Czyli jak prowadzi politykę Angela Merkel - kanclerz Niemiec.
„ Od tej pory każde przemówienie będę zaczynała słowami – holocaust to wina wyłocznie z Niemiec, Niemiec. „
Pani Angela Merkel to przedstawicielka tak zwanej postpolityki.
Postpolityka to polityka nawijania makaronu na uszy durniom, zgodnie z wolą globalnego kapitału.
Jej pilnym uczniem był Tusk, którego Polacy wybierali aż dwa razy, podobnie jak Kwaśniewskiego i bez mała Komorowskiego.
O czym to świadczy ?
Świadczy to o infantylności społeczeństwa polskiego.
Główną cechą takiego uprawiania polityki jest skuteczność i nic więcej.
Polityk skuteczny to taki, który nie da się odkleić od stołka.
Wie, że musi mówić to, co przeciętny wyborca chce usłyszeć.
Przeciętny wyborca chce usłuszeć, że jest dobrze a nawet bardzo dobrze i on mu zrobi jeszcze lepiej. Wszystko rośnie, rozwija się wyśmienicie a dzień ogólnej szczęśliwości jest tuż, tuż.
Wie też, że przeciętny wyborca to dureń, który wie tylko to co mu zaserwują w rządowych mediach.
System państwowego szkolnictwai media wytrwale pracują nad wzrostem populacji durni.
Wie też, że musi tak mówic, by nic konkretnego nie powiedzieć.
Używa więc zwrotów takich jak : dołożymy wszelkich staran, postaramy się zbezpieczyć coś w temacie, jeśli nic się nie zmieni w światowej konjunktórze to...interesuje nas tylko zrównowazony rozwój .itd, itp.
Listę można dowolnie kontynułować.
Jeśli ktoś się wsłucha w to co mówi Merkel to naprawdę nie ma w nich żadnej treści, nic z czego nie mogłaby się wycofać i nic co można jej zarzucić jako kłamstwo.
Wracając do Merkel i jej spotkania z naszym premierem M. Morawieckim.
Kogo w Niemczech to spotkanie obchodzi ?
Nikogo.
Jestem akurat w Niemczech i próbuję gdzieś znależć w telewizorni coś na temat spotkania, któremu w Polsce przypisuje się spore znaczenie.
Dla Merkel nie ma ono wielkiego znaczenia – ot mus to mus.
Dlatego Merkel może mówić to co tylko Polacy chcieliby usłyszeć oprócz :
Reparacje – nein.
Ponieważ Morawiecki nawet się o tym nie zająknął to widać, że tematu nie ma.
Nord Stream 2 – nein.
Tu Morawiecki coś tam oponuje ale to sprawa wyłącznie gospodarcza dla Merkel i już.
Niemcy i tak to mają gdzieś – najważniejsze, że ich Savczenko zdobyła złoto.
No tak Ukrainka - ale startuje dla Niemiec.
No i oczywiscie Ukraina.
Co ten nasz Morawiecki ma z tą Ukrainą ?
Mało mu jej w Polsce ?
Toż ta masa upadłościowa zwana upadliną już dawno rozszarpana pomiędzy starozakonnych oligarchów, amerykańskich Bidenów i Niemców no i „ złowrogiego Putinka „.
No i te 4 miliardy poszło się …..a każdy bandyta na kijowskim stołku może nam wygrażać, że póltora miliona Ukraińców w Polsce może nam zrobić …..powtórkę z historii.
I co na to Morawiecki ?
Nic.
Półtora miliona to za mało - dawać tu jeszcze ze trzy.
( Trzy miliony mlodych Polaków wyjechało, wyjadą następni )
Ale za to Merkel może mówić, że
Od tej pory każde oficjalne przemówienie będę zaczynała słowami – holocaust to wina pochodzące z Niemiec. Będę tak to często mówic aż każdy to dobrze zapamięta.
Praworządność u was to- jawohl. To zobowiazanie każdy je podpisał. To jest obowiązkowe.
No i dzieci, nasze dzieci niech jeżdżą do Auschwitz.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4799
A tak ogólnie , niekoniecznie o Merkel:
Sprawa pierwsza, że są politycy koniunkturaliści i gładka gadka. No sa. Ale nie wiem czy nie nie jest dużą naiwnością taka pobłażliwa ocena tych ludzi.
Raczej pomyślmy o sobie jako o owcach żyjących między wilkami. Powinniśmy zacząć zauważać, że to stadne podchody. Powinniśmy wiedzieć ,że jeżeli ktoś kłamie , to wcale nie dlatego ,że wierzy w to co mówi. Dokładnie wie ,że nie ma racji. Jeżeli wyraża kontrowersyjne, sprzecze z naszymi poglądy moralne, to wcale nie znaczy , że w to wierzy. Być może za rok całkowicie zmieni zdanie i będzie udawał nawróconego ,kogoś o zbliżonych do nas poglądach. I wówczas również się nie cieszmy, gdyż po roku on te poglądy jeszcze raz zmieni, a nas zaatakuje z zaskoczenia. Do tego trzeba się przygotować. To trzeba zrozumieć. To wilki w owczych skórach i metody działania są wilcze.
Mozna się też zastanowić dlaczego niektórzy ludzie nie są mile widziani w polityce. Może właśnie ci prostolinijni tradycjonaliści. Może dlatego ,że wilczy instynkt , jego pycha gardzi tym zwykłym. Tym szczerym, nie kamuflujacym się naiwniakiem, który nie zna zasad polowania. Nie garnie władzy i pieniędzy dla siebie , ale ofiarowuje je ludziom , a ci nie zawsze są wdzięczni.
" Dabei kann sich Morawiecki allerdings nur begrenzt beklagen. Die polnische Wirtschaft floriert, die Stimmung in den Unternehmen ist gut, das Wachstum liegt im europäischen Vergleich an der Spitze. Und auch die EU-Mitgliedschaft rentiert sich. Wie kein anderes Land profitiert Polen von den Finanzhilfen in der Union: Mit mehr als 7 Milliarden Euro war es 2016 der größte Nettoempfänger von EU-Geldern. Als früherer Banker und Finanzexperte weiß Morawiecki den steten Geldsegen aus Brüssel zu schätzen, so wie er auch weiß, dass sich das Land einen EU-Austritt - einen Polexit – kaum leisten kann. "
https://www.n-tv.de/poli…
Poza tym korzysc z tej wizyty daj Polski jest zerowa czyli jak powiadaja Niemcy: " außer spesen nichts gewesen ".