Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kukiz antysystemowy jak cholera... MatkaKurka wyjaśnia...

gorylisko, 29.04.2015
Poniżej MatkaKurka wyjaśnia różnych hurrraoptymistom i antyssytemowym durniom dlaczego Kukiz jest antysystemowy jak cholera...
Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości to pałka zomowca jest równie antysystemowa...potem niech się nie dziwi, że nią oberwie...
komentować nie będę...ale jak kogoś kupa wojewódzki czy inny powiatowy zaprasza na miłą pogawędkę to mówi samo za siebie...
Jeżeli ktoś uważa, ze w/w Kukiz to jakiś antysystemowy kandydat na prezia to niech zejdzie na ziemię albo prestanie patrzeć na
świat z perspektywy pułapki na słonie opisanej w przygodach Kubusia Puchatka
http://kontrowersje.net/komorowski_antystemowym_kukizem_powtarza_manewr_tuska_z_palikotem 
  Komorowski „antystemowym” Kukizem powtarza manewr Tuska z Palikotem

Powtarzalność metodologii ogłupiania mas jest z jednej strony nudna, z drugiej imponująca, ponieważ nieustannie działa. Przyglądając się temu jak ludzie reagują na polityczne otępianie można zrozumieć wiele innych mechanizmów, na przykład dlaczego pomimo ostrzeżeń babcie nadal oddają ostatnie pieniądze „koledze” wnuczka albo jakim cudem akwizytorzy sprzedają za 3 tysiące patelnię, która na bazarze kosztuje 50 złotych. Rytualna „antysystemowość” to polityczna metoda na wnuczka i nie jest to polski wynalazek, ani też specyfika demokracji na dorobku, to znana technika odkąd pewien cesarz wprowadził do senatu konia. W RP III mieliśmy już kilku antysystemowych zbawicieli narodu, chronologicznie byli to: Stan Tymiński, Andrzej Lepper, Janusz Palikot, Janusz Korwin-Mikke (rotacyjny) i najnowszy nabytek Paweł Kukiz. Każdy z nich był teoretycznie inny, ponieważ siła kandydata antysystemowego polega na swobodnym zagospodarowaniu społecznych nastrojów i przerobieniu konkretnej grupy społecznej na sterowalnych buntowników.

Tymiński przygarnął zszokowanych utratą socjalnego bezpieczeństwa, które dawał PRL, uwiarygodniało go pochodzenie i obyczaje zachodnie, no po prostu wiedział jak się na świecie żyje i wszystkie recepty miał w czarnej teczce. Lepper gonił złodziei z Balcerowiczem na czele, gromadząc wokół siebie niemal cały elektorat chłopski sam będąc oszukanym przez banki chłopem. Palikot pozbierał wszystkich nowoczesnych, europejskich i świeckich przedsiębiorczych, aby zamienić kościoły na hurtownie, jako biznesmen nawrócony na ateizm. Janusz Korwin-Mikke ciągnie za sobą miłośników gier komputerowych, palenia zioła i utopi liberalnej, która jest mieszanką społecznego darwinizmu i pseudo intelektualnego ekscentryzmu. Przekonuje swoim stylem życia młodzież licealną i studencką, w końcu większość młodych ludzi chciałaby zostać królem Internetu i dobywać podziw grupy rówieśników poprzez wygłaszanie mądrości zmieniających świat.

Najnowszy „antysystemowiec” pozornie wydaje się dziwolągiem o charakterystyce konserwatywnego rockmana, który zmieni ustrój poprzez JOW, ale i on ma swoją wiarygodność. Kto lepiej nadaje się na kontestatora niż facet, który ze sceny i na płytach „olewał system”, popijał wódę przez większość swojego życia? Wystarczy mu dodać trochę powagi, jak na wersję konserwatywnego kontestatora przystało, z tym, że powaga musi zawierać cechy produktu uniwersalnego. Piłsudski biegający po lampach hipsterskiego radia plus fajny przebój i JOW, bo tak jest w Ameryce, w zupełności załatwia sprawę – konserwatywny kandydat antysystemowy kompletny. Bez żadnej gruntownej politycznej wiedzy można stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, że powyższy zestaw "polityków" stanowi tak zwany koloryt polityczny, innymi słowy to polityczni jajcarze. W żadnym poważnym kraju na świecie nigdy podobni kandydaci nie przejęli i nie przejmą władzy, jednocześnie w każdym kraju występują, dokładnie w takiej samej roli, jak w Polsce.

