To że mgr Stępień były sędzia TK a nawet przez pewien okres jego przewodniczący , nie wiadomo czemu nazywany profesorem co przypomina casus Bartoszewskiego oraz inny przewodniczący prof. Zoll wypowiadają się na temat znowelizowanej przez PiS ustawy o TK , to ich sprawa.
Są byłymi sędziami TK i mają do tego prawo, ale, że obecny przewodniczący TK były działacz PZPR wypowiada się w telewizji na temat tej ustawy, dyskwalifikuję sędziego Rzeplińskiego z rozpatrywania zgodności z konstytucją tej ustawy.
W krajach o ustalonej demokracji słowa takiego sędziego byłyby podstawą do wykluczenia go z orzekania w tej sprawie.
PO przegrało wszystko, pozostał mu tylko jeden przyczółek TK, którym to mogą paraliżować działania nowego rządu, stąd taki jazgot, wycie i ujadanie. PO wspólnie z ZSL i SLD chciało mieć 100% składu Trybunału, gdy PiS nie zgodził się na takie dictum , rozpoczęła się walka wszystkich sił postępu z wrażymi siłami PiS.
http://wpolityce.pl/poli…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9605
Nie nazywajmy "profesorami" komunistycznych Żólli i ŁŻeplińskich, bo to deprecjonuje tytuł. To są akademicy sowieccy.
Powiedzmy profesorowie z bożej Łaski.
Nie tylko towarzysza Rzeplińskiego ale wszystkich, których komputery można znaleźć w danych ukrytych plików doc, które trafiły w formie elektronicznej do PBK a następnie do sejmu.
To nie tajemnica, że chłopcy z Trybunału majstrowali przy ustawie.
Powinni się sami wyłączyć
Obawiam, że nie stać ich na to.
Sędziowie piszący ustawę powinni zgnić w więzieniu. Ustawa umożliwia zamach stanu.
Wg ustawy trybunał Konstytucyjny może powierzyć Marszałkowi Sejmu tymczasowe wykonywanie obowiązków Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w razie stwierdzenia przeszkody w sprawowaniu urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Czytajcie:
http://3obieg.pl/plan-ob…
Fakt, za to powinni iść do pudła.
Nie wiedziałem, że Stalin został ogłoszony Bogiem, jeśli z jego łaski są ci "sędziowie"...;-)
Dla Sowietów był Bogiem.
przyczółek może i mały ale o kluczowym znaczeniu.przecież PO przy pomocy swoich ludzi w TK chce odwołać prezydenta.
Chcieć to sobie mogą.
TK może usunąć prezydenta i zdelegalizować partię, kryteria są uznaniowe, jego decyzje nieodwołalne. Niemożliwe by TK zrobił z tego użytek? To po co takie kompetencje TK w pośpiechu tuż przed oddaniem władzy uchwalili? Jak mogłoby to wyglądać? Jakiś atak terrorystyczny (bogate doświadczenie rosyjskiej agentury byłoby bezcenne), dezorganizacja państwa od wewnątrz, operacja zmuszająca rząd do radykalnych kroków itd. Gdy ma się monopol medialny wszystko można potem odpowiednio naświetlić i np. wywołać masowe demonstracje. To służby rosyjskie ćwiczyły od zawsze. W ostatnich 8 latach najbardziej spektakularnie w Gruzji i na Węgrzech.
Towarzysze sędziowie z dobrymi sowieckimi korzeniami, na nich zawsze mogą liczyć.
Chyba pora ułaskawić Brunona K. może by pomógł.
Pozdrawiam JAMS
Nie zły pomysł.
Szacunek