O, Oriens, splendor lucis aeternae, et sol iustitiae: veni et illumina sedentes in tenebris et umbra mortis.
O, Wschodzie, blasku Światła wieczności,
sprawiedliwości wszechmocnej Słońce!
Oświeć siedzących w mroku marności.
Wygnani z raju w stanie nagości
pałamy trwogą przed życia końcem
o Wschodzie, blasku Światła wieczności.
Brak nam Twej Mocy, tchnienia bliskości,
brną przez bezdroża dusze kwilące.
Oświeć siedzących w mroku marności.
Spraw by dzień nastał, rozpędź ciemności,
niech Syn Twój nasze serca połączy.
O, Wschodzie, blasku Światła wieczności.
Spragnieni Twojej Panie boskości
wznosimy modły dziś błagające:
oświeć siedzących w mroku marności.
Zaproś nas Panie do Swej świętości,
i otwórz serce nas kochające.
O, Wschodzie, blasku Światła wieczności,
oświeć siedzących w mroku marności.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1975
Jakie to piękne-chce się podłożyć nieśmiertelne dźwięki mozartowskiego Requiem (czy chociażby "de profundis" Arvo Parta).
Coś w tym jest - w końcu vilanella w poezji wywodzi się z pieśni neapolitańskich :)
Dzięki za wizytę; pozdrawiam przedświątecznie!
Tak, wlasnie, opracowanie muzyczne powinno być bardziej wysmakowane i kameralne (żeby nie powiedzieć zmysłowe) niż muzyka Mozarta czy Parta. Widzialbym tu gitary, harfy, czy lutnie. Oczywiście to tylko moja wizja.