Czy niektórzy purpuraci są zblatowani?

Andy51, 27.06.2017
Chociaż jestem członkiem katolickiego kościoła powszechnego, nie zgadzam się z poczynaniami niektórych purpuratów. Chodzi mi zwłaszcza o abp. szczecińsko-kamieńskiego Dzięgę. Ostatnio ABW wystąpiło o areszt dla zarządu zakładów chemicznych Polic i niektórych innych osób z kierownictwa tego zakładu.

Po śledztwie okazało się, że byli fachowcy z nadania PO w Policach kupili za ca. 200 mln zł. „ dziurę w ziemi” w Senegalu,w której miały być fosforyty. Okazuję się, że fosforytów nie było, może inaczej były śladowe ilości, a 200 mln zł. zostało wrzucone do tej dziury.

ABW wystąpiło o areszt dla tych „ fachowców”, niestety sąd nie przychylił się do tego wniosku. Później okazało się , że Abp Dzięga poręczył za te osoby a przynajmniej za część tych osób. Nasuwa się pytanie, dlaczego to abp. zrobił? Spiskowa teoria mówi, że abp Dzięga został „ zblatowany” być może jakimiś datkami na kościół.

Inny purpurat kardynał Nycz metropolita warszawski wbrew opinii wielu wiernych coraz częściej nawołuje do stworzenia tzw. „ korytarzy  humanitarnych” dla uchodźców z Syrii. Mam obawy czy taki korytarz humanitarny nie będzie czymś w roli konia trojańskiego, przez który do Polski będzie się wlewała rzesza muzułmanów.

Czy Kardynała Nycza dopadła poprawność polityczna? wbrew słowom abp. Aleppo, który apeluje, żeby  pomagać, ale przede wszystkim na miejscu, czyli w Syrii.

