Inwigilacja dziennikarzy jako metoda demokracji rządów PO-PSL
To , że demokracja za rządów PO-PSL stała na najwyższym poziomie nie trzeba nikogo przekonywać, o czy świadczą działania KOD ponoć za pieniądze Sorosa czy słowa Agnieszki Holland aktywnej kodowianki , jej słowa „ żeby było jak dawniej” tłumaczą wszystko.
Jaka była to demokracja kilka przykładów: Sławomir Cenckiewicz , Piotr Woyciechowki i inni uczestniczący w likwidacji WSI byli w zainteresowaniu służb.
Ostatnio wybuchła bomba o sile rażenia kilku mega ton. Okazało się, że ekipa Tuska podsłuchiwała kilkudziesięciu dziennikarzy w związku z wyciekiem tzw. taśm prawdy. W rozpracowaniu było kilkudziesięciu dziennikarzy. Chciałbym tylko przypomnieć, że za coś podobnego zapłacił głową były prezydent USA.
Po przejęciu władzy przez PiS zrobiono audyt w Komendzie Głównej Policji i okazało się, że były komendant policji gen Marek Działoszyński w czerwcu i lipcu 2014 r. powołał dwie grupy do inwigilacji dziennikarzy. W tym czasie premierem był Donald Tusk, a szefem MSW Sienkiewicz.
Jeżeli się potwierdzą fakty , to Tusk powinien wylecieć ze stanowiska króla Europy. Wiadomą rzeczą jest, że takie działania nie mogły się odbyć bez wiedzy i zgody zarówno Tuska jak i Sienkiewicza.
Była premier pani Kopacz rżnie głupa i mówi, że o niczym nie wiedziała, a jej psiapsiółka Piotrowska zapewniła ją , że wszystko jest Ok.
Skoro psiapsiółka tak stwierdziła to musiało tak być. Mało tego , ponoć w inwigilacji brały udział służby, tak to wyglądała demokracja w stylu Tuska. Trwają audyty, ile jest trupów w szafie czas okaże.
http://wpolityce.pl/poli…
http://telewizjarepublik…
http://wiadomosci.wp.pl/…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4171
Pod Tuskiem gore to Schulza wysyła na POmoc ;-)
https://www.youtube.com/…
Kapo Schulza ;-)
@Andy
Nie demonizowałbym dziewictwa dziennikarzy. Polski wywiad powinien werbować wśród dziennikarzy a polski kontrwywiad powinien ich totalnie inwigilować. Sprawa podsłuchu rządu nie jest dla policji. Pytanie kto powinien inwigilować rząd Tuska w sytuacji jawnie antypaństwowych zachowań. Wywiad i kontrwywiad miały oparcie w postawie opozycji i nie wykazały się. Obecna opozycja teraz chętnie inwigilowałaby władzę. Nie ma chyba rozwiązania. Kto ma siłę ten ma władzę. Kto ma władzę ten jej nadużywa.
Każda władza deprawuje , władza sprawowana zbyt długo deprawuje podwójnie i taki przypadek był w czasie rządów PO-PSL.
Raporty ze skończonych audytów powinny koniecznie być wysyłane "nadzorcom demokracji" z Unii...
Koniecznie :-)
Tak na prawdę to afera ta jest wielopiętrowa, bo nie wiadomo do końca kto nagrywał, na czyje zlecenie, gdzie podziały się nagrania i kto je po trochu ujawnia.
Nie dziwię się, że Tusk z Sienkiewiczem chcieli się tego dowiedzieć, bo taka afera w normalnym demokratycznym kraju wymiotła by ich z polityki, jako nieudolnych.
Dzisiaj racją stanu jest rozpracowanie wszystkich wątków tej sprawy, choć nie wiem czy wobec rozkładu służb będzie to szybko możliwe.
Sprawa podsłuchiwania dziennikarzy naganna i medialnie nośna ale wyjaśnienie kto dla kogo nagrywał i gdzie są nagrania, wydaje się być dla Państwa Polskiego najważniejsze!
Ponieważ w Polsce demokracja działała tak jak działała, stąd podsłuchy były bombą z opóźnionym zapłonem, , która wybuchła najpierw 25 maja, później 25 października.
odnoszę wrażenie ,że PO i PSL cgce ten przykry dla nich fakt ukryć przed ,,unijnym nadzorem'',debatami,rozmowami.Dlaczego rząd ma tylko odpowiadać na te pytania nadętych i głupich komisarzy które dla nich są wygodne i mało konkretne?Czy rząd nie może przejąć na tyle inicjatywy w tych rozmowach aby nie czuć się w roli strofowanego uczniaka tylko wskazać prawdziwe powody tej hucpy? I prawdziwe fakty?
Mam nadzieję , że premier Beata Szydło , w takiej czy innej formie, przekaże te tak kompromitujące dla króla Europy i jego partii fakty.