Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czas pozbyć się wędzidła

kokos26, 12.09.2014
Zastanawiam się, czy zamiast demonstracji przed rosyjskimi ambasadami i konsulatami nie powinniśmy organizować ich dzisiaj przed niemieckimi – napisał w Gazecie Polskiej redaktor Tomasz Sakiewicz przerażony tym, że jak twierdzi, „Niemcy sprzedały Ukrainę, Bałtów i Polskę”.
Szczerze przyznam, że nie raz sam wściekając się myślałem podobnie potwierdzając tym samym szkodliwą dla nas Polaków narodową przypadłość, która sprawia, że bezsensownie oczekujemy, aby polska racja stanu i uwzględnianie naszych interesów stanowiło priorytet w polityce prowadzonej przez światowych graczy. Niestety silna, niezależna i ambitna Europa Wschodnia w tym Polska nie leżą w interesie Rosji i Niemiec, więc trudno wymagać od nich aby kopulując ze sobą myśleli tylko o tym, aby Warszawie i Bałtom zrobić dobrze.
Jeżeli już mielibyśmy gdzieś protestować to nie przed ambasadą Niemiec, Rosji, czy USA, ale przed kancelarią premiera i prezydenckim pałacem. To lokatorzy tych budynków powinni kierować się polską racją stanu, a nie Niemcy, Rosja i Ameryka.
Cały problem w tym, że od tak zwanego odzyskania niepodległości przez ostatnie 25 lat lat żaden rząd polskiej racji stanu nie realizował. Oczywiście zaraz rozlegną się głosy mówiące, że krzywdzę sześciomiesięczny wysiłek premiera Jana Olszewskiego i dwulecie rządów PiS, ale obstaje przy tym, że były to tylko bardzo nieśmiałe próby upominania się o nasze interesy, na dodatek zakończone w pierwszym przypadku „nocną zmianą”, czyli bezkrwawym zamachem stanu, a w drugim, wielkim kontratakiem Systemu zakończonym smoleńską zbrodnią, czyli zamachem stanu, w którym przelano polską krew.
Warto przypomnieć, że szefem MSZ w ekipie Jana Olszewskiego był Krzysztof Skubiszewski (TW „Kosk”), a w rządzie Marcinkiewicza Stefan Meller. Jak widzimy w obu przypadkach decydowano się raczej na puszczanie oka do Systemu i światowych graczy niż na rewolucyjne zmiany, a mimo to obie mało energiczne próby naprawy państwa zostały w pierwszym przypadku brutalnie, a w drugim zbrodniczo przerwane.

Żaden, nawet najbardziej patriotyczny rząd nie zdecyduje się na odważne i bezkompromisowe działania, jeżeli nie będzie czuł za sobą poparcia przytłaczającej większości społeczeństwa wyrażającego zdecydowaną wolę zmian, tak jak to miało miejsce na Węgrzech. Tylko w takim przypadku może dojść do całkowitej wymiany łże-elit na elity prawdziwe. Podkreślam wymiany, gdyż bardzo często z ust prawicowych polityków i komentatorów pada określenie „odnowa elit”. Może czepiam się drobiazgów, ale ja odnowę rozumiem jako renowację, czyli nakładanie na stary mebel nowej politury, albo usunięcie rdzy z karoserii starego samochodu i pomalowanie jej na nowo. Nam potrzebne są nowe niewysiedziane meble i samochód wprost spod igły, pozbawiony ukrytych wad, w którym za kierownicą nigdy nie siedział jakiś komunistyczny bydlak lub jego tajny współpracownik.
W stosunkach międzyludzkich można nawet i w dzisiejszych czasach spotkać się życzliwością, zrozumieniem i bezinteresowna pomocą. Niestety w stosunkach międzynarodowych rolę odgrywają jedynie pieniądze i siła.

Polska ma potencjał by stać się państwem bogatym i silnym, czyli takim, z którym inni się liczą, ale niestety ten potencjał celowo i z premedytacją został przez okrągłostołową sitwę reprezentującą międzynarodówkę geszefciarzy w części zmarnowany, a w części uśpiony i ukryty przed Polakami po to aby uczynić z nas naród niewolników. Przez cały okres PRL-u wmawiano nam, że jesteśmy właścicielami wszystkiego, podczas gdy tak naprawdę nie mieliśmy nic, a pozwolić mogliśmy sobie tylko na tyle, na ile zgodę wyraziło liczne grono towarzyszy dozorców Aniołów. Po 89 roku wmówiono nam zaś, że kapitalizm to dobra rzecz, ale już samo posiadanie to kłopot, którego nie warto sobie brać na głowę. I tak wcielano w życie słowa ministra przekształceń własnościowych Janusza Lewandowskiego, który powiedział, że Polacy powinni żyć z pracy najemnej, w której poszukiwaniu dzisiaj całymi milionami wędrują po świecie.

Już najwyższy czas, abyśmy pozbyli się wędzidła, za pomocą którego Salon III RP wykorzystując media i wynajęte tak zwane autorytety przekazuje nam kłamliwe sygnały, steruje naszymi ruchami, a nad głową wymachuje nam szpicrutą. Czas tę szpicrutę wyrwać im ze złodziejskich i zdradzieckich łap wymierzając im za jej pomocą sprawiedliwość. Z wędzidłem w pysku zajedziemy tylko tam gdzie zażyczy sobie kolejny miejscowy wozak wynajęty przez lichwiarską międzynarodówkę.
Oczywiście za zasługi jej oddane będzie miał tak jak Tusk, Buzek, Bielecki czy Lewandowski zagwarantowany polityczny finansowy i międzynarodowy sukces.

Artykuł opublikowany w Warszawskiej Gazecie
Nowy numer już w kioskach
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4298
Józef Darski

Józef Darski

12.09.2014 13:53

Kluczem jest postawa Polaków, których większość chce żyć na kolanach, nie chce by rządy broniły naszych interesów, bo to może być niebezpieczne, tylko by przymilały się do Rosji i Niemiec. Dlatego większość nie zagłosuje na patriotów, bo Putin i Merkel będą niezadowoleni i nam pokażą, więc lepiej paść z kolan na twarz i udawać, że się stoi.
Domyślny avatar

Jan Własnowolny

12.09.2014 14:22

Dla Polski więc Iskrą młodości Razem zgodnie Zapalmy pochodnie Dla Polski Wolnej od sovietów Rudych lisów Pasożytów Zdradzieckich kretów Bez komuny WRONy Bezpieki obrony Upiorów Morderców Fanatyków Szyderców Dla Polski Wolnej i Niepodległej Choćby przyszło życia los Rzucić na Majdanu stos .... ZA UCZCIWOŚCI GŁOS Nie zagłuszy tego narodu Tuba bolszewickiego rodu Choćby przyszło życia los Rzucić na Majdanu stos .... ZA JUTRO .... bez ludzkich gnid, padalców, os. ***
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

12.09.2014 16:47

Czy PiS jest w stanie dokonać nowego otwarcia ;-)
Domyślny avatar

Efendi

12.09.2014 18:19

TYLKO OGNIEM I MIECZEM mozna cos zmienic. poczytaj http://www.timesofisrael… i posluchaj http://www.youtube.com/w… wnioski niech KAZDY wyciagnie sam Pozdrawiam
kokos26
Nazwa bloga:
„Drzewo wolności trzeba podlewać krwią patriotów i tyranów”
Zawód:
Publicysta Warszawskiej Gazety

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 241
Liczba wyświetleń: 5,602,406
Liczba komentarzy: 6,862

Ostatnie wpisy blogera

  • IMMUNITETY BZDETY KABARETY
  • TELEFONY, TELEFONY...
  • Pałka antysemityzmu traci moc

Moje ostatnie komentarze

  • "- któryś z blogerów porównał Rzeplińskiego ze słynnym warchołem i zdrajcą I Rzeczpospolitej, ze Stanisławem Stadnickim, Diabłem zwanym..." Jam ci to, nie chwaląc się, uczynił :) Pozdrawiam i…
  • Tekst ukazał się w "Warszawskiej Gazecie" w piątek 15 kwietnia. Gazeta do druku poszła w środę 13 kwietnia, a do redakcji tekst wysłałem 10 kwietnia.
  • Pani Zofio, Głowa do góry :) Ja też dałem się nabrać

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Sensacja" u Pospieszalskiego
  • Finansowy krach TVN, TVN24 i całego ITI?
  • ​Już czas na demonstrację siły!

Ostatnio komentowane

  • Es, Przypominać wszystkim publicystom , komentatorom , politykom poprzedniej ekipy rzadzacej i ludziom na nich glosujacym, to należy, ze banda tuska nie " dorwała sie do wladzy" jak piszesz, ale ta…
  • Grzegorz GPS Świderski, "w zamyśle ustawodawcy immunitet parlamentarny miał zapewniać swobodne działania posłom i senatorom oraz gwarantować im ochronę przed prześladowaniami politycznymi."Ogólnie można tak to nazwać, ale…
  • NASZ_HENRY, ..,,,.,., Trzeba "żebyśmy cały czas pamiętali jaka banda dorwała się w Polsce do władzy" 😡

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności