Patrząc na gnicie i trzymanie się kurczowo władzy warto przypomnieć słowa obecnego „ Prezydenta Europy” z 08.11.2011 r.
„W momencie, w którym poczujemy ten niepokojący odór zepsucia i korupcji sam pierwszy powiem Polakom żeby na nas nie głosowali”
To Tusk i jego partyjne zastępy Hunów, rzuciły się, na wszystkie frukty jakie były w Polsce, opanowali wszystkie instytucje państwowe, a tzw. niezależne organy obsadził swoimi ludźmi. Przy całkowitym braku odpowiedzialności, gdyż nie słyszałem, żeby ktokolwiek z PO czy PSL w ciągu 8 lat rządów tej koalicji poniósł odpowiedzialność za niezliczone afery, grabili wszystko dla siebie.
Brak koordynatora służb specjalnych, spowodowały to , że służby zaczęły kręcić lody tylko na znacznie większą skalę niż pani Sawicka. A nie kto inny tylko Tusk powiedział , że to on ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za służby.
Gdy dżinn wymknął się z butelki i nie tylko odór a wręcz szambo zaczęło walić odorem „ całą rurą”, po kompromitacji z podsłuchami i obietnicy naiwnym, że do końca września sprawa będzie wyjaśniona , Tusk paktował z Merkel i w końcu czmychnął pod kieckę Merkel chowając się do Brukseli, namaszczając następczynią swoją służebnicę Ewę Kopacz.
Ta rozemocjonowana i zagubiona osoba całkowicie nie nadaje się na premiera 38 mln kraju. Wpadka za wpadką topi ją i jej formację, a wstrząs wtórny z taśmami powinien ją i jej partię razem z zagryzką PSL zmieść z powierzchni politycznej Polski.
Co zrobił Jarosław Kaczyński w 2007 r.? Mając do wybory dalsze trwanie z podejrzanej konduity koalicjantami, którymi emanacjami były takie postacie jak śp. Lepper i mecenas zwany “koniem” ówczesny wicepremier Giertych, obecny pupil rządu i Moniki Olejnik, wolał poddać się ocenie suwerena jakim jest naród i ogłosił przedterminowe wybory.
Miał tylko do stracenia władzę, obecna ekipa ma dużo więcej do stracenia, oprócz władzy, utraci setki lodziarni , w których po społu działacze PO i PSL kręcili lody. Boją się również odpowiedzialności za swoje decyzje, majstrowanie przy TK jest tego dobitnym przykładem.
Do wyborów pozostało jeszcze 4 miesiące i w tym czasie przyjaciele, krewni i znajomi królika zarówno z PO jak i PSL, kosztem Polski zrobią nie jeden deal.
http://wpolityce.pl/poli…
http://wpolityce.pl/poli…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5467
Oddanie władzy w 2007 r. było honorowe, ale... wielce naiwne.
W pewnym sensie masz rację.
Nie było innego wyjścia. Koalicja poszła się... kochać, większości sejmowej nie było. Można było przetrwać miesiąc czy dwa, po czym przegrać głosowanie budżetowe czy inne i odejść w atmosferze całkowitej klęski.
Czy naiwne? Bez poparcia społeczeństwa, co, niestety, pokazały wybory, nie było szans utrzymać rządu. Pamiętam frontalny atak Tuska i lawinę wotum nieufności.
Ja też pamiętam, ale nie pamiętam frontalnego ataku Kaczyńskiego i lawiny wotum nieufności w ostatnich latach.
mając taką szuję jak Giertych w rządzie chyba bym się zachowała tak jak Kaczyński.Pamiętam co wyprawiali razem z Lepperem.Rano obwieszczali wyjście z koalicji,w południe mówili o zgodzie i porozumieniu,nie było wiadomo co powiedzą wieczorem.
Tak Lepper a zwłaszcza Giertych to wyjątkowe szuje.