Wielu z nas zastanawia się nad przyczyną sukcesu „Korony królów”. Jeszcze kilka lat temu film zostałby zupełnie nie zauważony lub wyśmiany. Przecież to tandeta, cepeliada i bylejakość. I to „coś” dziś bije rekordy oglądalności… Siła reklamy i stadny pęd czy powszechna akceptacja niskiego poziomu i ludowość gustów? Siły reklamy i dyktatu spłyconych gustów nie można wykluczyć, ale w tej popularności przebija się element, którego lekceważyć nie można. Jest nim budząca się polskość. Zaczynamy wracać do korzeni i własnych soków. Duch Łokietka i Kazimierza Wielkiego na ziemi piastowskiej, właśnie tej, na której dziś żyjemy, zaczyna wskrzeszać pamięć o sobie. Powstaje, tak, jak Żołnierze Niezłomni na Łączce. Pamięci nie udało się więc zniszczyć i zakłamać.
Właśnie ten Duch, o którym pisał Mickiewicz, Słowacki, wprowadzał w czyn Piłsudski, a ostatnio mówił Rymkiewicz; właśnie On budzi się i zaczyna domagać się od Polaków prawa do życia. W Powstaniu Listopadowym przyjął postać napoleońskiego wiarusa; w Powstaniu Styczniowym (środek niewoli) obrony godności i buntu przeciw zabijaniu polskości; w Powstaniu Wielkopolskim i Powstaniach Śląskich, protestu przeciw prusactwu; w legionach – patriotyzmu i obowiązku; w Powstaniu Warszawskim – obrońcy niepodległości. Natomiast w okresie „Solidarności” Duch już nie był Królem, mówił zza żelaznych krat. I tych krat do dziś nie zdołaliśmy z siebie wyrwać. Wciąż nosimy je na plecach.
„Korona królów” nie wnosi wiele ani do naszego życia, ani nie wzbogaca naszej wiedzy. Ale rozbudziła atawizm w Polakach – jest więc głosem Starej Polski. I to jest jej niekwestionowaną zasługą. Zdziwienie może budzić ciągle powtarzany zachwyt w TVP nad oglądalnością i, siłą faktu, akceptacją bylejakości. Młodzi Polacy wchodzą w okres kulturowo bardzo czuły. Trzecie pokolenie, to socjologiczne, zaczyna chłonąć wiedzę o samym sobie. Podawanie im w tym okresie złej informacji, kłamstwa i bylejakości jest niczym innym, jak skazywaniem ich na drugoplanowość i odbieraniem szans zdrowego rozwoju.
Duch Polski to nie tylko wskrzesiciel powstań narodowych czy regionalnych. Ducha polskiego nie stworzył Bóg, stworzyło go 40 pokoleń przodków i jest niewidzialną esencją ich pracy, ich myśli i ich dążeń. Religia jest częścią kultury, Duch Polski żyje więc w zgodzie z Bogiem. Jest on obrońcą, konstruktorem i ludzkim „memento”. Przychodzi, jak Anioł Stróż w godzinie narodzin i godzinie śmierci. Przy narodzinach podaje ci rękę i oferuje przyjaźń, w chwili śmierci – dziękuję albo przeklina. Twoje życie jest jednocześnie jego życiem. Ty umierasz, ale on może żyć dalej i pomagać twoim dzieciom i wnukom. Jeżeli nie pozwolisz mu żyć, umrze wraz z tobą. Dlatego Piłsudski proponował Polakom romantyzm celów i pozytywizm środków. I to była dobra rada. Krew przelewaliśmy dlatego, że nie chcieliśmy się dać w porę obudzić.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 10482
. . Ile Niemcy musieli włożyć pracy w stworzenie iluzji własnego istnienia. Wszystko zniszczyła im genetyka i odkrycie haplogrup. Niemcy teraz mają poważny problem, bo nie mają swojej haplogrupy, tak jak inne narody. Genetyka potwierdziła wersję, że Niemcy są mieszanką Słowian, Rzymian i Celtów
Propaganda zachodnia nie śpi. Nasze dzieci już dziś z popkultury dowiadują się, że:
Język angielski (germański) jest językiem międzynarodowym
Symbolem upadku komunizmu nie jest Solidarność, a upadek Muru Berlińskiego
Enigmę rozszyfrowali Anglicy (Germanie)
II wojnę światową wygrały USA, a nie ZSRR.
Wszystko, co polskie jest złe, głupie i nienormalne (materiały w prasie, radiu i TV)
Wszystko, co germańskie (niemieckie, angielskie i amerykańskie) jest zajebiste (materiały w prasie, radiu i TV)
Wszystko, co w Polsce jest dobre i nowoczesne to przyszło z Niemiec, Anglii lub USA (a dawniej z Grecji i Rzymu).
Innowacje są tylko z zachodu.
Umniejszanie sukcesów sportowych np. Kiedy Agnieszka Radwańska zajmuje drugie miejsce na Wimbledonie (2. miejsce na świecie) to media informują, że „przegrała w finale”.
Maria Curie Skłodowska w popkulturze zachodniej jest Francuzką. Rad, Polon czy Kiur kojarzone są przede wszystkim z Francją
Druga wojna światowa to Holocaust Żydów (6 mln), a Słowian zginęło ponad 5(!) razy więcej (ponad 30 mln)!
Polska to nietolerancyjny kraj. Jednak to właśnie Rzeczpospolita, aż do 1939 miała najwięcej mniejszośći etnicznych.
Polska to homofobiczny kraj. Jednak to właśnie Rzeczpospolita jest JEDYNYM europejskim krajem, w którym homoseksualizm NIGDY nie był nielegalny!
Unia Europejska też przyszła z zachodu, a pierwszą europejską „unią”, w której zrównano prawa różnowierców, jest Rzeczpospolita.
Demokracja idzie z zachodu, a przecież pierwszą demokracją w Europie była Rzeczpospolita. Najbardziej demokratycznym krajem z demokracją bezpośrednią oficjalnie jest Szwajcaria (znów Germanie!), jednak jej pierwowzorem jest słowiański „Wiec”. Wiec w Rzeczpospolitej zlikwidowano (częściowo zamieniono na sejm) wraz z ingerencją rzymskoniemiecką w nasz ustrój polityczny, gdzie władca decydował za ogół.
W szkole na religię żydowską, grecką czy rzymską poświęca się lata. O słowiańskiej, hinduskiej czy perskiej (w zasadzie ta sama), co najwyżej się wspomni, że była.
O runach germańskich słyszał każdy i je rozpozna, a głagolicy 90% Polaków na oczy nie widziało.
Kojarzenie Swastyki się z Niemcami.
Kojarzenie Germanii się z Niemcami. Nazywanie Niemców np. Germany....itd.itd :-))