http://radioszczecin.pl/1,355804,arcybiskup-dziega-poreczyl-za-byly-zarzad-polic
 
 
Kazimierz Koziorowski
na to pytanie znaja odpowiedz ich oficerowie prowadzacy a szare duszyczki maja pokornie przyjmowac do wierzenia to co im purpuraci podaja w razie gdyby ktoras zblakana duszyczka nie miala dostepu do gw tvn onetu wp newsweeka polityki tyg.powszechnego. sa jednak chwalebne wyjatki jak abp jedraszewski
Domyślny avatar
Witam Pana. Zadaje Pan pytanie o (ładnie ujęte) zblatowanie. Wystarczy poczytać te dostępne taśmy prawdy i wyciągnąć wnioski w jakich
kontekstach i jakie nazwiska padają (w powiązaniu z jakimi osobami). A o czym jeszcze nie wiemy? Jak Pan myśli skąd takie zajadle
ataki na księży, którzy chcą aby tam tez nastąpiła dobra zmiana? Nie łudźmy się, tam tez pełno brudnych lub bardzo brudnych rak. Pozdrawiam
Domyślny avatar
No cóż dwu purpuratów i dwie sprawy. Nie wiadomo jak argumentował i czym usprawiedliwiał abp Dzięga ewidentną niegospodarność i wyrzucone w bloto pieniądze za nietrafiony a kosztowny zakup? Ryzykiem przy transakcjach handlowych? Dając poręczenie  zamieszanym w tę sprawę automatycznie przyznał że znał przynajmniej niektórych z nich co chyba nie podnosi prestiżu ani zaufania do Kościoła a jedynie rodzi plotki i podejrzenia. W przypadku abp Nycza nie uważam ,że jest przesiąkniety poprawnoscią polityczną. On po prostu występuje przeciw rządowi polskiemu z bliżej nieokreślonymi organizacjami.No cóż przecież ks.Sowa na taśmach wyraźnie nakreślił jego sylwetkę oddanego ,,na maksa'' PO. Abp Nycz poprzestaje na patetycznych,wzniosłych nawoływaniach do przyjmowania emigrantów nie licząc się ani z władzą,ani z wiernymi,ani nawet ze zdrowym rozsądkiem ,czy możliwosciami państwa .Nie wystarczy bowiem rzucić ideę tworzenia korytarzy humanitarnych licząc ,że jakoś to dalej pójdzie.Przede wszystkim nie wiemy dotąd ilu emigrantów jak długo i jak często chce tą drogą do Polski przerzucić bo słyszymy o różnych liczbach poczawszy od kilku rodzin z dziećmi do kilku tysięcy.Jest to kwestia niebagatelna,bo abp mówi o 10000 parafii czekających na przyjecie tzn liczy się z tym że tych osób zasiedlających te wszystkie parafie może być nawet kilkadziesiąt tysiecy. Przecież do dyspozycji kilku czy nawet kilkuset osób nie oddaje się aż 10000 parafii bez porozumienia z prymasem i bez wiedzy rządu.I to jest pierwsze kłamstwo Nycza,który chyba nie jest zarzadcą wszystkich polskich parafii a jedynie warszawskiej.
michnikuremek
"Przede wszystkim nie wiemy dotąd ilu emigrantów jak długo i jak często chce tą drogą do Polski przerzucić"
WIEMY!!!!!!
Na jak długo? NA ZAWSZE!
Chodzi o lekkie uchylenie drzwi, by potem włożyć w szparę buta i nigdy nie pozwolić ich zamknąć!
Najpierw "kobiety i dzieci" oraz epatowanie chrześcijańskim miłosierdziem, "trzeba pomagać", potem łączenie rodzin (czyli klanów liczących setki osób), potem islamskie dzielnice, strefy "no-go" i tak dalej.
Dla Polski jest przewidziany dokładnie ten sam scenariusz jaki przerobiono w Szwecji, Belgii, Niemczech czy we Francji! I bierze w tym udział Kościół katolicki wbijając cywilizacji chrześcijańskiej nóż w plecy! Jeżeli damy się w to wrobić, to ci, którzy mają dzieci i wnuki niech już się martwią o ich przyszłość. Bo wyjechać nie będzie dokąd.
Imć Waszeć
Załóżmy więc, że będą to sami chrześcijanie. Jaki jest wobec tego cel takich korytarzy humanitarnych, jak nie dokonanie pełzającej czystki etnicznej w Syrii, ze względu na wyznanie? Przypomnę, że dokumenty ONZ jako genocide, czyli ludobójstwo definiują nie tylko rzezie, ale także masowe wysiedlenia. "Artykuł II Konwencji definiuje ludobójstwo jako czyn „dokonany w zamiarze zniszczenia w całości lub części grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych, jako takich: a) zabójstwo członków grupy b) spowodowanie poważnego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia psychicznego członków grupy c) rozmyślne stworzenie dla członków grupy warunków życia, obliczonych na spowodowanie ich całkowitego lub częściowego zniszczenia fizycznego d) stosowanie środków, które mają na celu wstrzymanie urodzin w obrębie grupy e) przymusowe przekazywanie dzieci członków grupy do innej grupy”. (...) ludobójstwo w sensie właściwym, w odróżnieniu od zwykłej rzezi, żąda następującego kryterium: jest to rzeź zamierzona w ramach ideologii, stawiającej sobie za cel unicestwienie części ludzkości dla wprowadzenia własnej koncepcji dobra. Plan zniszczenia ma obejmować całość określonej grupy, nawet jeśli nie zostaje doprowadzony do końca w rezultacie niemożliwości materialnej czy zwrotu politycznego." Mamy zatem ewidentne uczestnictwo KRK w programie ludobójstwa chrześcijan w Syrii. Podkreślam, w Syrii, a nie w Europie. Bowiem ci ludzie, raz wyrwani ze swojej ziemi, już nigdy tam bezpiecznie nie wrócą i będą musie zostać zasymilowani i najprawdopodobniej objęci europejskim ludobójczym programem odbierania dzieci ze względu na niepoprawne politycznie wyznanie. Przecież Chrześcijanie to bardzo szerokie pojęcie, a tam jest kilkanaście różnych kościołów: od oderwanych z samego pnia chrześcijaństwa, do katolicyzmu i prawosławia. Reasumując, dla mnie to pachnie ludobójstwem i późniejszym oskarżaniem o branie udziału w ludobójstwie. Wygląda to na cyniczną grę Niemiec w celu udowodnienia, że oni nigdy nie byli najgorsi w świecie. To dla nich jest warte każdych pieniędzy a nawet wojny domowej w Europie.
Domyślny avatar
Słowa ABp Nycza zobowiazują jedynie "katolików" z PO i PSL. To ich Metropolita, a wracajac do wiszącej nad nami rzeczywistości, to nalezy zignorować zarówno poprawność polityczną UE, jak i takąż poprawność części KK. Zarówno jedno, jak i drugie jest dla Polski zgubne. Niepokojące jest jedynie to, że muzułmanie są jakimiś sposobami sprowadzani jednak do Polski. Nie mówię o Czeczenach, o których słychać troche nieciekawych rzeczy, ale o imigrantach nowych. Pytanie jest, czy Rząd jest w stanie zapanowac nad tym procederem?
michnikuremek
No właśnie. W dużych miastach jest ich coraz więcej i chodzą po ulicach stadami (po 5 - 10 osób). A może "korytarze humanitarne" już działają?
Domyślny avatar
A w jaki sposób rząd ma zapanować nad tym procederem? Przecież jest nieustannie atakowany z zewnątrz i wewnątrz,wyzywany ,ośmieszany,opluwany!  Teraz już bez pardonu wmawia się Polakom jakimi są bezdusznymi ludźmi,islamofobami,faszystami.To kierowca był winien wypadku pod Calais,to przedszkolanka w Łodzi jest winna ,,cierpieniu'' rodziny czeczeńskiej,bo nie zgodziła sie na zmianę jadłospisu pod kątem ich dziecka, a niemieckie uczennice-muzułmanki przybyłe na wycieczkę zwiedzać Auschwitz i Muzeum Żydów Polskich oskarżają Polaków  nie przedstawiając żadnych dowodów o szykany ,o czym szeroko rozpisuje się niemiecka prasa a w Polsce GW.Czy to przypadek czy prowokacje?
Domyślny avatar
Szanowni Państwo. Chciałbym zabrać  glos w kilku poruszanych tu tematach:
1. Kebaby. Ta forma szybkiego jedzenia (fast food) jest popularna w calej Europie i dobrze zrobiona jest niezłym jedzeniem.
Polacy nigdy nie mieli oporów przed próbowaniem nowych smaków i tak było, jest i będzie. Problem jest gdzie
indziej, pieniądze na te interesy. Jest to pytanie do Urzedow Skarbowych i Policji Skarbowej skąd one się pojawiły.
Jeżeli chodzi o miejsca i warunki produkcji to sprawa osławionego Sanepidu. Bez komentarza. Nie polecam jedzenia
 u nich, bo z autopsji wiem jakie to (delikatnie mówiąc) flejtuchy.
2. Napływ emigrantów. Państwo mysla ze ze w Polsce nie ma opłaconych ludzi, którzy zajmują się przerzutem i legalizacja  
pobytu w naszym kraju? To jest zbyt dochodowy interes aby nie znaleźli się chętni do omijania przepisów i przy
cichym przyzwoleniu, może i współpracy organów lub ludzi POpierających ten proceder mamy to co mamy. Proszę
