Euromajdan - czego nam nie pokazali w TV

JoannaK, 14.12.2013

Co wieczór redaktor Stepan w Wiadomościach raczy nas relacją na żywo z Kijowa. Głos jej się łamie, łzy stają w oczach, a w tle kolorowy tłum na mrozie protestuje przeciwko władzy, a za Jewropą. Widać, że ta wrażliwa kobieta jest już na pograniczu zawału, bo nadmiar bodźców i empatia wobec bratniego narodu ukraińskiego zdają się wywoływać podobne emocje jak wielki statek kosmitów przesłaniający pół Ameryki w „Dniu Niepodległości”.
Obserwuję ten cały cyrk od początku i mogłabym odesłać Państwa do niezwykle trafnej diagnozy pana Ewarysta Fedorowicza w jego tekście „Kto okradnie Ukrainę”, ale dołożę też swoją łyżkę dziegciu do tej beczki miodu ukraińskiego patriotyzmu.
„Sława Ukrainie” – słynne pozdrowienie Ukraińskiej Powstańczej Armii jest teraz najpopularniejszym hasłem ukraińskiej rewolucji. Odpowiedzią na nie jest okrzyk „Bohaterom sława!” (Herojam sława!). O jakich bohaterów chodzi, nie muszę tu chyba tłumaczyć. Najbardziej wielbiony miał imię identyczne z nazwiskiem nadwrażliwej pani redaktor z telewizji, a nazwisko na literę B. Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości niech zapozna się z innym chwytliwym hasłem :”Bandera, Szuchewycz – nasi bohaterowie”. Kolejnym popularnym zawołaniem jest „”Sława nacji!”. Łączy się ono z odzewem; „Śmierć wrogom!”. Kim są wrogowie Ukrainy? To Francuzi? Indianie? A może Eskimosi? Ja bym stawiała na Polaków, no , może jeszcze Żydów, bo na Majdanie można też zasłyszeć wyraźne wypowiedzi antysemickie. Ale o tym za chwilę. Na razie trzymajmy się wszechobecnych haseł. Nie są to już wyłącznie zawołania nacjonalistów. Krótkie, gromkie okrzyki o dosadnej treści mają na celu pobudzić zmęczonych demonstrantów do dalszych protestów.
"Szczerze mówiąc, nie wiedziałam nawet, że to hasło banderowców" – mówi Oksana, rosyjskojęzyczna studentka z Kijowa. – "Te hasła są fajne, jednoczą ludzi. Bardzo często spotykające się grupki studentów w ten sposób się pozdrawiają" – dodaje.
Dokoła pełno czarno- czerwonych flag i innych symboli banderowskich – specyficznych czapek, znaczków.... Oczywiście generalnie demonstrującym chodzi o obalenie władzy Wiktora Janukowycza, ale na całym tym zamieszaniu najwięcej korzysta opozycyjna partia Swoboda Olega Tiahnyboka. Nazwoziła autokarami z zachodniej Ukrainy mnóstwo ludzi. Tu pozwolę sobie przytoczyć tekst rozmowy telefonicznej pewnej Ukrainki mieszkającej w Polsce z bratem – protestującym na Majdanie (przesłany mi przez znajomego):

- Po jakiego chryna ty tam jeździł?
- Szef kazał, ma nam dniówki zapłacić.
- Gdzie spaliście?
- W autobusie.
- Co jedliście?
- W sklepach kupowaliśmy, w 2004 r. kijowiany przynosiły, a teraz nic, bladź nie dali.
- To przez 5 dni się nie myłeś
- A gdzie miałem się umyć, nikt się nie mył.
- Zapłacił wam szef?
- mówi że zapłaci, ale nie teraz
itd.
Tu trzeba uzupełnić, że szef za wynajęcie autobusu od prywatnego przewoźnika też jeszcze nie zapłacił, a zarówno brat tej naszej Ukrainki, jak i jego koledzy stracili już chęć do protestowania i więcej na takie imprezy się nie wybierają.
Oprócz wspomnianych już aktywistów partii Tiahnyboka, są na Majdanie też członkowie paramilitarnej organizacji „Patriota Ukrainy” ze współczesną swastyką – wilczym kłem.
No i tu doszłam do wątku antysemityzmu wyraźnie obecnego na Majdanie. Z trybuny, pod flagą Unii Europejskiej neonaziści czytają kijowskim protestantom wiersze z antysemickiego i rasistowskiego tomu „Głos krwi”. Oto fragment odczytany przez Dianę Kamliuk, jedną ze współautorek tomu:

"Pożółkłe odgłosy archiwalnych fotografii
oddalona łuna dawno minionych dni
ohydne spory "za" i "przeciw"
oraz rozmyślania pasionych Żydów".

I w innej zwrotce:

: "Wygodniej jest opłakiwać żydowskie mydło
Niech oczy świata na tym się skupią
od naczelnych do szeregowych epoletów
W Norymberdze sądził trybunał".

Tu warto wyjaśnić, że na Ukrainie „żydowskie mydło” jest obraźliwym określeniem Holokaustu i jego ofiar.

Diana Kamliuk zakończyła swoje recytacje wezwaniem do zgromadzonych:
"Żeby Was nie zaduszono dokładnie tak jak pomarańczowy Majdan w 2004 roku, abyście docięli od razu i nie dali się zwieść gadaninie Żydów!... W naszych żyłach płynie ukraińska krew białego człowieka!
Ładne, prawda? Redaktor Stepan pewnie spłakała się ze wzruszenia. Oryginał występów nacjonalistów poniżej, z niezawodnego "You Tube'a".

Na Majdanie wystąpił też kapłan prawosławny, a więc chrześcijański. Czyż jego przemowa nie przypominała kazań kumpli po fachu, którzy w latach –40-tych nawoływali do „riezania” Polaków i Żydów (także Czechów, Ormian i innych nacji mających pecha mieszkać na Ukrainie):

"Dzisiaj wzywamy "Rewolucja, rewolucja. Czy ludzie gotowi do każdych poświęceń dla ojczyzny, w tym swego życia, tolerowaliby dzisiaj takich Tabaczników i Janukowyczów? Czy nie postąpiliby z nimi jak Danyłyszyn ? [Tu jest mowa o jednym z skrytobójców-zamachowców-morderców Tadeusza Hołówki, polskiego orędownika zbliżenia polsko-ukraińskiego. Dzisiaj na takich mówi się - terroryści.] Tylko przez akt terrorystyczny (atentat) można prowadzić z nimi walkę.
Z wrogiem nie może być innej rozmowy niż siła.
Z wrogiem nie może być innej rozmowy jak rozmowa kul i wystrzał z armat.
Z wrogiem nie może być innej rozmowy jak rozmawia z nimi nasz karabin.
Z wrogiem nie może być innej rozmowy jak szumi nas las, szumi nasz las postronkami, na których powiesimy komunistów, szumi nas las, apelując do każdego naszego serca, powstań! apelując do każdego naszego serca wzywając - weź broń do ręki! i opanuj strach, opanuj strach, nie pora się bać.
(.....)
Zbudujmy nowe ukraińskie państwo.
(...)
Tylko w ten sposób możemy poczuć się gospodarzami naszej ziemi. Chcemy czuć, że na tej ziemi coś od nas zależy.
Chcemy wiedzieć, że nasze dzieci będą chodzić do ukraińskiej szkoły.
Chcemy przekonać się, że jutro żaden Chińczyk, ani Negr, ani Żyd, ani Moskal nie przyjdzie nam odbierać...
Ale tak będzie, o ile będziemy mieli świadomość, na ile to wszystko zależy od nas.
O ile nasza ręka nie drgnie przed wrogiem.
O ile nasze oko dostatecznie mocno będzie trzymało na celowniku obecną władzę.
O ile napędzimy im strachu, tak aby ziemia płonęła im pod stopami, jak płonie dzisiaj.
Umocnijmy nasze serca przy karabinach, niech stwardnieje nasza dłoń zaciśnięta na kolbie [karabinu], aby nasze umysły postawiły sobie za cel korzyść Ukrainy.
Sława Ukrainie!
Herojam sława !"

Czy jeszcze któryś ze współczesnych banderowców chciałby zarzucić nienawiść księdzu Isakowiczowi – Zaleskiemu? Oryginalne przemówienie ojczulka, poniżej, również z "You tube'a".

Na antysemickie nastroje Euromajdanu zareagował przewodniczący Ukraińskiego Komitetu Żydowskiego, Aleksandr Feldman. Usłyszał on, jak niewielka grupa studentów grzejąc się przy ognisku śpiewała piosenkę z czasów UPA- „Śmierć żydowsko- moskiewskiej komunie”. Zaniepokoiły go też podniesione na budynkach rządowych czerwono- czarne flagi i ekstremistyczne hasła na ścianach domów. Na stronie internetowej "Fakty" Feldman pyta – „Jak ocenić to, że w internetowych sieciach społecznych radykalni członkowie Majdanu rozpowszechniają wezwania do przemocy wobec cudzoziemców, wypowiedzi o charakterze rasistowskim i ksenofobicznym?" Aleksandr Feldman publicznie wezwał współobywateli, aby nie dopuścili do zniszczenia swojego wielonarodowego państwa w "nowej rewolucji".
Od ekstremistów z Majdanu nie odciął się ani Kliczko, ani żaden inny opozycyjny polityk ukraiński.
Kiedy na Majdan przybył niemiecki minister spraw zagranicznych, Guido Westerwelle, spotkał się tam z Jaceniukiem i Kliczką, ale nie z Tiahnybokiem. Ocenzurowano też jego zdjęcia z Majdanu, tak, aby w jego otoczeniu nie było widać żadnych nacjonalistów, ani banderowskich flag.
A nasi?
Jarosław Kaczyński, Grzegorz Schetyna.... Przemawiali z tych samych miejsc, z których wcześniej wygłaszano nacjonalistyczne agitki. Wkoło, obok flag ukraińskich obficie powiewały te czerwono – czarne.
Ukraina w Europie czy Ukraina w strefie wpływów Rosji? Ciągle wydaje mi się, ze to wybór między dżumą a cholerą.

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 11697

Doskonale Pani wie, że wrogami nie są ani Polacy, ani żydzi (nota bene części przywódców jest pochodzenia żydowskiego)
Czy mam opisać Polaków po obejrzeniu populistyczno-nacjonalistycznych bredni Maxa Kolonki na salonie24. o przyłączeniu części (czy tylko?) Ukrainy, Białorusi i Litwy do Polski oraz o prastarym polskim Kijowie itp.
Zawsze można wybrać co się chce w takim tłumie.
Nie będę tolerował w istocie rosyjskiej propagandy przykrytej troską o Polaków. Mam zacytować co Polacy piszą i mówią o żydokomunie? Gdzie Pani oburzenie w tej sprawie?
A na zasadnicze pytanie, pozostawienie Ukrainy Rosji i brak Polski jako cennego sojusznika spowoduje, że tam będzie tylko Swoboda

to jest propaganda i klamstwo.... Czy nie uwaza Pan ze powinnismy reagowac i na " nacjonalistyczne " brednie Polakow ale... nie przemilczac tez tego kto protestuje na majdanie kijowskim i kto jest bohaterem tych protestujacych?????

Z Panem Darskim nie można na przedstawiony temat dyskutować merytorycznie, ponieważ, z jego wpisów wynika, że bardzo mu zależy na podpisaniu traktatu stowarzyszenia Ukrainy z UE. Tylko nie wiem, dlaczego?

to byś się nie ośmieszał.

oslabi to troszkę Rosję a im slabsza Moskwa to tym lepiej dla Polski?Jeżeli tak uważa administrator to wg mnie ma rację.Silne państwo moskiewskie to morze lez i na Ukrainie i w Moskwie i nad Wislą.

"Stowarzyszenie krainy z UE - to koniecznosc ?" ___________ ___________ Dlaczego umowa asocjacyjna Ukrainy z EU jest wazna ? 1. Ukraina, 56-cio milionowy kraj europejski, nie powinien dostac sie w strefe wplywow Rosji. 2. Dla Ukrainy taka asocjacja z EU jest ogromna szansa rozwoju gospodarczego. 3. W przyszlosci powstana Stany Zjednoczone Europy, to jest nasza przyszlosc, takze przyszlosc Ukrainy.

będziecie hitlerki slepo naśladować polską politykę unijną to taka Europa może powstać.Jeżeli choćby na krok odejdziecie od polskiej mysli politycznej to taka Europa Narodów nie powstanie .Zakonczy swój zywot jak Bizancjum czy państwo Karola Wielkiego.Chcąc wrócić na dobrą drogę,jaką wytyczyl wam po wojnie Schuman musicie poslusznie wykonywać polskie poecenia ,z którymi zapoznać się możecie choćby w EKR. Musicie wrócic do zasady solidarności ,do chrzescijanskich wartosci, polozyć nacisk na wspolna polityke zagraniczną a ograniczyć ingerencje w sprawy wewnętrzne .Meczety i burdele to droga do likwidacji tego co nieudolnie nasladujecie

Na szczescie, takich medrcow jak Pan nikt nie bedzie pytal o opinie. Te rady prosze zastosowac do siebie i wrocic do wartosci chrzescijanskich - zamiast bluzgow, chamstwa i glupoty.

,że żaden hiterowiec nikogo o zdanie nie będzie pyta.Wy aroganccy i pyszni germańcy zawsze wiedzieiscie jak zniszczyc, ,zburzyc,obrócic w proch.Nigdy się nie nauczycie

Bohaterem protestujących jest np. Kliczko.
Bandera jest marginesem, a do tego o jego ideologii uczestnicy Majdanu nie mają pojęcia.
Jeśli Pani będzie wyolbrzymiała, to oni zaczną reagować biorąc brednie (mówiąc oględnie) Maxa Kolonko o odzyskaniu prastarego polskiego Kijowa jako wyraz poglądów Polaków. Tego Pani chce? I będzie się potem tłumaczyła, że to nie Putin, to Pani sama. Tak.

"Doskonale Pani wie, że wrogami nie są ani Polacy, ani żydzi (nota bene części przywódców jest pochodzenia żydowskiego)"
Zależy czyimi wrogami. Wrogami nacjonalistów ukraińskich są właśnie głównie Polacy i Żydzi (piszę z dużej litery, bo chodzi mi o naród, nie o religię).
"Czy mam opisać Polaków po obejrzeniu populistyczno-nacjonalistycznych bredni Maxa Kolonki na salonie24. o przyłączeniu części (czy tylko?) Ukrainy, Białorusi i Litwy do Polski oraz o prastarym polskim Kijowie itp."
Proszę opisać. Chętnie poczytam. O prastarym polskim Kijowie to raczej nie, ale już o prastarym polskim Lwowie - na pewno.
"Zawsze można wybrać co się chce w takim tłumie."
Ale wybiera się najczęściej to, co jest najbardziej widoczne albo co najbardziej niepokoi. Mnie niepokoi akurat to, o czym pisałam i to też jest na Majdanie bardzo widoczne.
"Nie będę tolerował w istocie rosyjskiej propagandy przykrytej troską o Polaków. Mam zacytować co Polacy piszą i mówią o żydokomunie? Gdzie Pani oburzenie w tej sprawie?"
Nie sieję żadnej rosyjskiej propagandy. Proszę doczytać tekst do końca. Co Polacy myślą o żydokomunie też wiem, bo jestem Polką. Mojego oburzenia w tej sprawie nie wyrażę, bo w żadnej mierze nie sympatyzuję z żydokomuną, poza tym mój tekst nie dotyczy potępiania Ukraińców za nienawiść do żydokomuny, ale nacjonalizmu ukraińskiego, którego pierwszą i podstawową ofiarą byli Polacy, dopiero potem Żydzi. Jeżeli teraz nacjonaliści zaczynają od haseł antysemickich, to można się spodziewać, że antypolskie są tuż obok. Tym bardziej, że za mordy na Polakach nigdy nie odpowiedzieli.
"A na zasadnicze pytanie, pozostawienie Ukrainy Rosji i brak Polski jako cennego sojusznika spowoduje, że tam będzie tylko Swoboda"
Ależ niech polscy politycy popierają Ukrainę, ale też niech wyegzekwują krzyże z tablicami mówiącymi prawdę o mordercach ofiar na miejscach kaźni, groby dla tych, którzy zostali zakopani jak psy i choćby symboliczne przeprosiny od tych, którzy tak bardzo chcą wejść do Europy pod hasłami "Ukraina ponad wszystko".

Na niczym tak Niemcom nie zalezy jak na rozpoczaciu dyskusji na temat Jalty i granic. Oczywiscie, zeby zabor pruski moc zdobyc a co najmniej Ziemie Odzyskane. A wiec Niemcy "poradza" Polsce staranie sie o Lwow i oczywiscie stwierdza, ze wrecz obowiazkiem Polski bedzie oddanie Ziem Odzyskanych. W tym sensie te wypowiedzi kolonki wpisuja sie idealnie w cele niemieckiej agentury na Polska. To jest paskudna antypolska i proniemiecka robota agenturalna. Do diabla z Golonka. Kolonko mowi po prostu nieprawde twierdzac, ze Niemcy granice Polski jako warunek zjednoczenia uznaly. Niemcy granicy nie uznaly. Niemcy jedynie uznaly, ze nie maja roszczen terytorialnych. Skandalem jest, ze Kolonka nie ma o tym pojecia, albo swiadomie mowi nieprawde. Co jest rowniez powodem do pomyslenia dla geramanofilow na prawicy: bez uznania granic nie ma traktatu pokojowego. W tym sensie Polska jest w stanie zawieszonej wojny zbrojnej z Niemcami. Niemcy bezlitosna wojne ekonomiczna przeciwko Polsce, panstwu i narodowi. Zakazaly wlasnie nauki historii Polski a Mickiewicz i Sienkiewicz zostali relegowani ze literatury szkolnej. Jak za Bismarcka nie mowiac juz o hitlerze.

a nie rok 1943. Inne społeczeństwa, inna sytuacja i inna polityka. Nieustanne rzutowanie roku 1943 na współczesność to podejście ahistoryczne. Polacy też nie są tym samym narodem co w 1943. To że Pani napisze, że tak uważa albo że nie sieje rosyjskiej propagandy nic nie znaczy. Trudno by Pani napisała inaczej. Prowadzi Pani propagandę populistyczną i przygotowującą grunt dla rosyjskiej agentury wpływu. Kłamstwo podstawowe _ Swoboda nie nadaje tonu i to wystarczy, by pokazać stronniczy i propagandowy charakter Pani tez. Majdan nie jest antypolski. Pisanie, że jest antypolski stanowi rosyjską propagandę i mało mnie interesuje, czy Pani to robi w dobrej wierze czy nie.

jest wciąż dokładnie ta sama, co w 1943, a zbrodnie nie rozliczone. Nie każdy, kogo to razi sieje rosyjską propagandę. Nie pisałam też, że Majdan jest antypolski, ale, że jest na nim dużo akcentów nacjonalistycznych historycznie z antypolonizmem związanych, co oczywiście nasze "wolne" media przemilczają. I to by było na tyle. Mimo wszystko pozdrawiam,
JK

ale teraz odbierane są inaczej i ich rozumienie jest inne. W 1943 roku chodziło o czystkę etniczną grosso modo jak Serbom w BiH by na terenach, które chcieli przyłączyć nie było Muzułmanów. W 1943 roku OUN myślało mylnie, że jak mordami zmuszą Polaków do ucieczki, to na terenach ukraińskich będą tylko Ukraińcy, więc oderwą się. Teraz sytuacja się zmieniła i ci, którzy odwołują sią do tamtej ideologii nie mają pojęcia co ona wówczas znaczyła. Demonizowanie Swobody, zresztą moim zdaniem zinfiltrowanej przez FSB, nie zajęciem szkodliwym i służy Rosji. Nie Swoboda nadaje ton. Im bardziej będzie Polska obecna, im bardziej będzie pomagała Ukrainie, tym bardziej będzie mogła wybić antypolskie odwołania. To co Pani wyprawia, stanowi doskonałą glebę dla działań agentury rosyjskiej. żyjemy w roku 2013.
Przypomina mi Pani pewną zacną patriotkę, co twierdziła, że Rumunii to złodzieje. Dlaczego - pytam. Bo w 1936 ukradli mi ręcznik na plaży w Konstancy.

...mnie pewnego zacnego Europejczyka, co to opowiadał, jak to Żydzi dali się we znaki Niemcom przed wojną, toteż ci w czasie wojny po prostu się na nich zemścili. No, może trochę przeholowali, ale przecież mieli swoje powody. A dziś już zapomnijmy o przeszłości, wszak żyjemy wszyscy w innych czasach.

Dziś pierwszy raz trafiłem na ten portal, właściwie jest interesujący, zwłaszcza ten zaślepiony radykalizm wielu osób wyrażających tu swoje poglądy. Podejrzewam, że prawie żadna osób piszących na tym blogu nie zna dobrze ani obecnych realiów na Ukrainie, ani w innych krajach postsowieckich. Ja tak. Oczywiscie jestem za stowarzyszeniem Ukrainy z Unią Europejską, a potem jej wejściu do Unii Europejskiej, ale dopiero po znacznemu zbliżeniu do chcoćby naszego poziomu elementarnych standartów jej prawa, poprawieniu sposobu obsługi w urzędach (nie mówię nawet o wyeliminowaniu wszechobecnej korupcji, tylko o jej istotnym ograniczeniu, bo wyeliminować to się nikomu nie udało nawet w tzw. "starej Europie", i nie uda), rozpoczęciu reform gospodarczych w celu poprawy ekonomiki gospodarowania np. energią (kiedykolwiek widzieliście piece kaflowe ogrzewane gazem w postaci palnika gazowego wykonanego z podziurawionej rury - ja tak, widziałem, to norma na wsiach zachodniej Ukrainy, wschodniej zresztą też) oraz generalnie mówiąc wzajemnych relacji pomiędzy urzędami, obywatelami i podmiotami gospodarzymi. Obecnie to po prostu dżungla, w której normą jest wzajemne okradanie się, zmuszanie do płacenia łapówek, a to bandytom, a to urzędnikom (tu po prostu jest zorganizowany system haraczu na rzecz administracji). Cierpią na tym normalni ludzie, a takich jest większość. Dziwi mnie, że niektórych dziwi fakt gloryfikowania banderowców przez Ukraińców, przecież tak naprawdę to oni nie mają żadnych pozytywnych bohaterów. Albo banderowcy albo zwalczający ich bohaterowie Związku Radzieckiego (który nam Polakom niezbyt dobrze się kojarzy) Zarówn jedni jak i drudzy mordowali i gnębili Polaków. Zresztą do dziś dnia w zachodniej Ukrainie tępią ślady polskości, nie tylko spadkobiercy Bandery, ale i aktualna adminstracja. Mam żonę , Polkę z Zachodniej Ukrainy,o przygodach z ich administracją można powieść napisać. Nigdy nie udało się uzyskać potwierdzenia jej polskiej narodowości z tamtejszych urzędów, tak jakby nigdy Polaków tam nie było. W polskich archiwach oczywiście udało się te ślady uzyskać.Tak że i banderowcy(Tiahnibok i inni) oraz aktualna administracja są tak naprawdę po jednych pieniądzach.

tak jak pisałam - to wybór między dżumą a cholerą, (a realia ukraińskie troszkę udało mi się poznać)

Być może komuś bardzo zależy na wywołaniu wojny domowej na Ukrainie. Wygląda jednak na to, że ich przywódca (ten demokratycznie wybrany) ma głowę na karku i do tego nie dopuści.
Nie widzę tu żadnej propagandy, o ile przedstawienie faktów, ze źródłami, jest zawarte w definicji tego słowa.

żegnamy się. Demokratycznie wybrany był też Hitler. Jak ktoś popiera kreatury, kryminalistów, a do tego jeszcze rosyjskich agentów wpływu - wylatuje. Poniatno?

że niektórym tutaj marzy się cenzura, tylko w drugą stronę. Tymczasem udawanie, że po "prozachodniej" stronie Ukrainy nic złego się nie dzieje na pewno niczego dobrego nam nie przyniesie. Rzeczywistość należy oceniać przede wszystkim realnie, ze wszystkimi jej plusami ale też i minusami. A tych minusów u ukraińskich "euroentuzjastów" nie brakuje - jednak nikt jakoś nie chce odnieść się do nich merytorycznie bo trudno za merytoryczne uznać miotane z miejsca oskarżenia o rosyjską agenturalność. To czego potrzeba to uczciwa dyskusja i praca myślowa jak te minusy, np. banderowskie, zneutralizować - niczego takiego jednak nie widać, a to z kolei może nasuwać nieprzyjemne podejrzenia, że po prostu nikt się nad tym w ogóle nie zastanawia tylko obowiązuje owczy pęd.

dyskusja to argumenty i myślenie, a nie ględzenie o tym jak Ukraińcy będą mordowali Polaków. Polecam neon24.pl itp. patrz niżej

tutaj pełna zgoda. Myślmy więc nie tylko krótkowzrocznie o tym by za wszelką cenę wyrwać Ukrainę Rosji nie bacząc na nic, ale również o tym jaka Ukraina jest w naszym polskim interesie. Takiego myślenia niestety ewidentnie brakuje. Albo - jak się ma kwestia ewentualnego podziału Ukrainy, lansowana ostatnio np. przez "proroka" Dugina, do polskiej racji stanu? Widział Pan gdzieś rzetelne rozważania tego problemu z naszego punku widzenia? Ba ja nie. A euforia TVNu i Michnika Pana nie zastanawia? Bo mnie owszem. Myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć.

Obserwuję od jakiegoś czasu, jak niektórych opanował jakiś dziwny amok przyjaźni polsko- ukraińskiej. W dodatku jeśli ktoś ma jakieś krytyczne uwagi na temat tego, co się dzieje na Ukrainie, jak Autorka powyższego artykułu, jest pouczany, że źle się bawi, że jest nieprawomyślny.Czytam co jakiś czas o NASZYCH BRACIACH UKRAIŃCACH (!), a to znowu ktoś się czuje dowartościowany, bo pochwalili owi "bracia" Jarosława Kaczyńskiego za Jego poparcie dla nich... (trudno, żeby nie chwalili) Niech mi ktoś powie, jaki rozdział polsko-ukraińskiej historii może uzasadnić określenie "bracia" w stosunku do Ukraińców? A może historia najnowsza? Te setki pomników Bandery i tablice upamiętniające Lebiedia na polskich szkołach? Może marsze banderowców pod bojowymi flagami, albo rajdy szlakiem Bandery? Zespoły rockowe nagrywające teledyski w spalonych kościołach? Czy na pewno ci, co chcą się oderwać od wpływów Rosji, stają się automatycznie dla nas miłującymi nas gołąbkami pokoju? Można uprawiać chłodną politykę, dokonywać obliczeń zysków wynikających z uniezależnienia się Ukrainy od Rosji, starać się wspólnie to wykorzystać. Ale ta idiotyczna naiwność, nakazująca od razu z jakąś czułością i ckliwością traktować tych "braci", to gruba przesada. Jeśli ktoś wierzy, że ci z Majdanu padną na kolana za Wołyń, to jest w błędzie. A to jest podstawowym miernikiem stosunku Ukraińców do Polaków. Ma Pani rację, pisząc o swoich spostrzeżeniach. Dziękuję za artykuł.

nie oznacza, że trzeba dopuszczać propagandę rosyjską, maniaków, brednie itp. Z Panem sią żegnam i polecam Nowy Ekran (ekran.pl), neon24.pl, 3obieg.pl Tam Pan i Pana koledzy mogą pisać dowolnie o odwiecznej nienawiści ukraińsko-polskiej itp. Dodatkowa ma Pan u mniej 2 z historii.