Ich zadanie jest proste, mają zapobiegać wychodzeniu na ulicę, mają kanalizować bunt i tworzyć reprezentację polityczną dla wybranej części elektoratu, o nikłej wiedzy i świadomości politycznej. Co ciekawe uczestnicy tej jałowej gry po obu stronach nie maja złudzeń, przecież wyborca, na przykład Korwina-Mikke, doskonale wie, że baśń o „liberalizmie” skończy się jak zwykle i nie będzie żadnego obalenia reżimu, co najwyżej wielka radość z przekroczenia 5% progu wyborczego. Gdzieś w głębi umysłu zwolennicy politycznych akwizytorów zauważają, że to tanie patelnie z bazaru, ale widzą też całą oprawę, jak się pięknie smaży, jaki to świetny spektakl i w końcu biorą tandetę na raty. Dla wyborczego efektu mało istotne jest też to, który polityczny jajcarz występuje w roli sterowanego teczką, a który bezwiednie robi za pożytecznego idiotę. Naturalnie pierwszych łatwiej sterować, ale drugim wystarczy odciąć prąd, wyciszyć eter i jest po nich, stąd też na ekrany trafiają tylko pożyteczni, nie krzywdzący systemu „antysytemowcy”.

Odnosząc się z do bieżących wydarzeń, w kontekście odwiecznej gry pozorów, naiwność polityczna nowicjuszy nie może dziwić, ale gdy patrzę na reakcję ludzi, którzy w polityce siedzą od lat, robi się naprawdę dramatycznie. Doszukiwanie się pocieszeń w postaci ideologicznego „wsparcia” ze strony konkurencji i drugiego dna w jakichś wydumanych niuansach, gdy gołym okiem widać o co chodzi jest dla mnie nie pojęte. Przelećmy szybko i tylko ciężkim kalibrem po kreacjach z ostatnich dni odwracając role i bohaterów, żeby nabrać odpowiedniego dystansu. Oto do stacji Radia Maryja przychodzi „Anna Grodzka” i rozmawia sobie swobodnie z redaktorem redemptorystą. Ciężko na starcie z wyobraźnią? Dalej jest jeszcze ciekawiej, w pewnym monecie „Anna Grodzka” mówi do redaktora, że jest absolutnie przeciwna wyrzucaniu z pracy doktora Chazana i w ogóle ma poważne wątpliwości, co do eksperymentów z ludzkimi embrionami, ponieważ sama doskonale wie, jaki to ból urodzić się kimś innym, niż się czuje.

Na koniec audycji wzruszony ojciec redemptorysta całuję „Ankę” w rękę i udziela poparcia w nadchodzących wyborach, bo kandydat Duda ma zmienne poglądy na in vitro i jest taki sam, jak Komorowski. W nagrodę ojciec dyrektor Tadeusz Rydzyk czyni redaktora gwiazdą Radia Maryja i wypłaca mu premię, zaś słuchacze gremialnie głosują na „Ankę”. Ktoś uwierzy w taką historię? No to teraz wróćmy do Pawła Kukiza, który poszedł w gości do skrajnego lewaka „Kuby” Wojewódzkiego, od lat występującego w ostatniej fazie wyborów w roli dopychającego głosy. To u niego w 2007 roku, tuż przed wyborami, gościli: Donald Tusk i jego dzieci (oddzielnie), w 2010 studio wypełnili srający na Smoleńsk „dowcipnisie”, on sam śpiewał „piosenki o trupach”. Przed wyborami w 2011 Wojewódzki wraz z całym sztabem celebrytów udzielił poparcia Palikotowi, a na okładce „Wprost” krzyczał, że boi się PiS-u i odsyłał głosujących na PiS do lekarza.

Stacja TVN, która żyje z władzy i dzięki władzy, w programie o wielomilionowej oglądalności, na 10 dni przed wyborami, pozwala dyżurnemu naganiaczowi pociągnąć za sobą zbuntowane masy i poprzeć politycznego ekscentryka, aby Komorowskiemu odebrać głosy? Jeśli ktoś to kupił, to powinien sobie nastawić Radio Maryja i czekać, aż Rydzyk poprze „Annę Grodzką”, a moherowe babcie głosują na „transika”. Kto przy zdrowych zmysłach i nie otępiony pokazem smażenia na kosmicznej patelni będzie wchodził w jakieś bzdurne detale, gdy od generaliów smród się ciągnie na kilometry. Swoi ludzie na swoim terenie pociągnęli za sobą swoich fanów w takim kierunku, który był bezpieczny dla swojego Komorowskiego, a nie w takim, który otwiera drogę do zwycięstwa największemu wrogowi. Teraz wystarczy poukładać pozostałe klocki, które są wciskane na siłę nie w te miejsca, gdzie pasują. Pierwszy klocek usiłuje się wcisnąć Kaczyńskiemu, jednocześnie robiąc idiotów ze „spiskowców”. NAWET Kaczyński powiedział, że Kukiz jest fajny, no to czemu ci durni sekciarze znów węszą? A co miał powiedzieć polityk, wiedząc, że jest do zagospodarowania 10% elektoratu, który podkrada najpoważniejsza konkurencja?

Kaczyński miał na konferencji ku radości TVN-u i Komorowskiego powiedzieć to, co może bez konsekwencji napisać Matka Kurka? Kaczyńskiemu z Dudą nic innego nie pozostaje, jak udawać, że wszystko jest w porządku i utwierdzać elektorat w przekonaniu, że to Komorowskiemu Kukiz z Wojewódzkim odbierają głosy. Niestety z rzeczywistym przepływem elektoratu jest dokładnie odwrotnie, czego nie potrafią lub nie chcą zrozumieć nawet wytrawni analitycy i to do nich należy wyjaśnianie, co się dzieje, to oni mają grać na drugim fortepianie, ale bojąc się metki oszołoma wchodzą w bezpieczne polityczne i medialne role. Podział jest jasny i nieprzypadkowy: Polska racjonalna i Polska radykalna. W Polsce racjonalnej nie ma żadnej konkurencji, jest jeden jedyny Komorowski. W Polsce radykalnej tkwi cała reszta, której liderem przez długi czas był Andrzej Duda i jeszcze lideruje. Co wystarczy zrobić, aby się umocniła Polska racjonalna?

Zmienić lidera w Polsce radykalnej lub przynajmniej wywołać wrażenie zmiany, tym samym wprowadzić bezhołowie. Jeśli sztabowcom Komorowskiego uda się sprzedać Polakom, że Kukiz, Korwin-Mikke, Kowalski, Ogórek i Andrzej Duda to ta sama II liga, pan Bronek będzie robił za Ligę Mistrzów. Według wszelkich znaków na niebie i ziemi Komorowskiemu brakuje jakieś 6%, niestety nie znam badań wewnętrznych PiS, ale skoro Kaczyński wychodzi na konferencję i przestrzega przed rozstrzygnięciem w I turze, to wesoło być nie może. Andrzej Duda przez długi czas był absolutnym liderem i jedynym poważnym kontrkandydatem nie tylko dla Komorowskiego, ale dla „systemu”. Odrabiał straty i z poziomu 15% wskoczył na poziom 30%, kosztem swojego najsilniejszego konkurenta, który startował z 60% poparciem. Co to oznacza? Bardzo prosty rachunek, Duda ma około 15% „ruchomego elektoratu” odbitego głównie Komorowskiemu i w ostatniej fazie wyborów traci seksapil na rzecz Pawła Kukiza. Sztab Komorowskiego nic nie ryzykuje idąc na całość w I turze. Dzieląc te 15% choćby po połowie między Komorowskiego i Dudę albo Komorowski wygra na oskrzydlającym manewrze albo spokojnie wejdzie do II tury.

Wszyscy domorośli statystycy, którzy twierdzą, że 100%, czy 80% elektrolotu jednego kandydata przeniesie swoje głosy na innego kandydata to analfabeci lub wyrobnicy sztabów. Niemal każde badanie pokazuje, że jakieś 25% glosujących na PiS nieźle ocenia rządy PO, a jeszcze więcej ma zaufanie do Komorowskiego. Tak funkcjonuje elektorat, to żywa tkanka, nie kawałek betonu, który można przenieść z miejsca na miejsce. JKM w 2010 teoretycznie poparł Jarosława Kaczyńskiego. efekt? Według różnych źródeł od 50% do 60% zagłosowało na Komorowskiego. Sztabowcy Bronka nie są idiotami, mają dziesiątki badań i doświadczenie z poprzednich lat i przede wszystkim mogą sobie pozwolić na ostry zwrot, by powalczyć o I turę, ponieważ nie ma takiej możliwości, aby obecny prezydent do II tury nie wszedł. Andrzej Duda ryzykuje wszystko i musi stawiać ostrożne kroki, żeby w pierwszej połowie nie odpaść. Strategia dla sztabu Komorowskiego jest jedna, niech radykałowie mają kilku zwalczających się liderów, dzięki czemu Komorowski jako racjonalny i poważny kandydat bierze wszystkich niezdecydowanych i pogubionych.

Nie wiem też komu przychodzi do głowy, że elektorat „antysystemowy” zagłosowałby na Komorowskiego, gdyby nie Kukiz i JKM? To wierutna bzdura z samej definicji i istoty rzeczy. Taki elektorat zostaje w domu albo na złość mógłby pokazać wała władzy, głosując na "pisiora", pod warunkiem, że nie miałby innego wyboru. Tak by się działo, gdyby zabawa z Kukizem i JKM miała po 3% uczestników. Gdy impreza rozkręca się do 10% to już można się pokusić o „sensację”. Zresztą po co zgadywać i dywagować! W 2011 roku Tusk zastosował identyczny manewr z Palikotem plus wycofanie JKM. PO nie straciła, tylko zyskała z 30 do 40%, „czarny koń” Palikot dostał 10%, w efekcie spadło PiS i SLD i to poniżej zdolności koalicyjnej. Komorowski ma rozpisaną finałową rozgrywkę i ma wszystkie narzędzia: dane z poważnych badań, media i bezpiekę do dyspozycji plus ostatnie dni kampanii, który najpewniej nie będzie opierał się na hakach, aby nie przysłonić efektu wielkiego męża stanu. 4 maja pogrzeb fałszywego autorytetu Bartoszewskiego, co z pewnością zmusi konkurencję do milczenia, 8 maja Komorowski pokaże się z Hollande, Orbanem i innymi prezydentami na Westerplatte i znów ma przewagę.

Na koniec przypomnę, że Komorowski ze swoim ludźmi rozegrał Tuska i jeśli tylko nadal za nim stoją właściwe siły, takiego Kukiza wciągną nosem i on się nawet nie zorientuje w czym wziął udział. Naturalną rolą opozycji jest gromadzenie głosów niezadowolonych z władzy. Realna szansa na zmianę władzy jest jedna, to poważny kandydat opozycji, który miałby szanse wygrać wybory w każdym szanującym się kraju, a nie 5 trefnisiów sprzedających polityczne utopie, aby władza spała spokojnie. Poważny kandydat nie ma wyjścia, musi dbać o uniwersalny przekaz docierający do 51% narodu i swoją powagę nie dostarczy atrakcji 10% poszukującym „funu”. Z tej prostej przyczyny będzie się mącić w głowach buntowników i niezdecydowanych do ostatniego dnia wyborów poprzez rozpraszanie, ośmieszanie i tworzenie miraży w obozie Polski radykalnej, czym Polska racjonalna wygra bez większego wysiłku, jak nie w I to w II turze. Chyba, że Polska radykalna w końcu nauczy się tej prostej gry propagandowej i rozpisze nuty na fortepiany. Terlikowski niech poprze Ogórek, „niepokorni” niech się zajmą subtelnym łączeniem Kukiza z Komorowskim i mainstreamem, a Duda z Kaczyńskim sobie poradzą.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 24167
gorylisko

gorylisko

01.05.2015 04:36

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Wiedziałem, że Grzesiu

to ja zadam krótkie pytanie... czym się różni fortepian od skrzypiec... jakby co to może pana idol coś wymyśli w tej sprawie... a jak nie to ma obok siebie osobnika któren udaje, że nie wie kim byli pupile putina z którymi rozpracowywał stolicznają...
mjk1

mjk1

01.05.2015 09:38

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na to ja zadam krótkie

Wiedziałem, że prochu wraz z Andzią Pan nie wymyśli, co zresztą napisałem wcześniej. Żałuję więc, że nie potrafi Pan wymienić ani jednej różnicy programowej pomiędzy Dudą a Komorowskim. Nie mam więc możliwości polemiki. Szkoda. Nie wiem czy to, że klapa fortepianu przy otwieraniu czasami skrzypi a skrzypce owej klapy nie maja, jest prawidłową odpowiedzią na zadane przez Pana pytanie. Ale, żeby nie było, że tylko znęcam się nad Panem - coś pozytywnego. Dla Pana pozytywnego. Siedzą dwie małpki na bananowcu i obżerają się bananami. W pewnym momencie jedna mówi do drugiej: "... słyszałam, że ludzie podobno są mądrzejsi od nas". Nie wydaje mi się, mówi druga, ale pójdę i sprawdzę. Wraca następnego dnia, bierze bana do reki i mówi: "wiesz, ludzie są dużo głupsi od nas. Wyobraź sobie, że oni tam umierają z głodu a obok stragany uginają się od bananów". Przy okazji, jak będzie Pan miał możliwość, proszę zapytać swojego kandydata i całe ugrupowanie, jak mają zamiar rozwiązać ów paradoks, że rolnicy nie mogą sprzedać swojej żywności a jednocześnie dzieci chodzą głodne do szkoły. W Pana środowisku ów problem nie istnieje. Pan im coś podpowie. Wszyscy chętnie skorzystamy.
Domyślny avatar

andzia

01.05.2015 11:03

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Wiedziałem, że prochu wraz z

No proszę,polonista się znalazł,tyle,że dość kiepski,bo w stylu:dużo "wykwintnych" hi,hi,słów,a treści mało.Zdecydownie możesz sobie pan darować te epistoły i zadawać do rozwiązywania problemy rolników i głodnych dzieci (te ostatnie znam osobiście).Tym ma się zająć już za kilkanaście dni nowo wybrany prezydent,czyli Pan Andrzej Duda.Jak to zrobi? Poczytaj (niedouczony w tym względzie)jego program.A co do wymyślania prochu,to kto wie? a jeszcze do spółki z Goryliskiem,ho,ho ... A tak,już na marginesie,marny z ciebie kret :( Dowcip słabiutki,zero finezji,takie typowe wykszałciuchowe pitu,pitu :(
mjk1

mjk1

01.05.2015 13:46

Dodane przez andzia w odpowiedzi na No proszę,polonista się

Kochana Andziu. Jak zaczynałem pracę zawodową, mój ówczesny przełożony powiedział mi na wstępie: " nie przychodź do mnie z jakimkolwiek problemem, jeżeli nie znasz sposobu jego rozwiązania". Wyobraź sobie, że trzymam się tej zasady do dzisiejszego dnia. Zapewniam, że znam sposób rozwiązania owego paradoksu i w każdej chwili mogę go przedstawić. Niestety nie rozwiąże go ani Pan Duda, ani jego ugrupowanie. Nie mogę niestety znaleźć w programie Pana Dudy, rozwiązania opisanego przeze mnie paradoksu. Gdybyś jednak była tak uprzejma i podała adres do strony z programem, który omawia rozwiązanie, nie tylko tego, ale jakiegokolwiek naszego problemu, byłbym wdzięczny. Zapewniam, że przeanalizuję dogłębnie i jeżeli rzeczywiście takie rozwiązanie w owym programie będzie ze szczerego serca przeproszę.
Domyślny avatar

andzia

01.05.2015 17:35

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Kochana Andziu. Jak

MJK1 Po pierwsze,to nie życzę sobie żadnych poufałości (od nikogo),to nie portal towarzyski.Po drugie,jestem już potwornie zmęczona debilnymi pyskówkami w które się wdaję tylko z jednego powodu:ja NAPRAWDĘ chcę,żeby ten,co to pod żyrandolem ma mieszkanie,wreszcie odszedł w niebyt.Chcę,żeby prezydentem został człowiek mądry,prawy i uczciwy,a nie niespełniony muzyk czy reżyser,o innych nie wspominając. Mam dość pyskówek z ludźmi nie mającymi pojęcia o prawdziwym życiu,a jedynie popisujących się elokwencją i własnymi wypocinami na temat "życia".Co o życiu wie ktoś,kto nigdy nie był głodny,nie miał głodnych dzieci,nie był latami bez pracy i nie widział,jak Najjaśniejsza Rzeczypospolita przestaje istnieć,bo wszechobecna urzędnicza pazerność ją zżera. Może sobie jedynie bujać w fotelu i ... obłokach. Ale dość.Proszę więcej się do mnie zwracać,bo nie będę już ani czytać,ani odpowiadać.
gorylisko

gorylisko

30.04.2015 21:09

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Przychodzi MJK1 do lekarza z

andzia, kwiatuszku ty mój...nie trzeba...to człowiek chory na manię wielkości... no i jak mi sie zdaje, próbuje dorobić do emerytury czym innym jak tylko biciem młotkiem w skały...ale moje serce jest z granitu... on ma naprawde problem...bo chyba nie lubi bananów...
gorylisko

gorylisko

30.04.2015 16:11

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Zadziwia mnie kilka rzeczy. O

a może banana... ale bez rumu...
smieciu

smieciu

30.04.2015 12:08

Widzę że niektórzy to już na siłę muszą przepychać swóje teorie. Ten powyższy tekst to standardowa kalka tego co tu się codziennie czyta.

Ale wróćmy do tej rzeczy, którą autor zarzuca Kukizowi. Tak nawiasem jest to żenujące bo w stylu systemowych mediów czepiających się PiSu i Dudy o każde g...o. Czyli wywiad u Wojewódzkiego. Straszna rzecz bo... jak zgaduje jest to program oglądany przez elektorat PiSowski? Czy też może skłonny ewentualnie poprzeć Dudę? No i dlatego Kukiz w takim programie nie zwraca się zgodnie z logiką autora do ludzi ktorzy poparliby Komorowskiego tylko Dudę. No więc ten żałosny Kukiz, marionetka występuje w szoł, po którym ten potencjalny elektorat Dudy teraz pomyśli:
"Och nie! Zagłosuję na Kukiza. Nie na Dudę. Tak długo przecież oglądam Wojewódzkiego. No już przekonał mnie do Dudy. Ale na szczęście Wojewódzki się opamiętał i pokazał tego Kukiza. Precz z Dudą!"

Taka logika. Proste. Reszta wywodu autora jest podobna. Choć jeszcze nie dawno wszyscy byli pewni że Bul wygra w pierwszej rundzie to niesamowite walory Dudy, którego wielkie media nie trawią, już prawie zmobilizowały zobojęniały elektorat. Tak, tak właśnie! Media źle pokazywały Dudę albo i wcalę ale mimo to on to zrobił! Uruchomił ludzi, którzy mają wybory w d..ie. Ale wtedy pojawili się ci źli. Jak Kukiz. I on zaczął bruździć. Bo odbiera głosy zmobilizowane przez Dudę.

Np. głosy tych wszystkich potencjalnych buntowników, którzy uwierzyli że Duda poprowadzi ich do rewolucji! Nie! Pojawił się cwany Kukiz, który spacyfikował ten buntowniczy elektorat chcący ruszyć do boju pod sztandarem PIS!
No a teraz Kukiz odbiera Dudzie głosy buntowników oglądających Wojewódzkiego.

Dlatego nie dajmy się zwieść! Nie głosujmy na kandydata antysystemowego!

Domyślny avatar

andzia

30.04.2015 13:09

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Widzę że niektórzy to już na

Weź się Pan nie popisuj swoją elokwencją,jak nie znasz "życia ulicy". Psychologię albo się przecenia,albo nie docenia.Wrzeszczący i niechlujny Kukiz dla ludzi,którzy mają ustalone poglądy,jest tym kim jest,czyli muzykiem.Tu idzie gra o niezdecydowanych o tych,którym Kukiz może imponować (?). Wojewódzkiego oglądają debile i pasierbiewicz ze swoimi grotowłazami,dla których TVN jest alfą i omegą i pójdą głosować na muzykanta,bo "kuba" tak każe.A "kubie" kto zlecił kazać głosować na Kukiza??? Kiedy czytam Pana żałosne "Och nie! Zagłosuję na Kukiza. Nie na Dudę. Tak długo przecież oglądam Wojewódzkiego. No już przekonał mnie do Dudy. Ale na szczęście Wojewódzki się opamiętał i pokazał tego Kukiza. Precz z Dudą!" -mam w uszach rechot debili w chwili kiedy Wojewódzki wsadzał POLSKĄ FLAGĘ w psią kupę. Kukiz jest cwany,bo gdyby był mądry,nigdy by się u -kupy powiatowego- nie pokazał;to jest właśnie psychologia cwaniaczków. Każdy tekst pokazujący cwaniactwo Kukiza jest ważny.Do wyborów już tylko 11 dni.
Domyślny avatar

StachMaWielkieOczy

30.04.2015 12:25

Prosze mnie poprawic jesli sie myle.. ale dziwi mnie ze opruch kandydata Dudy ... cala ta reszta zamierzajacych "obalac system" wogole nie jest zainteresowana otwarta debata razem z komorowskim. Mysle ze gdyby wszyscy kandydaci wywarli presje ze chca debaty wraz z komorowskim to bylby to wizerunkowy problem przedwyborczy bronislawa ze jako jedyny sie miga. Dla wszystkich "obecnie antysystemowych" debata wraz z komorowskim byla by przeciez doskonala mozliwoscia zaistnienia ze swoimi haslami wyborczymi ... i na wizji mogli by pokazac ze komorowski jest do niczego ze jest polityczna wydmuszka ze czas na zmiany.. A jednak nie chca .. A jesli juz to pojawiaja sie glosy wzywania Dudy do publicznej debaty.. Dziwne ... ( choc raczej nic w tym dziwnego)
Domyślny avatar

robinson

01.05.2015 06:59

Dodane przez StachMaWielkieOczy w odpowiedzi na Prosze mnie poprawic jesli

Nie ma w tym nic dziwnego. Na dwóch przykładach - Kukiz i Braun: ich celem nie jest fotel prezydencki, wobec czego deprecjacja rezydenta belwederu nie leży w ich interesie; Braun sam swoją kandydaturę tłumaczy możliwością "podłączenia do szczekaczki", zaś Kukiz skupia się na budowie inicjatywy obywatelskiej. Eliminacja Komorowskiego to nie ich temat.
Domyślny avatar

ankal75

30.04.2015 17:51

Popieram Pana.Na kilku forach napisałem komentarze w tym stylu.Uważam,że zarówno Kukiz jak i JKM zabierają głosy Dudzie.A wystawienie przez Millera pani Ogórek to majstersztyk.Bo nie mając szans ileś % /5-10/ skierował do Komora.A co będzie w ew.II turze.Jak zagłosują -jeśli-wyznawcy Kukiza i JKM? . A w tle techniki wyborcze.liczenie głosów etc. Wymagana jest wyjątkowa czujność i dyscyplina.
Domyślny avatar

robinson

01.05.2015 06:48

Dodane przez ankal75 w odpowiedzi na Popieram Pana.Na kilku forach

Przekłamuje pan. To nie JKM i Kukiz zabierają Dudzie. To Duda sam oddał ten fragment ciasta swoją kampanią wyborczą - kampanią spokoju, wrażenia racjonalności, bezpieczeństwa, nieagresywności. Od początku kampanii do chwili obecnej nie widać nawet cienia zainteresowania elektoratem rewolucjonistów, zebranym przez JKM i Kukiza. Kropka
Domyślny avatar

stachu

30.04.2015 21:03

Czy się komuś to podoba czy nie ze wszystkich spotów wyborczych najlepszy spot ma Braun tak należy je robić uczyć się od filmowca.
gorylisko

gorylisko

01.05.2015 04:26

Dodane przez stachu w odpowiedzi na Czy się komuś to podoba czy

no i co z tego, że ma dobry spot wyborczy... a gdzie ma ludzi na stanowiska jak zostanie prezydentem ? a co proponuje w sprawach podatkowych na ten przykład ?
Domyślny avatar

cichy

01.05.2015 10:04

Dodane przez stachu w odpowiedzi na Czy się komuś to podoba czy

Widzi pan..tu nie trzeba w zasadzie nic argumentowac;uzasadniać..etc..etc..już wszystko jest poukładane..nawet takie konsorcjum medialne które się smie przedstawiać jako "..jedyne,prawdziwe,katolickie i polskie radio i telewizja"..nawet się słowem nie zajaknie o kandydacie który od lat pokazuje swoim intelektualnym dorobkiem czym była komuna,kim był towarzysz generał,czy też kim jest mary wagner,tysiące,miliony ludzi jest mordowanych,reszta jest poddawana zoologicznym procedurom reprodukcyjnym.a nasze życie publiczne jest zawlaszczone przez stado bydlat etyczno-moralnych,a reszta to zdrajcy,skrytobojcy i konformisci.. to w imię poprawności przedwyborczo-politycznej dajemy im pluć na etykę i moralność..byle by tylko demokracja zwyciężyła..wyłącznie dlatego ze nikt nie chce o tym powiedzieć w obawie o slupkowa iluzję.. P.s...dobrze wiedzieć że nie jestem sam na świecie..znalazł się też pan..tak samo głupi jak ja..serdecznie pozdrawiam i dziękuję..
Seryjny-Samobójca

Seryjny

02.05.2015 10:06

Głupi wpis. W jaki sposób prezydent może być w ogóle anty-systemowy, skoro prawie nic nie może?! To taka 'sklejka słowna' wymyślona ostatnio przez dziennikarzy na potrzeby wypełnienia sfery socjologicznej. Raczej ta nienawiść Wielguckiego do Kukiza wynika z z pewnej dialektyki 'naczyń wspólnie połączonych'. Otóż przychodzi Kukiz do TVNu, który to TVN to siedlisko zła z UBeckim rodowodem na sznurku rządu PEŁO. Występ u Wojewodzkiego - czlowieka 'z tamtej strony' który POpiera Owsiaka - no i się głowa Matki Kurki zagotowała, nienawiść zastąpiła krew w żyłach i tak pieprzy 3 PO 3. Lepiej poznajcię małolaci historię obu panów a przede wszystkim historię polskiej muzyki rozrywkowej, kto z kim jak gdzie i po co. Bo potem powstają takie paranoiczno-intelektualne POtworki blogowe jak u Kurki. Polacy popierają Kukiza ponieważ widzą jego szczerość i zaangażowanie, brak zakłamania i jest jakąś tam receptą na ''rozwalenie tego systemu i zbudowanie czegoś nowego'' chociaż każdy wie, że to niemożliwe. Zarzut, że Kukiz pił wódkę?...a kto jej nie pił w tym kraju hahhaa, tym bardzej jak się występuje na scenie. Ale Wielgucki widzi wszystko w świetle ''Paranoji naczyń połączonych'' Poza tym kiedy Palikot byl antysystemowy?? Pieprzył to co mu Tymochowicz narysował na kartce na Kursie za grubą kapustę. To i zyskał 10%, a że to było tylko takie ''pierdolamento'' to nadmuchany balonik zaraz pękł, Tymochowicz wziął kapustę kupił 2 samochody, a Palikot został z pustą torbą- ot anty-systemowiec. TVN jest stacją Władzy i zaprasza faceta, który jedzie po Komoruskim jak na starej kobyle ?? O doborze gości akurat decyduje Wojewodzki i baaardzo często zaprasza tam po prostu swoich dawnych lub obecnych znajomych, Walterowie raczej patrzą na swoje słupki i portfele niż na slupki Komoruskiego...a Wojewodzki im zapewnia najwiekszą oglądalność jakby nie patrzeć. No ale Pozdrawiam wszystkich co myślą jak Wielgucki, siedzą w domu i rzadko wychodzą na słońce :)
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

18.09.2018 12:18

Analiza dobra a nawet świetna ale wnioski ja zwykle chujowe. Polacy się tej gry nie nauczą bo są zajęci zapierdala iem by przeżyć. Pzdr

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
gorylisko
Nazwa bloga:
myśli nieujarzmione
Zawód:
wolny
Miasto:
małe nad morzem

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 601
Liczba wyświetleń: 3,211,785
Liczba komentarzy: 3,852

Ostatnie wpisy blogera

  • Czy puszczanie gazów w Krakowie będzie penalizowane ?
  • O bulwa !!! ratujmy buraki i inne bulwy oraz głowy kapuścian
  • Rotmistrz Witold Pilecki

Moje ostatnie komentarze

  • oddać go spurek... może zastąpi ów skórzany pasek jaki miała na sobie...  
  • hmmm... widząc pierdoły jakie pan zamieścił powyżej, obawiam się pańska praca będzie miał współczynnik biedroniowatości 100% albo nawet i 102% ale proszę spróbować u Coryllusa  z tym, że on jest…
  • kiedyś kulturny i wykształcony naród niemiecki...niepotrzebne kobiety a także innych niepotrzebnych ludzi wysyłał do gazu... melexów wtedy nie znano... zaś konie w Zakopcu to fajna sprawa i też chcą…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • UWAGA RODZICE !!! Dzieci nie są wasze, należą do państwa...
  • aktorzy w działaniu grają patriotów tzn aktorstwo polityczne
  • wstrząsająca relacja z warunków życia na syberii

Ostatnio komentowane

  • Jabe, R.I.P.
  • Pani Anna, Zabrakło mi słów. Wyrazy współczucia dla Rodziny i Przyjaciół. Wieczny Odpoczynek...
  • KrzysztofBla, Witam Państwa. Z żalem zawiadamiam, że osoba prowadząca blog - mój kuzyn Mariusz zmarł 20 grudnia. Był to ostatni wpis Mariusza.. Bardzo cenił sobie ten portal i ludzi z którymi poruszał wszelakie…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności