Nie ma co tu dużo deliberować. Więc krótko. Tworzenie teorii z Kukizem jako pajacem na usługach Systemu ma dokładnie tyle samo logiki co takie same teorie dotyczące PiSu. Rozpętano wielką burzę w szklance wody, kolejny raz rzucono na Kukiza te same zarzuty ale czy ktoś, kto w nie wierzy choćby przez chwilę się zastanowił nad ich sensem?
Np. co Kukizowi da cała ta awantura? Do tej pory miał swoje grono zwolenników, którzy zawiedli się na poprzedniej władzy ale nie mogli się przemóc przed poparciem PiSu. Kukiz zdobył dość stały elektorat względnie młodych ludzi, dla których stał się jakimś autorytetem. Wiele razy wypowiadał się negatywnie (delikatnie mówiąc) o Petru i reszcie Korytowej ekipy. No i co? Ot tak w takim idiotycznym momencie, w drugorzędnej sprawie postanowił przejść na stronę Petru? Stracić ten cały splendor trzeciej siły? Niezależnej od dotychczasowego Układu a także PiSu?
Ale przecież nie tylko to stracił, traci także członków swojego poselskiego klubu, co bardzo łatwo może zepchnąć go na margines sejmowych przepychanek. Kukiz łatwo może stać się zupełnie nieistotnym graczem sejmowej polityki. Po co mu to?
Kolejnym pytaniem jest czemu Paweł, domniemana marionetka Systemu robi ten myk akurat teraz, w tak nieistotnej sprawie? Czyż nie lepiej byłoby dla poruszających sznurkami hodować Kukiza jako coraz większą siłę? Która mogłaby rozszerzać swój elektorat na dotychczasowych zasadach nieufności dla starych Korytowców i PiSowców? Po to tylko by użyć Kukiza w dużo bardziej kluczowym momencie, z o wiele bardziej destrukcyjną siła uderzającą w PiS?
Czemu domniemani opiekunowie Kukiza postanowili go skompromitować już teraz? Tracąc tak cenną kartę w obecnej sytuacji, kiedy wszystkie sondaże pokazują że naród wciąż jest zmęczony i nie trawi wszelkich mutacji PO? Co oznacza że rozbicie ruchu Kukiza nie przyniesie żadnych korzyści Systemowi. Zakładając oczywiście że Kukiz jest człowiekiem Systemu. Bo jeśli nie jest to rozbicie jego ugrupowania jest Systemowi jak najbardziej na rękę.
No i przedostania sprawa. Co się stanie z ludźmi, którzy opuszczą Kukiza? Gdzie trafią? Kogo wzmocnią? Czyżby Petru? A może jednak PiS? Czyli władcy marionetek użyli Pawła do wzmocnienia PiS?
A na koniec przypomnę to. Dla tych, którzy lubią budować wielkie konstrukcje na pojedynczych obrazkach:
http://www.fakt.pl/m/cro…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 13763
Jedyny władca marionetek to Putin, a Putin jest bardzo zdesperowany. Nie przypuszczałem jednak, że aż tak bardzo, by wszystkie karty wyłożyć na stół. W każdym razie to tłumaczy, dlaczego Pawełek w tak "nieistotnej sprawie" zachował się jak zachował. Czyli jak niezrównoważony narkoman.
To jest przełomowy dzień - koniec Ruchu Palikota (pardon Kukiza) w lepszym wydaniu. Koniec socjotechnicznego potwora.
Doceniam postawę Kornela Morawieckiego. Zachował się jak prawdziwy obywatel, który dobro nwspólne ma za ważniejsze prawo, niż normy proceduralne. BRAWO KORNEL!!!
A może to początek przyszłościowego lansu syna?
A może zwyczajnie: to przyzwoity człowiek?
A może jedno i drugie? PiS potrzebuje silnych liderów, oby się tylko nie zagryźli miedzy sobą, jak to już nieraz na prawicy bywało...
Kornel Morawiecki pozwalając komuś na głosowanie za siebie, postawił ważność głosowania pod znakiem zapytania, dostarczając przeciwnikom amunicji propagandowej (do tego niebezpodstawnej). Na czym więc polega jego zasługa, że go Pan tak chwali?
zastanawiam się ogladając dziś salę sejmową w telewizji czy czegoś nie przeoczyłam. Nie znalazłam bowiem nawet jednej wypowiedzi opozycji na temat kandydatury prof.Jędrzejewskiego,który jak się okazuje był tylko pretekstem do awantury.Opozycja tak gwałtownie protestując i wymachując łapami nie podała żadnego argumentu przeciw tej kandydaturze dotyczacego przydatności i jego kompetencji.Najlepszym dowodem jest pani Pihowicz swoje wrzaski i brudne paluchy kierując w stronę Kaczyńskiego.Przecież to nie on był kandydatem do TK.
Dla mnie to też dziwna rzecz z tym Jędrzejewskim, wydawałoby się z prostej sprawy przełożenia głosowania doszło do tej całej afery.
Która rozłożyła zdaje się ugrupowanie Kukiza.
Według mnie to raczej o to chodziło niż o jakąś zagrywkę antypisowską bo PiS tylko zyskał. Natomiast Kukiz bardzo słabo sobie radzi sobie w roli agenta, skoro nawet nie potrafi zapanować nad swoim ugrupowaniem. Dlatego bardziej mi to wygląda na rozbicie jego klubu, który zdecydowanie nie stanowi spójnej ideowo grupy ludzi...
Nie wykluczam że jego ruch może być zinfiltrowany bo przecież po poparciu Wojewódzkiego (które jednak uderzało przede wszystkim w Bula) służby musiały czuwać nad Kukizem. I naturalnie podsunąć mu kilka czarnych owiec (jest kilka dwuznacznych osobników). Tak samo zresztą jak służby musiały czuwać nad PiS.
Zobaczymy co teraz Kukiz zrobi. Ale chyba nie uniknie dalszych odejść i przejścia na margines. Co w sumie powinno go uwiarygodnić, choć już to będzie bez znaczenia.
Aby podawać jakiekolwiek argumenty to po prostu trzeba je mieć. Doszukiwanie się u tych ludzi chociażby najniższego poziomu nie ma najmniejszego sensu. Mając na uwadze ich słownictwo oraz zachowanie to poprostu gmin w najgorszym znaczeniu tego słowa.
Komentarz może być tylko jeden - BRAWO WYBORCY.
"Władcy marionetek " nie wiedzieli,że kilku posłów Kukiza wyłamie się ze spisku więc koncepcja o wzmacnianiu PiS odpada.
Na obrazkach buduje się czasem konstrukcje,ale obrazek nie może być całkowicie wyjęty z kontekstu. Ten z "antysystemowym " Kukizem podającym rękę Petru, w połączeniu z wydarzeniami wokół Polski i w Polsce jest wręcz symboliczny.
Dlaczego System akurat teraz demaskuje Kukiza? Może nie chcą go "hodować jako coraz większą siłę",może mają inne plany? Może System się trochę pogubił i robi błędy? Możliwe też jest,że chcą przyciągnąć do Kukiza inny elektorat niż dotychczas.
Pamiętam doskonale jak w amoku krzyczał "nigdy was nie zdradzę " więc pytam czym były gratulacje od Swetru ukradkiem przed kamerami. Jakże przypomina mi to początki przychlasta z Biłgoraja.
Całe szczęście!
Tu mnie pan całkowicie uspokoił. Kukiz jest nadal cool!? To chciałem właśnie od pana usłyszeć. Tę gwarancję o niezależnych poglądach Pawcia, którego nieomylny zazwyczaj instynkt tym razem otwarcie zagonił w kręgi opozycji. Wszystko to co on czyni, cała jego działalność jest kierowana ku dobru narodu i dla ukochanej ojczyzny – Polski. Trybun ludowy, można by powiedzieć. Poseł Paweł Kukiz niczym nieprzymuszany, nie tak dawno temu, sam zadeklarował - "Przysięgam Wam, nigdy nie dam się kupić!” . Wiemy jak ważne jest u polityka, już po wyborach, wszystko to co mówił on swoim wyborcom wcześniej. Teraz możemy zobaczyć na własne uszy, czy nadal bardzo ważne są dla niego wcześniej składane jego zapewnienia. Pan Prezydent dopiero co zaproponował pojednanie, a poseł Kukiz już ściska dłoń pana Petru w Sejmie, wybacza i jedna się. Nic dodać i nic ująć - prawdziwy zeń człowiek-opoka. Może zacznijmy więc skandować razem: - Pa-weł! Pa-weł! Przyznaję, że ze wzruszenia nieomal mam łzy w oczach..
Najcenniejsze co można utracić w polityce to jest twarz lub jak inni mówią – wiarygodność. Ta sama zasada dotyczy blogów. Być może warto jest przemyśleć wszystko raz jeszcze i jednak zejść z tonącej łódki s/s „Kukiz”. To co pan proponuje to nie są historie dla dorosłych, a siedzenie na płocie jest bardzo niewygodne.
Nie rozumiem tego zaskoczenia, że Kukiz podał rękę Petru. Przecież to takie oczywiste już od momentu, kiedy prezydent Komorowski rozpisał referendum z postulatami Kukiza. Przecież to oczywiste od momentu kiedy Kukiz głosi zniesienie finansowania partii z budżetu państwa tak samo jak Platforma. Niby kto daje kasę Kukizowi na działalność, bo przecież z kasy państwowej tej kasy nie bierze, bo "jego ludzie" nie są formalnie partią. Nikt mi nie wmówi, że wszyscy tam działają "za darmo" dla dobra Rzeczypospolitej.
Cywilizowani ludzie sobie ręce podają, jeśli nie ma między nimi jakichś prywatnych animozji. Proszę spojżeć na podlinkowane przez Autora zdjęcie.
Paweł Kukiz, o ile dobrze pamiętam, wezwał do niegłosowania na prezydenta Komorowskiego. Zrobił to, bo Platforma się nie wywiązała z obietnic. PiS, „tak samo jak Platforma”, nie zamierza poprzeć jego postulatów, dlatego nic dziwnego, że kukizowcy są w opozycji.
Ugrupowanie Kukiza nie dostaje pieniędzy na działalność. To nie znaczy, że nie dostają pensji. Pańskim zdaniem dla dobra Rzeczypospolitej można działać tylko za pieniądze?
"Pańskim zdaniem dla dobra Rzeczypospolitej można działać tylko za pieniądze?"
Skoro Pan uważa, że dla dobra Rzeczypospolitej można działać tylko za pieniądze to gratuluje.
"Paweł Kukiz, o ile dobrze pamiętam, wezwał do niegłosowania na prezydenta Komorowskiego."
No i? Ja też mogę sobie powzywać do niegłosowania na tego czy tamtego i co z tego?
"Zrobił to, bo Platforma się nie wywiązała z obietnic."
Zrobił to, bo kandydował na prezydenta, a skoro PiS ma bardziej wierny elektorat to musiał się odwołać do "listków na wietrze" prezydenta Komorowskiego i PO.
"Ugrupowanie Kukiza nie dostaje pieniędzy na działalność."
Aha, no i wynika z tego, że posłowie od Kukiza są o wiele bardziej podatni na "zachęty" bogatych, żeby podreperować swoje budżety, niż reszta partii.
A od wczoraj wiadomo ze obowiązuje ich dyscyplina glosowania PO...
Dlatego tez nie zakładał żadnej partii tylko
jakiś Ruch,Ugrupowanie czy Klub... Kukiz15
Bo partia "Matka" już istnieje...
To Panu nie można wmówić, że jest możliwe, że w drobnej grupie ludzi wszyscy działają pro publico bono. To Pański pogląd, nie mój.
Wezwanie do niegłosowania na kogoś jest wyrazem braku poparcia. Pan jednak uparcie zarzuca Pawłowi Kukizowi, że popierał ugrupowanie prezydenta Komorowskiego.
Owszem, odwołał się do tego elektoratu, o którym Pan pisze, ale nie był już wtedy kandydatem. Kogo więc faktycznie poparł?
Przekonanie, że każdy ot tak przy pierwszej okazji się sprzeda, świadczy o tych, którzy ten pogląd głoszą. Widocznie w Pańskich kręgach patriotą zostaje się dla korzyści i trudno sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej.
"To Panu nie można wmówić, że jest możliwe, że w drobnej grupie ludzi wszyscy działają pro publico bono."
Jeśli uważasz, że Ruch Kukiza to ta drobna grupa ludzi w parlamencie to się mylisz i to bardzo. Skoro uważasz, że do tej "zbieraniny" przyłączyli się sami krystaliczni ludzie, którzy działają pro publico bono to gratuluje ignorancji.
"Pan jednak uparcie zarzuca Pawłowi Kukizowi, że popierał ugrupowanie prezydenta Komorowskiego."
Skoro swojego nie mógł, bo w zasadzie nie miał, to popierał PO. Pan może się nabierać na to jego nagłe nawrócenie, ale fakty świadczą przeciwko niemu. Naprawdę ile razy ludzie będą się nabierać, a to na LPR, a to na Palikota, a to na Kukiza. Już tyle razy wstawiali jakąś pseudo-konserwatywną, albo ultra-liberalną partyjkę, że ludzie powinni pójść po rozum do głowy, a nie łykać bajeczki, jak dziecko.
"Przekonanie, że każdy ot tak przy pierwszej okazji się sprzeda, świadczy o tych, którzy ten pogląd głoszą. Widocznie w Pańskich kręgach patriotą zostaje się dla korzyści i trudno sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej."
Ekstra. Wkładasz mi do ust coś czego nie napisałem, a potem na podstawie tego wysnuwasz jakieś wnioski. Pewnie jesteś zielony? Jako, ze jesteś zielony, to nie rozumiesz czerwonych. Jak chcesz pisać ze sobą to po co odpowiadasz na moje posty?
Przypominam Panu, że pisał Pan o posłach Kukiza, nie o całej jego organizacji (Jest coś takiego?).
Wyraził Pan pogląd, że ludzie z niemałymi pensjami będą podatni na korupcję, bo nie dostają więcej. Dlaczego akurat oni? Przecież ich osobiste potrzeby materialne są zaspokojone nie gorzej, niż posłów PiS-u. A jednak są „o wiele bardziej podatni”. Albo to stronniczość, albo przekonanie, że co do zasady wszyscy są do kupienia. Przecież nie zna Pan ich osobiście.
Paweł Kukiz wezwał do niegłosowania na prezydenta z PO i jednocześnie popierał PO, gdyż „swojego nie mógł, bo w zasadzie nie miał”? Brednie. Ja też nie wierzę w jego nawrócenie, ale uważam, że tamtymi faktycznie się rozczarował.
Ludzie głosują na niepopisowskie partie, bo są zniechęceni. Niektóży mają poglądy konserwatywne i cenią wolność jednostki. A wybór jest, jaki jest. To nie jest kwestia naiwności. Połowa narodu siedzi w domu. Mądrzej postępują?
TK to ostatnie okopy okragłego stołu. Obrona których warta POświęcenia Kukiza ;-)
Jedna uwaga: TO WCALE NIE JEST BŁAHA SPRAWA. To sprawa wyjścia z Impasu z TK lub ciągnięcie w nieskończoność tego pretekstu do napaści ze wszystkich stron na rząd!