poczytać o pomysłach niektórych kardynałów lub szefów miast. Temat dla ABW lub innych służb.
3. Poprawność polityczna. To nie działa w stosunku do mentalności Arabów (WAŻNE) bez względu na religie wyznawana!
Bawiąc się w takie rzeczy skazujesz sie na pozycje stracona. Tam obowiązuje kult siły. Jesteś odważny, masz swoje zdanie,
potrafisz postawić się, nie pękasz przy konfrontacji masz szacunek. Kredki, kwiaty możesz sobie wsadzić w d... Pracowałem
pol roku w obozie dla uchodźców, to wiem coś na ten temat. Nie odwracasz się nigdy plecami i nie spuszczasz z
oczu delikwenta(tow) po scysji, choćby nie wiem jak byli uśmiechnięci.
4. Jest to rozwiniecie punktu powyższego, lecz chodzi o Państwo Polskie. W naszej historii muzułmanie i przedstawiciele
innych wyznań zgodnie współżyliśmy na terenie naszej Ojczyzny, mieliśmy wiele momentów, ze po naszej stronie walczyły oddziały
muzułmańskie. Lecz bylo to Państwo Prawa i wszyscy bez wyjątku wiedzieli co ich czeka za złamanie zasad. Najczęściej dawali
gardła. Krotko i węzłowato. Polecam kodeks prawa z 1932 panu Ziobrze oraz konstytucje z 1935 panu Dudzie. I życzę POwodzenia. Zmiana
konstytucji i kodeksu karnego a większość problemów rozwiąże się sama, bo nie będzie falandyzacji prawa.
Nie bedzie zadnych kast urzedniczych, sedziowskich e.t.c. a osiedlal bedzie sie tylko ten , co bedzie respektowal nasze prawa, reszta ..... do Unii
Pozdrawiam i przepraszam za bledy bo nie wszystko moge poprawic.
Andy51
Jeżeli chodzi o pkt 2 to powiem, jasne , że są ale na skale dziesiątki razy mniejszą niż na południu Europy. Poza tym zgoda.
wandaherbert
mam75l,jestem wychowany w rodzinie katolickiej.Od okolo 50lat nie praktykuje  Wyjatek stanowi pogrzeb,Wiem ,ze to co powiem bedzie niesprawiedlą oceną .dla niektorych księży :gardze hierarchami .Mimo tych "50lat" mam gleboką wiare ,ktorą zaszczepili nam rodzice.Obserwujac poczynania ,niektorych biskupow ,kardynalow ,watpię by oni byli  wierzacymi ludzmi i te ich zachowanie spowodowalo  moja rezygnacje z praktyk religijnych.Mam inna filozofie wiary-czyny!
Domyślny avatar
Tak mówią heretycy i (krypto)ateiści.
Chociaż księża bywają niegodni to Ofiara w czasie Mszy św. jest zawsze godna i zawsze jedna i ta sama.
No i nie zapominajmy, że wśród 12 apostołów jeden zdradził, jeden się zaparł, a stać do końca pod Krzyżem odważył się tylko jeden.
Tacy marni jesteśmy, za takich marnych Chrystus się ofiarował i na takich zbudował swój Kościół - sutanna czy purpura wcale automatycznie nie gwarantują doskonałości, to ludzie z ludu ze wszystkimi jego niedoskonałościami jak my wszyscy.
Zresztą patrząc statystycznie to i tak nie jest tak źle - gdyby stan kapłański dokładnie odzwierciedlał stan narodu to dopiero byłaby tragedia.
Domyślny avatar
Znam taka gadkę ,ulubiona opowieść lewactwa nie mającego nic wspólnego z KK.W KK obowiazuje zasada posłuszeństwa wiernego wobec swojego ,proboszcza,biskupa diecezjalnego .Prymasa jeśli ma władzę  i Ojca Świętego .Dla sporów tez przewidziano stosowną drogę a ostatnią instancją jest Papież,koniec kropka .Ładowanie wszystkich kapłanów do jednego wora jest atakiem nie na jednostki ale na cały KK .
Domyślny avatar
To nie do Ciebie to do tego co ma lat 75 a za młodu za pioniera był i uwierzył ,że religia to opium a komunizm jest cacany!
Nie pisz ,że nikt albo ,że wszyscy ,nigdy !
wandaherbert
Pionierem, to chyba ty byles.Ja, choc bym chcial , to mialem w rodzinie bylych frontowcow- opa Verdun,vater Wermacht - front wschodni, ktorzy byli twardzielami  i głęboko wierzacymi katolikami  Po tym wpisie  ,w ktorym wkladasz mi slowa ,ktorych  nie napisalem, widać ,ze cię wychowaly  osoby ,dla ktorych prawda ,odpowiedzialnosc za slowa się nie liczyla .Tak na marginesie w 1956 bylem w 6klasie  wtedy do szkoly przyszla religia i zawisly krzyże ,dopiero wtedy  moglem wstapic do harcerstwa bylem tylko 1rok Twoj nick pasuje ,jak ulal  do twojego charakteru.