W roku nadziei 1989 przy okrągłym stole, przy kolejnych toastach zadrutowano Serce Polski. Kolejny raz tzw. elity zdeptały społeczeństwo, żeby godnie pracować i żyć zaoferowali tułaczkę. Ci, którzy byli pierwsi w budowie socjalizmu, teraz są pierwsi na urzędach i przywłaszczeniu.
Po ostatnich aferach taśmowych obywatele są jeszcze bardziej zniesmaczeni politykami, wrzucają wszystkich do jednego wora razem ze złodziejami i innymi szubrawcami.
Obawiam się, że frekwencja w przyszłych wyborach może spaść poniżej 30%. Ludzie nie chcą głosować, by sobie wybierać nowych pasożytów.
Demokracją nie można nazwać czegoś, co jest powielane od innych społeczeństw, tym bardziej, że ich obywatele bardzo często są potomkami bandytów, którzy nas próbowali zniewolić lub zdradzić. Demokrację trzeba samemu wypracować, jak było na przykład w XVI wieku w Rzeczypospolitej. Potrzeba nam nowego myślenia, by ukrócić pazerność polityków, nie chcących stracić przywilejów (koryta) jak w dawnych wiekach:
1) brak zgody Sejmu na uznanie Kozaków za wolny stan, spowodował oderwanie od Polski wschodniej części kraju i w kosekwencji wzmocnienie Rosji oraz jej ciągłej chciwości
2) wyrażenie zgody przez Sejm na likwidację pańszczyzny w czasie Powstania Listopadowego mogło wzmocnić powstańczy zryw.
Uważam, że zmierzamy w złym kierunku. Może się okazać w niedalekiej przyszłości, że tak naprawdę własny kraj, czyli Polska nie będzie potrzebny zwykłym obywatelom, ponieważ nie wypełnia podstawowych obowiązków, czyli obrony interesów swojego społeczeństwa. Nie doczekamy się Jej, jeżeli nie znajdą się szaleńcy, jak ci sprzed 100 lat, którzy porwali się pod wodzą komendanta Józefa Piłsudskiego, aby ją wskrzesić, mimo zdecydowanej części społeczeństwa, która była pogodzona z byciem pachołkami obcych władców. Organ władzy, jakim jest Sejm, jeśli jest wrogi społeczeństwu, nie należy go rozwiązywać, lecz go zlikwidować. Targowanie się o kolejność na liście wyborczej to profanacja demokracji. Sejm można zastąpić Senatem, gdyż ordynacja do Senatu jest bardziej demokratyczna, tylko należałoby zwiększyć jego przedstawicieli do np. 321 deputowanych i w ten sposób można by zacząć budować społeczeństwo w prawdzie, na dobrych wzorcach z własnej historii.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5907
pozdrawiam
nie jestem i nie byłem nigdy członkiem żadnej partii politycznej. Jeżeli można, w sprawie ordynacji odsyłam Pana do mojego wpisu Apetyt na Polskę.
pozdrawiam
pozdrawiam