Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Anatomia Upadku. Człowiek Prezydenta, poseł Kwiatkowski.

ironiczny anglosas, 08.07.2015
W moim ostatnim tekście opisywałem "ludzi"  Prezydenta Dudy pana Posła Szczerskiego i pana Posła Kwiatkowskiego. Na pana Kwiatkowskiego "brakło miejsca" więc zapowiedziałem że napiszę następnym razem. No i zaczęło się!  Zacząłem otrzymywać na poczcie "małe szantaże" od  Organizacji Patriotycznych z Kanady, Australii oraz USA. We wszystkich listach to samo : "Pan Poseł Adam Kwiatkowski to wspaniały człowiek i wszyscy go kochają !"  No i że mam o nim zle nie pisać bo mnie przestaną lubić...


Ale ja jestem bloger. Ja nie jestem od tego by pisać dobrze, czy pisać zle. Ja jestem od tego by pisać prawdę !  A więc...

A to było tak !

Pani Anita Gargas przyjechała na nasze zaproszenie do Londynu. Przyjechała z filmem "Anatomia Upadku" na otwarte spotkanie z Londyńską Polonią w Ognisku Polskim. Bieganiny było dużo. Pani Anita wszystko to co robi, to robi perfekcyjnie. Nawet takie "niewinne" spotkanie z Polonią musiało być "dopięte na ostatni guzik". No to biegamy...
Biegamy....
A tu nagle wchodzi 2 posłów na Sejm Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej . Pan Poseł Kwiatkowski i Pan Poseł Szałamacha . I był jeszcze jeden, znam z telewizji ale nie wiem jak się nazywa. Ale chyba nie poseł. Totalny odlot. Spotkanie już się zaczęło. Pani Gargas powitała wszystkich, następnie puściła film "Anatomia Upadku". A że go już oglądała to postanowiła w czasie projekcji tego filmu pokręcić się trochę w okolicy ...
No i ja miałem być "przewodnik" Pani Anity. To śmigam na dól (parter) po schodach a tam ... Tak jak już napisałem. Niespodziewani goście w drzwiach. Tam ich Sławek wita . No i mnie zobaczył Sławek  (Sławek to ciekawa postać, rozruszał patriotyczne środowiska Londyńskiej Polonii). No i mnie zobaczył i pada tekst: "Kolega Grzegorz (to ja) zaprowadzi panów...

To mówię grzecznie: "Zapraszam, proszę za mną". A że film już leciał a panowie nie chcieli przeszkadzać (film chyba już widzieli, podobnie jak Pani Anita) to ich posadziłem w wygodnych fotelach. Coś tam zagaiłem, ten większy zapytał (i tu nie pamiętam dokładnie ale pytał kto ja jestem (chodziło mu o to jaką ja funkcję sprawuję w tej organizującej spotkanie organizacji Polonijnej). To mu odpowiedziałem że krzesła rozkładam przed spotkaniem a potem je składam. I że drzwi otwieram, i że zamykam. Potem przeprosiłem że muszę spadać bo mam obowiązki, i w długą. Po schodach w dół. Pani Anita Gargas czekała na dole...
 Zadowolony z siebie śmigam (nie każdy "spławia" 2 posłów na raz i jeszcze jednego którego zna się z telewizji :) , a tu za mną jakieś tup, tup, tup... Nie oglądam sie ale słyszę : "Panie Grzegorzu, panie Grzegorzu..." Wyhamowałem. Podskakuje do mnie jeden z nich. Ten duży. (przyznać się muszę że nie znałem wtedy nazwiska). No i on mi daje wizytówkę. Ale zanim dał wizytówkę,  to do mnie mówi : "Jeśli jest potrzebna jakaś pomoc to on służy, że pomoże, że jeśli jakieś problemy itd..." Wyciągnął długopis i na wizytówce dopisał prywatny numer telefonu (wizytówka była z numerami tel. do biura poselskiego). Żebym dzwonił jak będę potrzebował pomocy...

Nie ukrywam, bardzo się ucieszyłem. Po spotkaniu trzeba było zwieść windą ponad 200 krzeseł do piwnicy a winda mała. Maksimum 10 krzeseł, i jeden je musiał załadować a drugi odebrać na dole i wysłać windę do góry. Duży i silny, pomyślałem sobie że przyda się do pomocy, może odbierać krzesła na dole !
Niestety, po spotkaniu pan Poseł Kwiatkowski znikł ! Musiałem szukać kogoś innego do pomocy...

Następnego dnia wybrałem się na otwarte spotkanie z w/w panami Posłami by powiedzieć co o takiej pomocy myślę !  O obietnicach i ich dotrzymywaniu !

No i trafiam pana Posła Kwiatkowskiego w drzwiach: "Dzień Dobry panie Pośle" mówię. I wtedy sobie uświadomiłem że ja mu nie mówiłem o tych krzesłach by pomógł a zadzwonić zapomniałem, choć miałem nr. tel...  Całe szczęście że nie zdążyłem "wyjechać mu" paru słów :) .

Potem pan Poseł Szałamacha prowadził spotkanie a ja z godzinę, przy kawie,  rozmawiałem z panem Posłem Kwiatkowskim o Polonii w UK. Był to jeszcze czas kiedy u nas nic się prawie nie działo (Patriotycznego wśród nowej emigracji). Pan Poseł proponował pomoc. Był bardzo zatroskany, dużo pytał, doradzał. Powiedziałem że się staramy i wszystko będzie OK ! 

NO I JEST OK!  W UK platforma w wyborach zbierała wcześniej ze 70%...
W drugiej turze ostatnich wyborów Pan Prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Andrzej Duda otrzymał 56% głosów . To więcej niż w Polsce. Niestety, to i tak mało... Ale spokojnie Panie Adamie! Działamy dalej ! KU CHWALE OJCZYZNY !!!

Mam facebooka. Znaleźć mnie można a nawet zaprzyjaznić  *  tu :
https://www.facebook.com…

PS. Znowu się rozgadałem.

ps2. Zastanawiam się kogo następnego opisać ? Agenta Tomka który we Włoskiej restauracji mówi do mnie: "...chcesz to wskoczę na stół, zrobię striptiz to zobaczysz że..."  ?  A może jak pan Mariusz Kamiński (były szef CBA) pytał mnie jak się pali to co właśnie skręcam, czy to aby nie jest szkodliwe, i czy dobre.? Po moich tłumaczeniach było widać że ma ochotę spróbować...

ps3. A może o czymś jeszcze mocniejszym napisać? Z grubej rury ?

ps4. Jakieś sugestie ?
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9749
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

09.07.2015 08:04

W Londynie też greckie upały ;-)
ironiczny anglosas

ironiczny anglosas

09.07.2015 13:01

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na W Londynie też greckie upały

Od poniedziałku jestem w Polsce :)
Domyślny avatar

StachMaWielkieOczy

09.07.2015 09:33

Każdy Centipede orze, jak może.. Zniecierpliwienie brakiem tasm o PiS`ie?
ironiczny anglosas

ironiczny anglosas

09.07.2015 13:07

Dodane przez StachMaWielkieOczy w odpowiedzi na Każdy Centipede orze, jak

??? Jestem zniecierpliwiony tym, że ktoś poświęca swój cenny czas, na przeczytanie wpisu na moim blogu, by nic z niego nie zrozumieć :)
Domyślny avatar

StachMaWielkieOczy

09.07.2015 17:43

Dodane przez ironiczny anglosas w odpowiedzi na ??? Jestem zniecierpliwiony

Czyli jednak "stonoga" dla ubogich...
ironiczny anglosas

ironiczny anglosas

09.07.2015 20:02

Dodane przez StachMaWielkieOczy w odpowiedzi na Czyli jednak "stonoga" dla

Stonoga jest dla ubogich, ja jestem dla "bogatych duchem". Dobrze że mi przypomniałeś o Stonodze. W następnym wpisie poświęcę mu jedno zdanie.
Andrzej-emeryt

Andrzej-emeryt

09.07.2015 11:00

Po dwukrotnym przeczytaniu Pańskiego artykułu Panie Grzegorzu solidaryzuję się z Panem w krytyce zachowania Pana Posła Adama Kwiatkowskiego. Bo. Bo uważam, że jeżeli Pan Poseł Kwiatkowski o czym Pan nie wspomina w treści artykułu mógł przetransportować 200 szt. siedzeń z piwnicy do lokalu na danym wyższym poziomie przed spotkaniem to powinien po sobie posprzątać po spotkaniu odtransportowując w/w siedzenia windą do piwnicy. Mógł tego dokonać nawet kosztem uczestnictwa np w kolejnym umówionym spotkaniu. Nikt też zapewne nie mógł nakazać Panu Posłowi Kwiatkowskiemu udać się na spoczynek nawet jeżeli już była stosowna nań chwila itp. Mógł przecież dokonać w ostateczności "przebukowania" posiadanego biletu lotniczego na inną porę przedmiotowego dnia a nawet na któryś z dni kolejnych. Nie pisze Pan o fakcie podziękowania Organizatorom i obecnym na spotkaniu przez kogokolwiek z "polskiej ekipy". Jeżeli takowyż nie było to jest to dodatkową okolicznością obciążającą Pana Posła Kwiatkowskiego. Biorąc ostatnią okoliczność jako ewentualną, Proszę przyjąć moje osobiste PODZIĘKOWANIA dla PANA, Pana SŁAWKA i CAŁEGO ŚRODOWISKA PATRIOTYCZNEGO W WB za ich dotychczasową Działalność. Odnośnie Pańskich pytań w dziale PS. Na stronach internetowych "prawdziwej prawicy. narodowców itp" spotyka się zestawienia zmienionych nazwisk. Chodzi mi konkretnie o zestawienie nazwiska: KACZYŃSCY-KALKSTEINOWIE. W podtekście KACZYŃSCY to zdrajcy Gen. GROTA-ROWECKIEGO. Otóż Kaczyńscy nie mają nic wspólnego z KALKSTEJNAMI. Szlachtą prusko/pomorską. Przez wieki aż do czasu Ludwika Kalkstejna bardzo zasłużoną dla Polski. Związaną z Chełmżą i jej okolicami. Także Wielkopolską. Z racji pobytu w GB maże Pan ustalić prawdę. I to będzie "napisanie o czymś mocnym" i naprawdę "Z GRUBEJ RURY". Serdecznie Pana Pozdrawiam.
ironiczny anglosas

ironiczny anglosas

09.07.2015 13:05

Dodane przez Andrzej-emeryt w odpowiedzi na Po dwukrotnym przeczytaniu

Może w przyszłości, teraz mam kilka tematów które robię.
stan43

stan43

09.07.2015 11:50

Ja też mam zwyczaj prosić swoich gości, żeby po sobie pozmywali, a jak trzeba, to wyszorowali kibelek. To taka nowa tradycja, przejęta od brytyjskiej Polonii.
ironiczny anglosas

ironiczny anglosas

09.07.2015 13:03

Dodane przez stan43 w odpowiedzi na Ja też mam zwyczaj prosić

Przeczytaj jeszcze raz...
Domyślny avatar

Dorota M

09.07.2015 13:38

Wszystko Ok. tylko Anatomia Upadku powinna być w cudzysłowie, chyba, że tak miało być, dla jakiegoś tam znanego tylko IA celu. Pozdrowienia DM.
ironiczny anglosas

ironiczny anglosas

09.07.2015 14:47

Dodane przez Dorota M w odpowiedzi na Wszystko Ok. tylko Anatomia

Ograniczenia w długości tytułu. Może się zdarzyć że dodam jedną kropkę i zniknie ostatni wyraz w tytule. Kilka razy już tak miałem...
Magdalena Figurska

Magdalena Figurska

09.07.2015 15:43

A poseł Kwiatkowski to czasami nie o kulach się porusza? A pan mu każe 200 krzeseł nosić? I gdzie tu chrześcijańskie miłosierdzie?
ironiczny anglosas

ironiczny anglosas

09.07.2015 16:39

Dodane przez Magdalena Figurska w odpowiedzi na A poseł Kwiatkowski to

To było przed nartami. Niczym się nie podpierał.
Lektor

Lektor

09.07.2015 19:33

Mam propozycjÄ nie do odrzucenia ! Lepiej nic pan nie pisz !
ironiczny anglosas

ironiczny anglosas

09.07.2015 19:59

Dodane przez Lektor w odpowiedzi na Mam propozycjÄ nie do

Mam lepszą propozycję! Nie czytaj moich tekstów lub czytaj ze zrozumieniem :)
angela

angela

09.07.2015 19:37

Czy to zamierzone, ze trzeba dwa lub trzy razy przeczytac, zeby zrozumiec? Ludzie wielcy, piszą jasno, prosto i zrozumiale.
ironiczny anglosas

ironiczny anglosas

09.07.2015 19:57

Dodane przez angela w odpowiedzi na Czy to zamierzone, ze trzeba

Ja nie tylko piszę ale i mówię. Muszę zawsze kilka razy powtarzać by mój rozmówca zrozumiał. Jestem mały człowiek... Znam natomiast wielkich. Hitler, Stalin, Tusk i jeszcze kilku. Następny tekst postaram się napisać w prostych słowach. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas
ironiczny anglosas
Nazwa bloga:
God Save the Queen.

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 371
Liczba wyświetleń: 2,253,856
Liczba komentarzy: 2,753

Ostatnie wpisy blogera

  • Pożegnanie z Amantadyną
  • Jak na starość zostałem młodym, wykształconym z dużego mias
  • Ludzie szyjący maski ochronne ! Załóżcie maski !!!

Moje ostatnie komentarze

  • Dodaj pikusia do pana Pikusia i jeszcze parę pikusi. Warto eliminować nawet małe pikusie. Zawsze to parę tysięcy mniej w szpitalach.
  • Piszę o lokalnych inicjatywach. U mnie na dzielnicy pospolite ruszenie szyje maski dla domów starców, sprzedawców itd. Idea słuszna ale na zamieszczonych fotkach zobaczyłem ludzi szyjących maski. Nie…
  • Hej Marcin. Duży szacun. Dalej w najwyższej formie ! POZDRAWIAM SERDECZNIE !!!  ironiczny anglosas  

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • ANEKS DO RAPORTU WSI. UJAWNIAM !
  • KOLEJNY ZAMACH ! 17 OFIAR Z POLSKI !!!
  • Szok i niedowierzanie! Polska pożyczyła 100 miliardów USA

Ostatnio komentowane

  • HenrykH., Witam.Nie wiem czy Pan oglądał program z doktorem Bodnarem .Jeżeli nie to napisze w skrócie .Doktor oczywiście stwierdził że wyleczył 300 pacjentów ,ale dodał też że "ciężkie przypadki były…
  • spike, "walczy o życie wielu pacjentów, którzy bardzo długo "leczyli" się amantydyną i odrzucali pomoc szpitalną." takie coś może napisać osoba niezbyt rozumna, inaczej by wiedziała, że samoleczenie bez min…
  • NASZ_HENRY, Martwe dusze kowidowe stanowią już 75%, w statystykach MZ,  wszystkich dusz. Gogol wiecznie żywy ☺☻  

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności