Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Jak wykręcić numer „dobrej zmianie”? 

Magdalena Figurska, 06.01.2018
Wydaje się, że nadeszła już odpowiednia pora na rozpoczęcie procedowania ustawy o dekoncentracji i repolonizacji mediów, ustawy fundamentalnej, która położyłaby kres wieloletniej patologii w mediach i spowodowała realizację, za publiczne pieniądze, publicznego interesu, służącemu naprawie i umocnieniu państwa.

Jednym ze sztandarowych projektów „dobrej zmiany” miała być repolonizacja mediów. O  konieczności jej przeprowadzenia mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas jednego ze spotkań  Klubów "Gazety Polskiej". – Powinniśmy konsekwentnie wychodzić z sytuacji, w której większość mediów nie należy do Polaków, nie należy do polskich firm – stwierdził. – Rynek gazet telewizyjnych, gazeta dla pań, gazet dla młodzieży – to jest jedna firma w Polsce. Rynek codziennej prasy lokalnej – to jest inna firma. - Jest też ogromna przewaga jednej firmy w telewizji, jeżeli chodzi o reklamy – to jest przeszło 40 proc. dla jednej firmy.

Projekt ustawy repolonizującej media, nad którym pracowało  Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pod kierownictwem  wiceministra Pawła Lewandowskiego, był już gotowy w ubiegłym roku. Projekt ten,  który  zakłada  dość poważne ograniczenia udziałów zagranicznych właścicieli w polskich mediach, wzorowany jest na modelu francuskim, lecz nie oznacza to wprost przeniesienia tych zapisów do prawa polskiego. W projekcie zapisany został  zakaz łączenia różnego typu mediów przez jednego właściciela, który  dotknie głównie największe zagraniczne koncerny medialne w Polsce, oraz  wskaźniki, po których zastosowaniu, w zależności od m.in. wielkości danego medium i jego zasięgu, zostanie obliczony dopuszczalny udział kapitału zagranicznego w mediach. Projekt ustawy miał być przedstawiony najpierw w lipcu, później na jesieni, ale członkini Rady Mediów Narodowych Elżbieta Kruk publicznie zapowiedziała, że sprawa zostaje odłożona w czasie, co potwierdził wiceminister kultury Jarosław Sellin:
– Ustawa o dekoncentracji mediów jest możliwa do przeprowadzenia w każdym momencie, resort kultury jest przygotowany. Ale czekamy na decyzję polityczną, czy ruszamy z tym tematem.

Z czego wynika ta zwłoka? Prawdopodobnie z dwóch przyczyn. Po pierwsze, priorytetem były  ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, i tak spóźnione o siedem miesięcy przez weta Prezydenta,  opublikowane w Dzienniku Ustaw dopiero 2 stycznia, więc wejdą w życie po czternastodniowym vacatio legis; a po drugie,  najważniejsze, w związku z  dużym prawdopodobieństwem zawetowania przez Prezydenta także tej, daleko idącej ustawy. 

Wydaje się więc, że nadeszła już odpowiednia pora na rozpoczęcie procedowania ustawy o dekoncentracji i repolonizacji mediów, ustawy fundamentalnej, która położyłaby kres wieloletniej patologii w mediach i spowodowała realizację, za publiczne pieniądze, publicznego interesu, służącemu naprawie i umocnieniu państwa. Ale nie jest to tak oczywiste, jak się wydaje, i mimo zapewnień rządzących o konieczności reform, również w sektorze mediów, realia świadczą o czymś kompletnie odmiennym.

Pod koniec każdego roku urzędy centralne składają i publikują na swej stronie internetowej  zamówienia publiczne na dostawę dzienników, tygodników, miesięczników i innych periodyków tematycznych wg czterech części:  część I – Prasa krajowa w wersji papierowej,  część II – Prasa krajowa w wersji elektronicznej, część III – Prasa zagraniczna w wersji papierowej,  część IV – Prasa zagraniczna w wersji elektronicznej. Takie ogłoszenia o zamówieniu publicznym ukazały się na stronie Kancelarii Prezydenta RP oraz na stronie BIP KP RM pod tytułem:  „Dostawa prasy krajowej i zagranicznej w wersji papierowej i elektronicznej dla Kancelarii Prezydenta RP i Biura Bezpieczeństwa Narodowego w roku 2018” – dn. 12 10 2017 r., oraz „Dostawa prasy krajowej i zagranicznej papierowej oraz elektronicznej na potrzeby Prezesa Rady Ministrów, kierownictwa oraz pracowników KPRM” – 19 10 2017 r.

Rozstrzygnięcia, pod koniec grudnia ub.r, przetargu dla obu zamawiających, odpowiednio: KP RP i KP RM , czyli wybór oferenta, powinien być nie tylko zaskoczeniem dla autorów reformy o  dekoncentracji i repolonizacji mediów,  ale i wydaje się zaprzeczeniem projektu samej ustawy i  programowi dobrej zmiany. Bowiem w obu przypadkach, w dwóch segmentach zamówień publicznych, zwyciężyła oferta firmy  EuroPress Polska Sp. z o.o. niemieckiej spółki Axel Springer Vertriebsservice GmbH.  Firma, polskobrzmiąca w nazwie, która zajmuje się importem, dystrybucją i sprzedażą zagranicznych dzienników, czasopism i książek, dysponuje niepolskim kapitałem.

W lipcu 2012 roku, za rządów PO-PSL i akceptacji UOKiK, który uznał, że transakcja nie doprowadzi do istotnego ograniczenia konkurencji na rynku, firmę EuroPress Polska przejął, (odkupując 100% udziałów) od niemieckiej spółki - Ringier Axel Springer Polska, która od 2010 roku jest częścią międzynarodowej spółki mediowej Ringier Axel Springer Media AG (z siedzibą w Zurychu). Właścicielami Ringier Springer Media AG są: niemiecki koncern mediowy Axel Springer SE (50% udziałów) i szwajcarska spółka mediowa Ringier AG (50% udziałów).  Portfolio wydawcy obejmuje gazetę „Fakt”, dwa dzienniki sportowe – ogólnopolski „Przegląd Sportowy” i regionalny „Sport”, a także tygodnik „Newsweek Polska”, miesięcznik biznesowy „Forbes”, kwartalnik „Pierwszy Milion”, czasopisma komputerowe (m.in. „Komputer Świat”) i motoryzacyjne (m.in. „Auto Świat”, „Top Gear”). Spółka posiada również ponad 20 serwisów internetowych, a wśród nich portale informacyjne (np. fakt.pl), serwisy sportowe (np. przegladsportowy.pl), lifestylowe (np. ofeminin.pl), motoryzacyjne (np. autoswiat.pl), komputerowe (np. komputerswiat.pl) i e-commerce (np. literia.pl).

Ringier Axel Springer Polska posiada także 49% udziałów w spółce INFOR Biznes, wydawcy „Dziennika Gazety Prawnej”. W czerwcu 2009 r. INFOR PL SA i Ringier Axel Springer Polska (wówczas Axel Springer Polska) podpisały porozumienie, na mocy którego spółka INFOR Biznes przejęła „Dziennik Polska-Europa-Świat” oraz serwis internetowy dziennik.pl od Axel Springer Polska w zamian za 49% jej udziałów.

Informacje te, ogólnodostępne dla każdego użytkownika Internetu, powinny być również znane Kancelarii Prezydenta RP i KP RM, w przeciwnym razie jest to błąd zaniechania. Liczę, że tak było, przez chwilę nawet  nie podejrzewając, że najwyższe osoby w państwie mogły wykręcić taki numer „dobrej zmianie”. I projektowi nowej ustawy.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 16087
Magdalena Figurska

Magdalena Figurska

07.01.2018 14:02

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na Pani Blogerka pisze coś o

Dlaczego uważam, że to ważna ustawa, piszę w tekście i w komentarzach.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

07.01.2018 14:56

Dodane przez Magdalena Figurska w odpowiedzi na Dlaczego uważam, że to ważna

Pani wierzy w to że chodzi o repolonizację? Ja w to też wierzyłem dlatego w wyborach nie przeszkadzałem w przejęciu władzy przez PiS. Obecnie wiem ze jest to kit. Tu nie chodzi o pozostawienie zysków z kupowania gazet w Polsce. PiS nie przeszkadzają znacznie większe transfery  vide doplaty do kupna ziemi przez niemieckie firmy. 
Tu chodzi o powrót do sytuacji medialnej sprzed 1989 roku, czyli trzymanie bata nad informacją. Niestety zbyt mało ludzi sprawdza prawdziwość  i rzetelność przekazu, Nie mają na to czasu ale znacznie częściej boją się tego że ukochany dziennikarz co drugi dzień ich oszukuje w Wiadomościach lub w Faktach.
Ludzie w swej większości lubią być oszukiwani,, dopiero kiedy odcinek z wypłatą znacznie się skurczy, lub w ogóle zniknie zaczynają wrzeszczeć o oszustach. Dzięki temu Orban przejął władzę. 
Tak bardzo kocha Pani obecny przekaz wylewający się z Wiadomości że chciała by Pani oglądać podobny na pozostałych programach?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

07.01.2018 15:16

"Liczę, że tak było, przez chwilę nawet  nie podejrzewając, że najwyższe osoby w państwie mogły wykręcić taki numer „dobrej zmianie”..."
------------------------
A ja zaryzykuję tezę, że aktualnie urzędujące najwyższe osoby w państwie o tym, co Pani napisała nie mają zielonego pojęcia. I nie tylko o tym zresztą. Pominę już kwestię woli politycznej.
Gratuluję merytorycznej notki i serdecznie pozdrawiam Autorkę,
Krzysztof Pasierbiewicz
Ośrodek Myśli Niezawisłej

Rafał Siwy

07.01.2018 15:51

10/10

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Magdalena Figurska
Nazwa bloga:
Słowa w sosie ostro gorzkim
Zawód:
filolog
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 138
Liczba wyświetleń: 660,436
Liczba komentarzy: 702

Ostatnie wpisy blogera

  • Dyplomatyka i Łowy
  • Piraci z Manhattanu
  • Właśnie leci "Sponsoring", czyli galerianki dorosły

Moje ostatnie komentarze

  • Witam, specjalnie nie panowałam nad złagodzeniem słownictwa. Tak wyszło. Kobieca delikatność? Nieraz dosadne słowa szybciej trafiają do czytelników. Specjalnych złudzeń już też nie mam, a apel "…
  • Myślę, że to nie Błaszczakowi przeszkadzali. Jeśli on sam przywróci Kraszewskiemu dostęp do info tajnych, to będziemy wiedzieć wszystko. A w sondaże nie ma co wierzyć. Kto płaci, ten wymaga.…
  • Przejdzie, choćby przez przekorę HGW, która da im zgodę.Ale to już będzie inny marsz, niż ten, sprzed roku.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Dyplomatyka i Łowy
  • Piraci z Manhattanu
  • „Pamiętaj, dla kurwów nie śpiewaj!”

Ostatnio komentowane

  • , Paweł Rabiej  utrzymywał dobre relacje z Piotrem P.  :-) dobre a co na to Jaruś Duck .Myślę ,że WSI mając ich fajne nagrania może trzymać ich za lejce .Chorych na tą chorobę można dowolnie…
  • Dark Regis, Słusznie. Za szybko leciałem na obiad :) Już poprawiłem.
  • Dark Regis, Sprawa senatora Koguta jest o dziwo i paradoksalnie traktowana jako zdrada ideałów "dobrej zmiany", bowiem wiemy jak oceniono dużo gorsze wyskoki Piniora, jak wożą się z Burym, jak wygląda osądzanie…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności