosci lamane i traktowane uznaniowo to juz wiemy..Jak mozna wiec mowic o "uczciwosci" ludzi ktorzy stoja na strazy obrony tych Praw i Zasad a jednoczesnie przymykaja z pelna swiadomoscia oczy widzac i posiadaja szczegolowa wiedze ,ze sa lamane..Brak ich na to reakcji to akceptowanie bezprawia ,,korupcji,przestepstwa,wystepku.. i oni w tym samym czasie glosza swoja wlasna i nieposzlakowana "uczciwosc" Przeciez to jest totalna paranoja..i nie ma ona nic wspolnego z osobista "uczciwoscia"..
Sa samozaklamani jak i reszta spoleczenstwa..Jak sie nie posiada obiektywnego obrazu rzeczywistosci to jak mozna zmieniac zafalszowany jej obraz na lepsze ? Co w takim razie jest ta "lepsza zmiana" w oczach samozaklamanych politykow zyjacych w zaklamanej Rzeczywistosci ?
Glowna mysla "przekazu"..jest : MNIE ! MNIE ! MNIE wybierzcie..Jestem za Polska i zeby sie wszystkim zylo lepiej i wszystkim Polakom !! Nie mozna sie dzielic,bowiem podzialy sa szkodliwe i nie sluza "wspolnemu dobru"..i wogole...a szczegolnie to wybierzcie Mnie !! bo jak nie MNIE !! to nima kogo..a bez wyboru MNIE ,,nie bydzie Demokracji !! Jestem skromny i nie chce sie chwalic..ale przeciez wszyscy wiecie ,ze jestem najlepszy..
Hmmm. czyli pozny Gomolka i wczesny Gierek :-)) zabrako co prawda grozb o "wichrzycielach" ktorym sie rozwoj Polski nie podoba i niszcza Demokracje ale one nadejda..i tych " wichrzycieli" usunie sie z drogi Polski do budowania jej swietlanej przyszlosci..jak tego mlodego Polaka-patriote ,.ktory mial odwage z krzyzem i rozancem stanac na drodze zboczencow i psychopatow ,ktorzy jako awangarda postepu i progresji stoja na czele marszu wiodacego do "wspolnej dla wszystkich swietlanej przyszlosci"...brrr..
Usuniecie tego Krzyza bylo i ma znaczenie symboliczne..Symbol ten ,ktory sluzyl dobrze i wiernie Polsce przez 1100 lat i jest jej fundamentem,nie ma juz miejsca w sferze publiczne..Usunieto go przez milicyjnych zbirow wraz z wiernym mu mlodym Polakiem..Message jest jasny..od dzis MY milicyjne zbiry.. bedziemy decydowac jak maja wygladac ulice w Polsce..Pan Prezydent (pomny swoich klamstw i wpadek z pierwszej kompani Prezydenckiej) z duza samokontrola nad wlasnym jezykiem,unika jakichkolwiek szczegolowych obietnic wyborczych... mimo to pozwolil sobie na jedna..zasadniczej wagi..a mianowicie deklaruje ,ze podpisze ustawe o " ZWIAZKACH PARTNERSKICH"..Tak wyglada w praktyce jeden z elementow " zasypywania podzialow".i przedsmak czego sie mozna spodziewac...Reszta to popularne "bicie piany" w takt muzyki ,tance i kolorowe swiatla..jak w "tancach z gwiazdami"..oraz pusta retoryka ..
No i jak sie tu oprzec czarowi i " wielkosci" Prezydenta Dudy ?
W tej cyrkowej atmosferze umknely gdzies uwadze uczestnikow detale jakiegos programu,ktory by wskazywal jak on ta "swietlano przyszlosc" chce osiagnac..i kto ja bedzie finansowal..
AntyPiS krzyczy nie tylko , MNIE MNIE, ale przede wszystkim NIE IM, NIE IM.