Władimir Władimirowicz Putin, ukochany ojciec rosyjskiego narodu przybył do byłego kołchozu na Uralu.
- Dawajcie mi tu waszego najsilniejszego chłopa. Zaraz położę go na łopatki.
Przyprowadzili ogromnego, nigdy dotąd niepokonanego Saszę.
- Kładź się! – krzyknął Władimir Władimirowicz Putin.
Sasza padł na ziemię.
- Siłacz! – westchnęła Angela Merkel, ukochana matka niemieckiego narodu.
- Siłacz! – z podziwem i wzruszeniem, aż mu się oczy zaszkliły, szepnął Emmanuel Macron, nadzieja narodu francuskiego.
Na NP zadałem zagadkę. Chyba nikt nie odgadł czym różnią się fotografie. Wszyscy zapewne widzą Putina - radzieckim sposobem - dodanego do zdjęcia, i na tym poprzestają.
Brak mikrofonu - jest niedoróbką. Docenić trzeba zmianę wizytówki - trudno by Putin siedział na miejscu przeznaczonym dla Brytyjczyka ! Smaczkiem nad którym warto się zastanowić jest wstążka w kolorach baretki rosyjskiego krzyża św.Jerzego. Co artysta chciał przekazać ?!
Pozdrowienia !
Może "artysta" łaskawie mnie oświecić?
Ponieważ trollowałeś na Niepoprawnych, to powinieneś bez trudu, na prawym marginesie znaleźć "grafiki". Tam umieściłem "mema" z oboma zdjęciami. Otwórz i porównaj.
Tym sposobem, możesz dokonać samo-oświecenia !