Teraz cos o ekonomi. W szoku bylem słysząc już w Styczniu 2016, że finanse państwa stać na wydatek rzędu 25 mld zł. Nie potrafiłem zrozumieć, jak można odbudować finanse państwa, stojące nad przepaścią, w przeciągu 1 kwartału. Jeszcze w Październiku 2015, przed wyborami, cały PiS twierdził, że finanse państwa stoją nad przepaścią, a już w Styczniu 2016 stać budżet na dodatkowy wydatek rzędu 25 mld, czyżby wielki krok do przodu? Oczywiście te 25 mld, jest to rząd wielkości wymiernych, bo wycofanie tych 25 mld z rynku lub ich dodruk, to dalsze straty w gospodarce w formie zmniejszenia inwestycji czy choćby samych strat procentowych, bądź inflacji. A gdzie są koszty niewymierne? Nie wiem również, czy w koszty te wliczone były koszty całego sztabu biurokratycznego, począwszy od szkoleń, a skończywszy na weryfikacji złożonych wniosków! Ja mam poważne wątpliwości czy nasz budżet jest w stanie to wytrzymać, nawet przy najlepszej koniunkturze. PiS musiał nas okłamać, co się tyczy stanu finansów publicznych, albo w 2015 przed wyborami, albo 4 miesiące później, kiedy twierdził, że wydatek 25 mld zł to obecnie dla budżetu pestka! Oprócz niepokojącego spadku inwestycji, które to przede wszystkim budują wzrost PKB, rosną wydatki konsumpcyjne. A kto na tym zarabia? Oczywiście przede wszystkim wielkie markety, będące głównie w rekach zagranicznych! Moim zdaniem, jeśli była wśród Polaków taka bieda jak twierdzi PiS, to jeszcze nigdy w żadnym kraju nie udało się zwalczyć biedy jałmużną. Biedę można zwalczyć jedynie pracą, której gwarantem są inwestycje, a jak jeszcze w ubiegłym roku skarżył się PiS, że na złość im przedsiębiorcy nie inwestują.
Naprawdę ciesze się, że zmniejszyła się skala biedy w kraju, ale nie uwierzę, że będzie to stały trend uzyskany rozdawnictwem. Tylko tworzeniem stanowisk pracy i danie jej obywatelom zlikwiduje skutecznie i trwale biedę. Rozdawnictwo tylko odsunie ten problem w czasie, ale także go spotęguje. Jestem o tym przekonany. Do tego ta propaganda stawiająca całą prawdomówność o 500 Plus pod znakiem zapytania. Bo jak mogło 500 Plus wpłynąć na wzrost urodzeń już w ostatnim kwartale 2016 roku, skoro pierwsze świadczenia wypłacono w Kwietniu 2016. To znaczy, że PiS-sowi udało się także cudownie skrócić czas rozwoju płodu z 9 miesięcy do 6 miesięcy! Zresztą jak się później przekonamy, moim zdaniem jest to nie pierwszy i nie ostatni cud rządów PiS. Wiem, że moją wypowiedzią narażam się na ostrą krytykę. Krytykę beneficjentów tego programu, jak i partii politycznych, którym ten program podnosi sondaże poparcia, bądź tym którzy na takie poparcie liczą. Jednak zobowiązałem się do pisania tego, co czuje, co nakazuje mi moja logika i moje sumienie w stosunku do mojej ojczyzny, nie oczekując żadnego poklasku. Ja widze 500 Plus tak, ale powiem szczerze, że bardzo chciałbym się mylić, dla dobra Polski!
Już samym oszustwem jest to, że do wyliczenia PKB wlicza się obrót brutto wszystkich instytucji będących w rekach zagranicznych, których większość zysków nieopodatkowanych transferuje do krajów tańszych podatkowo. Przypomnę, że jest to zdecydowana większość handlu detalicznego, zdecydowana większość sektora finansowego oraz również zdecydowana większość firma powyżej 500 pracowników. Obecnie zakłamuje się wskaźniki wzrostu gospodarczego i PKB również o znaczącą część tych 25 mld, wypłacanych w 500 Plus i wydawanych jak sam PiS sam przyznaje wydawanych w handlu detalicznym.
Następny problem to VAT i wydatki. Bylem sceptyczny, kiedy na początku roku twierdzono, o ile to zwiększyły się dochody z VAT. Owszem to jest prawda, ale nie podawano, o ile zmalały one na koniec IV kwartału roku 2016, gdzie przedsiębiorcy w panice zgłaszali się po zwrot VAT-u. Oczywiście nie wszyscy zdążyli. Znam przedsiębiorcę, który nie występuje o zwrot 0.5 mln VAT, bo chce mieć spokój. Jeśli ktoś twierdzi, że tylko nieuczciwi się boją, to jestem pewny, że nie wie, co mówi. W gąszczu przepisów i ustaw niejednokrotnie sprzecznych nadal obowiązuje reguła, dajcie mi przedsiębiorcę a paragraf znajdę! Pomimo że ten gąszcz nierzadko sprzecznych przepisów i ustaw nie jest bezpośrednio zawiniony przez PiS, to jednak rządzący nic przeciwko takiemu stanowi rzeczy nie robi, a wręcz przeciwnie dalej zagęszcza matnie ustaw i przepisów. Pan Morawiecki wywodzi się z grona banksterskiego i wystarczająco długo żyje, aby mieć poważne wątpliwości co do prawdomówności i szczerości intencji któregoś z banksterów! Zycie nauczyło mnie ostrożności w kontaktach z nimi, a przede wszystkim zasady ograniczonego zaufania. Ufam panu Morawieckiemu dzisiaj w takim samym stopniu jak przed 1,5 rokiem, kiedy bredził, że wpompuje w polską gospodarkę 3 bln zł. Tylko nie powiedział, skąd je weźmie!
Mieszkanie Plus. Tutaj mam także bardzo poważne wątpliwości. Nie znam dziedziny gospodarki i życia, w której palce maczały rządy i politycy, a które by się rozwijały. To rozwali rynek nieruchomości, a ten podobno, jak dzisiaj twierdzi PiS, jest obecnie wiodącym w naszej gospodarce. Zmniejszenie ceny m2 mieszkania o polowe skończy się kompletnym zastojem budowlanym, a budować będzie tylko państwo na koszt podatnika, czyli coraz drożej i gorzej. Ciekawe jak długo, pomijając już, że koszty poniesie przede wszystkim podatnik. O marnotrawstwie i jakości takiego systemu, już nie wspominam, bo jeszcze wielu z nas bardzo dobrze pamięta podobny system! Jak widać nie wszystkich, to czegoś nauczyło!
Na temat przywrócenia wieku emerytalnego trudno mi się wypowiadać, szczególnie że sam jestem beneficjentem tej ustawy. Natomiast jeśli to miałoby zbytnio obciążać budżet państwa, bez problemów poczekam na emeryturę jeszcze 2 lata. Zdaje sobie sprawę, że nie każdy może czekać i nie znając wielkości wpływu na budżet, nie oceniam tej zmiany. Natomiast staram się uczulić moich rodaków na wszelkie nowe «genialne» propozycje i reformy np. PPK (Pracownicze Programy Kapitałowe). Mam nadzieje, że OFE moich rodaków już nauczyło, że pod palmami emeryturę będą spędzali tylko oszuści politycy i złodzieje banksterzy.
No i w końcu sprawa skrzętnie przemilczana przez propagandę mediów publicznych. To jest wpływ poczynań PiS-u na stan finansów państwa i wysokość naszego zadłużenia. Proszę poszukać w internecie, ja znalazłem stronę, według której PiS zadłużył nas tylko w Styczniu i Lutym tego roku na następne 34.9 mld zł.
https://www.bankier.pl/w…
Media publiczne jednak o tym milczą, a to jest dalszy 1 mld zł odsetek! Przypominam, przez 2 miesiące tego roku dług publiczny wzrósł o prawie 35 mld zł w okresie najlepszego boomu gospodarczego. Proszę się zastanowić, boom gospodarczy, zwiększenie ściągalności VAT, jak twierdzi MF nawet o 30 mld rocznie, a tu przez dwa miesiące zadłużenie rośnie o 35 mld. Oceńcie państwo sami! Na zachodzie się już mówi o wzroście procentów oraz o schładzaniu gospodarek. FED zapowiedział, że w przyszłym roku podniesie 3-4 ro krotnie procenty i utrudni dostęp do pieniądza. Co wtedy? Jak PiS planuje uratować nasze finanse przy takich prognozach i przy takim rozdawnictwie jak obecnie.
Naprawdę przyłapałem propagandę publiczną na tylu kłamstwach i manipulacjach, że niesłychanie trudno mi uwierzyć w to, co ta tuba propagandowa głosi. Jedno co wiem, to obecny rok jest chyba najlepszy gospodarczo od roku 1989, a my pomimo to nadal się poważnie zadłużamy. I nie trafia do mnie argument, że w budżecie założono deficyt w wysokości 59 mld zł, a będzie tylko 30 mld. Propaganda twierdzi, że rząd zaoszczędził 29 mld zł, a ja twierdze, że nasz dług wzrósł o dalsze 30 mld i o 1-2 mld procentów i to w najlepszym gospodarczo okresie. Mam pytanie do pana Morawieckiego i pana Kaczyńskiego. Kiedy chcecie zacząć spłacać nasze długi? Nie przyjmuje tłumaczenia, że np. USA jest o wiele bardziej zadłużone niż Polska. Po pierwsze, USA ma o wiele większy potencjał gospodarczy, a po drugie zadłużenie USA jest wobec FED, czyli po części u banksterów, a po części u siebie samego. Wystarczy pozbyć się banksterów lub ograniczyć ich wpływy, żeby pozbyć się długu. Nasz dług w 75% jest w rekach kapitału zagranicznego i jednym dekretem nie jesteśmy w stanie się oddłużyć. Moim zdaniem kompletnym brakiem rozsądku i wyobraźni jest powiększanie zadłużenia w momencie takiego bomu gospodarczego. To jest prosta droga do bankructwa, gdzie na drugiej szali jest druga kadencja dla PiS-u. Czy naprawdę jest to postawa patriotyczna, czy chodzi tutaj o partykularne interesy partyjne?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 34673
Natomiast generalnie zgoda co do bardzo wysokiego poziomu zadłużenia ogólnego, a tym nikt jakoś nie wydaje się przejmować - Prezes na gospodarce się nie zna i wygląda na to, że Morawiecki ma praktycznie wolną rękę. Wystarczy, że trochę poczaruje kolorowymi słupkami i posnuje trochę swoich futurystycznch wizji.
A zagrożenie jest dużo bardziej realne niż ruskie tanki, których wszyscy tak pilnie na horyzoncie wypatrują. Jeśli przy takim wzroście PKB (nawiasem mówiąc nie wiem skąd bo ja w swoim otoczeniu tego nie widzę) dług rośnie to przy pogorszeniu koniunktury będzie źle i trzeba będzie ostro przydusić gospodarkę podatkami. Tylko jak to zrobić i jaki będzie skutek skoro już się ją dusi do nieprzytomności...
Z kolei z tą wspaniałą koniunkturą zresztą też jest chyba coś nie tak jak to się przedstawia. Raz, że PKB rośnie wszędzie, nie tylko u nas, i to często w szybszym tempie. Dwa - spada zyskowność firm, zwłaszcza mniejszych (a zdarzają się już przypadki bankructw), co wydaje się co najmniej dziwne i paskudnie wróży na nieuchronny czas spowolnienia. Nawiasem mówiąc taki scenariusz jest już chyba od pewnego czasu antycypowany przez tzw. rynek, wystarczy spojrzeć na całkowity rozjazd giełdowych indeksów.
https://businessinsider…
Pozdrawiam.
"Nie udało się nawiązać bezpiecznego połączenia
Podczas łączenia z serwerem businessinsider.co.pl wystąpił błąd. SSL otrzymał rekord przekraczający największą dozwoloną długość. Kod błędu: SSL_ERROR_RX_RECORD_TOO_LONG
Żądana strona nie może zostać wyświetlona, ponieważ nie udało się potwierdzić autentyczności otrzymanych danych.
Proszę poinformować właścicieli witryny o tym problemie."
Po obcięciu końcówki i literki "s" w nazwie protokołu, czyli pozostawieniu samego http : / businessinsider . co . pl ląduje na stronie handlarza witryn parkingco.pl. A tam same cuda: "Odzież damska sukienki, Moda dla Puszystych, How to Create a App for Free, A Free Phone, Zabawki dla niemowląt i małych dzieci, Muzyka rockowa, Kanapy i fotele, Drukarki, kopiarki i faksy, Jeziora i rzeki, Energia wodna". Niech to zatem będzie cały komentarz podanych danych ekonomicznych.
Z moich obserwcji wynika ,że zablokowano dostęp do sporej grupy tych co byli za rządem a krytykowali prezydenta,wystarczy spojrzeć po nickach kogo brakuje.Ja mam tez zablokowany dostep ale komputery to głupie bydladka bo wykonuja rozkazy ale juz samodzielnie nie potrafia myśleć i nie potrzeba hakowania aby dostać się na NB i do szału doprowadzic admina,którego pozdrawiam a nazwisko podam w swoim czasie -miałem lepsze zdanie o Panu gdy zastapił Pan Targalskiego.
Sakiewicz sam sobie kopie grób ,niech Pan sobie to zapamięta bo to człowiek który bez kreciej roboty żyć nie może.
Czy są jakieś granice wymyślania spisków?
( nie mam bloga tylko konto do komentowania)
Raz jeden byla przerwa techniczna ... ale pozy tym zero problemow.....
Zwraca jednak uwage fakt ze od jakiegos czasu komentarzy jakby duzo... duzo mniej ( i ciagle te same nicki)
...a i nowych wpisow blogowych tez jakby mniej....
( oczywiscie nie dotyczy pasierbiewicza , rolnika czy swisspoli) bo "Show must go on" ; )))))))))))))
Pozdrawiam SmwO
Kazdemu komu przykladowo po awari serwera banku udalo sie zapomniec hasla do bankowego konta to... zycze
" zdrowia, bo na rozum już za późno"
Szanuje prawo własności ale NB jest portalem ogólnie dostepnym i myśle ,ze każdy ma prawo dostepu i pisać o właścicielu wszystko co dotyczy jego działności politycznej a Pan Sakiewicz taką osobą jest .Ponieważ jestem po doswiadczeniach wszystko sobie od pewnego czasu zapisuję bo róznie może być i nie mam zamiaru udowadniac ,że nie jestem wielbłądem.
Mozecie sobie zmienic portal na kształt prywatnego klubu ,gdzie potrzebne b edzie specjalne zaproszenie i rskomendacje to sytuacja bedzie inna i jasna.
Pozdrowienia Panie C,
Co do Napoleonów ,nie miałem szczęścia poznać żadnego bo nie dane mi było bywać gdzie ponoć ich na pęczki.
Pozdrówka.
Dziękuje i pozdrawiam.
Pozdrawiam serdecznie.
Oczywiście skompromitowałeś się samymi aluzjami oglądania przeze mnie TVN, który u mnie w TV w ogóle nie jest zaprogramowany. Dla mnie ktoś, kto wysuwa takie insynuacje i postępuje w myśl zasady "kto nie z nami ten przeciwko nam" w ogóle dyskwalifikuje się jako dyskutant. Jeśli Ci odpowiadam to tylko dlatego, żeby wyprzedzić insynuacje i napaści innych członków Twojej sekty!
Muszę Ci powiedzieć, że bardzo się cieszę, że starannie omijasz mojego bloga. Internauci z zerową siłą argumentów i z wyłączonym myśleniem są u mnie niemile widziani. Naprawdę zależy mi na ostrej, ale konstruktywnej krytyce, przy zachowaniu choćby odrobiny kultury. Mam nadzieje, że dotrzymasz słowa.
"Różne popularne tłumaczenia słowa "prawicowy" nie są zbyt inteligentne. Po pierwsze jest to nazwa sugerująca zawsze istnienie drugiej, czyli "lewicowej" strony...."
Sam Pan proponuje - słusznie - różne modele. To cenne, bo intencją lewicy jest fałszowanie pojęć, aby wszyscy machnęli ręką, że w tym chaosie nie wiadomo o co chodzi.
Trafnie Pan wskazuje przeciwstawne poglądy, może poza "konserwatyzm-liberalizm", bo tu nie ma ambiwalencji. Jej pozory wynikają z nowomowy, że jest jakiś liberalizm lewicowy, i lewicowe pojęcie wolności. Tak się podziało, że są używane powszechniej. To jak z KODem broniącym demokracji, moskiewską "Prawdą", walkę z terroryzmem przez sprowadzanie terrorystów itp.
Dlatego warto przeciwstawiać prawdę i kłamstwo, dobro i zło.
Dla cywilizacji łacińskiej takimi osiami będą katolicyzm i jego zwalczanie, patriotyzm i zdrada (albo walka z ksenofobią w wersji soft) oraz wolność i zniewolenie.
Można wyobrazić sobie układ wysublimowany idealnych katolików, ale chyba w niebie. Na ziemi kościół cały czas walczy ze złem.
W gospodarce można, i należy, zarzucać działania lewicowe prawicowcom, a także dostrzegać prawicowe działania lewicowców (podjęcie emisji srebrnego dolara przez Kenedyego). To nie oznacza, że nie ma podziału "w dzisiejszych czasach". Podział jest. Trudno o idealną lewicę i idealną prawicę z czego lewica wyciąga wniosek o braku podziału, a równowaga rzeczywiście jest przesunięta w jej stronę i umiarkowany lewicowiec uchodzi za prawicę, a jest tylko na lewo od lewa.
To być może prymitywne, ale być może tylko proste.
Mówiąc o osi "liberalizm-konserwatyzm" odwołuję się do istniejących modeli, których bazę stanowi model Nolana: https://en.wikipedia.org… . Fakt, iż nie jest to zbyt dobre podejście, można wywnioskować na podstawie wylistowanych ideologii politycznych na stronie: https://en.wikipedia.org… , gdzie w roli jednego z parametrów została uwzględniona także religia (niektórzy mówią, a ja się z tym zgadzam, że ateizm oraz materializm ma wszelkie cechy kultu religijnego). Posługuję się Wikipedią, ale typowy zarzut podnoszony w Polsce w stosunku do niej (programowo już w szkołach indoktrynuje się nim dzieci), nie odnosi się do wersji angielskiej. Zarzut dotyczy wersji polskiej, dlatego ja już tam nie piszę, bo nie da rady tego chłamu poprawić w pojedynkę. Ale chociaż próbowałem. Zawsze można porównać sobie treści z Wiki z linkami do prac pod artykułem, a nawet użyć Google. Ja w każdym razie zawsze tak robię. Gdy jednak przejdziemy na ten wyższy poziom, to znów zaczniemy namiętnie rozmawiać o badaniach, modelach, matematyce i statystyce. Taka karma ;)
1. https://blogs.baruch.cun…
2. http://web.stanford.edu/…
3. https://courses.lumenlea…
4. http://www.friesian.com/…
5. Nie będę się rozpisywał, a jedynie podam link, który wyjaśnia, skąd u mnie wzięło się zainteresowanie ustrojami: https://www.ars-regendi…
Po ludzku ci amerykańscy "liberałowie" to są socjaliści, socjaldemokraci. Jak np. Sachs, który napisał plan Balcerowicza przezywany liberalnym.
Pozostaje faktem, że liberalizmowi uszyto buty. Liberał jest kojarzony z niemoralnością, niegospodarnością, nieuczciwością, brakiem troski o bliźnich i o państwo.
Wracając do wykresu Nolana:
1. oś lewica(liberal) - prawica(conservative):
- odzwierciedla dzisiejszy podział na demokratów i republikanów w USA
- zaciemnia rozróżnienie poglądów - przez spolszczenie z zatraceniem znaczenia otrzymujemy fałszywych liberałów i fałszywych konserwatystów, bo tylko antyliberalnych.
- ogranicza podział na prawicę i lewicę do spraw ekonomicznych.
2. Z podziału na prawicę i lewicę wyłącza kwestie wolności osobistej i praw obywatelskich przeciwstawiając je silnej władzy, która ma ich strzec a nie ograniczać - to z prawicowego punktu widzenia. Natomiast dla lewicy istotą państwa są pozory wolności i praw skrywające autorytaryzm.
3. Brakuje w trzecim wymiarze osi światopoglądu etycznego. Bez tego podział na prawicę i lewicę jest niepełny i prowadzi do zamętu.
Czyli, jak widać, wszystko zależy od kontekstu, w którym rozpatrujemy takie pojęcia, jak liberalizm, konserwatyzm, lewicowość, prawicowość, wolność, przymuszenie. Bez uwzględnienia jakiejś formy etyki wszystko się tutaj degeneruje, albowiem w świecie ludzkim centralnym dobrem jest dobro człowieka, a nie dobro modelu, czyli maszyny. Nie gołe PKB i tym podobne wskaźniki, ale subiektywne ludzkie odczuwanie sprawiedliwości, wolności, dostatku i realnego uczestnictwa w procesie decyzyjnym.