Wiemy, że Pan Prezydent nie pójdzie razem z narodem w Marszu Niepodległości tylko schowa się gdzieś, nie wiadomo gdzie. Podobnie jak Pan Prezydent postąpi jego macierzysta partia Prawo i Sprawiedliwość. Do tego, że Prawo i Sprawiedliwość mocne i radykalne jest tylko w gębie zdążyliśmy się przyzwyczaić. I za tego rządu i za poprzednich. Pan Prezydent jest jednak Pierwszym Obywatelem i Wybrańcem Narodu i ciążą na nim inne obowiązki. Stąd jego ucieczka bardziej boli.
Piszę ucieczka, tchórzostwo bo jak inaczej nazwać decyzję Pana Prezydenta? Wszystkie wyjaśnienia przedstawiane przez Kancelarię są funta kłaków warte. No co z tego, że nawet pojawiłaby się na tym Marszu jedna czy druga głupia flaga czy głupi transparent? Co jest ważniejsze? To aby w 100-lecie odzyskania niepodległości Prezydent pokazał, że jest z ludźmi, z narodem takim jakim on jest, czyli również z jego głupią i brzydką częścią, czy też strach że jakieś środy michniki i verhofsztaty nazwą Pana Prezydenta faszystą? Tego typu kunktatorstwo jest po prostu niezrozumiałe. Bo michniki środy i verhofsztaty i tak będą Pana Prezydenta nazywać faszystą pionkiem i długopisem niezależnie od tego co Pan Prezydent w tej kwestii postanowi.
Inny argument, że Pan Prezydent nie będzie szedł na czele lecz gdzieś w środku jest po prostu głupi. Nawet jeśli organizatorzy tak chcą to należy ich posłuchać. Godność Prezydenta na tym nie ucierpi, bo ludzie będą widzieć, że Prezydent jest z nimi. Co najwyżej wszyscy zobaczyliby jakimi bucami i baranami są organizatorzy Marszu Niepodległości gdyby nie poprosili Prezydenta RP o przewodzenie Marszowi.
Powiem szczerze, że nawet gdyby padły argumenty o względach bezpieczeństwa to i one są mało przekonujące. Lech Kaczyński ryzykował życie i zdrowie dla Gruzji to i Andrzej Duda może to zrobić dla Polaków.
Jakie są konsekwencje takiej, a nie innej decyzji Prezydenta Andrzeja Dudy? Ano takie, że dowiedzieliśmy się, że politycy, nawet ci najwyżej postawieni, ci z ustami pełnymi wzniosłych słów o Ojczyźnie, Służbie, Żołnierzach Wyklętych,itd. itp. po prostu nie ufają własnemu narodowi - ludziom którzy im zaufali i wynieśli o władzy. Nie ufają w stopniu tak wysokim, i w tak niskim mają nas poważaniu, że strach przed jakimś plakacikiem czy kolorową szmatką jest dla nich ważniejszy niż być z narodem w !00-lecie Odzyskania Niepodległości. Też mi piękni kontynuatorzy tradycji Żołnierzy Niezłomnych. Wstyd.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6168
https://dorzeczy.pl/kraj…
I tak sobie myślę że ten proces nie zatrzyma się łatwo. Coś w tym musi być więcej. Choć w przypadku PiS jest jakaś szczególna ironia. L. Kaczyński podpisał Traktat sprzedając nas UE. Co ciekawe jednak załatwił Polsce otwartą furtkę co do sądownictwa. Jednak jego brat ją zamknął. Ironiczne jest również jak PiS powołał komisję w sprawie przekrętu Amber Gold, którego celem było przejęcie LOTu by teraz oddać LOT Żydom. Taką samą ironię mamy w przypadku Lasów. Które miały być chronione a tną je tak że nawet leśnicy protestują.
Można więc powiedzieć że PiS mimo wszystko ma szczególną rękę do sprzedaży. PO nie miało tej finezji. Ot sprzedawali zwyczajnie jak leci. Natomiast PiS robi to tak że ludzie po prostu to lubią!
https://www.youtube.com/…
Jeśli ktoś chce wiedzieć dlaczego, to tutaj http://static.300polityk…
http://niepoprawni.pl/si…
"... i ciążą na nim inne obowiązki" - tak, obowiazek nieudzialu w marszu jest jednym z licznych zobowiazan wobec swoich zwierzchnikow.
Ale nie dziwie sie Panu Prezydentowi, jeszcze pare spektakularnych numerkow i szansa na reelekcje wzrasta chociaz tego jeszcze nie bylo zeby sobie polityk kompletnie wymienil elektorat. nienominacje generalskie, wybor wlasciwyvh Polakow do odznaczen z okazji 100-lecia a pominiecie tych niewlasciwych to jak czytanie z otwartej ksiazki co mu tam w sercu i nie tylko w sercu gra. sporo niespodzianek moze nas jeszcze czekac.
ciekawe czy szykuje sie jakas amnestia z okazji 100-lecia. tym numerkiem moznaby znakomicie zmanipulowac sobie slupki popularnosciowe