Haniebne orzeczenie katowickiej prokuratury i równie idiotyczna co oszczercza „ekspertyza” niejakiego pana Gontarczyka poszły w świat jako dowód prawdopodobieństwa perfidnie wymyślonej w interesie holokaustbiznesu kłamliwej tezy, że „Polacy zabili w czasie wojny więcej Żydów niż Niemców”.
Na podstawie tak wymyślonej tezy można stwierdzić to co jest tytule, albowiem w zeszłym roku „Polacy zamordowali setki osób”, co potwierdza statystyka przestępczości. Jest tylko drobne zastrzeżenie do tej „tezy” - inne narody mają znacznie lepsze osiągnięcia w tej dziedzinie.
Sprawa materialnego udowodnienia nie jest tak trudna jak to orzekła prokuratura, w wyniku polskiej walki z Niemcami począwszy od 1 września 1939 roku aż do końca wojny na różnych frontach walki zginęło przynajmniej około 200 tys. Niemców, to znaczy, że Żydów musieliby zabić jeszcze więcej, co było wprost fizycznie niemożliwe.
I nie trzeba na to żadnych drobiazgowych badań, tylko odrobina dobrej woli, której nie tylko zabrakło, lecz wręcz przeciwnie zrobiono wszystko, co możliwe żeby uprawdopodobnić oszczercze kłamstwo.
W moim przekonaniu w imię prawdy i honoru polskiego narodu w stosunku do autorów tego antypolskiego orzeczenia powinny być wyciągnięte jak najostrzejsze konsekwencje.
Popełniono przestępstwo polegające na obciążeniu winą narodu i państwa polskiego za zbrodnie zwykłych bandytów mordujących ludzi nie ze względu na ich narodowość czy wyznanie, lecz w celach czysto rabunkowych.
Takie wypadki się zdarzały i ciągle się zdarzają i nikomu na świecie nie przyszło na myśl obciążania winą za to całego narodu lub państwa.
Dopiero prokuratura i „ekspert” z Katowic dokonały tego „epokowego” odkrycia w interesie wrogów Polski.
W sprawie udziału w niemieckim z nakazu urzędowego –mordowaniu Żydów to Polacy mają wyjątkowo czyste sumienie. Nikt z Polaków nie brał udziału w tej zbrodni, nawet osławiona „granatowa policja” nie uczestniczyła w konwojach Żydów.
Te były wykonywane przez Niemców, Ukraińców, Łotyszy, Litwinów i innych narodowości będących w służbie SD.
Wynikało z braku zaufania w stosunku do Polaków nawet będących w ich służbie.
Takim świadectwem moralności nie może pochwalić żaden naród w Europie nie wyłączając samych Żydów, wystarczy wymienić rolę Judenratów.
Trzeba jednak w interesie pragnącego ograbić Polskę holokaustbiznesu, a także poszukiwania „na siłę” współuczestników swoich zbrodni –Niemców /zapewne nie wszystkich/ - koniecznie obciążyć współodpowiedzialnością Polaków.
I jak zwykle w takich przypadkach znajduje się usłużnych wykonawców w Polsce, tym bardziej że jeszcze nikt uczestniczący w tej haniebnej zdradzie nie został ukarany za szkalowanie narodu polskiego.
Jest zatem pytanie do prokuratora generalnego: jaka będzie reakcja na katowickie przestępstwo, bo że jest to przestępstwo nie ulega najmniejszej wątpliwości.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2873
Mam dosyć traktowania mnie jak nieletniego bobasa.
Jeśli zostanę potraktowany w taki sposób, PiS nie otrzyma mojego głosu. I nie będę patrzył na „większe zło” - PO - bo to władza jest zakładnikiem wyborców, a nie odwrotnie.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo - Armand-Jean du Plessis de Richelieu.
We wszystkich akcjach kolejne rządy w Polsce uczestniczą podpisując konwencje, zobowiązania, zawzięcie dyskutując o fałszywych wnioskach z fałszywych przesłanek. Obecny rząd został wydelegowany do szczególnej aktywności na tym polu przy udawaniu, że z tym walczy. Nawet jest za te pozory pozornie piętnowany. To stara zabawa w dobrego i złego policjanta. Marchewką jest socjal. Kajdankami cyfryzacja z cashless i paperless.
To nie przypadki to planowy ostrzał propagandowy. Najpierw wrzutki typu Netflix - mapa "polskich obozów", potem jakaś fundacja publikuje ranking najbardziej antysemickich krajów - nr1 oczywiście Polska. Następnie były ambasador Izraela stwierdza że "Niemcy nie daliby rady bez Polaków". Na koniec szabes goj Gontarczyk. Przygotowania do geszeftu 447 w pełni ☺