Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Polsko-szkockie sposoby na mróz

Marcin Gugulski, 25.01.2014
Haggis & whisky czy bigos z wódką? „Jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy” czy „Nemo me impune lacessit”? Robert Burns czy Adam Mickiewicz? “An` legs an` arms, an` heads will sned like taps o` thristle” czy „Hajże na Moskali”? To pytania w sam raz na mroźną Burn`s Night (25 stycznia).
  Bigos  
The bigos is being cooked. No words can tell
The wonder of its colour, taste and smell.
Mere words and rhymes are jingling sounds, whose sense
No city stomach really comprehends.
For Lithuanian food and song you ought
To have good health and country life and sport.
 
But bigos e`en without such sauce is good,
Of vegetables curiously brewed.
The basis of it is sliced sauerkraut,
Which, as they say, just walks into the mouth;
Enclosed within a cauldron, its moist breast
Lies on the choicest meat in slices pressed.
There it is parboiled till the heat draws out
The living juices from the cauldron`s spout,
And all the air is fragrant with the smell.
 
`Twas ready now. With thrice repeated yell
The huntsmen armed with spoons attacked the stew.
The copper roared and forth the vapour flew.
The bigos disappeared like camphor oil;
Only the pots were left to seethe and boil
Like craters of extinct volcanoes still.
  * * *  
W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno
Bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną;
Słów tylko brzęk usłyszy i rymów porządek,
Ale treści ich miejski nie pojmie żołądek.
Aby cenić litewskie pieśni i potrawy,
Trzeba mieć zdrowie, na wsi żyć, wracać z obławy.
 
Przecież i bez tych przypraw potrawą nie lada
Jest bigos, bo się z jarzyn dobrych sztucznie składa.
Bierze się doń siekana, kwaszona kapusta,
Która, wedle przysłowia, sama idzie w usta;
Zamknięta w kotle, łonem wilgotnym okrywa
Wyszukanego cząstki najlepsze mięsiwa;
I praży się, aż ogień wszystkie z niej wyciśnie
Soki żywne, aż z brzegów naczynia war pryśnie
I powietrze dokoła zionie aromatem.
 
Bigos już gotów. Strzelcy z trzykrotnym wiwatem,
Zbrojni łyżkami, biegą i bodą naczynie,
Miedź grzmi, dym bucha, bigos jak kamfora ginie,
Zniknął, uleciał; tylko w czeluściach saganów
Wre para, jak w kraterze zagasłych wulkanów.
 
[Adam Mickiewicz (1798+1955) : Pan Tadeusz or The last foray in Lithuania: A tale of the gentry in the years 1811 and 1812 / Pan Tadeusz czyli ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka z roku 1811 i 1812 we dwunastu księgach wierszem. – Translated into Englisk verse with an introduction  by Kenneth R. Mackenzie. – Book IV. Diplomacy and Hunting / Księga czwarta. Dyplomatyka i łowy. – London 1986]
 
  Address to a Haggis  
Fair fa` your honest, sonsie face,
Great Chieftain o` the Puddin-race!
Aboon them a` ye tak your place,
Painch, tripe, or thairm:
Weel are ye wordy of a grace
As lang`s my arm.
 
The groaning trencher there ye fill,
Your hurdies like a distant hill,
Your pin wad help to mend a mill
In time o` need,
While thro` your pores the dews distil
Like amber bead.
 
His knife see Rustic-labour dight,
An` cut you up wi` ready slight,
Trenching your gushing entrails bright,
Like onie ditch;
And then, O what a glorious sight,
Warm-reekin, rich!
 
Then, horn for horn, they stretch an` strive:
Deil tak the hindmost! on they drive,
Till a` their weel-swall`d kytes belyve,
Are bent like drums;
Then auld Guidman, maist like to rive,
Bethankit hums.
 
Is there that owre his French ragout,
Or olio that wad staw a sow,
Or fricassee wad mak her spew
Wi` perfect sconner,
Looks down wi` sneering, scornfu` view
On sic a dinner?
 
Poor devil! see him owre his trash,
As feckless as a wither`d rash,
His spindle shank, a guid whip-lash,
His nieve a nit;
Thro` bluidy flood or field to dash,
O how unfit!
 
But mark the Rustic, haggis-fed,
The trembling earth resounds his tread.
Clap in his wallie nieve a blade,
He`ll mak it whissle;
An` legs an` arms, an` heads will sned,
Like taps o` thristle.
 
Ye Pow`rs wha mak mankind your care,
And dish them out their bill o` fare,
Auld Scotland wants nae skinking ware
That jaups in luggies;
But, if ye wish her gratefu` pray`r,
Gie her a Haggis!
 
[Robert Burns (1759+1796) : Poems selected by Don Paterson. – Królestwo nie za konia, ale za dobre tłumaczenie tej ody (bo na razie najlepsze ze znanych można cytować tylko w małych fragmentach)]
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3790
Emigrant Szkot

Emigrant Szkot

25.01.2014 16:01

Dzis w Szkocji nie jest mroznie, plus 7 stopni. Ale haggis i whisky nie zaszkodzi :) Pozdrawiam
Marcin Gugulski

Marcin Gugulski

25.01.2014 19:33

Dodane przez Emigrant Szkot w odpowiedzi na Emigrant Szkot

U nas w Warszawie na razie tylko minus 9 stopni (ale znajomi znad Wigier piszą, że u nich już minus 11), więc kaszanka już się smaży. Pozdrawiam
jazgdyni

jazgdyni

26.01.2014 09:12

Witam
Śliczne
Poszukiwałbym tylko odpowiednika, żeby zastąpić innymi słowy germańskie sauerkraut. Trochę mnie razi...
Uczciwie powiem, że bardziej preferuję nasze flaczki i kaszanki, niż higgis. Jako prawdziwy Dyletant i polski patriota.
Napiszę coś wkrótce o kuchni brytyjskiej, o której mam nie najlepsze zdanie.
Jeżeli Burns napisał taki poemat o ichniej kiszce, to co za cudowności napisałby o naszych smakołykach. I to popijając nasze miody, a nie cienkie piwo i nasze perfekcyjne gorzałki, a nie torfowe trunki, biorące swoje najlepsze walory z hiszpańskich i portugalskich beczek.
Pozdrawiam
Marcin Gugulski

Marcin Gugulski

27.01.2014 00:31

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @Marcin Gugulski

1. Kuchnia brytyjska? Nie ma czego takiego. Jest kuchnia szkocka i jest to dziwne coś, co niektórzy Anglicy nazywają swoją kuchnią.
2. Też wolę naszą kaszankę.
Pozdrawiam
Marcin Gugulski
Nazwa bloga:
Litery i liczby
Zawód:
emeryt wielozawodowiec
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 597
Liczba wyświetleń: 1,972,739
Liczba komentarzy: 1,965

Ostatnie wpisy blogera

  • Lalka, która się bawi dziewczynką
  • Polski program dla Unii Europejskiej / Polish program for the European Union
  • Kto ma rację? Francja czy Islandia? Wciąż grozi nam "globalne ocieplenie" czy już kolejna epoka lodowcowa?

Moje ostatnie komentarze

  • Radzę się cieszyć, @NASZ_HENRY, że na razie trafiła tu tylko jako komentatorka cudzych wpisów, a nie autorka własnych...
  • Ryszardzie, Szwecja nie tylko że nie odpadła "definitywnie", ale wiosną przyszłego roku ma szansę wpaść w barażach na Polskę i "albo my wygramy albo oni"...
  • @Hornblower / Dobre metafory nie są złe, ale złe metafory są beznadziejne, więc proszę łaskawie uzupełnić, których z nas uważa Pan za Hutu, a których za Tutsi..., innymi słowy, proszę szczerze i…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Trzech tatusiów Stokrotki
  • Kiedy Sejmem rządzi rozwódka
  • A gdyby tak Tusk naprawdę kazał zabić…

Ostatnio komentowane

  • Marcin Gugulski, Radzę się cieszyć, @NASZ_HENRY, że na razie trafiła tu tylko jako komentatorka cudzych wpisów, a nie autorka własnych...
  • spike, która powstała "na wzór i podobieństwo" blond Barbi :))
  • NASZ_HENRY, ,.,..,....,. Jedna @lala to na Nasze Blogi nawet sama trafiła 😉,.,.,..,.,.,,.,.....

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności