Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Polska Rzeczpospolita Alkomatowa

Jacek Derewienko, 07.01.2014
Akcenty w dyskusji publicznej, wybór tematów w mediach, skala politycznych emocji lepiej charakteryzują państwo niż konstytucja i inne akty prawne. Polacy doskonale o tym wiedzą po lekcji z tzw. Polską Ludową, w której władza wiele mówiła o dobrobycie, nawet ukuto hasło propagandowe „każdemu wedle potrzeb”, które niby zapowiadało bogactwo, ale warunkowe jednak. Chodziło bowiem o to, że niektórzy mieli więcej od potrzeb, więc by pozostali posiadali tyle co trzeba, to tym pierwszym należało zabrać. Tak jakoś się składało, że siły władzy starczało jedynie by zabrać, więc ilość tych co mieli według potrzeb rosła jedynie po stronie tych co poprzednio mieli powyżej - zdaniem władzy. Najlepiej istotę sowieckiego w naturze swej aparatu charakteryzowało popularne powiedzenie „Jak władza /partia mówi, że bierze - to partia bierze, jak partia mówi, że daje - to partia mówi”.
Dziś wartościami deficytowymi (m.in.) jest bezpieczeństwo i stabilność we wszelkich aspektach życia. Każda więc mama Madzi, pedofil, pijany kierowca to impuls do deklaracji medialnych i politycznych, które dobrze ogółowi mają robić poprzez ograniczanie przestępczych możliwości marginesu. Władza ochoczo się zabierze za alkomaty, fotoradary, podsłuchy, ale z tego obywatelom niewiele przybędzie, bo represje i kontrola rzadko występują w parze z bezpieczeństwem i stabilnością. Poza tym władza jest zawsze aparatem przemocy i samoograniczanie winna mieć w naturze swej, by za bardzo się nie totalitaryzować. Wszelkie więc deklaracje o doskonalszych metodach zamordyzmu np. alkomaty w każdym samochodzie, z ostrożnością należy traktować i ciągle za Hemingwayem powtarzać „Nie pytaj kogo bije władza, ona w końcu przywali i  tobie”.
 Oczywiście -za zgodą i przyzwoleniem obywatela, który akurat bity nie jest.
A trzeźwość kierowców i tzw. przyzwolenie społeczne (wiadomo, że najwięcej problemu władzy państwowej sprawiają mieszkańcy państwa)? Przede wszystkim zero tolerancji dla pomroczności jasnej, choroby filipińskiej i podobnych przypadłości. Niech się władza zacznie samoograniczać troszeczkę i od siebie naprawę zacznie. 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2383
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

08.01.2014 03:27

The Republic is ended. We are losing our freedoms, our true rights, our prosperity and we are coming under the control of our enemies.
Jacek Derewienko

Jacek Derewienko

08.01.2014 11:36

Dodane przez Leszek Witkowski w odpowiedzi na Haslo blogera z USA

Najgorsze, że upozowani na przyjaciół
TomUSAAplus

TomUSAAplus

08.01.2014 17:46

Niestety!
Jacek Derewienko
Nazwa bloga:
Komunikacja społeczna
Miasto:
Lublin

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 36
Liczba wyświetleń: 163,858
Liczba komentarzy: 140

Ostatnie wpisy blogera

  • Euro2016, polityka i optymizm Polaków
  • Koń a sprawa polska
  • Św. Walenty – patron KODu

Moje ostatnie komentarze

  • Nie wychodzą z budynku Sejmu, ale z sali obrad idą do hotelu poselskiego z którym budynek Sejmu tworzy jedną całość. Idąc spać nie wychodząc na zewnątrz. Odpowiedź prosta i banalna, ale prawdziwa i…
  • Nie zgadzam się z konkluzją dr Krystofiaka.Ale co do samego zjawiska, że ma miejsce, jak najbardziej. Zwycięstwa naszej reprezentacji wzmacniają PiS. Piszę o tym w tekście "Euro2016, polityka i…
  • Nie wiem skąd pochodzą pieniądze na transmisję, ani ile ich było. Wiem, że każda firma, także ta państwowa, może się rozwijać albo zwijać. Innej opcji nie ma.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Czym się różni wróbelek?
  • Referendum Komorowskiego – koń trojański demokracji
  • Dzieje jednego zdjęcia

Ostatnio komentowane

  • Jacek Derewienko, Dziękuję za potwierdzenie moich przypuszczeń i pozytywną recenzję:)
  • , Draństwo polegało na dzierżawach najlepszych klaczy i ogierów do USA i arabów ,to klasyka działania na szkodę spółki a na rzecz konkurencji.Jedna z najlepszych klaczy z kilku co pozostały w Janowie…
  • Jacek Derewienko, No tak. Ziemia pod upadłymi zakładami- ostatni kawałek rozszarpywanego sukna. Pozdrawiam

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności