Szacun i chapeau bas przed posłem Andrzejem Smirnowem. Poseł , który wszedł na miejsce byłego aparatczyka z PZPR będącego w PO Dariusza Rossatiego dla UB kontakt operacyjny Buyer, członka rad nadzorczych w FOZZ i piramidy finansowej WGI ( wysadziła klientów na ponad 250 mln zł),nie chciał brać udział w cyrku urządzonym przez dotkniętego przez Boga geniuszem PDT i jego akolitów. Po prostu nie wziął udziału w głosowaniu.
Nie przesiąkł zwyczajami panującymi w sektach i mafiach, i powiedział temu sk…twu , które wyprawia PO i jego zakąska PSL, nie. Przyzwoitość jest czymś obcym w klubach PO i PSL, ponieważ Andrzej Smirnof jest człowiekiem przyzwoitym musiał zrobić to co nakazało mu sumienie.
Szkoda, że tylko jeden, ale lepszy jeden niż żaden. Wydawało się , że konserwatyści ( hłe, hłe), poczują się odpowiedzialnymi, wydawało się , że znany działacz opozycji za czasów komuny, Antoni Mężydło też, lecz solidarność chłopców z ferajny wobec siebie i swojego capi , była większa niż dobro Polski.
Jako motto do poczynań Tuska i jego zastępów pasuje piosenka „ Szuja” śpiewana przez Irenę Kwiatkowską.
http://telewizjarepublik…
https://www.youtube.com/…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9466
Szanowny Pan nie zauważył, że Tusk użył triku, bo WIEDZIAŁ, że posłowie PISu są za granicą i chorzy.
cieszmy się z tego Smirnowa. Po chrześcijańsku, jeden nawróćony jest wart 10 wyznawców.
A i na Mężydło przyjdzie czas. Chyba, że mu się w głowie pomieszało.
Pozdrawiam
Obawiam się, że Antoniemu Mężydło po wyjściu z PiS i przejściu do PO , przewróciło się w głowie.
Szacunek