Dawno, dawno temu, jeszcze jako mały dzieciak często słyszałem z ust dorosłych słowo "Honor". Sczególnie utkwiły mi w pamięci opowiadania o oficerach Wojska Polskiego. Ułańska fantazja oraz Honor ! Było to o tych przedwojennych Oficerach. Początki lat 80tych już jako większy dzieciak słyszałem od starszych że nasze wojsko nie będzie strzelać do protestujących Polaków. Nie będzie strzelać gdyż oficer Ludowego Wojska Polskiego posiada Honor. Nie taki jak przed wojną ale jednak posiada.
Kilka lat pózniej, oglądam TV, dzwonek do drzwi. Otwieram, pod drzwiami zołnierz. Zapytał czy ja to ja i kazał pokwitować odbiór listu poleconego. Dwa tygodnie pózniej na "własnej skórze" zacząłem poznawać oficerów LWP. Większość to były zwykłe "trepy". Większość nie oznaczała "wszyscy", było kilka wyjątków. Po prawie roku wylądowałem w Sulechowie. Duży garnizon a w nim na gościnnych występach, samodzielna jednostka p/panc. Zabytkowe działa osiemdziesiątki piątki oraz BRDM2. Ostatecznie drafiłem do tych drugich. Trafiłem do 2 baterii. Dowódcą tej bateri był tchórzliwy trep (z litości przemilczę nazwisko). Baterią 1 dowodził Pan Porucznik "Max" (pseudonim jakim ochrzcili go zołnierzę) nazwiska niestety nie pamiętam. "Max" był Polskim Oficerem. Pan Porucznik "Max" posiadał Honor Oficerski!
Cztery lata mija od śmierci Polskich Generałów pod Smoleńskiem. Cztery lata jeden z nich, nie mogący już bronić swojego Honoru, cztery lata jest opluwany...
Honoru Jego przez te cztery lata broniła jedna Kobieta. Miałem zaszczyt ją poznać. Dziś już wiadomo (ustalenia prokuratury wojskowej) Pan Generał Błasik nie był w kokpicie TU154M podczas lądowania w Smoleńsku. Pan Generał Błasik nie pił alkohololu podczas swojej ostatniej podróży do nieba. Pan Generał Błasik nie był trepem, Pan Generał Błasik był Oficerem, był człowiekiem Honoru !
W Wojsku Polskim służy z 90 generałów, od cholery półkowników, jeszcze więcej cholera podpółkowników, jeszcze więcej od cholery majorów i kapitanów, poruczników i podporuczników...
Czy znajdzie się choć jeden z nich, czy znajdzie się choć jeden Oficer Wojska Polskiego, choć jeden który 10 kwietnia, w pełnym umundurowaniu, na Krakowskim Przedmieściu pod Pałacem Prezydenckim odważy się podejść do przemawiającego Jarosława Kaczyńskiego. Podejść do Jarosława Kaczyńskiego, odebrać mu mikrofon i w prostych żołnierskich słowach odważy się powiedzieć:
"Dość plucia na Polski mundur! Dość opluwania śp. Generała Błasika! ...
bombardier rezerwy Grzegorz Jarzębski.
ps. . Mam facebooka. Znaleść mnie można a nawet "zaprzyjaznić" * tu :
http://www.facebook.com/…;
Szukam Honoru Polskiego Żołnierza... Po śmierci Pana Generała Błasika, jego następca zabronił oficerom Wojska Polskiego, zabronił Polskim pilotom uczestnictwa w Mszy Świętej w intencji Pana Generała Błasika! I oni posłuchali tego bandyckiego, nieformalnego rozkazu! Ku..a, chyba znowu za dużo wypiłem, szukam tego czego już nie ma...
.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6743
Szukam JEDNEGO sprawiedliwego, a tam same Trepy ?
By się o tym przekonać musimy poczekać kilka dni. Może prawicowe media by nagłośniły mój apel... ?
Jakim cudem miałby być?
Ja bardzo przepraszam za bezpośredniość, ale postawa wojska po 10 kwietnia 2010 równa jest pozwoleniu, by całemu temu "oficerstwu" narobiono na łby i rozmazano po gębach. Któryś z tych pomazańców miałby teraz udawać posiadacza honoru, PO CZTERECH LATACH bycia dziewką????
Nie widzę wiarygodnego sposobu podniesienia się z tego upadku.
Nie w przypadku tego wojska.