Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Braun zebrał podpisy, Grzesik dostał piany

Gadający Grzyb, 11.04.2015
Tadeusz Grzesik odpowiada za przekształcenie Frondy.pl w połączenie religijnego tabloidu z polityczną gadzinówką.



W listopadowym tekście „Frondelkowa Hiena Roku” („WG” nr 48, 28.11-04.12.2014) poparłem postulat ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, by nominować portal Fronda.pl do dziennikarskiej anty-nagrody „Hiena Roku”. Niniejszym podtrzymuję nominację, z jednym zastrzeżeniem – nagroda winna dotyczyć personalnie pana Tadeusza Grzesika – redaktora naczelnego i zarazem właściciela „portalu poświęconego”, on to bowiem stoi za przekształceniem tego wartościowego niegdyś medium w połączenie religijnego tabloidu z polityczną gadzinówką. Generalnie, obecna publicystyka Frondy.pl polega na tropieniu wszelkiej maści odstępców od jedynie słusznej linii prawicowego medialnego mainstreamu i demaskowanie tychże jako ruskich agentów/pożytecznych idiotów/propagandystów Putina – wybierz dowolne. Ostatnio, jako kremlowski propagandysta został zdiagnozowany (nie pierwszy raz zresztą) Grzegorz Braun, przypomnijmy - reżyser takich filmów, jak „Towarzysz generał” czy cyklu „Transformacja – od Lenina do Putina”. Powód? Braun nie pieje z zachwytu nad post-majdanową Ukrainą, przestrzega Polaków przed mieszaniem się w konflikty za naszą wschodnią granicą i prorokuje realizację scenariusza wedle którego Polskę może spotkać los rosyjsko-niemieckiego kondominium pod żydowskim zarządem powierniczym, czyli współczesna odsłona Judeopolonii. Jak się domyślam, Grzesikowi skoczył cukier na wieść, że Braunowi udało się zebrać wymagane 100 tys. podpisów i będzie kandydował w wyborach prezydenckich.

Zresztą, tych „ruskich pożytecznych idiotów” Tadeusz Grzesik wynajduje nieustannie – Korwin Mikke (tu akurat byłbym skłonny się zgodzić), Stanisław Michalkiewicz, Paweł Kukiz, Rafał Ziemkiewicz, Marian Kowalski i generalnie narodowcy... słowem, wszyscy nieprawomyślni odstępcy od właściwego wyznania wiary. Zaczęło się jeszcze za Terlikowskiego, kiedy to wprowadzono cenzorski zapis na cytowanie Michalkiewicza, później było już tylko gorzej. Szczytem chamskiej, łajdackiej manipulacji był artykulik „V kolumna zajmuje PKW”, w którym przedstawiono protest w Państwowej Komisji Wyborczej po sfałszowanych wyborach jako ruską prowokację, zaś jego uczestników – jako agenturę. Warto zwrócić uwagę, że charakterystyczną cechą „frondelkowej” propagandy jest porażająca toporność, pozbawiona choćby krzty finezji. Bohaterowie kolejnych tekstów zilustrowani są prymitywnymi fotomontażami, w których przykleja im się krasnoarmiejskie czapki, czerwone gwiazdy itp. Agenturalność insynuuje się bez cienia dowodów, a na poparcie tez przytacza się cytaty, które – i to jest najlepsze – same w sobie nie świadczą o niczym ponad to, że dana osoba ma na szereg spraw inne poglądy niż Tadeusz Grzesik.

Na takiej właśnie zasadzie skonstruowany jest najnowszy wykwit właściciela Frondy.pl - „Braun, niezłomny kandydat Kremla”, opublikowany zaraz po tym, jak okazało się, że pan Grzegorz zebrał wymaganą ilość podpisów pod swą kandydaturą. Konia z rzędem temu, kto będzie w stanie wykazać co prorosyjskiego jest w prostym stwierdzeniu, że w ukraińskim kotle prócz Rosji mieszają również służby innych krajów – w tym USA i Izraela. Najwyraźniej podawanie niewygodnych oczywistości samo w sobie kwalifikuje do okrzyknięcia „propagandystą Kremla”. W podobny sposób postąpiono z szeregiem innych, wymienionych nieco wyżej osób. Pan Grzesik prawdopodobnie wziął sobie do serca maksymę prezesa Radiokomitetu, Macieja Szczepańskiego, iż telewizja to codzienne wbijanie miliona gwoździ w milion desek i realizuje ją na swoim odcinku z podobnym wdziękiem bucowatego aparatczyka. Ta metoda została zresztą w lot rozczytana przez komentatorów – wystarczy zajrzeć pod dowolny artykuł Grzesika, by przekonać się, że czytelnicy w znakomitej większości po początkowym szoku robią sobie z elukubracji naczelnego tak zwaną „bekę”.

Na marginesie, na co już kiedyś zwracałem uwagę, Tadeusz Grzesik swymi prostackimi wypocinami kompromituje ważny temat, jakim jest obecność rzeczywistej agentury w polskim życiu publicznym. Z punktu widzenia zainteresowanych służb, gdyby nie było Grzesika, należałoby go wymyślić, bowiem czytelnik po lekturze obsesyjnych urojeń Frondy.pl na hasło „agentura” ma pełne prawo parsknąć śmiechem wskazując na teksty naczelnego portalu.

Trudno o bardziej dobitny przykład dziennikarskiego ześwinienia, łajdactwa i - przepraszam – kurewstwa. Tak, kurewstwa właśnie, bowiem wątpię, by Grzesik robił to co robi bezinteresownie. Zwyczajnie nie wyobrażam sobie, by ktoś z własnej woli mógł się do tego stopnia zeszmacić. Jeśli jednak jest inaczej, jeżeli Grzesik działa samodzielnie i za darmo, byłoby to dno jakiegoś niewyobrażalnego samoupodlenia. Żeby zrobić z poważnego i porządnego portalu gadzinową kloakę eksplodującą fekaliami – do tego potrzeba szczególnych predyspozycji osobniczych i należy to nazwać po imieniu. I przy okazji postawić fundamentalne pytanie – komu i czemu „poświęcony” jest portal Fronda.pl?

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

Na podobny temat:
http://blog-n-roll.pl/pl/frondelkowa-hiena-roku#.VRmGho5vAmw
http://blog-n-roll.pl/pl/terlikowski-ty-pipo

Artykuł opublikowany w tygodniku „Warszawska Gazeta” nr 14 (03-09.04.2015)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 34097
Domyślny avatar

felek

12.04.2015 11:38

Dodane przez Pyza na mazowi… w odpowiedzi na 5. Z zasady trzymam się z

Podziwiam wiedzę Autorki powyższych komentarzy o szczegółach politycznych CV omawianych postaci życia medialno-politycznego w Polsce. Moja wiedza jest w tym zakresie mniejsza, ale w rozpoznawaniu kto jest kto i czemu służy wspieram się prostą zasadą cui bono. Trudno tłumaczyć kandydowanie na prezydenta panów JKM, Brauna i Kowalskiego wyłącznie wybujałym ponad stosowną dla nich miarę ego. To wynik ich chłodnej kalkulacji, a dokładniej - kalkulacji ich promotorów z zaplecza. I nie jest to bynajmniej kalkulacja na jakąkolwiek wygraną, w końcu taki JKM kandyduje od zawsze i zawsze z rezultatem 1,5 - 3%. Kalkulacja ich promotorów dotyczy wyniku łącznego, powiedzmy: 3% + 2% + 1% = 6% głosów. Głosów z prawej strony. A to już jest coś, co, szczególnie w drugiej turze, mogłoby zaważyć na wyniku końcowym uniemożliwiając zwycięstwo prawdziwej prawicy, czyli PiS. Wybujałe ego swoja drogą, ale ani JKM, ani Braun, ani Kowalski to nie są ludzie naiwni. A tym bardziej ich promotorzy.
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 15:28

Dodane przez felek w odpowiedzi na Podziwiam wiedzę Autorki

2. Słucham dalej i oglądam ten szylkret. 1:33;00 .... 1;33:40 „I niech rozkwita 1000 kwiatów powiedział Towarzysz Mao” 1:34:57 Gruppenfuhrer Wolf sadzi 1000 kwiatów dla Mao. 1:35:50 „Niech rozkwita 1000 kwiatów” – repeta. Intarsja szylkretu plastikiem (g..m) to nie jest dobry dobór materiału. Pytanie retoryczne pozostające merytorycznie w temacie: dlaczego Mao, a nie Che, Goebbels, Urban czy Gomułka. „Tytuł „O odnowę moralną kraju” sugeruje, że Braun jest odnowiony moralnie i daje nam niezawodną receptę, działające leki nam maluczkim przetrzepując intelekt, gorliwość (jak jesteśmy zaawansowani w czytaniu pism Stolicy Apostolskiej) i rozlicza z gotowości do służby Kościołowi i Ojczyźnie.” Dla Brauna sakrament pokuty to promesa na nieśmiertelność i przepraszam, to zbyt żenujące dla mnie żeby powtórzyć za autorem: „podnoszenie szlabanu w górę”. Nie znam faktów z życia osobistego Grzegorza Brauna. Wiem tylko tyle, ile zostało udostępnione na stronie grzegorzbraun.pl. Tam komentatorka „markowa” zamieściła informację o zawarciu przez niego związku małżeńskiego w kościele na Karolkowej, podczas mszy odprawianej w rycie przedsoborowym. Dodała parę fotek. Czym zajmuje się siostra Brauna można znaleźć bez problemu w internecie. Wszystkie komentarze które były niewygodne dla Brauna usunięto. Została tylko ślina, wazelina i wołanie o datki. Braun to przewrotny snob, demagog i duży szkodnik. Resztę jego bajdurzenia na temat Kościoła Katolickiego wysyłam na maila. A Pasierbiewicza „lej”. Pozdrawiam
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 15:29

Dodane przez felek w odpowiedzi na Podziwiam wiedzę Autorki

2. "52:51 Słowa kieruję bezpośrednio do Grzegorza Brauna: Bluźnisz człowieku, ludzie to nie lekcja nieodrobiona. Życie ludzi XVIII. XIX, i XX- leciu to nie jest lekcja, którą możesz zadawać teraz do odrobienia tym, którzy przyszli z dobrą wolą posłuchać o patriotyzmie i receptach na odnowę moralną. Twoje „lekcje” Polacy „ odrobili” swoją krwią. Przestań człowieku nazywać tamte czasy, naszą historię, „nieobrobioną lekcją” którą bezczelnie zadajesz współczesnym. Poniewierasz w sposób perfidny, bo używasz swojego intelektu bogatszego o stosy opracowań, a sam nie zbliżyłeś się do ani na cal do realności życia tych czasów. Poniewierasz ofiarą życia naszych przodków, ich godnością, ich rozumem, ich sercami. Stań wtedy, z nimi, bezradny – choć kujący kosy – jak mężczyźni na sztychu Grottgera, zastań w domu zgwałconą żonę albo córkę po wyjściu Moskali – rozpięty kaftanik to nie kokieteria – ale zerwane brutalną ręką ubranie, żeby dostać się do śnieżnobiałych, dziewiczych piersi Polek. Bądź jak zesłaniec z obrazów Aleksandra Sochaczewskiego. Wolność krzyżami się mierzy. Zadawaj lekcje. Bluźnij dalej. Czy znasz człowieka, który lekcje odrobił? Czy przejdzie ci przez gardło jego imię? To Lech Kaczyński. Liczyli się z nim Brytyjczycy, miękli Niemcy. Lech Kaczyński odrobił lekcje... aż do ostatniej..."
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 15:30

Dodane przez felek w odpowiedzi na Podziwiam wiedzę Autorki

1. Nie twierdzę, że Braun jest naiwny. To wyrachowany, zimny gracz. Przede wszystkim o swoje. Łatwo dotrzeć do niego przez pychę i ego i wtedy można z nim zrobić co się chce. Teraz ma szansę przejąć schedę - elektorat po dziadku Korwinie, w końcu wierny i lojalny jest, i potencjalny elektorat Kowalskiego. Nie komentowałam na stronie, której się wyparł publicznie na spotkaniu grzegorzbraun.pl tego, co mówi o polityce. Uważałam, że inni zrobią to lepiej. Przeanalizowałam natomiast jego wiedzę dotyczącą Kościoła Katolickiego. I proszę, oto 1000 kwiatów Grzegorza Brauna... wpis z 5.10.2014 „O odnowę moralną kraju.” „40:50 ksiądz nic więcej nie musi robić oprócz sprawowania Eucharystii i „podnoszenia szlabanu w górę” (mowa o rozgrzeszeniu) Nawracajcie się, świadczcie o Jezusie Chrystusie, pomagajcie ubogim, pocieszajcie wdowy, odwiedzajcie chorych, dawajcie jałmużnę, odwiedzajcie więźniów... takie same obowiązki chrześcijańskie ma świecki i kapłan. Musi robić trochę więcej niż minimum, którego oczekuje od niego Braun.
Jabe

Jabe

12.04.2015 16:16

Dodane przez Pyza na mazowi… w odpowiedzi na 1. Nie twierdzę, że Braun

Moim zdaniem ta wypowiedź dotyczy specyficznie obowiązków kapłana. Czepia się Pani.
Domyślny avatar

cichy

12.04.2015 19:54

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Moim zdaniem ta wypowiedź

a'propos.. oj czepia się...czepia się... panie JABE..posluze się nieśmiertelnym tekstem JK z sejmu .."no daj pan spokój"..pani pyza pisze z poczucia patriotycznego obowiązku uświadamiania obywatelom ze G.B. jest ruskim agentem i ze musimy wybrać jedynego prawdziwego kandydata prawicy etc..etc..
Jabe

Jabe

12.04.2015 22:32

Dodane przez cichy w odpowiedzi na a'propos.. oj czepia

Pan Braun ma najwyraźniej niemały potencjał, skoro mając śladowe poparcie, wzbudza taki niepokój. Pani Pyza robi mu reklamę. Znaczy, warto się zainteresować.
Jabe

Jabe

12.04.2015 15:53

Dodane przez felek w odpowiedzi na Podziwiam wiedzę Autorki

Spodziewa się Pan, panie Felku, że wszyscy wspomniani kandydaci, dostając 6% łącznie, wejdą do II tury i odbiorą głosy „prawdziej prawicy”? Warto się zastanowić, kto zyskuje na propagowaniu takich bzdur. Kto jest Pańskim promotorem?
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 00:21

4. „Wichura i trzciny says: 1 lutego 2015 at 09:25 Z wejściem Brauna w politykę było tak na tym forum: Papierowy /usta Brauna na forum grzegorzbraun.pl/ szedł w zaparte, że Braun nie zbija i nie chce zbić żadnego kapitału politycznego. Braun miał/chciał pozostać czysty od ambicji politycznych. Co innego ćwierkały wróble – za pozwoleniem pana Brauna, a co innego pan Braun planował.” „1 lutego 2015 at 15:11 Po chybionej kandydaturze Mariana Kowalskiego /polecanego „na gorąco” przez uroczą markową jako wzór i uosobienie cnót męskich/ Braun być może uważa, że w porę wskoczył na dobrego konia. Pięć następnych lat to dużo czasu, żeby powalczyć o zaistnienie. Braun ma nadzieję, że ten koń go wyniesie. Ja mam nadzieję, trzymając się ściśle terminologii końskiej, że ten koń go poniesie.” „Wichura i trzciny says: 29 stycznia 2015 at 22:36 Grzegorz Braun ogłaszając się kandydatem na prezydenta dał wyborcom prawo do „prześwietlania” jego życia. Życiorys prezydenta ma być jeśli nie jest, lub stać się transparentny. Każdy ma prawo do pytań. Pan Grzegorz oddał się do dyspozycji... bardzo piękne słowa, ale najpierw trzeba przejść przez sito...
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 00:21

3. Grzegorz Braun w udzielił parę dni temu w Chicago w tamtejszym radio wywiadu, wpis video wyżej, w którym już na początku, do 5 minuty wyznał, że wzbierało w nim pragnienie pójścia w politykę od 10 lat. Niedawno przerodziło w postanowienie a teraz zostało wprowadzone w czyn. O tyle jest to dziwne, że Braun umieszcza pokątnie, nie w formie własnych wypowiedzi, tylko zawsze cudzymi rękami, na jakiś portalach, że jest związany z Ruchem Narodowym. PYTAM OD KIEDY??? NIE SKOŃCZYŁ OFICJALNIE Z KORWINEM, A ZACZĄŁ Z NARODOWCAMI...!!! Polityczny bigamista. Piskorz lub węgorz. Byle do przodu. Chyba stąd znalazł się 11 listopada na błoniach przed stadionem narodowym. Zawisza wyciągnął go z kapelusza lub z rękawa i zapowiedział jako intelektualistę i ....MYŚLICIELA...!!! Braun: a pierścionek Korwinowi zwróciłeś???!!! Braun: życie, odpowiedzialność to nie wyszmelcowane w kuchni romansidło z kiosku. Grzegorz Braun jest medialny, ma wyrazisty sposób bycia, przyciąga. Do wystąpień publicznych mogła go podszkolić siostra, która wykłada dykcję i prowadzi zajęcia z emisji głosu w szkole aktorskiej we Wrocławiu. Ale po co się pchał na błonia 11 listopada??? To duży zgrzyt pomiędzy tym co głosi, mówiąc pogardliwie o „patriotyzmie kibolskim” a tym do kogo przemawiał ze swojego wysokiego krzesła parnasu intelektualnego. Narodowcy to młodzi ludzie, wielu z nich jest kibicami piłki nożnej. Czego chce od młodych, zdrowych ludzi??? Poczarować a potem PIE...IĆ O MONARCHII??? Braun z mikrofonem wygląda dojrzale. I na tym się kończy... W swoim wysoko rozwiniętym egocentryzmie, zamieścił wycinek z Marszu Niepodległości ze swoim wystąpieniem w paru miejscach. Fani pana Grzegorza wrzucili te 3 minuty i tu. Nigdy wcześniej nie miał takiego audytorium, takiej widowni. Widać jak imponuje mu to, że „panuje nad tłumem”. Kilka osób tutaj komentujących pociągnęło po literach przez kalkę format z mainstreamowych mediów o tym, że kandydat na prezydenta Andrzej Duda, wystawiony przez Prawo i Sprawiedliwość „jest bezbarwny” lub „jest nijaki”. Braun jest barwny... barwny inaczej...”
Domyślny avatar

stasiu69

12.04.2015 17:22

Dodane przez Pyza na mazowi… w odpowiedzi na 3. Grzegorz Braun w udzielił

Co ty masz koleżanko do tego człowieka? Podrzuć mi linki tekstów o np. Komorowskim, Dudzie, czy tam o kimkolwiek z polityki na przestzreni osatnich 25 lat chciałbym zobnaczyć jak opisujesz prawdziwych Polaków. P. Braun jeszcze nie miał szansy podnieść nawet ręki w sejmie: Za , Przeciw lub Wstrzymany. Ja jestem za pisaniem, mówieniem, nakreślaniem faktów z niedawnej historii w innym świetle niż ta szkolna. Ludzie uczą się wtedy, wnikają, czytają ... jest ich niewielu, ale to zawsze coś... jeżeli ktoś ślepo wierzy jednmu czy drugiemu to nie mi nad tym sie zastanawiać. Problemem nie jest sam P. Braun, ale rzeczywistość któa się nam rysuje jak się pojawił w tej Polityce ... to mnie przeraża. Ten marazm ludzi pozwalających jak nawet media państwowe działają kneblująco. Ja jako nie-katolik od 3 dekad, jestem zbulwersowany jak tępiona jest normlaność. Rzucasz się na religijność P. Brauna, czy jest ona lepsza czy gorsza ... ale czy jest to powód do dyskusji ? Może lepiej zakończyć temat tym zdaniem: religia nie jest od politykowania, ale jeżeli w kraju masz pewną tradycję i wartości to polityk pewnych fundamentów ruszać nie powinien, a jak już zamierza to ze szczególną ostrożnością. Zadaj sobie pytanie: dlaczego tak ujadam ? dla kilku zdań? Może zacznij szukać np. plusów a nie minusów, któe też są warte ... ale na każdego zależnie od punktu obserwacji można pisać i pisać negatywnie i powinno się to robić też. Przy okazji Brauna powinnaś mówić nie tylko o nim, ale też innym kontrkandydacie: Jacek Wilk. Zabiegi w stosunku do niego stosowane są jota w jotę jak do Brauna. Tu się zastanów, czemu oni się ich boją ... Koleżanko oni pryz obecnym Prawie Wyborczym i mechanizmach nie wygrają prezydentury, nie ma szans ... może zacznij uświadamić ludzi dlaczego tak jest ? że same postacie Brauna, Wilka, JKM , KOwalskiego nie są tu problemem dla nas, ale źródła należy szukać w innym miejscu....A może nie wiesz ... uważasz że wszytskie ostanie rządy od lat 90'tych wybierane były w procedurze demokratycznej ? To się głęboko rozczarujesz jak poznasz temat. Czy oni wyznają jakies faszystowskie wartości, jak nawet lekko rakdykalne w jednym lub drugim kierunku to czy są one tak szkodliwe, że trzeba je uciszać za wszelką cenę ?
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 19:37

Dodane przez stasiu69 w odpowiedzi na Co ty masz koleżanko do tego

1. Stasiu69 dobrze, że masz tu konto od 2 godzin. Wyobraź więc sobie jak będzie wyglądała polityka wewnętrzna i zagraniczna Polski po wyborze Brauna na urząd prezydenta. Na przykład: podczas oficjalnej podróży do Stanów Zjednoczonych ogłosi, bo przecież mu nikt nie zabroni, że Polska wychodzi z „eurokołchozu” i „NATO”. Pomyśl co będzie z Polską. Zostanie SAMA pomiędzy Niemcami i Rosją. Po tego rodzaju oświadczeniu z ust najwyższego dostojnika państwowego dojdzie do dekonstrukcji państwa w wymiarze katastrofy narodowej. Wystarczy, że Braun powtórzy to co wielokrotnie głosi na swoich pogadankach. „Brakuję solidnej edukacji, edukacji gloryfikującej Polskę(taka edukacja buduję Polską Rację Stanu, która jest połączona bezpośrednio z narodem), taką edukacje mają u siebie : Anglicy, Niemcy, USA, Belgia, Holandia.” Braun co przypomniałam teraz CYTUJĄC SŁOWO W SŁOWO jego wypowiedzi nurza polską historię w wychodku i chce żeby mu klaskano. Odmawiam, veto, non possumus. Tak mi dopomóż Bóg. Co zafasowałby prezydent Braun na obchodach powstań narodowych, co mówiłby składając wieńce na grobach. Czy wtedy też okazałyby się ważniejsze jego historyczne hipotezy badawcze, jego intelekt który rzucałby światło ze skroni niczym z wieńca Zeusa Olimpijskiego? „Nie wiem czy keiruję Tobą jakaś zazdrość w kierunku do tej osoby.” Chyba pan z byka spadł. Czego ja mogę zazdrościć 48-letniemu mężczyźnie?
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 19:38

Dodane przez stasiu69 w odpowiedzi na Co ty masz koleżanko do tego

2. „Rzucasz się na religijność P. Brauna, czy jest ona lepsza czy gorsza ... ale czy jest to powód do dyskusji ?” Ja rozbrajam piramidalne bzdury, które opowiada Braun na temat wiary katolickiej i Kościoła. Braun od niedawna, po kilku dekadach życia, za które publicznie przeprosił na swojej stronie mówiąc o zgorszeniu jakiego się przez tyle lat dopuszczał, może w pełni uczestniczyć w życiu Kościoła. I już zabiera się za nauczanie „maluczkich”. Mentorskim tonem zaleca czytanie pism Stolicy Apostolskiej. Sam przeczytał ale, po pierwsze nie wiele zrozumiał, a po drugie nie przejął pięknego języka. Mówiąc o sakramencie pokuty i pojednania mówi, że spowiednik jest władny „podnieść ten szlaban w górę”. Braun posługuje się służbowym językiem dróżników lub kierowców stojących w korku na przejeździe kolejowym. Do Irlandii pojechał na objazd z Marianem Kowalskim, który do tej pory nie odwołał swoich słów o św Faustynie i Miłosierdziu Bożym. Braun nie może udawać, że nie zna tej wypowiedzi, bo pisała o tym na stronie grzegorzbraun.pl redaktor Agnieszka Piwar. Panie Braun, dziś jest święto Miłosierdzia Bożego, o którego ustanowienie prosił świętą Faustynę sam Jezus Chrystus, nasz Zbawiciel. Proszę poprosić o łaskę światła i miłości, bo promować się na Wyspach z człowiekiem, opisanym przez panią redaktor to wstyd i hańba. Chyba, że chodzi o ważniejsze interesy, o których pospólstwo i tubylcy nie są informowani. Adieu, stasiu69.
Domyślny avatar

stasiu69

12.04.2015 17:58

Dodane przez Pyza na mazowi… w odpowiedzi na 3. Grzegorz Braun w udzielił

Po drugie Twoje teksty nie mają wiekszęgo znaczenia tak sobie teraz myśle, po tych 2 napisanych wcześniej przez moją osobę. Ty po prostu się koleżanko nie znasz na polityce i jak ona działa. Patrzysz jednokierunkowo i wyrywczo. Oceniająć działaność polityczną, krytyke P. Brauna, czy innych antysystemowcó, nie rzucasz na stół tego czemu oni są przeciwni. czepiasz się już nawet wypowiedzi, stylu retoryki, dojrzałosci z mikrofonem ... zawsze się przyjemnie będzie sluchało rodaka umiejącego sklecić piękną polszczyzną pare zdań, sam często bełkocze i pewnie to widać :) ale co innego zachwyt nad sluchaniem takiej mowy, a co innego jej analiza. Ja jestem człowiekiem faktów, ludzi takich jak P. Braun i wielu innych niezwiązaych z polityką będę cenił za prace jaką włożyli w przedstawianiu pewnych faktów i zdarzeń. Tej przeciwwagi brakowało w polityce ... brakuje u nas naprawdę prawdziwej opozycji, ale tej nigdy nie zbudujesz jak ludzie nie poznają pewnych faktów i nie sa to wcale tajemnice państwowe. Brakuję solidnej edukacji, edukacji gloryfikującej Polskę(taka edukacja buduję Polską Rację Stanu, która jest połączona bezpośrednio z narodem), taką edukacje mają u siebie : Anglicy, Niemcy, USA, Belgia, Holandia. Nie wiem czy keiruję Tobą jakaś zazdrość w kierunku do tej osoby. Patrzysz a nią i z góry zakładasz, że coś dla siebie tylko chce ugrać... a może czas spojrzeć szerzej? Czy Polska potrzbuje zmian? Czy Polska potrzbuje władzy nowej, wcale ni musi to być Braun i JKM czy inny ... ale to są kluczowe zagadnienia. Może nadszedł czas naszych wielu bohaterów strącic z piedestału, jak mamy na ich antypolskość z każdym dniem, rokiem dowodów. Może wywalczmy najpierw rodakom wolność gosdporaczą, zapełnijmy ich portfele, zeby mogli zabezpieczyć rodziny byt. Ja piszę to z perspektywy człowieka co ma wiele czasu dla siebie i czas na przemyślenia, bo posiadam tą wolność w dużym stopniu. Popieram wolnorynkowców bo sam takim jestem,żeby to zrealizować musiałem odrzucić schemat przeciętnego Polaka. Te schmety bylby do zaakceptowania w pewnych warunkach ekonomicznych. No ale to kwestia rozumienia swojej wolności, ja w swoim życiu cenię wolność, zawsze będzie człowiek uzależniony o czegoś w jakims stopniu...
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 00:21

2. Może Braun, który SAM napisał o tym co spotkało go w Irlandii, odniesie się do artykułu, który jest zamieszczony na stronie grzegorzbraun.pl /prawie oficjalna tylko bez rozszerzenia jak prezydencka 2015/. Moje komentarze usunął Braun hurtem. Ale 11 kwietnia 2015 zaszły nowe okoliczności. Braun usiadł/chciał usiąść przy jednym stole z Marianem Kowalskim, podał/chciał podać mu rękę. Może więc Braun zechce się odnieść co takiego się stało od dnia 28 lutego 2015 kiedy jego ustami była Agnieszka Piwar do dnia 11 kwietnia, kiedy to z Marianem Kowalskim miał prezentować swoje świeże „narodowe” i równie świeże poglądy katolickie. Może Braun zauroczył się Kowalskim i zapomniał o tym co Piwar wyliczyła po bon- mocie kandydata Ruchu Narodowego na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej: „Zróbmy tak: Jeżeli ktoś twierdzi publicznie, że dostanę w wyborach 0 proc. głosów, a ja twierdzę, że dostanę więcej, to przegrany będzie musiał wylizać deskę klozetową w najbliższym pociągu. Jeśli ktoś ma taką pewność, niech się ze mną założy przed kamerami.” Brunowi widać się spodobało. Lisiewicz też wspomniał słowa Kowalskiego w „Hyziu” ale chyba mu się nie podobało. Dla mnie Marian pojechał jak Himmilsbach w knajpie „Inteligenci wypie...ć.” Ja wyszłam, Lisiewicz wyszedł, Holoubek też. Himmislbach otrzeźwiał i też wyszedł. Napisałam dokładniej ale nie znalazło to uznania u cenzora na stronie grzegorzbraun.pl. Wykasował mnie i zablokował. Wichura i trzciny says: 28 stycznia 2015 at 17:39 „Bo przecież nie można być polskim patriotą tkwiąc w partii usłużnej Żydom (Duda) lub mając pogardę dla wartości katolickich (Korwin-Mikke, Kowalski).” Odkrycie roku! Tego roku!!! Gdzie był „Pan Grzegorz” przez ostatnie dwadzieścia kilka lat, jak nie u boku Korwina... Niejedną wódkę z nim wypił i słyszał z ust starego satyra o wiele bardziej bulwersujące teksty. Gdzie był wtedy „Pan Grzegorz”???!!! Dopiero jak mu Korwin w oczy zaświecił dwójką dzieci na boku, spłodzoną w starczym wieku „Pan Grzegorz” zrozumiał, że sprawa jest zbyt śmierdząca, żeby dalej firmować ją własną facjatą???!!! Panie Grzegorzu!!! Dojrzały umysł mając tyle do myślenia, decyzję podjąłby duuuuużo wcześniej!!!!
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 00:22

1. http://grzegorzbraun2015… O traktowaniu Polaków w Irlandii dodany 11 kwietnia 2015: „Przy okazji mojej wizyty w Dublinie rozpętało się medialne gradobicie. Wszelkiej maści pismaki i portalowcy, wiedzeni błyskawiczną kampanią kłamstw i oszczerstw, rozpętaną przez Antifę, euroszaleńców i im podobne koterie doprowadziły do wypowiedzenia organizatorom sali, w której miało odbyć się spotkanie ze mną i z Marianem Kowalskim.” Fragmenty tekstu ze strony grzegorzbraun.pl, autor: Agnieszka Piwar, „Jazgot rozpoczęty ...czyli kto i dlaczego drży przed GB?” dodany 28 stycznia 2015. „To było do przewidzenia. Jak tylko Grzegorz Braun oficjalnie potwierdził swoją kandydaturę w tegorocznych wyborach prezydenckich, natychmiast posypały się gromy. Strach potężny, bo oto wyrazisty, ze wspaniałym dorobkiem reżyser i publicysta, cieszący się ogromną sympatią wśród Polaków zgodził się ich reprezentować, nie pytając przy tym o zgodzę bezpieczniaków. ...Rozmawia z nimi, zna ich problemy, potrzeby, troski. I to właśnie sami Polacy poprosili Grzegorza Brauna o to, aby reprezentował ich w wyścigu o najwyższy urząd w państwie. ...Do trzeciej grupy należy też zaliczyć rozmaitych Internautów, udzielających się na forach wszelakich, na których to łamach dają wyraz swojemu niezadowoleniu, że oto Grzegorz Braun rzekomo rozbija „obóz patriotyczny”, bo odbiera głosy (i tu zależy od forum) Dudzie, Kowalskiemu lub Korwin-Mikkemu. W istocie, o rozbijaniu patriotów mowy być nie może, bo wszyscy trzej kontr- kandydaci mają problem z właściwym zrozumieniem co się za tym pojęciem kryje. Bo przecież nie można być polskim patriotą tkwiąc w partii usłużnej Żydom (Duda) lub mając pogardę dla wartości katolickich (Korwin-Mikke, Kowalski). P.s. Obserwując różne wpisy na różnych forach, czuję się zobowiązana dopisać pewne wyjaśnienie! Marian Kowalski z pogardą wyraził się o wielkiej polskiej mistyczce, Świętej Faustynie, głosicielce kultu Miłosierdzia Bożego, mówiąc: „Wzruszamy się bredniami siostry Faustyny (...)”. …Kowalski nie wycofał się publicznie ze swoich skandalicznych i obraźliwych słów i nie przeprosił za nie katolików.” Autor: Agnieszka Piwar.
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 04:10

1. Panowie – Administarcja, jakie problemy macie z zamieszczeniem mojego komentarza pod wpisem cassandiorusa? Wiem, ze wygodnie wam załatwiać jest moimi rękami swoje rozgrywki z Grzegorzem Braunem, ale tu chyba chodzi o coś bardzo małostkowego. Czyżby w moim komentarzu padło „brzydkie słowo” Nasz Dziennik? Zostałam wielokrotnie opluta na tym portalu przez np. coryllusa, a w realu przez... teraz znowu „markowa” nazwała mnie trollem, któremu sypnięto groszem... Jak bolesne to dla mnie może wiedzieć tylko redaktor naczelny... Ale on przecież nie wie kto to jest Pyza na mazowieckich dróżkach... nie kojarzy... potencjał mu nie pozwala... i intuicja... Można przy okazji czystki u Pasierbiewicza, Ewarysta, Kapuścińskiego uwalić moje komentarze u Coryllusa. Zostawić te wygodne, w których z lekka naśmiewałam się z Brauna i te w których Profesor był czule podbechtany. Mój ostatni wpis pod „markową” która rzuciła na mnie obelgi,  że dostaję pieniądze za pisanie komentarzy nie przeszedł, bo nie wolno dotykać więcej czci Profesora. Bo jej kalumnia ma być na wierzchu, a poziom umysłowy jest widać preferowany w zespole administracyjno-cenzorskim... A okrostychy Profesora unoszą się na łamach codziennej... Duży Miś Profesora jest cenniejszy niż wartości jakie ponoć realizuje, preferuje, wyznaje kolegium redakcyjne...
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 05:30

Dodane przez Pyza na mazowi… w odpowiedzi na 1. Panowie –

dzielne z was chłopaki. To jeszcze proszę o komentarz który nie został wpuszczony pod wpisem maxa jamnickiego. O profetycznych umiejętnościach markowej. I ten o TANIM winie też. Tam również zwróciłam się do was "panowie-administracja" i zapadła głucha cisza a komentarz został uwalony. I jest... przetrzymywany w lochu administracji... Tak trzymać!!! pozdrowienia dla naczelnego!!! Lekturę polecam, i może jakąś recenzję ktoś z gazety skrobnie.
Pyza na mazowieckich dróżkach

Pyza na mazowieckich dróżkach

12.04.2015 04:11

2. Raz już posłużyliście się moimi rękami, kiedy nie było odważnego wśród redaktorów, który zwróciłby uwagę i tekst Profesorowi, że propagowanie nekrofilii, obsceny jest nie do przyjęcia dla cywilizowanych Polaków, nieupojonych zapachem milanowskiego szamba o poranku... Ja jedna nie udawałam, że pada deszcz, kiedy profesor opluwał wszystko co najcenniejsze w naszych sercach. Część komentarzy i tak wpadła pod nożyczki. Nie mogło przecież zostać, że czerpałam z miłości... od profesor języka polskiego z liceum... Arystokraci ducha czerpią z miłości... Jestem tylko Pyzą... Nie mogę zaprosić na spotkanie autorskie po przeczytaniu tak inspirującego zdania swojej polonistki i podziękować jej za trud jaki włożyła w kształtowanie mojego pióra... bo nie mam spotkań autorskich... Proponuję uważną lekturę „Pastuszka Chełmońskiego”, zwłaszcza panom redaktorom. Cóż unosi ta, która przyszła po poetę? Kiedy on zaproponował jej swoją głowę ona wzięła jego ...jądra ...niezwykłej urody... Niech duch prawdziwego mistrza i obrzydliwej ordynuski unosi się nad waszymiblogami.pl. Pozdrawiam Urszula Filipowicz
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

12.04.2015 10:16

PO prostu flądra ;-)
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

12.04.2015 14:08

Skuteczność agentury wpływu wynika z nieodróżnialności jej od działań ludzi zdezorientowanych, błędnie diagnozujących rzeczywistość. Działa jak katalizator zwracający środowiska skrajne przeciwko tym, którzy stawiają rzeczywisty opór UBekistanowi. Zaskakuje mnie radykalizacja tak rozsądnych osób jak GG. Z opiniami Grzesika można i trzeba polemizować, podobnie jak z opiniami i działaniami, które krytykuje. GG zamiast polemiki posłużył się... wykluczeniem. Szkoda, że nie zadał sobie trudu merytorycznej polemiki. Być może przyznałbym rację.
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

12.04.2015 18:14

Dodane przez Janko Walski w odpowiedzi na Skuteczność agentury wpływu

Merytorycznej polemiki z czym? Z wyzywaniem ludzi od "kandydatów Kremla" i "propagandystów Putina"? Zresztą w tekście obnażyłem miałkość insynuacji Grzesika.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
Gadający Grzyb
Nazwa bloga:
Pod Grzybem

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 451
Liczba wyświetleń: 1,722,754
Liczba komentarzy: 2,436

Ostatnie wpisy blogera

  • Brexit, czyli Dzień Niepodległości
  • Pod-Grzybki 56
  • Art. 212 – knebel na dziennikarzy

Moje ostatnie komentarze

  • @ Jabe Te cudze pieniądze państwo i tak wydaje w formie socjalu. Mamy więc do wyboru trzy opcje: - zostawić tak jak jest; - zlikwidować socjal; - zracjonalizować to, co państwo i tak pobiera.…
  • @ Jabe Gdyby to było takie proste. Sam na to wpadłem, ale nie nie działa.
  • @ Wszyscy Niestety, od dłuższego czasu mam problemy z monitorem - wywala mi "menu", którego nie daje się niczym przykryć, wskutek czego jestem, ze tak powiem, monitorowo uziemiony. Dopóki nie kupię…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Braun zebrał podpisy, Grzesik dostał piany
  • Śmierdząca sprawa
  • Terlikowski, ty pipo...

Ostatnio komentowane

  • Anonymous, @Gadający Grzyb Cameron wykonał swoje zadanie w 100%. Tak miało być i on świetnie o tym wiedział.
  • Jabollissimus, Kwestia zależy od cywilizacji. W każdej cywilizacji jest inna relacja prawa i etyki. W cywilizacji łacińskiej, z której wyrastamy, etyka jest przed prawem. Prawo jest tylko potwierdzeniem,…
  • mjk1, Kolejny wielbiciel Korwina udaje, że nie potrafi czytać.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności