O Owsiaku i jego działalności napisano już całe tomy. Zarówno peanów pochwalnych, robiących z niego współczesnego świętego (raczej guru), jak i rozprawek potępiających w czambuł jego zbiórkę. Miałem w tym i swój udział; moje osobiste przemyślenia z charytatywnego grania przez kilkanaście lat w Wielkiej Orkiestrze pt. „Wspomnienia Jelenia” opisywałem wielokrotnie; poniżej jeden z linków: https://naszeblogi.pl/43468-wielka-orkiestra-swiatecznej-pomocy-wspomnienia-jelenia
Mimo prób dojścia prawdy blogera „Matki Kurki” w sądowym prześwietleniu licznych fundacji i firm obsługujących tak potężną społeczną zbiórkę finansową (a założonych i prowadzonych przez Jerzego Owsiaka i jego żonę) – sprawa stanęła w miejscu. Sądy mają dziś ważniejsze sprawy na głowie (Konstytucja!) niż przekopywanie się przez tomy sprawozdań finansowych „Ćwierć Mrówek”, „Mrówek”, „Złotych Melonów” itp. barwnych nazw…:
http://kontrowersje.net/8_wyrok_w_potwierdzaj_cych_e_owsiak_i_wo_p_ami_prawo_i_ukrywaj_faktury
Ja jednak chciałbym skupić się na wychowawczym aspekcie działalności Owsiaka. Wiem, jak ważna (i jak trudna) jest mobilizacja dzieci i młodzieży w kierunku czynienia dobra. Dopuszczam do siebie argument, że jeśli nawet doroczna, „orkiestralna” zbiórka pieniędzy wychodzi na zero (koszt transmisji telewizyjnych w tzw. prime time, powszechnie znane wydatki ponoszone przez państwo – ochrona policyjna akcji, udostępnianie helikopterów, samolotów, nawet łodzi podwodnych, tudzież potężne zaangażowanie finansowe samorządów w organizację WOŚP i te szaleńcze licytowanie serduszek przez firmy odbijające sobie potem straty podnoszeniem rachunków dla nas wszystkich itp. itd.) - to do tak cennej inicjatywy kształtującej morale młodego pokolenia warto dopłacać. Wartością nadrzędną jest tutaj wychowanie i uwrażliwianie dzieci na pomoc innym.
Tymczasem sprawa nie jest tak oczywista. Czy nie zastanawia was fakt, że orkiestra organizowana jest na początku stycznia? A dlaczego nie w maju? Albo wrześniu? A może zbierające często podczas mrozów i śnieżycy dzieciaki marzną i przeziębiają się po to, żeby pieniądze dłużej mogły poleżeć i procentować na koncie Fundacji? Czy ktoś sprawdził, kiedy robione są przez WOŚP zakupy sprzętu medycznego? Czy przypadkiem nie w grudniu?
Przejdźmy do meritum sprawy – wychowania młodego pokolenia. Bez echa przeszła wypowiedź Marka Piekarczyka na temat roli Jerzego Owsiaka w rozbijaniu młodzieżowego buntu przeciw PRL podczas festiwali w Jarocinie:
https://www.pch24.pl/muzyk-o-owsiaku--rozwadnial-protesty-przeciwko-komunie,32993,i.html
Organizowany za pieniądze (odsetki?) z zbiórek - często pod kościołami - tzw. polski Wooodstock jest przechyloną zdecydowanie na lewo masową imprezą muzyczną. Świadczy o tym choćby garnitur zapraszanych tam gości, poruszane tematy, nachalne pompowanie lewicy i anty-dekalogu („Róbta co chceta”). Nie mam nic przeciwko „Hari Kriszna”, ale uporczywe promowanie tego ruchu w katolickim bądź co bądź kraju daje do myślenia.
Potężna dawka serwowanej muzyki może się młodzieży podobać. I podoba się! Luz i zabawa są jak najbardziej wskazane w młodym wieku. Byle nie zdryfowało to w kierunku narkotyków i demoralizacji. I byle nie wyrządziło zbyt dużej krzywdy wchodzącym w życie nieświadomym indoktrynacji/manipulacji dzieciakom...
PS „Quo Vadis Polonia?” napisałem dekadę temu. Utwór wciąż aktualny?
https://www.youtube.com/watch?v=hfKkB0y9dLQ
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 11979
Ale w ub. roku "bard" ubolewał jeszcze bardziej przyrównując los tych dzieci do losu prostytutek wysyłanych na ulicę przez alfonsa (to porównanie do Owsiaka!) dla zebrania pieniędzy! I to było dopiero godne ubolewania! Ale nad "bardem" Makowieckim, że tak nisko upadł (wpis ten po wielu krytykach komentatorów zdołał jakoś usunąć ze swojego dorobku na NB, gdzie stale się reklamuje ze swoją tffu!rczocią).
Zaś co do rozliczeń... Oczywiście, że formalnie wszystko jest na legalu. Teoretycznie, bo jak MK przekonał sąd do wydania postanowienia dostarczenia faktur i rozliczeń, to jednak ten transparentny holding Owsiakowy nie potrafił tego wykonać. Piszę holding, bo takie się tam porobiły powiązania ciekawe między poszczególnymi spółeczkami - osoby te same, tylko stanowiska inne, a kasa leci. Kiedyś Owsiak nieopatrznie pochwalił się swoim nowo kupionym mieszkankiem. I tylko złośliwcy znaleźli, że coś takiego kosztuje normalnie 1 mln zł. Wykończenie plus pokazane wyposażenie to był kolejny milion. I nie, nie sugeruję, że Owsiak to ukradł czy sprzeniewierzył. Po prostu z WOŚPu i Woodstocku zrobił sobie sposób na życie. Wszystko zarabia legalnie, tylko jak lew walczy o ukrycie tego przed światem. Żeby ludzie nie widzieli ile on z rodzinką na tym zarabiają.
A jeszcze jedno mi się przypomniało. Słuchając zapowiedzi obecnego finału stwierdziłem, że się jednak rozwijają. Znaczy się wpierw pytają o potrzeby, a potem zbierają na niego sprzęt. Kiedyś nie było tak dobrze. Największą wpadką był finał, gdzie zbierali na pompy insulinowe - w momencie gdy od jakiegoś czasu bardzo dobrze funkcjonował program zapewniający darmowe pompy wszystkim potrzebującym.
I jeszcze jeden opluwacz dał głos, oczywiście bez poparcia jakimikolwiek faktami, byle opluć. A nawet nie wie, że przez ostatnie 27 lat Owsiak i wszyscy jego współpracownicy pracują na zasadzie wolontariatu. Jeśli pan opluwacz nie rozumie co to znaczy, to podpowiadam:bez wynagrodzenia.
Novalijka bidulo, wiemy, jak ostatnio ciężko pracujesz, te nadgodziny i dodatkowe dyżury i pewnie mało płacą, ale już się uspokój, już, już wszystko dobrze. Tak, tak, ziemia też jest płaska i stoi na grzbiecie żółwia, wszystko co tylko zechcesz... Zwłaszcza w tym szczególnym dniu. Tylko już się uspokój bidulo, bo te Nasze Blogi bez ciebie nie będą już takie same...
serdeczne dzięki za jak zawsze merytoryczny,poparty dowodami i wielce kulturalny komentarz do mojego komentarza. Nie spodziewałabym się innego i nie spodziewam w przyszłości, bo cóż innego mogłaby napisać taka wielka "pani" yntelektualistka lepszego sortu - nieprawdaż?
Tobie palmerko tylko się wydaje ,że owsiak coś daje szpitalom ze zbiórek gdyby tak było to by wszyscy brali a są takie szpitale które albo nie chcą takiej darmochy albo zwracają...tak ,tak palmerko -wola poczekać i mieć swoje-dziwne a rączki złotem z melona umajone powinni całować !
konkretnie osiem wyrków /TUTAJ/
zaś sama strona Matki Kurki mówi wiele o samym owsiaku, wystarczy wejść i poczytaćhttp://kontrowersje.net/
akurat z autorem postu w pełni się zgadzam, zaś sugestia a propos odsetem moim zdaniem odpowiada rzeczywistości, proste jak konstrukcja cepa, mam nadzieję, że zna pani konstrukcję tego urządzenia... zebrana kasa wchodzi na rachunek mrówki, melona złotego czy półzłotego...umieszczana jest na lokatach, zaś zakupy uskuteczniane po roku, czyst zysk z odsteke i to nie mały, dajmy na to depozyt 5% w stosunku rocznym od 100 melonów (niezłotych ??) daje okrągłe pięć melonów które...no własnie gdzie się podziwają...
raczy żartować podając za źródło taką szczujnię, która m.in. pisze: "Dlaczego nienawidzę Owsiaka, a nienawidzę go za wszystko". Czy więc jest jeszcze miejsce na jakąkolwiek polemikę w tej materii...? Pewnie znowu, dowiedziałabym się, jak od któregoś z tut, "komentatorów" Owsiak kupuje sobie domy za miliony zebrane na WOŚP.
A przy okazji: może ktoś zaprzeczy dowodnie, że Owsiak nie zaopatruje szpitali polskich w kosztowny i b.potrzebny sprzęt, z którego publicznie się rozlicza, jak np. wczoraj przed rozpoczęciem finału (oczywiście nie w KurWizji,tylko w niezależnych TV)?.
Konkrety, pani wyjątkowo naiwna (jeśli nawet nie trollujesz), konkrety:
https://naszeblogi.pl/42…
https://naszeblogi.pl/43…
Gdyby nie potraktował owsiak z buta sedziego ze Złotoryji to proces sędzia zakończył by na drugim posiedzeniu a ,że owsiak trwał w glanowaniu to sędzia pozwoli l aby publika poznała coś wi,ęcej niż zaklęcia owsiaka..
Jest jeszcze jedno zjawisko związane z procesem ,odpływ od owsiaka celebrytów i inszej hołoty a pokazanie się z nim to passe ,nie zpowodu różnicy poglądów ale z powodu kasy jaka tłukł dla siebie ich wizerunek wykorzystując-jeden czerepach sie chyba przy nim ostał ale to przypadek klinicznego lewactwa.
Wielgus zagrał owsiakiem i dobrze zrobił alle dzi,ęki niemu wyszedł z buedy i ma swoje pięć minut a mierzy wyzej jako nowy guru i sprawy z owsiakiem nie kończy bo dalej jest owsiak jest mu potrzebny-wytyczane sobie nawzajem procesiki nie pozwalają o wielgusie zapomnieć -procesikimnie o istotę działalności owsiaka ale zwykłych pyskówek !
Gdyby owiaka czerwonym dupskiem posadzić na szali wagi a na drugiej trupy tych co zostawili swoje życie na torach to waga ofiar wystrzeliła by go w kosmos !
istotnie już robale w mózgownicy się zalęgły, tam dopiero przydałoby się zrobić sprzątanie. A tymczasem wkleja on jakiś bełkot usiłując na swój nędzny, prymitywny sposób i bez żadnych dowodów także opluć Owsiaka, przy czym pisanie z małej litery jego nazwiska uważa za niezwykle trafny, merytoryczny argument - biedaczek...
chyba niedorozwojek; jakiś z mojego wpisu zrozumiał po swojemu, że ja nim sieję tutaj nienawiść - biedaczek. A co do Caritasu, to jego charytatywna i pożyteczna działalność znana jest w całej Polsce od 100 lat, przy czym trzeba co wiedzieć, że nie dotyczy ona zakupu sprzętu szpitalnego a jedynie darmowych zupek i ewent noclegowni dla bezdomnych.. Niestety, to w tej zbożnej instytucji zdarzały się wielkie afery finansowo-kryminalne na tle obyczajowym (homoseksualizm) z morderstwem na czele (w dyrekcji krakowskiego Caritasu przed laty).
zdaje się, ze madamme daf wróciła ;-)
gdzieś przeczytałem, że to nie owsiak zbira dla dzieci tylko dzieci zbieraja na owsiaka... no cóż sukces niemożliwy zupełnie jak w resortowym prl-u
Możemy sobie wyobrazić co by się działo, gdyby Caritas działał w "owsiakowy" sposób?
pilna słuchaczka i czytelniczka narodowych mediów,podobnie jak ongi "Trybuny Ludu" i tym podobnych propagandowych szmatławców, wierzy bezkrytycznie we wszystko co jej do wierzenia te szczujnie podają. Jej sprawa, w końcu nie specjalnie wyróżnia się ona od innych zaczadzonych dojną zmianą. Ale nie wszyscy mają czelność zmyślać takie historie jak np., o biednym synku, który musiał przez Owsiaka studiować w Niemczech, albo szkalować go jak to obłowił się na WOŚP (oczywiście bez żadnych podstaw faktycznych). To tak,jakby ową "panią"ktoś pomawiał,że dorobiła się pod latarnią,albo na jakichś przekrętach kosztem biednych ludzi. Ale być może, że po takiej "pani" słynęłoby to jak woda po gęsi, bo takie typy nie mają na ogół honoru...