Gdy dzisiaj słucha się prezydenta i innych przedstwicieli najwyższych władz, nawołujących do wzmożonego patriotyzmu, bo wróg stanął u wrót. I trąbiących o zagrożeniu naszego bezpieczeństwa, płynącym zza wschodniej, a właściwie północno-wschodniej granicy. To mimo woli zaczyna się człowiek szczypać, bo ma nieodparte wrażenie, że przysnął i śni na jawie.
Brzmią mu jeszcze bowiem w uszach zapewnienia, płynące z tych samych ust, że naszym granicom i naszej niepodległości już nigdy nic i nikt nie zagrozi, że ten stary patriotyzm trzeba zastąpić radosną zabawą z orłem w sraczkowatym kolorze i pod różowymi flagami, i te pełne dumy słowa, że udało się rozmontować naszą armię i uświadomić coś Amerykanom w sprawie ich tarczy antyrakietowej.
Po upewnieniu się, że to jednak nie sen, mówi sobie taki delikwent, że znowu nic się nie stało, i że to może po szczawiu tak nosi od ściany do ściany. Tylko, co zrobić z innymi słowami, z tymi z pomnika sprzed Stoczni Gdańskiej
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3885
a ja odpowiem tak...nie wiemy jak się sytuacja z ukraina potoczy..ja z checia poczekam na przecieki..czy to będą podsłuchy-kto je tak nazwie???..jaka gazeta poza wprostem je opublikuje???...ale z wypiekami na twarzy czekam choćby i tylko na nagrana rozmowe pana arabskiego w rosyjskiej knajpie...może w tedy "cuś" się zmieni...bo na razie nieciekawie to wszystko wygląda...
Wszystkie nagrania mają pewnie Amerykanie. Juz w latch siedemdziesiątych potrafili z kosmosu odczytywać numery rejestracyjne samochodów.
Liczą na krótką pamięć wyborców ;-)
I mogą się nie przeliczyć.
Oj tak, nie przeliczą się. I choć tego by się nie spodziewał w najśmielszych przypuszczeniach,Polacy to /w znacznej większości/ durny,bezmyślny motłoch.
To plus wiadomy serwer